Prezenty, upominki, dary, niespodzianki... każdy je lubi (no prawie).
Jestem na etapie, gdy wolę obdarowywać innych.
Jako dziecko chadzałam na bale choinkowe dla dzieci, na których gwiazdor z długą brodą wręczał dzieciom paczki, a groźny był bardzo i kazał pacierz mówić lub śpiewać piosenki.
Przy okazji mikołajek niektórzy w komentarzach zdradzali, kto w ich stronach rozdaje prezenty.
Tak więc na Kujawach, w Wielkopolsce, na Kaszubach i na Pomorzu Gwiazdor, w Małopolsce Aniołek, , na Śląsku Dzieciątko.
Poczytałam także jak to jest w innych krajach i muszę przyznać, że obok znacznych podobieństw znalazłam wiele ciekawostek.
Jeśli Was to nie nudzi, poczytajcie także.
Holandia - tutaj z prezentami przybywa SINTERKLASS, który przypływa statkiem ostatniej niedzieli listopada, a później przesiada się na białego konia i rusza na spotkania z dziećmi.
Rosja - rosyjski DIED MOROZ podobny do naszego Gwiazdora nie spieszy sie i obdarowuje dzieci upominkami dopiero 6 stycznia, a pomaga mu ŚNIEŻYNKA.
Włochy - Tutaj przybywa do dzieci wiedźma BEFANA, a dzieje się to w nocy z 5 na 6 stycznia. Warto zostawić dla niej słodki poczęstunek, by nie włożyła do skarpety węgla...
Szwecja - dawniej upominki roznosił dzieciom koziołek, dzisiaj zastępuje go krasnolud JULTOMTEN, który przybywa tuż po wigilijnej kolacji.
Anglia - znany wszystkim FATHER CHRISTMAS ukrywa dary dla dzieci w skarpetach, rozwieszonych na schodach lub nad kominkiem.
Francja -Pere Noel (ojciec Boże Narodzenie) wkłada prezenty do wyczyszczonych butów, a towarzyszy mu Pere Fouerttard (ojciec Klapsiarz), który niegrzecznym dzieciom sprawia lanie.
Dania - w saniach przybywa w towarzystwie elfów JULEMANDEN, któremu dzieci zostawiają mleko i pudding.
Japonia - funkcje Mikołaja pełni tutaj HOTEIOSHO, buddyjski mnich lub bóg. Niektórzy wierzą, że ma on oczy z tyłu głowy, więc trzeba być bardzo grzecznym.
Hiszpania - tutaj dzieciom upominki przynoszą trzej królowie, pod choinką w Boże Narodzenie nie ma podarków.
A co i dlaczego wieszamy na choince?
Bombki - są symbolem nieba i boskości , wiadomo - kula, jako symbol doskonałości.
Światełka - broniły dostępu złym mocom, oznaczały Jezusa, którego nazywano światłem.
Czerwone ozdoby - miały przyciągać miłość i radość.
Jabłka - jako symbol biblijnego owocu kuszenia Adama i Ewy, miały zapewnić zdrowie i urodę.
Orzechy - zawijane w sreberka miały nieść dobrobyt i siłę.
Słodycze - gwarantować miały szczęście dla domu.
Łańcuchy - przypominały o zniewoleniu grzechem, a w niektórych regionach Polski miały wzmacniać więzi rodzinne.
Włos anielski - symbol aniołów, które były obecne przy narodzinach Jezusa.
Dzwonki - symbol dobrej nowiny i radości.
Jemioła - zwyczaj jej wieszania przybył do nas z Anglii - pod jemiołą całują się zakochani lub zwaśnieni. Pęk jemioły należy przechować do następnych świąt.
Teraz pora na życzenia:
Bądźcie zdrowi, pogodni i ciekawi świata, witajcie Nowy Rok z nadzieją, a bliźnich dobrych słowem.
Niechaj w Waszych domach zawsze gości radość i byście na drzwiach mogli zawiesić napis:
DOM PEŁEN SZCZĘŚCIA.
Dziękuję za wszystkie życzenia przesłane pocztą, dobre myśli oraz inne dary:-)
Zawsze czytam jako pięćdziesiąta któraś. A dzisiaj jestem pierwsza!
OdpowiedzUsuńKochana,najszczęśliwszych, najradośniejszych,niezapomnianych Świąt !
Czyli obie spać nie możemy:-)
UsuńUściski serdeczne!
