Bałagan w głowie
Wkradł mi
się
do głowy
bałagan.
Chaos w mych
myślach zagościł.
Ale wcale
źle
mi z tym nie
jest.
Może bajzel
to
symbol
wolności?
Może wiosny
i słońca
to wina,
że tak w
głowie
zielono i
sielsko?
Może inna to
wszakże
przyczyna,
że mym
myślom
tak błogo i
lekko?
Wszędzie
covid,
pandemii
trucizna.
Wszędzie
pogoń
za
AstraZeneką,
a mą głową
dziś
rządzi
poezja,
Czas jak
wariat
przede mną
ucieka.
Tu krokusy,
tam
bazie,
żonkile,
moc kolorów
się z ziemi
wychyla.
A mnie
cieszą beztroskie
te chwile.
Czas
dzieciństwa
się
przypomina.
Mam bałagan
i w głowie,
i w myślach
Sprytny
chochlik
gdzieś w
duszy harcuje.
Ale jak tu
zachować
powagę -
kiedy z
wiosną
świat cały flirtuje?
J.K. 2021
Takie flirty to nawet mąż Ci wybaczy :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:-)
UsuńBajzel mnie nie opuszcza. Z flirtami bywa gorzej 😁
OdpowiedzUsuńBajzel musi być, bez tego duszy nudno:-)
Usuńczas na krótsze spódniczki i rękawy. kto wie, kiedy "zapomnieć" przyjdzie o skarpetach, czy bieliźnie. ale lato tuż, tuż...
OdpowiedzUsuńOby, ale na razie widuję mnóstwo czarnego koloru, który nie pasuje do aury:-(
Usuń..JoAsiu jestem za bałaganem w głowie, czy też bajzlem, za kalejdoskopem,
OdpowiedzUsuńi poezją, za kolorowym zawrotem głowy <3
..wiersz mi się bardzo podoba, jest przeuroczy (zupełnie jakby o mnie)! ;)
- pozdrawiam cieplutko i wiosennie! ściskam mocno :*
Jak być pijanym to poezją, jak szaleć to na zielono!
Usuńserdeczności i słoneczności:-)
Bałagan w głowie czy po prostu eone i swobodne myśli.
OdpowiedzUsuńKażdy może nazwać po swojemu:-)
UsuńUroczo :) :) :)
OdpowiedzUsuń"czas dzieciństwa się przypomina" - mam jedno jedyne wspomnienie z domowych czasów związane z Wielkanocą, ale za to bardzo mocno tkwiące w świadomości. Tak już do końca chyba ;)
Chyba wszystko związane z dzieciństwem pamięta się długo, chyba że akurat ktoś ma powód by zapomnieć...
UsuńBałagan w głowie to moja specjalność...;o)
OdpowiedzUsuńDomyślam się i to Twoja wielka zaleta!
UsuńJeżeli w tym momencie jesteśmy na dnie, to teraz, może już być tylko lepiej!
OdpowiedzUsuńObyś miał rację, czekamy na to:-)
UsuńO to to Jotko, właśnie zaczęłam opracowywać post zatytułowany: Radości mi trzeba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój wiersz :)
Z chęcią przeczytam post o radości:-)
UsuńBajzel celowy prawie zawsze bywa twórczym i kreatywnym. 😉
OdpowiedzUsuńTo chyba taki wiosenny bajzel:-)
UsuńBałagan w głowie mam permanentnie, niezależnie od pory roku. Ale mi z tym całkiem dobrze.A teraz jakby nieco wzmocniony, bo czas zmieniony na letni i jestem kompletnie rozkojarzona.A wierszyk bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Bałagan twórczy dla lepszego humoru warto pielęgnować, a dziś bajzel wszędzie:-)
UsuńWierszyk uroczy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Mario:-)
UsuńPodoba mi się. ;) Zwłaszcza zakończenie. ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, serdeczności:-)
UsuńBardzo fajny i niezwykle pozytywny przekaz niesie ten tekst! Uwielbiam taki klimat jaki stworzyłaś, bo widać w nim proces tworzenia, zrozumienia tego co się wokół nas dzieje oraz nadzieję jaka niesie kolejna pora roku jaką jest wiosna, gdzie wszystko ponownie się rodzi, wiruje i zachęca do działania 👍🙂
OdpowiedzUsuńSuper, pozdrawiam!🖐️
Jeśli tak odbierasz, to cudnie, bo taka była intencja.
UsuńDziękuję i radości życzę:-)
Tak jak w tej piosence: wiosna , cieplejszy wieje wiatr, wiosna, znów nam ubyło lat.....
OdpowiedzUsuńDokładnie, lat ubywa, dusza lżejsza się zdaje:-)
UsuńI ja dziękuję za ten miły i lekki wierszyk :-)
OdpowiedzUsuńTwoja przyjemność, to moja radość:-)
UsuńWierszyk idealny! Też na przekór wszystkim i wszystkiemu cieszę się nadchodzącą wiosną! :)
OdpowiedzUsuńI tak trzeba, może wiosna wirusa wypłoszy?
UsuńLekko, radośnie, przyjemnie... Jednym słowem fajnie.
OdpowiedzUsuńCzyli efekt osiągnięty, cieszę się:-)
UsuńNie zauważyłam nazwiska autora, czyli: jesteś autorką tego wierszyka. Lekki, optymistyczny, radosny!
