Toruń ze swoimi zabytkami reklamuje się hasłem GOTYK NA DOTYK.
Podobne skojarzenie nasunęła mi uroczystość rodzinna.
Co jakiś czas rozlegał się dzwonek telefonu, dzwonili bliscy i znajomi z życzeniami.
Jakże trudno w dzisiejszych czasach zebrać rodzinę przy stole. Bliscy i znajomi rozpierzchli się na wszystkie strony świata, mieszkają, podróżują, pracują w kraju i za jego granicami.
Ciężko jest spotkać się w święta, jeszcze ciężej w wakacje...
Komunikujemy się przez telefony, online, rzadziej przy pomocy kartek pocztowych czy listów.
Podróżujemy coraz częściej i coraz dalej. Jednak by poznawać Polskę i świat nie zawsze musimy ruszać się z domu. Wystarczy laptop i zaprzyjaźnione blogi, które są skarbnicą wiedzy nie tylko o walorach turystycznych krajów i miejscowości, ale przede wszystkim dostarczają ciekawostek z życia zwykłych ludzi, często rodaków na emigracji.
Tak więc świat cały mamy w zasięgu ręki czy raczej oczu.
Wielu blogerów przyznaje w komentarzach na blogach, że bez wychodzenia z domu poznają nowe miejsca, niektórzy tylko taką mają możliwość, dla innych jest to podpowiedź, co nowego warto zobaczyć w czasie następnej podróży.
To zadziwiające, jak wiele sama dowiedziałam się o nieznanych mi miejscach czy ludziach z blogów właśnie:
@ Marek z Ekwadoru pisze zajmująco nie tylko o swoim azylu, ale także o USA i pobytach u rodziny w Polsce
@ Ania O. ze Szwajcarii przybliża nam uroki górskich szwajcarskich szlaków i ulubionych miejsc w kraju
@ Celt niezwykle zajmująco zapoznaje nas z kulturą i historią Irlandii i Wielkiej Brytanii
@ Hegemon opisuje piękno podróżowania rowerem i kajakiem
@ Anabell, od niedawna w Berlinie, razem z czytelnikami bloga poznaje i utrwala urodę tego miasta
@ Stokrotka to specjalista od historii i życia kulturalnego naszej stolicy
@ Igomama mieszka chwilowo w Holandii i pięknie opowiada o kraju tulipanów na zmianę z Igotatą
@ Ewa donosi o zwyczajach i życiu codziennym egzotycznego kraju
@ Zajrzyjcie do L. , która odkrywa tajemnice Pomorza Zachodniego
@ Marijana zamieszcza krótkie teksty, ale zjawiskowe zdjęcia
@ Czesia z niezwykłą troską zapisuje i upowszechnia historię i teraźniejszość Objazdy i Pomorza
@ Hania z Wielkopolski równie pięknie pisze o swoim ogrodzie,jak i o podróżach małych i dużych...
@ Mokuren zadziwia wszystkich ciekawostkami z odległej Japonii
@ Świat Amasji jest równie egzotyczny, jak Jej nick
@ Wojtek wprawdzie ucichł na chwilę, ale piękno przyrody i podglądanie fauny to jego pasja
@ Z Frau Be podróżuję po ciekawych miejscach od Rzeszowa po Tunezję
@ Puch ze słów to nie tylko piękne opisy i refleksje autorki, zajrzyjcie koniecznie
@ Anna z Norwegii uzależnia widokami norweskich fiordów i praktycznymi poradami dla turystów
Jeśli jakieś podróże pominęłam, wystarczy, że zajrzycie w zakładki po prawej stronie.
Za te wszystkie cudne podróże bardzo wam dziękuję!
Jeśli chcecie kogoś polecić, to czekam na podpowiedź, nigdy dość wiedzy i dotykania świata, choćby wirtualnie!
Część blogów z Twojej listy też odwiedzam i podziwiam. Ale, jak zwykle mam „ale”. Otóż kilka dni wstecz miałem okazję oglądać ruchomy folder mojego Bytomia. Ze zdumieniem stwierdziłem, że to chyba jednak nie mój Bytom i gdyby nie kilka budynków, które znam, do dziś bym nie wierzył.
