Strony

czwartek, 16 lutego 2017

Zwierzęta na szlaku...

Wędrówki, wycieczki, wypady obfitują często w spotkania ze zwierzętami. Najwięcej spotkać ich można oczywiście w ZOO, bo jeśli nie mamy odpowiedniego sprzętu i samozaparcia, to w lesie lub innych okolicznościach przyrody trudno jest o spotkanie z przedstawicielami fauny, a i refleks często trzeba mieć niezły, by dobre zdjęcie zrobić.
Zdarza się jednak, że na szlakach spotykamy kota, który się zabłąkał, psa, pilnującego muzeum, gęsi spacerujące po pałacowym ogrodzie czy lisie szczenię na górskiej ścieżce. O dziwo, w dobie mechanizacji dość często spotykamy konie, o krowach nie wspomnę, bo to widok nader swojski.
Nie ma co zbyt dużo pisać, zobaczcie sami, co udało nam się sfotografować w trakcie wycieczek.
Wpis ten natomiast dedykuję gospodarzowi bloga: Wojciech Gotkiewicz FOTOGRAFIA PRZYRODNICZA, bo zachwyciły mnie Jego zdjęcia i opisy przyrody, którą umie podejrzeć jak mało kto...

O zwierzętach piszą także, a każda inaczej i piękne fotki zamieszczają:

Oto Ja

Ariadna

Gabunia

Jaga

Parrafraza

Gabrysia


70 komentarzy:

  1. Zwierzaki to wdzięczny temat ... gratuluję udanych fotek :)
    Zrobić dobre zdjęcie zwierzakowi nie jest łatwo ... one na ogół nie chcą pozować :) Trzeba mieć refleks , o sprzęcie nie wspomnę, by zrobić dobre ujęcie . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprzęt to domena mojego męża, to on zaraził mnie fotografią...

      Usuń
  2. Świetne zdjęcia!
    Zwierzęta zwykle są w ruchu i trudno je dobrze uchwycić, ale jak się ot uda, no to jest sukces! ;D Poza tym zwierzęta to dobrzy modele. Wdzięcznie i ciekawie wychodzą na fotografiach, jeśli już uda się je zrobić. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najtrudniej jest z ptakami i rybami chyba, a motyle często wdzięcznie pozują.

      Usuń
  3. Zajrzałem na blog pana Gotkiewicza i pozwolę sobie zaproponować podobny. Autorka również robi oszałamiające zdjęcia przyrody...

    http://glosbagien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Z fotografowaniem dzikich zwierząt jest ten problem, że albo są zbyt płochliwe, albo niebezpieczne.Jednak kilka zdjęć udało mi się zrobić. Wprawdzie nie są tak ładne jak Twoje, ale może coś mi się uda wygrzebać. Mogę skopiować pomysł na wpis?

    OdpowiedzUsuń
  5. Już się bałam, że to wpis o zwierzętach rozjechanych na drodze. Do czasu smartfona zwierzęta były dla mnie zbyt szybkie, może teraz, mając aparat pod ręką częściej uda mi się pstryknąć ptaka lub futrzaka. A wiesz, krowy wcale nie są takie częste w krajobrazie. Dla dzieci z wielkiego miasta krowa na żywo z bliska, to nadal wielkie przeżycie. Podziwiam zdjęcia i zazdroszczę spotkań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, gdy jedziemy na wycieczkę, dzieciaki krzyczą w autokarze: o! krowy...

      Usuń
  6. Bardzo dziękuję Jotko :) Jak widać, nie zawsze trzeba głuszy, żeby spotykać ciekawe zwierzaki. Polecam Wam wycieczkę na wiejskie Podlasie. Tam czas się trochę jakby zatrzymał, więc obok dzikich stworów, znajdziecie całe mnóstwo koni, krów itp. Polecam zwłaszcza pływające krowy w Brzostowie. To naprawdę trzeba zobaczyć!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podlasie jeszcze przed nami, a o krowach pływających oglądałam kiedyś film, trudno było uwierzyć, że potrafią tyle przepłynąć, myślałam zawsze że są za ciężkie lub bojaźliwe...

      Usuń
  7. Zwierzęta to najlepszy przyjaciel człowieka;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej te oswojone, chociaż delfiny naprawdę lubią ludzi...

      Usuń
  8. Zdjęcie motyla jest przezacne. Moja Luna niestety nie lubi zdjęć tak samo jak ja i od razu w krzaki ucieka, tzn. ja tak nie robię, żeby nie było :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawe, że generalnie niektóre zwierzaki uciekają przed aparatem, a inne pozują, jakby to lubiły.

      Usuń
  9. Bardzo lubię oglądać zdjęcia zwierząt i podziwiać.Ja nawet jak przymierzam się z aparatem na ptaka zawsze mi ucieknie....a takie całkiem duże zwierzęta.....to nie -na żywo po prostu się boję. Pamiętam ,że kiedyś mój własny mąż idąc ze mną przez las tak mnie nastraszył ,że mogą być tam dziki,że całą drogę przy ledwie szeleście rozglądałam się bojaźliwie naokoło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wyobrażasz sobie, co ja czułam na grzybach, gdy wujek wilkami mnie straszył?

