Na początku ferii wystartowaliśmy po książki, wszak promocji nie brak, a i bonusy z prezentów gwiazdkowych można było wykorzystać.
Stosik sobie rósł, bo i mąż dla siebie kupował, a teraz czytamy, czasem odczytujemy sobie na głos jakiś fragment, wymieniamy się refleksjami.
Nie lubię pisać recenzji ani tym podobnych notek, ale w trakcie lektury jakiejś książki robię notatki dla różnych celów.
Czytałam i pisałam kiedyś o rozmowach z ojcem Knabitem, dziś chcę zwrócić Waszą uwagę na wywiad-rzekę z księdzem Adamem Bonieckim.
Gdy zobaczyłam w zapowiedziach tę książkę, zapragnęłam przeczytać, bo znam jego medialne wypowiedzi i ciekawa byłam poglądów tego duchownego na wiele spraw, o których dziś często się mówi, a czasem milczy.
Wybrałam kilkanaście cytatów, które zwróciły moja uwagę w czasie lektury.
Jest to wybór bardzo subiektywny, ale może zachęci kogoś do przeczytania całości.
1. Bywa, że człowiek przestaje chodzić do kościoła motywowany swoją religijnością. Religijność jest czymś bardzo intymnym. Nie można jej zmierzyć, obliczając ile razy ktoś był na mszy. To jest pewien wskaźnik, ale nie religijności.
2. Mama nauczyła nas swoją postawą, swoim stylem życia, że z małych rzeczy nie ma co robić wielkich dramatów. Miała wyczucie ważności spraw.
3. Rodzice czytali, wszyscy dorośli czytali to i my czytaliśmy. Pytanie „co czytasz” rozpoczynało zwykle rozmowę…
4. Dzieci się nie wychowuje, z dziećmi się żyje. Mam nie tyle wymagała, ile oczekiwała od nas tego, czego wymagało życie. Pokazała, co to znaczy żyć dla innych, nie dla siebie.
5. Zachęcam : nie mówmy więcej o tym, co się nie udało, idźmy dalej!
6. Nie każde niesprawiedliwe zło, jakie mnie spotyka jest krzyżem, którego niesienie zalecił Jezus. Ta bierność, to przyzwolenie jest udziałem w złu… zaniedbanie może być gorsze w skutkach, niż czyny popełnione…
7. Każdy ma poczucie, że prawda o nim samym jest skomplikowana. Że nie jest ani tylko piękna, ani tylko odrażająca. Jest taka i taka. Nie wierzę, że są ludzie kryształowi, przezroczyści…
8. Watykan to dziwne zbiorowisko. Spotkałem tam ludzi pokornych, wręcz świętych i oczywiście ambicjonerów. Widziałem mechanizmy znane z opisów królewskich dworów.
9. Księża, zwłaszcza biskupi nie mają nikogo, kto powiedziałby im prawdę… nikogo, kto by mu w domu życzliwie powiedział: Aleś dziś bredził!
10. Zawsze wyobrażam sobie, że na końcu życie jest dziełem sztuki. Dlatego dążmy do tego by była w nim harmonia, logika. By było w nim piękno. By nasze życie coś znaczyło.
11. Sensu naszemu życiu nadaje na pewno miłość, świadomość, że potrafimy kochać, że jesteśmy dla innych ważni. Jeśli to się zawala, mamy poczucie utraty sensu.
12. Modlimy się o czyjeś wyzdrowienie, a Bóg wie, że jest to najlepszy moment dla tego człowieka, by odszedł…
13. Wybaczyć to wyleczyć się z negatywnego stosunku do człowieka, który mnie skrzywdził. Ale to nie znaczy wrócić do stanu sprzed krzywdy… mogę mu przebaczyć, ale czy mogę mu ufać tak, jak przedtem?
14. Pamięć, piękna legenda niekoniecznie się pokrywa z prawda historyczną…. uświadamianie smutnej prawdy może być aktem miłosierdzia.