OdpowiedzUsuńBo to jest dokładnie tak samo jak z tymi wirtualnymi życzeniami. Piękne i wypieszczone, a jednak daleko im do tych składanych na żywo. Nie słyszysz barwy głosu, nie możesz spojrzeć w oczy, nie poczujesz ciepła dłoni...
To też prawda, czasami widuję swoje miasto oczyma innych lub pocztówki na poczcie i to całkiem inne miasto...
UsuńCenię wiele z tych stron, które wymieniłaś, choć niektórzy z twórców nawet nie wiedzą, że mają we mnie stałą czytelniczkę. Bardzo lubię takie wirtualne podróże, bo są okraszone wrażeniami subiektywnymi i to wielokrotnie podwyższa wartość odwiedzanych przez nich miejsc. A Ty sama również przybliżasz ciekawe miejsca - więc też jesteś w czole tego peletonu, za co chciałabym Ci podziękować. :-)
OdpowiedzUsuńTo mnie cieszy bardzo, bo sama lubię owe ciekawostki i spostrzeżenia u innych:-)
UsuńDzień dobry. Dziękuję Jotko za to, że poleciłaś te blogi nie wszystkie znałam A teraz chętnie poczytam w wolnej chwili. Tobie też dziękuję za Twój blog pełen różnorodności i ciekawostek jest nad czym się zawsze pochylić i zastanowić... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWymiana myśli i wymiana adresów to cenne doświadczenie, prawda?
UsuńPolecam też
Usuń1. Jak to daleko
2. Busem przez świat
Dobranoc :)
O, dziękuję, na pewno zajrzę:-)
UsuńSama nie podróżuję (jak nie muszę), ale za pomocą dotyku mieszkam jedną nogą na drugiej półkuli razem z Przyjaciółką. Nawet w aktualnych cenach jestem na bieżąco :) nie mówiąc już o pięknych i aktualnych krajobrazach. Kocham internet.
OdpowiedzUsuńJa odwrotnie, poznałam osobiście osoby znane dotąd z ekranu laptopa i ani razu się nie rozczarowałam:-)
UsuńMoim idolem jest niejaki Wkraj - jego blog to skarbnica przepięknych zdjęć z podróży po Polsce i poza nią. Podrzucam link:
OdpowiedzUsuńhttps://fotowycieczki.blogspot.com/
To zajrzę koniecznie, dzięki:-)
UsuńI to jest właśnie ta radosna strona internetu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, przyjemne z pożytecznym!
UsuńZabawny mem! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńDlatego zamieściłam, bo często aktualny...
UsuńDzięki za słowa uznania. Nie mogę w tym miejscu wspomnieć, że dzięki Tobie tez sporo Polski poznałem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Handel wymienny, można powiedzieć:-)
UsuńSmutna prawda z tego obrazka wynika. Przynajmniej, jeśli o mnie chodzi. ;D Dziękuję za umieszczenie mnie w spisie. ;) Muszę powiedzieć, że Ciebie też bym tam wpisała, bo też wiele można przeczytać o Twoich własnych podróżach tutaj. I to w naprawdę ciekawe miejsca. Dodatkowo raczysz nas zdjęciami jedzenia, które wygląda przesmacznie. Czasami się dziwię, że mamy tak wspaniałe miejsca, wystarczy je tylko odkryć. A i w czasie podróży do nich mogą się przydarzyć różne przygody. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety, u nas też bywało, że albo lodówka, albo wakacje...
UsuńTeraz, gdy nawet mogę, to albo zdrowie różne niespodzianki płata, albo inne zobowiązania. Dlatego powtarzam, że najważniejsza jest pogoda ducha i zdrowie by przetrwać gorsze chwile...
O Holandii ciekawie na blogu dzieciakiwiatraki opowiadają Igomama i jej małżonek https://dzieciakiwiatraki.blog/. Lubię do nich wpadać, bo zawsze czegoś ciekawego się dowiedziałam. Całkiem niedawno odkryłam blog młodego małżeństwa. Ich najnowszy post dotyczy zamku w Pszczynie, ale nie tylko opisy ciekawych miejsc można tam znaleźć-serdecznie zachęcam do odwiedzin edi-i-marco-voyagerr.blogspot.com Pozdrawiam z szaroburej Warszawy.