Jeden Mikołaj, a tyle nazw. Wszystkiego dobrego i wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńTyle okazji do rozdawania prezentów:-)
UsuńMam taki stary anielski włos, przeźroczysty. Ma chyba z 50 lat. Zawsze go myję delikatnie w płynie, suszę i chowam. Nie wyobrażam sobie choinki bez tej błyszczącej sieci :)
OdpowiedzUsuńRadosnych, spokojnych i Zdrowych świąt Jotko, Tobie i całej Rodzinie :)
Dziękuję bardzo:-)
UsuńAnielskie włosy pamiętam z dzieciństwa, nawet nie wiem czy można takie kupić...
Pięknych Świąt dla Ciebie i Twoich bliskich!
OdpowiedzUsuńNawiązując do rozdających prezenty i Dziadka Mroza... W Puszczy Białowieskiej po białoruskiej stronie jest siedziba Dziadka Mroza i Śnieguroczki! Niezła frajda dla wszystkich niezależnie od wieku. My Dziadka Mroza odwiedziliśmy latem :)
No popatrz, ludzie jeżdżą do Laponii,a tuż za progiem dziadka Mroza można odwiedzić:-)
UsuńDzień dobry. Lubię takie wiadomości, często wieszamy na choinkę ozdoby i nie do końca wiemy po co teraz już wiem wszystko, brakuje cukierków... Muszę powiesić ;) Dziękuję za życzenia i Tobie i Twoim czytelnikom życzę dobra. Dobrego dnia
OdpowiedzUsuńDziękuję, także w imieniu czytelników...cukierki koniecznie!
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńZa życzenia dziękuję, swoje wysłałam do Ciebie pocztą 💖
Pozdrawiam przedświątecznie serdecznie🎄🎄🎄
Dziękuję za piękną kartkę, a dzieci za świąteczne łakocie:-)
UsuńObiecałaś zdjęcie
UsuńCiekawe zwyczaje w różnych krajach, można napisać CO KRAJ TO OBYCZJ. Wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia życzy Krysia
OdpowiedzUsuńPięknie się różnimy, prawda?
UsuńSerdeczności:-)
Za życzenia świąteczne dziękuję; zanim się spakuję i w podróż wyruszę
OdpowiedzUsuńzostawiam Tobie i Czytelnikom Tego bloga życzenia;;
zdrowia, szczęścia i radości; wzajemnej życzliwości
oraz wszelkiej pomyślności;
na bank życzenia moje się spełnią, bo dziś mam mój wyjątkowy dzień;
[pozdrawiam :)
Czyżby urodziny? w takim razie, niechaj spełni się wszystko, co najlepsze!
UsuńTyle ciekawych zwyczajów....
OdpowiedzUsuńU nas prezenty zawsze dawało się w Wigilię, leżały pod choinką.
Miłego odpoczynku życzę,
dużo radości i spokoju
w Święta Bożego Narodzenia....
I dla Was także, może Julek coś wreszcie powie na ucho?
Usuńjeszcze fiński Joulupukki, strasznie obecnie zamerykanizowany, ale też od koziołka Nuuttipukki się zaczęło...
OdpowiedzUsuńco do ozdób choinkowych to niedawno spotkałem się z koncepcją dzierganych szydełkiem... jakieś takie milusie mi się to wydaje i szalenie praktyczne: kot nie stłucze i łatwo przechować przez resztę roku...
wesołych jajek :)
ja zacząłem dziś w nocy świętować, taki punkt startowy, chwila zero, niedawno co wstałem i... ożż!!!... kropi za oknem... kota wróciła przed chwilą z przechadzki /akurat lubi deszcz, taki koci odpał/ i teraz się suszy na kaloryferze...
p.jzns :)
Mam szydełkowe aniołki na choince, a co! nawet nie wiedziałam, że jestem trendy...
UsuńMy już też świętujemy przy kawce i makowcu:-)
Dzięki za te pouczajace informacje. Będę miała gotowe odpowiedzi na wiele pytań zadawanych mi przez mojego małego Kubę.Sama, dzięki Tobie, poszerzyłam swoje horyzonty. Takie ciekawostki są właśnie na czasie. Jeszcze raz życzę radości przeżywanych wspólnie z rodziną :)))
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, całe życie człowiek się uczy:-)
UsuńUściski:-)
w 2016 pisałem o kartach bożonarodzeniowych i norweskim zwyczaju wystawiania miotły w pole, żeby w ten szczególny dzień nie latały czarownice. :)
OdpowiedzUsuńJuż wtedy byłaś Jotko obecna na moim blogu. :) Więc jesteśmy trochę jak "starzy znajomi". Wszystkiego najlepszego w przyjemny czas i oby przyszły rok był lepszy niż ten.
