Strony

piątek, 13 listopada 2015

Blogowa magia

Czasami na blogach dzieje się magia, myśli krążą w blogosferze, wymieniamy sie pomysłami, inspirujemy wzajemnie, czasem powstaje kolejny post, czasem okruch poezji.
Poniższy wiersz ma swoją historię. Przeczytałam odpowiedzi Jagi na zadane w nominacji blogowej pytania. Jakież było moje zdumienie, kiedy w odpowiedzi na pytanie 5 znalazł się pomysł , zaczyn wręcz na wiersz. Jaga podarowała mi ten zaczyn i prawo autorskie pomysłu. Wiersz dokończyłam i zamieszczam z zastrzeżeniem, że połowa chwały należy się autorce bloga, który znajdziecie TUTAJ

Jej wybór

Miasto czy wieś?
zapytasz
Oczywiście, że wieś!
odpowiem
Tam życie płynie
wolniej
Tam wyraźniej
widać świat.
Na wsi jest ciszej
i spokojniej
Tam ludzie nawet
mają mniej wad.

Uciekłam na wieś,
nikt mi nie wierzył,
że mogę być tu
szczęśliwa.
Uciekłam na wieś
i nie żałuję,
niczego mi tu
nie zbywa.

Nawet Anioły mnie tu
znajdują,
z naturą jestem
za pan brat.
Uciekłam z miasta
i nie żałuję,
tutaj inaczej widzę
świat.

32 komentarze:

  1. Aż się prosi do tego napisać muzykę :D Świetny ten wiersz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W chórze wprawdzie śpiewałam, ale komponować nie umiem :-)

      Usuń
  2. Piękny wiersz Joasiu - faktycznie sam w sobie brzmi jak piosenka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam jeszcze raz i chyba faktycznie :-)
      P.S. Misiem Mikołajem wszyscy zachwyceni i podziwiają kunszt autorki:-)

      Usuń
  3. Nie będę się rozpisywać Asiu- podoba mi się i tyle.Pozdrawiam Cię dzisiaj-jaki piękny był,nawet dalej jest ten dzień...bo przecież się nie skończył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Grażynko, gdy na duszy lekko, to nawet pogoda nie przeraża, bo u nas pochmurno.

      Usuń
  4. Podoba mi się wiersz ,a i z tym,że fajnie i spokojnie jest na wsi to oczywiście się zgadzam. Ja lubię wieś i naturę bardzo, bardzo szczególnie w lecie......Jest tam cisza i spokój. A w okresie jesienno- zimowym lubię światełka w domach obok których zdarza mi się czasami wieczorem przejeżdżać. Lubię myśleć o tym czy Ci ludzie są szczęśliwi w swoim miejscu na ziemi.Zgadzam się,że brakuje do wiersza tylko melodii i pana Rynkowskiego żeby melancholijnie zaśpiewał.Lidka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, z Rynkowskim trafiłaś w dziesiątkę, uwielbiam ! Kolejna osoba podpowiada, że chyba napisałam piosenkę...niechaj będzie, ale kto napisze nuty?
      Pozdrawiam Lidko :-)

      Usuń
  5. Tak, na wsi jest cudownie! Szkoda tylko, że nocnych sklepów tam nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nocnych jeszcze nie ma, ale kiedyś na chleb trzeba było się zapisywać, a teraz nawet w niedziele otwarte. Ból rozumiem, no cóż, niektórzy może sami destylują...

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny wiersz :)

    Ja chyba wybrałabym miasto w tym momencie, a za dwadzieścia lat pewnie wyniosło by mnie na wieś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do niektórych decyzji dojrzewa się powoli lub jest się ograniczonym choćby przez miejsce pracy.

      Usuń
  8. To prawda, że blogi innych bywają inspiracją na temat notki na własnym. I to chyba jest najpiękniejsze w blogowaniu: że się czytamy i inspirujemy wzajemnie. Pozdrawiam poetkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie inspiracją jest nawet Twój nick blogowy, który działa na wyobraźnię...
      Pozdrawiają 2 "poetki".

      Usuń
  9. Moim marzeniem jest domek na przedmieściach. Ni to miasto, ni to wieś. Spokojnie, cicho i do tego kury sąsiadów nie przeskakują ci przez płot

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mały biały domek, też mi się marzy, ale marzyć wolno każdemu :-)

      Usuń
  10. Mój wiejski domek już na nie czeka, odwiedzałam go niedawno, już nawet pierwsze zakupy do domu zrobione, a wiosną może plany rozbudowy :-) Ta perspektywa dodaje mi energii. Pomyśl tylko, inni w moim wieku już mają wszystko wyprowadzone na prosto, a ja dopiero będę się urządzała na nowo w nowym miejscu. Jeszcze jednak dwa - trzy lata na etacie muszę wycierpieć. Ale tyle to ujadę nawet na jeżu ;-) Kocham wieś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę! Ja chciałabym taki zakątek jak w serialu "Rozlewisko", cudnie po prostu... trzymam kciuki za Twoje marzenie :-)

      Usuń
  11. bardzo lubię te polecania innych blogów w takiej formie. nawet, jeśli są inspiracją, a nie całą treścią tekstu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na blogu u Jagi zawsze jest wesoło lub pikantnie...

      Usuń
  12. Jestem pod wrażeniem! Z resztą jak za każdym razem gdy widzę Twą twórczość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, tym razem pomysł wyszedł od Jagi...

      Usuń
  13. piękny wiersz, ale dla mnie wieś, to tylko na chwilę... jestem miejskim zwierzęciem ...:)
    pozdrawiam ciepło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja marzę o domku bez przyległości w postaci kur, pola do zaorania itd, ewentualnie z sadem...
      Serdeczności :-)

      Usuń
  14. Przepiękna pochwała wsi, ale jeśli chodzi o mnie, to na co dzień wolę miasto, właśnie dlatego, że tłoczno, że głośno. I anonimowo. Piątkowe wydarzenia we Francji mówią, że tłoczno może być niebezpiecznie.
    Mam dzisiaj trochę więcej czasu dla siebie, więc pobiegam po blogach, może również trafię na jakąś perełkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego cieszę się, że mieszkam w małym mieście, a w dużych tylko bywam...

      Usuń
  15. Tak właśnie jest - ciszej i spokojniej. Co prawda "moja wieś" co rok przybliża się do miasta, ale mam swoją przestrzeń i z własnej woli bym tego nie oddała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, dziś wieś urocza, a jutro dzielnica wielkiego molocha, czego absolutnie Ci nie życzę...

      Usuń
  16. No i wiersz super :) - to o mnie :) Każdy wers wiersza do mnie pasuje :) I pomyśleć że 12 lat temu krzyczałam "NIGDY W ŻYCIU"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie mów NIGDY, też to przerabiałam...
      Jesteś w końcu współautorka, więc jest o Tobie :-)

      Usuń
  17. Świetny wiersz...i zgadzam się z każdym jego słowem! Mam znajomych, którzy widząc gdzie buduję nowy dom, mówią, że za daleko...Do czego pytam. Ano, do sklepów. No tak, jak jest blisko sklep z ciuchami to jest pełnia szczęścia;) Uważam inaczej i pośród lasów i ciszy moja dusza wyrywa się i uśmiecha do słońca! Pozdrawiam Asiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli Moniko to jest także wiersz o Tobie, a DALEKO dla każdego znaczy co innego... Uśmiecham się do Ciebie :-)

      Usuń