OdpowiedzUsuńPierwszy właśnie polecam, na drugi zaglądam.
UsuńDziękuję, Iwonko:-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAsiu - ja też Ci dziękuję, bo odbywam z Tobą ciekawe wędrówki.
Usuń:-)
Czasami możemy podróżować tylko tak i aż tak!
UsuńBlogowe podróze też pozwalają poznawać świat :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak książki podróżnicze:-)
UsuńNie ma to jak podróże w realu - można zwiedzać wszystkimi zmysłami, ale nie każdy ma ku temu możliwości, wtedy z pomocą przychodzi Internet :) Ja kiedyś z nudów odpaliłam sobie Google Street View i rzucałam "ludzika" w różne przypadkowe miejsca na świecie, ot coś w stylu "O, zobaczę, co tam jest" :D
OdpowiedzUsuńCzyli inna wersja zabawy palcem po mapie:-)
UsuńWitaj po przerwie!
Bardzo dziękuję, Jotko.
OdpowiedzUsuńCzytam wiele wymienionych przez Ciebie blogów i dzięki temu poznałam ładny kawałek świata. W tym miejscu chcę wspomnieć o Twoim blogu, który według mnie jest bardzo różnorodny. I to jest jego wspaniała cecha. Zawsze zaglądam z ciekawością, co nowego napiszesz, jaki poruszysz temat.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)
Serdeczne dzięki za miłe słowa!
UsuńDziękuję Joasiu!Bardzo sie cieszę, że poznałam najpierw Twój blog, a potem Ciebie "realną" :) Muszę zajrzeć do kilku blogów, przez Ciebie wymienionych. Często widuję niektóre z nich w komentarzach na innych blogach. Mnie podoba się blog Barbarossy, jej wycieczki po południowej Polsce (i ciepłych wyspach), są wspaniale ilustrowane bardzo dokładnymi zdjęciami, zauważa ciekawe detale architektoniczne, dla mnie to podpowiedzi, jakie ciekawe, a nieznane miejsca można zobaczyć (właśnie Lanckoronę pokazała wspaniale). A do tego bawi się modą, ma niezwykłe wyczucie stylu i odwagę. Dzięki niej odważyłam sie i ja popełnić kilka "szaleństw", na które wcześniej pewnie bym sie nie zdecydowała :)
OdpowiedzUsuńA Twój blog już nie raz dał mi do myślenia, a raczej do przemyślenia. Dzięki Tobie widzę więcej niż tylko "swoje podwórko". Za to też serdecznie dziękuję !
Do Barbarossy zajrzę, kolejne polecenie warte uwagi:-)
UsuńTo prawda, możemy 'podróżować' z innymi blogerami i odkrywać piekno świata, jak to mówią wszystko jest w zasięgu ręki :) Co prawda to zupełnie inne przeżycie widzieć coś na żywo, ale miło jest też nacieszyć oko pięknymi krajobrazami z podróży u innych osób.
OdpowiedzUsuńPewnie, że w realu najlepiej, ale nie zawsze to możliwe...
UsuńWartościowych blogów, ludzi z pasją jest bardzo wiele.
OdpowiedzUsuńWirtualny świat, ma ogromną moc, oby tylko zawsze pozytywną!
Pozdrawiam serdecznie na miły dzień:)
Morgano, do nich jak najbardziej Cię zaliczam i chętnie czytam:-)
UsuńMasz rację, zrobiliśmy się bardziej mobilni, więcej jeździmy po świecie i podróżujemy. Ale nie zawsze możemy pojechać tam, gdzie by nam się marzyło, więc blogi są nieocenione. Ja też bardzo chętnie "podróżuję" z innymi blogerami.
