Jak już wielokrotnie wspominałam lubię wracać z pracy przez park, który w ostatnich latach pięknieje coraz bardziej, co potwierdzają kuracjusze odwiedzający nasze miasto. Na atrakcyjność spacerów wpływ mają niewątpliwie wszelkie instalacje, zakładane dla urozmaicenia krajobrazu, a czasami przydatne dla umawiających się na randki. Wystarczy powiedzieć: o piątej koło muszli(koncertowej) lub o pierwszej w ogrodach zapachowych.
Niektóre instalacje istnieją od dawna i są odnawiane lub przenoszone w inne miejsce, niektóre pojawiają się nagle i cieszą oko.
Na zdjęciach uwieczniłam tylko niektóre z nich, jest ich tak dużo, że wystarczy na cały album, jeśli będzie takie życzenie ze strony czytających blog, zamieszczę więcej.
Zdjęcia są dowodem na to, dlaczego lubię wracać przez park. Taki spacer pozwala zresetować mózg po stresującym dniu.
A nasz park i uzdrowisko obchodzą 140 lecie istnienia.
Park daje trochę relaksu od miejskiego ruchu wśród zieleni. W moim mieście mamy także ładny, zadbany park i rzekę w samym centrum miasta przy rynku.
OdpowiedzUsuńCzekam więc na fotki na twoim blogu, jeśli mogę prosić:-)
UsuńJest życzenie zobaczenia więcej instalacji i rzeźb.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin i kolejnych 140 lat trwania ;)
Za życzenia dziękuję w imieniu mieszkańców i kuracjuszy, a fotoalbum zamieszczę wkrótce, po następnym długim spacerze, bo obszar spory i trzeba się nachodzić:-)
UsuńNo pięknie tam u was. Uwagę mą przykuł jeszcze jeden fakt, że mieszkasz w uzdrowisku... hymm... właśnie jestem na etapie oczekiwania na tzw. przydział uzdrowiskowy, może więc na własne oczy zobaczę owe instalacje ;)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce ten Twój park Joasiu. Ja także razem z mężem czekam na "przydział" uzdrowiskowy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że park się podoba, a to tylko mała część tego, co można podziwiać, w tym tężnia solankowa, uważam, że ładniejsza niż w Ciechocinku. Oczekujących na przydział zapraszam serdecznie:-) W okolicach miasta jest też co zwiedzać i do jezior blisko...
OdpowiedzUsuń