Zobacz, jak ten czas leci:-)
UsuńMam zwyczaj mawiania - oby nie był gorszy!
Pozdrowienia dla rodzinki:-)
A na Ukrainie natomiast w ogóle nie ma prezentów. Moja ukraińska szwagierka odkrywa więc magię obdarowywania dopiero u nas. Piękna rzecz.
OdpowiedzUsuńNie mają prezentów, ale jak to? nie do pomyślenia, prawda?
UsuńKtokolwiek te prezenty przynosi, niech będą wspaniałe, upragnione, wyczekiwane, albo niespodziewane !! Ogromu świątecznej radości !! ;o)
OdpowiedzUsuńNie jestem zachłanna, podzielę się tą radością z Wami wszystkimi!
UsuńBuziaki dla Twojej wesołej gromadki:-)
Cudna, przeurocza notka. Z przyjemnością przeczytałam.
OdpowiedzUsuńNa Święta życzę Ci wszystkiego tego, czego sama byś sobie życzyła!
Naj! Naj! Najlepszego! :))
Dzięki, czyli zdrowia i radości dla nas wszystkich!
UsuńDawno, dawno temu, mój brat, na transakcję Mikołaja, paciorek za paczkę, odpowiedział: jak nie to nie i odszedł ;)
OdpowiedzUsuńRodzinnych i radosnych Świąt Jotko :)
No widzisz, a ja potulnie i paciorek i piosenkę, Twój brat miał przynajmniej charakter!
UsuńRadosnych świąt Asiu i wszystkiego dobrego.:)
OdpowiedzUsuńRadosnych się spodziewam, bo bardzo nad tym pracuję:-)
UsuńI wszędzie trzeba być grzecznym:)
OdpowiedzUsuńZdrowych, spokojnych Świąt.
To prawda, ale raz w roku można :-)
UsuńWe Włoszech wiedźma - to nieźle ;D.
OdpowiedzUsuńFajnie, każdy kraj ma jakiś zwyczaj.
Wesołych, zdrowych i szczęśliwych świąt! ;).
Niby wiedźma, ale prezenty daje!
UsuńSerdeczności, kochana!
Jotko, przepiekne życzenia - dziękuję.
OdpowiedzUsuńZdrowych, rodzinnych, ciepłych Świąt!
A w Japonii prezenty przynosi Santa Kuroosu (Santa Claus) albo po prostu Santa-san. :)
O widzisz, będzie do kompletu:-)
UsuńZnów dużo ciekawostek przytoczyłaś, o których nie pamiętamy, a niektórych w ogóle nie znamy. Dziękuję za piękne życzenia :)
OdpowiedzUsuńTobie życzę Świąt spokojnych i radosnych, otwartego serca, miłości i nadziei oraz dużo podarków od Dzieciątka !!!
Pewnie coś przyniesie, choć ostatnio wolę obdarowywać innych:-)
UsuńCzyli Twój Gwiazdor minął się w połowie drogi z moim Dzieciątkiem ? 😊 czy przekazali sobie prezenty i każdy ruszył z powrotem ? 🤔🤔🤔 jakoś się widocznie dogadali 😊 Asiu samych pięknych chwil w te Święta Wam życzymy ❤️
OdpowiedzUsuńDogadali się świetnie, nie to, co politycy:-)
UsuńI wzajemnie...to podobno najbardziej popularne w święta słowa:-)
Jak zapewne domyślasz się dla mnie to nie nowość ale miło sobie przypomnieć ponownie i przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńCzytamy podobne książki :-)
UsuńIleż ciekawostek.
OdpowiedzUsuńAsiu, ja Tobie też chcę życzyć wszystkiego co najlepszego z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia oraz nowego, 2020 roku - zdrowie by było, szczęście, by się mnożyło. Abyś znalazła siły do przezwyciężenia wszelkich przeciwności losu i dalszej pracy w bibliotece szkolnej. I żeby nie zabrakło Ci tematów do rozmowy z Krzysiem.
Pozdrawiam ciepło
Dziękuję, Karolinko - przepiękne życzenia:-)
UsuńCiekawe to wszystko o czym piszesz Asiu i oczywiście na czasie.Nie wiem czy na całym Podkarpaciu ale u nas prezenty rozdaje Aniołek i jak to Aniołek daje grzecznym i okazuje się ,że nie ma tych do "rózgi".Fajne jest to ,że są takie różnorodne zwyczaje,nawet potrawy wigilijne i świąteczne też są w różnych stronach urozmaicone. Dziękuję za życzenia i te tu i te za pomocą poczty. Życzę abyś przez czas świąteczny może trochę odpoczęła od tego co w pracy.Szkoda tylko ,że zabraknie nam tej bieli za oknem....