Między legendą a historią jest napięcie. Mówienie o pewnych wydarzeniach pomaga jednak Mierzyc się z prawda o wojnie, wychodzić z podszytego fałszem błogostanu.
15. Uważam, że na forum świeckim (sejm, publicystyka) trzeba mówić tak, aby do każdego przekaz trafił siła samej argumentacji. Biorę udział w tej debacie (o aborcji) także z religijnych pobudek, ale niekoniecznie muszę sięgać po argumenty religijne.
16. Nawet kościół nie zdołał obrzydzić Polakom Jurka Owsiaka i WOŚP. Apele o pomoc w różnych nieszczęściach trafiają na podatny grunt. Ofiarność ludzi jest ogromna. Także niezadowolenie z kościelnego „personelu naziemnego” świadczyć może o tym, że Polakom zależy na Kościele .
17. … Wiara jest jednak czymś osobistym. Jest wiarą konkretnego człowieka, dlatego nie lubię mówić o wierze społeczeństwa… nawet mówienie Chrzest Polski nie jest tutaj ścisłe.
Koniecznie muszę przeczytać tę książkę, bo ks. Boniecki jest bardzo mądrym człowiekiem...
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto, każdy znajdzie tam coś ciekawego, zainteresowały mnie sceny z życia ziemiaństwa chociażby :-)
UsuńPrzez ks.Bonieckiego przemawia mądrosć doświadczenia, obserwacji i umiejętność wyciągania logicznych wniosków.Zebrane przez Ciebie wypowiedzi jasno tego dowodzą.
OdpowiedzUsuńBędąc przez lata redaktorem naczelnym Tygodnika Powszechnego, nie miał łatwo.Kraków, pomimo wszystko , jest konserwatywny.
Książki nie czytałam, ale postaram się ją zakupić.
Podoba mi się pkt.9
Chętnie poczytałam o jego pracy w Tygodniku, pobycie w Watykanie, w ogóle bogata lektura.
Usuńpodziwiam Ciebie za "aktywne" czytanie. Czasem mam ochotę coś z lektury zapamiętać w dosłownym brzmieniu, ale lenistwo przeważa: iść po kartkę i ołówek...Dlatego lubię mieć książki na własność, wtedy łatwo sprawdzić jak to brzmiało.
OdpowiedzUsuńTacy kapłani jak Ks. Boniecki utrzymują równowagę Kościoła.
Słuszna uwaga, szkoda , że nie ma takich więcej, a niektórzy już odeszli...
UsuńWspomniałaś o tej książce już kilka razy przy różnych okazjach rozbudzając moją ciekawość, ale po tych cytatach zapoznam się z nią z pewnością.
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę:-)
UsuńKsiądz Boniecki zawsze był mi bardzo bliski i po przeczytaniu wybranych przez Ciebie cytatów ta bliskość jeszcze się pogłębiła.
OdpowiedzUsuńA ja znałam Go tylko z mediów, więc chciałam poczytać, co ciekawego ma do przekazania na różne tematy.
UsuńW mediach to ostatnio nie bywa. Ma zakaz hierarchów. Taki szkodnik dla kościoła :(
UsuńKościół nie potrzebuje wolnomyślicieli, naraził sie także Rydzykowi, więc nie ma lekko...
UsuńJestem katoliczką i podjęłam postanowienie względem mojego kościoła, że nie przestąpię jego progu, aż nie zostanie przywrócony do służby duszpasterskiej ks.Lemański. Wiem, kościołowi to wisi :), tyle, że kościół to także wierni, czyli też ja.
UsuńPowiedziałabym, że to przede wszystkim Ty :-)
UsuńSzanuję księdza Bonieckiego i jego poglądy na życie i wiarę.
