Strony

poniedziałek, 30 czerwca 2025

Zapiski codzienności cz.20

 W kalejdoskopie codziennych zdarzeń dziś naprawdę różności. Pakując walizkę na krótki wyjazd wakacyjny, zebrałam kilka ciekawostek. Na początek takie skojarzenie, że niezależnie od okresu przebywania poza domem, zabieramy podobny bagaż, pewne jego elementy są stałe, no i zimową porą ubrania zajmują więcej miejsca.


Z końcem roku szkolnego mąż dostał od uczniów taki uroczy bukiecik. Gdy kwiatki zwiędną, zostanie sowia doniczka , do której włożę może polne roślinki? Miły gest i taki od serca:-)


A to jeden z moich polnych bukietów, może uda mi się zrobić jakiś ciekawy bukiecik na wyjeździe?


Kupiliśmy wnukowi książeczki edukacyjne, takie lubi bardzo, choć i beletrystyka jest czytana i to nie tylko przed snem: przygody żółwia Franklina, opowieści o krowie Matyldzie, historyjki o Felusiu i Guciu, bajki do czytania przed snem.


Książka do zabaw papieroplastycznych - wypychane zwierzątka, przednia zabawa, także dla babci, każde zwierzę z jednego kawałka tekturki, wystarczy nieco podkleić taśmą klejącą, by się kształty nie rozjechały :-)


Po burzy złowić tęczę, to dobry znak na kolejny dzień, lubię takie widoki z okna gościnnego pokoju.


Taki pyszny deser, to specjalność wspaniałej cukierni w Puszczykowie, do której syn mnie zaprosił, a lody pistacjowe - palce lizać!


Gdy wnuk w przedszkolu, babcia zwęża spodenki na lato, bo rozmiar niby zgodny z wiekiem, ale wszystkie za szerokie i w zabawie opadają...


Takie rzeźby można podziwiać w naszym parku miejskim, tu akurat dama wśród begonii:-)




Przed wyjazdem zdążyłam zrobić kolejne karty art żurnala.

Niechaj i Was codzienność zaskakuje kolorami i prostymi radościami:-)


63 komentarze:

  1. Ty jotko jesteś ciągle wyjechana czy już wróciłaś? jeśli jeszcze wjechana to wakacjuj zdrowo :-) i słonecznie.
    oraz tak to prawda, na ile bym nie jechała połowa walizki to zestaw stały :-DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobają mi się książeczki edukacyjne. Te tekturowe zwierzątka, które dziecko może składać rewelacja. W lekturze dziecięcej też "nowości", w porównaniu z tym, co czytana nam lub my swoim dzieciom. Udanego wakacyjnego wyjazdu. Ten mężowski bukiet nie tylko ładny, ale i skomplementowany, bo wiadomo, że sowa, to symbol mądrości. Miło jest takiemu nauczycielowi, którego uczniowie nie tylko lubią, ale szanują za wiedzę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło, w dodatku słodycze do kompletu:-)

      Usuń
  3. Książeczka edukacyjna- wspaniała! Bukiecik w kubeczku- uroczy!
    Też lubię ładne buty!😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio kupiłam kilka par na wyprzedażach...

      Usuń
  4. sowniczka fajna, zaiste psychodeliczna, bo zielonych sów w realu chyba raczej nie ma?...
    wypychanki - aha, takie uproszczone origami, faktycznie edukacyjne, kształtuje sprawność w posługiwaniu się skoczem...
    w miejskiej dżungli kot wypoczywa gdzieś w cieniu, więc ptaszki harcują...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zręczność palców, a ile historyjek o zwierzątkach można powymyślać!

      Usuń
  5. Codzienność jak zaczarowany ogród – pełna małych cudów.
    Sówkowa doniczka, pistacjowy deser i art żurnal jak strona z zaczarowanego pamiętnika.
    Niech życie czaruje Cię nadal – z tęczą po burzy i bukietem z polnych snów🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie, zaczarowanej codzienności!

      Usuń
  6. Ale Ty kochasz lody .Kwiatuszki cudowne a doniczka będzie fajną pamiątką użytkową, cudownych wakacji .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam, ale tylko latem smakują najlepiej, podobnie arbuz!

      Usuń
  7. Jestem już siedem tygodni poza domem… trochę się stęskniłem za tą domową codziennością
    Marek z E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie dziwię się, nie ma to jak własny fotel!

      Usuń
  8. Sówko-doniczka super, kwiatki warto zasuszyć. Lody z owocami uwielbiam :) Irena

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja wyjeżdżałam we wrześniu do Wisły, więc zabierałam rzeczy na upały i na zimę.
    Odpoczywaj pełną piersią albo i dwiema ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpoczywamy zawsze aktywnie, do zdarcia butów!

      Usuń
  10. Czy mi się wydaje, czy tę damę postawili - jak niegdyś Flip i Flap - tyłkiem do przodu?

    OdpowiedzUsuń
  11. Najlepsze na bukiet są polne goździki. U nas na działce same się rozsiały. Są ładne i trwałe, bo długo stoją w wazonie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pakowanie się na wakacje zawsze jest związane z miejscem pobytu. Najprościej to było gdy się wyjeżdżało nad morze a wyjazd w góry generował znacznie więcej rzeczy do zabrania. Bardzo dobry pomysł z tymi składanymi zwierzaczkami. A Twoje prace znów przefajne! Sóweczka -doniczka - wymiata, szalenie mi się podoba! Miłego dla Was;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najmniej zabrałam do Grecji, pogoda murowana, więc ubrań mało!
      Muszę znowu jakiś kwiatek do sówki zaplanować:-)

      Usuń
  13. Ladny przekroj zdjeciawy jak i art journalowy.
    Zabawa w klejenie zwierzaczkow dla wnuka i dla babci interesujaca. Na mysl przychodzi wspomnienie tygodnika dla dzieci Mis i w nim srodkowa strona do wycinania i sklejani takze. Ech nostalgia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, było coś takiego!
      Teraz w czasopismach dla dzieci można spotkać podobne dodatki...