      Usuń
    2. Wyobrażam Asiu,myślę ,że tak jak ja "duszę " miałaś na ramieniu...

      Usuń
  10. Piękne zdjęcia. :-) A zrobić ładne zdjęcie zwierzątkom to niekiedy ciężka sprawa. :-)
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak żyć bez zwierzyńca ?? Przecież zwierzaki są cudowne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam teraz zwierzyńcową przerwę, ale już tęsknię.

      Usuń
  12. Moich " modeli" niestety coraz mniej :( ale tak to już jest... Wczoraj właśnie planowaliśmy wycieczkę do ZOO :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, wasz zwierzyniec zmienił miejsce zamieszkania, a ogrody zoologiczne fajne są, tym bardziej, że teraz warunki, w których zwierzaki przebywają są coraz lepsze.

      Usuń
  13. Wszystkie zwierzaczki są cudowne! Wolę te na wolności lub udomowione, bo te w ZOO wydają się jednak smutne w zamknięciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszystkie, a poza ogrodami, niektórych nie widzielibyśmy ich wcale...

      Usuń
  14. Jak to miło zobaczyć dobre zdjęcia. Gratulacje dla ich Autora. A Tobie Asiu pięknie dziękuję za wspomnienie o moim blogu.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość to zasługa mojego męża, ja się ciągle uczę :-)

      Usuń
  15. Oh, sama nie wiem czy popieram ideę zoo czy też nie.. Ciężko zdecydować, bo ogrody zoologiczne na dobrym poziomie nie powinny wzbudzać negatywnych emocji. Jednakże podczas wizyty w zoo w Chorzowie.. No cóż.. Zaniedbane i smutne zwierzaki nie są miłym widokiem.
    Zwierzaki są cudne. :) A zdjęcia - zdecydowanie można popodziwiać!
    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Chorzowie nie byłam, ale mam nadzieję,że i tam sie warunki poprawią. W Płocku ZOO jest też dość małe, to fakt.
      Mimo wszystko to taka namiastka safari...

      Usuń
  16. Cudne, uwielbiam zdjęcia przyrody, sama nie mam talentu do tworzenia takich fotografii, ale zawsze miło podpatrzeć u kogoś :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś powiedział, że wystarczy znaleźć się w odpowiednim miejscu i być cierpliwym :-)

      Usuń
  17. Wspaniałe zdjęcia! Ujął mnie zwłaszcza ten niedźwiedź (bo do wszelkich misiowatych mam szczególną słabość). Nie wiem czy umiałbym takie zdjęcia robić, chociaż raz wyszedł mi całkiem piękny kadr Rodziców na tle słońca przeświecającego zza drzew...

    Moje talenty jednakże leżą w innej sferze :)

    Pozdrawiam i zapraszam do świętowania: https://zyciecelta.wordpress.com/2017/02/17/jubileuszu-ciag-dalszy/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że jest to także zasługa dobrego sprzętu i oka fotografa.
      Świętowanie jubileuszu - super sprawa, zaraz zajrzę :-)

      Usuń
  18. Można też spotkać myszy, czego, oczywiście Ci nie życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myszy też były, w naszej kuchni, wdrapały się na trzecie piętro i wlazły dziurą pod zlewem...

      Usuń
  19. Bardzo Ci dziękuje Jotko za wyróżnienie.
    Twoje zdjęcia przepiękne, do tego motyla, to musiałaś chyba się podkraść, bo bardzo płochliwe. Nie uciekają jedynie wtedy, gdy podchodzi się powolutku. Masz zatem i oko i cierpliwość. Nawet lisa ustrzeliłaś. Gratulacje :) Na polecany blog zajrzałam i zachwycona jestem. Z fotografią zwierząt niestety jest ten problem, że czy domowe, czy też dzikie, najczęściej współpracować nie chcą. Choć dzikie oczywiście całkowicie nie chcą, a domowe trzeba czasem przekupić. Moja sunia do pozowania nawet samej łapy wystawić nie raczyła, ale obietnica w postaci postawionego w pobliżu pojemniczka z psimi ciasteczkami wybitnie ułatwiła jej podjecie współpracy;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że motyle chętnie siadają na kolorowym plecaku lub koszulce gdy przysiadzie się na chwilę w słonecznym miejscu :-)
      Niektóre psiaki i koty lubią chyba pozować lub takie sprawiają wrażenie:-)

      Usuń
    2. Moja poprzednia sunia lubiła, obecną trzeba przekupić, zbyt ruchliwa jest ;)

      Usuń
  20. No z krowami też już gorzej, bo ze wsi pochodzę i nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałam... Zdjęcia piękne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My na polach częściej widujemy sarny, niż krowy, a kozy to już chyba rzadkość...