OdpowiedzUsuńGdy byłam w Watykanie, często widziałam przechodzącego między turystami dość młodego księdza w garniturze z koloratką, na którego ustach bez przerwy pojawiał się obleśny uśmieszek. Nie wiem, co on oznaczał, ale mogłam się domyślać.
Na temat Kościoła nie chcę się wypowiadać, bo to niewygodny temat.
W ogóle religia to śliski temat i raczej do dyskusji w wąskim gronie.
UsuńNormalny człowiek, uwikłany tak samo jak my :-) Nie wszystko co mówi ze mną rezonuje, ale szuka swojej prawdy tak samo jak wszyscy. Księża już dawno przestali być autorytetami. I dobrze, czas żeby ludzie sami zaczęli myśleć. A nie czekać, aż ktoś nich to zrobi.
OdpowiedzUsuńJa też nie wszystko łykam , ale podziwiam Go za własne zdanie na wiele trudnych tematów i za to, że nie wywyższa się nad innych, nie osądza, stara się zrozumieć...
UsuńNo i proszę ... po raz kolejny zachęcasz mnie do sięgnięcia po coś innego, nowego ... znowu trzeba będzie pozamawiać parę książek :) Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie:-)
Usuń1. W moim rozumowaniu Pisma Św., religijność nie jest cechą Chrześcijanina, ani żadną niezbędną kwestią życia. Temat rzeka.
OdpowiedzUsuń4. Super, nawet jak na kogoś, kto nie może mieć dzieci. ;P
12. Bardzo często zapominamy o tym, że Bóg wie więcej, co jest dla kogoś lepsze. My widzimy śmierć po ludzku – jako tragedię. Bóg widzi śmierć człowieka kompletnie inaczej – On zabiera go do siebie. Dlatego w Biblii jest napisane, że "Cenna jest w oczach Pana śmierć Jego świętych". Kim są święci? Ano nie tak jak w KrK. kanonizowani ludzie przez Kościół, tylko każdy ochrzczony Chrześcijanin. Biblia o tym wyraźnie mówi.
15. Bo ze świeckimi mówi się po świecku. Spróbuj rozmawiać z ateistą. Jak myślisz, ile z tego naprawdę zrozumie? Dobrym przykładem postępowania w społeczeństwie jest Paweł apostoł. On miał do każdego poganina indywidualne, specjalne podejście.
17. Brawo!
Dziękuję za wypisanie cytatów, to jest jednak rozumowanie Katolika, którym ja nie jestem, tym samym więc to nie książka dla mnie.
Ateiści też mają sporą wiedzę, tu chodziło o rozmowy o aborcji głównie, nie można w sejmie wytaczać religijnych armat, bo nie wszyscy są żołnierzami Jezusa.
UsuńMnie zainteresowały także wspomnienia, obraz naszego społeczeństwa na przestrzeni niemal stulecia, ciekawostki redakcyjne i podróżnicze.
Mam zamiar poruszyć kilka tematów, które mogą Cię zainteresować. Przy okazji, nabyłam drogą kupna kilka książek chrześcijańskich, ale nienasiąkniętych ideami żadnych Kościołów (myślę, że to dość istotne). Będę je czytać dla przyjemności, ale też pod kątem merytorycznym "co i jak"; może coś wybierzesz z tego dla siebie.
UsuńPozdrawiam.
Zawsze z zainteresowaniem czytam wszystko, co napiszesz :-)
UsuńPiękna recenzja, też mnie zachęciłaś do przeczytania książki. Szczególnie spodobał mi się 9 punkt. :) Zresztą wszystkie - to same perełki.
OdpowiedzUsuńZnalazłam nawet więcej, ale blog ma swoje prawa...
UsuńNajbardziej podoba mi się punkt 10, najmniej punkt 12...
OdpowiedzUsuńPunkt 12 jest dyskusyjny, ale Boniecki dobrze to uzasadnia, jak się tak zastanowić...