OdpowiedzUsuńDzięki za to zestawienie - część tych blogów znam, a część z wielką przyjemnością poznam. I oczywiście bardzo Ci dziękuję za umieszczenie mnie na liście - czuję się wyróżniona :-)
Bardzo trafnie to określiłaś.
UsuńDla mnie wyróżnieniem jest, ze do mnie zaglądasz:-)
Fajnie mieć odskocznię i poczytać co się podoba innym, co inni ludzie podziwiają
OdpowiedzUsuń... i przy okazji załapać nowe adresy:-)
UsuńJa czasem dostarczam też pocztówki ze swoich wypraw. :D A tak w ogóle to powinnaś wiedzieć, że Ty także wpasowujesz się w ramy takiego bloga, który pokazuje ciekawe zakątki oraz interesujące mnie kwestie behawioralne, które bardzo u Ciebie lubię poczytywać.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci blog: https://morgusiowe-wedrowki.blogspot.com/
Autorem jest mężczyzna, który podróżuje po całym świecie i każdy jego post jest pełnym sprawozdaniem z wypraw, które dodatkowo okrasza tak zachwycającymi zdjęciami, że gdy je oglądam, popadam w poważne kompleksy.
O, to już kolejny nowy adres, a kompleksów mieć nie musisz, naprawdę!
UsuńZnam blog Stokrotki:)
OdpowiedzUsuńNa inne też warto zajrzeć:-)
UsuńBędę powoli zaglądać :)
UsuńProponuję- https://dobulgarii.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący blog- mnóstwo ciekawostek. Autorka wydała już kilka książek o tematyce bałkańskiej.
Super, będę miała co poczytać w razie posuchy na posty:-)
UsuńCiekawie jest poznawać świat, a dzięki takim blogom można dotrzeć tam gdzie nigdy bym nie dojechał sama. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia.
OdpowiedzUsuńA ja podziwiam Twoje przelewanie obrazów natury na płótno malarskie:-)
UsuńDziękuję. Ciągle czasu mi brakuje na realizację pomysłów, których mam dużo. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
UsuńW takim razie trzymam kciuki, byś swoje pomysły mogła realizować z pełnym rozmachem, szkoda talentu!
UsuńJestem pełna podziwu dla Ciebie, że zaglądasz na tak dużo blogów oraz że tak dużo ludzi pisze o podróżach.
OdpowiedzUsuńJestem głodna nowości i ciekawych rzeczy, a tego właśnie dostarczają blogi:-)
UsuńJotko, cieszę się, że trafiłam do Ciebie, dzięki temu zaglądam do wielu blogów, które i Ty czytasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Dziękuję Ci za dobre słowo i ściskam mocno:-)
UsuńMuszę powiedzieć, że Twoje wyprawy dla mnie są wzorem relacji z zaplanowanych podróży.
OdpowiedzUsuńWiadomo, że nie ma człowieka, który byłby wszędzie, fizycznie nie jest to możliwe, dlatego tak ważne są te wirtualne podróże, także lubię zaglądać do miejscowości, gdzie nie byłam, oglądać zabytki i cieszyć się pięknem ciekawych miejsc,
serdeczności zasyłam
Dziękuję, Ultro. Ja chętnie podróżuję z innymi za granice naszego kraju, byc może wybiorę sie w końcu gdzieś i ja:-)
UsuńFajnie jest podróżować wraz z innymi blogerami. Też bardzo to lubię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKarolinko, ja z Tobą biegam w maratonach ;-)
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuń"Podróżować, podróżować jest bosko!" - jak to śpiewała Cora:)
A ja, czytając, pomyślałam sobie o maleńkim paradoksie - niby przez dotyk, a tak naprawdę - mimozmysłowo te blogowe wędrówki się odbywają:)
Pozdrawiam:)
To też prawda, a ile oszczędzamy i jednocześnie zyskujemy!
UsuńSiebie nie znalazłem, ale się nie dziwię, bo moje "podróże" na działkę trudno nazwać podróżami.