      Usuń
  21. Bardzo ładne zdjęcia :) I zgadzam się z przedmówcami, że zwierzęta to bardzo interesujący temat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także jako bohaterowie ciekawych opowieści:-)

      Usuń
  22. Bardzo mi miło Asiu za wyróżnienie mojego bloga :) piszę w sumie mało o zwierzakach, ale obiecuję się poprawić :) Tematy i fotki o zwierzętach potrafią być na prawdę ciekawe i piękne. Przyroda często zaskakuje nas swoimi cudami natury. Twoje zdjęcia są świetne, takie naturalne i prawdziwe, takie widoki są godne pozazdroszczenia :)

    Buziaki przytulaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszesz z sercem i same ciekawe rzeczy, widać, że masz duże doświadczenie i dobre podejście:-)

      Usuń
    2. Bardzo Ci dziękuję za słowa uznania Asiu i cieszę się, że tak właśnie odbierasz to co piszę, faktycznie o psach trochę się doinformowałam i przeżyłam przez różne sytuacje i historię. Tak na prawdę mamy status hodowli domowej Goldena, ale mieliśmy tylko jeden miot ze względu na brak zdrowia. Może to nawet opiszę u siebie :)

      Usuń
  23. Piękne zdjęcia.:) A nie tak łatwo je zrobić. Coś o tym wiem.:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczne zdjęcia - szczególnie te uchwycone w ruchu. Ja uwielbiam oglądać zdjęcia zwierzaków, najbardziej oczywiście wszelkie pieski i kotki, ale nie tylko. Nie lubię tylko gadów, owadów i wszelkiego innego robactwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W osobistym kontakcie gadów i robali też nie lubię, ale w obserwacji, super sprawa.

      Usuń
  25. Witaj, Jotko.

    Właśnie wróciłam do domu. Niestety, prócz ptaków niewiele zwierząt spotkałam.
    Szary kocur jest rewelacyjny. Taki k o c i :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malutki był i szedł za nami czas jakiś, byliśmy nawet gotowi go przygarnąć, bo do domów daleko, jak to w górach, ale nagle zawrócił...

      Usuń
  26. Często zaglądam na blog Wojciecha Gotkiewicza. Zdjęcia jakie tam zamieszcza są prawdziwie artystyczne.
    A ja też kiedyś pisałam o zwierzętach /o niedżwiedziu, kozicy, świstaku/... ale to było dawno i wtedy jeszcze nie znałaś mojego bloga.
    Pomyślałam sobie, że może powinnam raz jeszcze opublikować te teksty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To powtórz koniecznie, zwłaszcza, że masz nowy domek:-)

      Usuń
  27. Świetne zdjęcia! Sama nie wiem, które zwierzę mnie najbardziej ujęło. Ja najbardziej uwielbiam fotografować ptaki, niesamowicie wzruszają mnie te stworzonka:)
    Dobrego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W naszym parku trochę tych ptaszków jest, ale najwięcej gawronowatych, które czasami sprawiają problemy...
      Miłych dni, Moniko:-)

      Usuń
  28. Zwierzaki są fajne, zawsze. Tylko no trzeba troszkę umieć fotografować, by ładnie wyszły. Kilka razy się do opublikowania różnych wakacyjnych zwierzakow przymierzałam, ale no właśnie - akurat zdjęcia sa ot, takie sobie. Czasem usiłuję sfotografować sarny chodzące mi za płotem, albo ptaki w karmniku - ale komorką, nawet najlepszą, w tym wypadku to za mało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam kilka razy zrobić fotkę ptaszkom za oknem, ale nic z tego.Tak naprawdę na ptaki trzeba mieć aparat w ciągłej gotowości...

      Usuń
  29. Piękne zdjęcia! Jeśli chodzi o fotografowanie zwierząt trzeba mieć bardzo dużo cierpliwości :) Miłego dnia ^^ https://dreamerworldfototravel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Nawet nie wiedziałam, że takie oryginalne zdjęcia zwierząt masz w swoim portfolio. Kaczki i motyl to kolory, które przyciągają wzrok. Bez cierpliwości, nic by się nie udało "upolować".
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam w tej kolekcji umieścić pawie, które spacerują sobie po parkach, ogrodach pałacowych w wielu miejscach.
      Dobrego tygodnia:-)

      Usuń
  31. Piękne zdjęcia.
    Ja jak tylko na swojej drodze spotkam jakiegoś zwierzaka to od razu zapraszam go na sesję zdjęciową. Najwięcej jednak fotek z przeróżnymi zwierzakami mam z zoo i Borysewa , oczywiscie nie licząc mojej domowej modelki Fretki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No masz, zapomniałam, że u Ciebie też zwierzaków pełno, biję się w piersi :-)

      Usuń
  32. No proszę - świat, który jak się czasem wydaje z perspektywy komputera - już nie istnieje. Wspaniałe ujęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istnieje, jak najbardziej i na każdym kroku :-)

      Usuń