OdpowiedzUsuńPotrawy także, nawet zupy inne przygotowujemy:-)
UsuńZe śniegiem byłby inny klimat, ale nic nie poradzimy...
O symbolice ozdób choinkowych nie miałam pojęcia :) Dziękuję za ten post :)
OdpowiedzUsuńPamiętam z dzieciństwa niektóre ozdoby, teraz mało kto wiesza orzechy czy jabłuszka.
UsuńJestem na tym samym etapie. Wolę obdarowywać.
OdpowiedzUsuńNo tak się porobiło...
UsuńJotko, dziękuje za życzenia i tyyyle ciekawych informacji. A ja zawsze wiedziałam, że na Gwiazdkę -Gwiazdka przynosi prezenty pod choinkę, zaś 6 grudnia Mikołaj. Zresztą wszystko jedno jak go zwać, byle prezenty były :) Sciskam Cię serdecznie i świątecznie :)))
OdpowiedzUsuńMasz rację, nieważne kto, byle miło było:-)
UsuńBuziaki!
Ostatnim etapem ubierania choinki u moich dziadków i rodziców było strojenie jej włosem anielskim. Dziś chyba ta choinkowa dekoracja stała się niemodna.
OdpowiedzUsuńSpokojnych, zdrowych i beztroskich Świąt.
Serdecznie pozdrawiam:)
Nigdzie w sklepach nie widziałam, od dawna...
UsuńNie udało mi se dowiedzieć jak się nazywa ekwadorski Gwiazdor. Nogę tylko podejrzewać, źe tu rządzą tradycje hiszpańskie. Pewności jednak nie mam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, zdrwoychbi pogodnych świąt.
Marku, dla Was także miłych chwil tam daleko, dobrze że jest Internet:-)
UsuńNajpiękniejszych Świąt dla Ciebie Asiu i Twoich Najbliższych!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam świątecznie całą Waszą rodzinkę:-)
UsuńJotko Kochana- wszystkiego dobrego i miłego na święta dla Ciebie i Twoich Bliskich!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, pięknych świąt wśród bliskich:-)
UsuńU nas prezenty przynoszą Maria i Ja, ale głównie Maria
OdpowiedzUsuńPrezenty jakiś krótki czas otrzymywałem, ale od momentu założenia rodziny sam stałem się Mikołajem, i nie powiem, żeby mi ta rola odpowiadała.
OdpowiedzUsuńŚwietne ciekawostki. Nawet nie wiedziałam, że są takie różnice w tradycjach w różnych krajach. Dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńŻyczę również Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych radości, szczęścia, cudownego rodzinnego czasu i wszystkiego dobrego.
W te piękne święta niech każdy pamięta
OdpowiedzUsuńz głębi serca płynące życzenia:
zdróweczka, marzeń spełnienia,
iskierek radości i dużo miłości.
Wesołych Świat Jotko dla Ciebie i Twoich najbliższych 🎅🌲🎅
Witaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis:)
A życzenia tak piękne, że po prostu je odwzajemniam:)
Tobie i Twoim Najbliższym wszystkiego najlepszego, Jotko.
Pozdrawiam:)
Ale genialny tekst! Świetny! Ach i oczywiście Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :) i mocy prezentów rzecz jasna ;)
OdpowiedzUsuńFajne ciekawostki Asiu. Dobrych Świąt. :) .
OdpowiedzUsuńUdanych Świąt, Asiu :))
OdpowiedzUsuńWczoraj znalazłam na fejsie mapę, na której pokazany był zasięg Gwiazdora :) Wielkopolska, ale jej obecne kresy wschodnie już nie, potem Kujawy i Pomorze ... Tak, jak napisałaś :)
Miałam, co prawda w pewnym momencie wrażenie, że chciano nam tego Gwiazdora odebrać i zastąpić go Mikołajem, ale chyba i na szczęście się to nie udało.
Niechaj Ten, ktorego urodziny obchodzone sa na calym swiecie przyniesie w serca nasze, naszych bliskich i tych ktorych mijamy codziennie pokoj, radosc i szczescie. Niechaj ten swiateczny czas bedzie pelen serdecznosci i usmiechu.
OdpowiedzUsuńNiesamowity post Jotko. Wszystkiego dobrego na ten i na nowy Rok. Przede wszystkim dużo zdrowia i pomyślności!
OdpowiedzUsuń