OdpowiedzUsuńZ Tobą podróżuję do krainy fraszek i celnych refleksji, a działka to bonus dla czytających utwory:-)
UsuńDziękuję Jotko za to wyróżnienie. Tak pięknie mnie zareklamowałaś:-)
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło i cieszę się, że czytanie moich wypocin sprawia Ci przyjemność:-) Wiele z wymienionych przez Ciebie blogów czytam i komentuję, niektóre tylko czytam, a paru do tej pory nie znałam.
W tym zestawieniu brakuje mi pewnego bloga- Twojego Jotko. Przecież Ty również pokazujesz nam ciekawe miejsca, dzielisz się wrażeniami z podróży, ubarwiając je pięknymi fotkami:-)
Wszystkiego najlepszego na nowy tydzień!
I dla Ciebie wszelkich przyjemności, także blogowych i podróżniczych :-)
UsuńPozdrawiam z Rennes. Kij ma dwa końce. Z jednej strony jesteśmy bliżej świata, a z drugiej trochę żal dawniejszych kontaktów, spotkań, zabaw i uroczystości... widać nie ma się wszystkiego, czego się chce...
OdpowiedzUsuńO podróżowaniu Ty także wiele wiesz, szkoda tylko, że większość nie dla przyjemności się odbywa...
UsuńTu masz rację ,że się człowiek naogląda i napodrużuje wirtualnie :-)
OdpowiedzUsuńA blgów z kuchnią ile jest...
Świat się zmienił i stał się jakby bliżej w zasięgu ręki,
chociaż rodzina się rozpada raczej...
Co ma wisieć nie utonie...Internet dla wielu to okno na świat i jedyny kontakt z bliskimi.
UsuńKulinarne blogi i programy lubię oglądać i na tym sie kończy, bo leniwa jestem w kuchni.
U Pani to zawsze można coś ciekawego przeczytać i się zainspirować. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam. Na blogach mówimy sobie po imieniu, mnie różnica wieku nie przeszkadza, wiec jeśli Tobie także nie, to zostawmy to "paniowanie".
UsuńBlogi kształcą, niewątpliwie ... na każdy temat można coś znaleźć :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%
Usuńwow! kolejny ranking...po kulinarnym. Jesteś niezwykle skrupulatną osobą. widzę w tym rodzaj treningu bibliotecznego:)))
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze to bardzo prawdopodobne:-) Bibliotekara wyłazi ze mnie jak nic!
UsuńA mój wpis [komentarz] zeżarł chochlik - nie ma.
OdpowiedzUsuńJa też chcę, bardzo chcę [naszła mnie taka chcica] więcej podróżować i nawet mój portfel nie protestuje, tylko...zdrowie szwankuje.
Nie wiem , kto zeżarł, ale faktycznie nigdzie nie ma, więc dziękuję, że nie zniechęciłaś się.
UsuńTaki paradoks, teraz gdy portfel pozwala, nie zawsze zdrowie i siły dopisują.
Także lubię odbywać wirtualne wycieczki bo ba żywo nie zawsze mam możliwość .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nawet wycieczki do ogrodów i parków na blogach zaprzyjaźnionych są bardzo przyjemne:-)
UsuńDziękuję Jotko że o mnie wspomniałas to bardzo miłe 💞 i cieszę się że dzięki Tobie będę mogła poznać innych podróżników 😉 uwielbiam zwiedzać i poznawać nowe miejsca. To coś co mnie napędza i ładuje...
OdpowiedzUsuńDziś pozdrawiam z cudownej Madery 😉
O, Madera to dla mnie coś nowego, na pewno zajrzę:-)
UsuńWitaj Kochana, dzięki za ciekawe linki. Chętnie zajrzę co tam się kryje. Myślę że warto się zapoznać z tymi blogami. Ja nieustannie szukam na innych blogach inspiracji i tego mnie ujmuje. U Ciebie także czuję się dobrze Jotko 😃😃😃
OdpowiedzUsuńP.S. Ja nadal piszę listy i wysyłam pocztówki i podróżuje odkrywając nasz piękny kraj. Wciąż tyle do poznania.
Ściskam Cię mocno. Zwariowana Krakowianka
Bardzo mnie cieszą Twoje słowa, posyłam Ci więc bukiet z uśmiechów i mocno przytulam:-)
Usuń