      Usuń
  14. Za każdym razem mam identyczną konkluzję dotyczą pakowania się.
    Karty AJ świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! wiesz, sama czasami się dziwię, skąd u mnie taki zapał do tego, jakby dwie osoby we mnie siedziały...

      Usuń
    2. Może dlatego, że pracując przez wiele lat, nie miałaś czasu dla siebie, na spokojne przyjemności?
      Zastanawia mnie, czyje to spodenki zwężasz, swoje czy wnuka.

      Usuń
    3. Wnuka, na razie cieszę się, że mieszczę się w stare...

      Usuń
  15. Super uchwycone kadry codzienności a i karty Aj bardzo fajne.
    Życzę dobrego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, niech i Tobie wakacje przyniosą dobre chwile.

      Usuń
  16. O butach ... zabawne i prawdziwe. :)
    Wnusio na pewno się ucieszy z książeczek.
    A kwiaty śliczne, i te od uczniów Twojego męża i te polne... ułożone przez Ciebie. Masz chyba niezły zmysł plastyczny, bo ja to plastyczny idiota jestem. Zajęcia muzyczne to było u mnie to, ale plastyczne to droga przez mękę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie talentu zero, przez całe życie, może na starość jakiś zmysł się obudził?

      Usuń
  17. Witaj, Jotko.

    Tęsknię już do takiej codzienności jak u Ciebie bardzo, ale jeszcze z tydzień będę w totalnym niedoczasie:)

    A papierowe zwierzątka przeurocze:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sówka świetna i ma ucho zatem może być również kubkiem na duuuużą herbatę.
    Taka babcia jak Ty to skarb bo i spodnie przerobi, i zwierzątka wyczaruje. Pelikan mnie zauroczył.
    Ja jutro będę miała egzamin praktyczny z moich umiejętności pakowania się bo lecę na pięć dni i zabieram tylko plecak. Dobrze, że tam gdzie lecę upały, to mi daje większe pole do popisu 😀. Udanego urlopu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tukan:-)
      Oj, to leć bezpiecznie i baw się dobrze!

      Usuń
    2. Ale gafa 🤭.
      Dziękuję bardzo, taki właśnie mam plan.

      Usuń
    3. Oj tam, zaraz gafa!
      Buziaki:-)

      Usuń
  19. Książeczki dla dzieci bywają przepiękne (niektóre). Mnie właśnie fascynują te edukacyjne.
    Listę na wyjazdy mam zazwyczaj prawie identyczną, zmienia się tylko po części zestaw ubraniowy. Ale w zimie nie jeżdżę 😁
    Art żurnal - jak zawsze - super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimą nie lubię wyjeżdżać, ale może to się zmieni, nigdy nie mów NIGDY!

      Usuń
  20. Bardzo mi się podobają karty do art żurnala:)) Ciekawa taka codzienność:))) U mnie wreszcie trochę luzu, końcówka roku szkolnego to szaleństwo. Ostatni dzień i mnóstwo kwiatów - bardzo to miłe:)
    Jutro wyjeżdżam znowu do Wisełki - bardzo spokojna miejscowość na skraju Parku Wolińskiego, mnóstwo ścieżek spacerowych i rowerowych. Niebawem napiszę na blogu dlaczego mam sentyment do tej miejscowości.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo jestem ciekawa twoich wrażeń, Wolin już kiedyś zapisałam sobie w notesie, więc kto wie!

      Usuń
  21. No ale żeby chłopu wazonik z kwiatkami dawać? Skandal! Jakąś prohibicję w Inowrocławiu wprowadzili?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywało z dorosłymi kursantami, ale małolaty, to sam wiesz...

      Usuń
  22. Ja też uwielbiam polne kwiaty! Ubolewam tylko bo kolejne łąki w mojej dzielnicy są likwidowane pod budowę bloków...

    OdpowiedzUsuń
  23. Pracuj nad bukietami. To bardzo fajne zainteresowanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczna jest ta doniczka! Fikuśna i sympatyczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doniczko-kubek, muszę cos tam później zainstalować:-)

      Usuń
  25. To o butach, bardzo pasuje do mojej teściowej. :)
    Fajne rzeczy, cieszę się, że miło i aktywnie spędzasz czas.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale super codzienność! 🌈 Bukieciki, tęcze i art żurnal – pełnia pozytywnej energii! Babcia modystka, wnuk kreatywny, a deser z pistacjowym lodym to już wisienka na torcie 🍨😊 Dzięki za ten kolorowy kawałek życia, aż chce się łapać takie chwile na co dzień

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, życie jest piękne!

      Usuń
    2. Jak Cię nie kochać, Jotko?
      Jesteś cudowną babcią i cudowną, inspirującą osobą.
      Umiesz cieszyć się życiem i żyjesz na pełnej petardzie. Tak trzymaj!

      Usuń
    3. Ojojoj, zaraz mi sodówka uderzy i co?
      Dzięki, kochana, buziaki przytulaki dla Ciebie:-)

      Usuń
    4. Nie uderzy. ;) O to jestem spokojna. :)
      Dziękuję, Joteczko. :)

      Usuń
  27. Super te książeczki edukacyjne dla dzieci. Ja też Julce kupuje. Dziś jej kupiłam mapy takie duże do naklejania : przyroda Polski, zwierzęta świata i flagi świata. Ona to uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książeczki, materiały plastyczne, tyle tego, że zabawa z dzieckiem, to sama przyjemność:-)

      Usuń