OdpowiedzUsuńJotko! Jesteś wielka!! 👏🌷🌷🌷
Poprawiłam i podpisałam:-)
UsuńDzięki kochana, ale wielka? 163 cm tylko:-)
Nie bądź taka skromna! Przecież wiesz, o czym mówię- wiersz uroczy!:))
UsuńPuszczam do Ciebie oczko ;-)
UsuńPrzeczytałam wiersz- i dobrze zrobiłam bo to wiersz miły dla oka i myśli. Zdrowych i ciepłych Świąt życzę! :)
OdpowiedzUsuńJeśli Tobie miło, to mi tym bardziej:-)
UsuńDziękuję i wzajemnie:-)
Świetny wierszyk; jakoś tak mi zagrał w środku :)
OdpowiedzUsuńA powstał na widok zabałaganionego ogrodu, na wiosennym spacerze:-)
UsuńKolejna dobra rzecz w pandemii - wzmaga twórczość 😄
OdpowiedzUsuńJakoś trzeba się ratować:-)
UsuńNo proszę jaki zgrabny wiersz Ci wyszedł. Zazdroszczę, ale tak bez ogryzania skórek ;)
OdpowiedzUsuńCzasami coś mi wychodzi całkiem nieoczekiwanie:-)
UsuńKolejne talenty :) Bardzo fajny i jakże prawdziwy wierszyk. Czuję się podobnie. Wiosna robi swoje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wiosna wyzwala radość:-)
UsuńWiosna, wiosna, wiosna czy to TY? Och na pewno TY i Twoja twórczość :)
OdpowiedzUsuńDobrze przeczytać taki wiersz,powspominać jak się flirtowało, wystawić twarz ku słońcu (a dzisiaj było piękne ).
Wypoczynkowych, pogodnych i zdrowych, zdrowych Świąt :)
Serdecznie dziękuję i wzajemne życzenia posyłam:-)
UsuńSpokojnych i radosnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo i oby dla Ciebie były piękne:-)
UsuńTo mnie pocieszyłaś, bo juź bałam się o swój starczy bajzel w łepetynie, ale moźe to tylko przesilenie wiosenne ... 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 🐥🐤🐣🌞
Jaki starczy? Tyle masz w głowie pomysłów i optymizmu w sercu, że na starość miejsca brak!
Usuńcudnie, wiosennie...
OdpowiedzUsuńOby pogoda spisała się i radość podtrzymała:-)
UsuńJaki uroczy wierszyk! To na pewno wina wiosny, która w końcu nieśmiało nadeszła. ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno, ale bajzel wiosenny jest nawet miły:-)
UsuńBardzo ładnie napisane. Chyba u każdego człowieka pojawia się czasem bałagan w głowie ;p Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChyba tak, w końcu ład i perfekcja mogą okazać się nudne...
UsuńBoski ‼️
OdpowiedzUsuńZielono mam w głowie
I fiołki w niej rosną -
jak pisał Wierzyński.
Trzeba przetrwać.
Damy radę. 🍀🍓💚
Byle słońce na niebie i nadzieja w sercu...
UsuńWiersz absolutnie w punkt i na czasie. Jest w nim cała prawda również i o moim stanie...
OdpowiedzUsuńZdrowia i radości w serduchu!
Dzięki, witaj w klubie bałaganiarek mentalnych:-)
UsuńCzasem bałagan w głowie by się przydał
OdpowiedzUsuńU mnie dookoła bałagan, a w głowie porządek. Czasem chciałabym, aby było odwrotnie.
Życzę Tobie Jotko ciepłych, pogodnych Świąt Wielkanocnych.
Przede wszystkim zdrowia.
Dziękuję, Ismeno!
UsuńNiechaj i Tobie zdrowie dopisuje i fortuna sprzyja:-)
Ciepły, wiosenny wiersz. Taki jest teraz wiosenny świat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie
Niech ta wiosna odmieni humory i przepędzi zmory:-)
UsuńŚlicznie, wiosennie i ...prawdziwie. Asiu, dobrych Świąt, zdrowych i spokojnych :)))
OdpowiedzUsuńDzięki, Aniu!
UsuńI dla Was tego samego:-)
no, no, ani chybi, podążasz śladami pani Wisławy Szymborskiej, pozazdrościć talentu, ale... ale postrzegałem Cię zawsze za istotę o wielce uporządkowanym charakterze, humanistkę, ale nie z tych, które potykają się o własne myśli i gubią kartki blogowego dziennika. Prędzej o mnie, wariacie niezłomnym jest to wiersz i w ścisłym tego słowa znaczeniu bałaganiarzu. Natomiast rzecz jasna, mogło się tak stać, że wraz z nadejściem tych paru cieplejszych dni, wena twórcza pozwoliła ci na skomponowanie, jakże udatne, dodam, tego wiersza... hm. oby jak najwięcej było takich ciepłych dni!
OdpowiedzUsuńBo tez ja raczej po ziemi, niż w chmurach, ale może z wiekiem i głowa szaleje?
UsuńPani Szymborska w grobie się przewraca na takie porównanie ;-)
Potrzeba nam ciepłych dni i optymizmu:-)