UsuńWszystkie cytaty bardzo mądre i głęboko przemyślane. Bardzo mi się spodobało to życiu będącym dziełem sztuki. Gdy się nad tym zastanowić to to jest wspaniała prawda.
OdpowiedzUsuńPrawda? Jak często sami się zastanawiamy - co po nas zostanie?
UsuńWypatrzyłam w tym stosiku "Żniwa zła". Czekałam na nie z zapartym tchem (dobrze, że nie stolcem) i pożarłam błyskawicznie. No jak to jest? Tyle czekania, a potem chwilka przyjemności i poooszło...
OdpowiedzUsuńTo jak z czekaniem na święta, tyle przygotowań i za chwilę już po...
UsuńPodobnie jest z wakacjami, feriami i miłością.
UsuńZ miłością ? Oby nie...
UsuńTeż sobie obiecywałem lekturę Bonieckiego, ale już nie poczytam, bo żona ściągnęła e-booka, więc posłucham.
OdpowiedzUsuńMożna i posłuchać, ale zdjęć nie obejrzysz, ale to chyba audiobook?
UsuńCzytałem już recenzję tej książki na jednym z blogów i tym bardziej ją kupię:)
OdpowiedzUsuńCzyta się szybko, a forma wywiadu bardzo mi odpowiadała:-)
UsuńNie udało się pani mnie zachęcić do zapoznania się z tym co ma do powiedzenia ksiądz Boniecki.
OdpowiedzUsuńMnie też nie zawsze zachęca jakaś recenzja czy polecenie znajomego, to chyba normalne?
UsuńKsiądz Boniecki wrył mi się w pamięć jako oszust. Takie jego czyny i moja ich ocena. Zacytowany przez panią cytat dwunasty...dla mnie to słowa kogoś niewierzącego, kto nie ma najmniejszego szacunku dla Boga. Ojca zawsze można przekonać do zmiany zdania. Jeśli się w to nie wierzy, jaki sens ma udawać wiarę.
OdpowiedzUsuńSłowa o śmierci bliskich są dyskusyjne, ale nie w sposób, o którym pani wspomina, odbieram to inaczej.
UsuńJeśli Bóg zostanie przekonany do zmiany decyzji, może nie być mowy o śmierci a o cudzie.
UsuńTrafna uwaga, nie pomyślałam o tym :-)
UsuńWybrałaś wspaniałe cytaty. Zawsze podziwiałam księdza Bonieckiego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko :-)
Usuńpodoba mi się pierwszy punkt, dobrze trafiony...
OdpowiedzUsuńno, i piąty też jest niezły /tylko w Polsce niezbyt modny/...
p.jzns :)...
Najczęściej ci, co chodzą codziennie mogliby się uczyć od ateistów nawet.
UsuńPiąty to takie amerykańskie myślenie, jeśli w Polsce ktoś zadowolony i nie narzeka, to coś z nim niedobrze ...
Też zdarza mi się wynotowywać albo- jeśli książka jest moja- zaznaczać takimi kolorowymi karteczkami zdania lub fragmenty, które szczególnie mnie ujęły w czasie czytania:-) Na Twoim stosiku zauważyłam 'Żniwa zła', które i u mnie czekają na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńTo miłe Jotko, że podzieliłaś się z nami swoimi refleksjami po lekturze wywiadu z ks. Bonieckim:-)
Pozdrawiam!
Czekałam od gwiazdki, nie dostałam pod choinkę, więc kupiłam sama:-)
UsuńWidzisz, nie piszesz recenzji, a czym jest to, co zrobiłaś? To najlepsza rekomendancja, by sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuńJeśli tak, to nie upieram się :-)
UsuńTrudno się nie zgodzić z takimi uwagami dotyczącymi w sumie wielu spraw. Czasem warto sięgnąć po jakąś książkę czy film, które pobudzą nas do działania jakiegoś. Bo nawet opowiedzenie komuś co się czytało, widziało to już coś.
OdpowiedzUsuńInstalacja w mojej kamienicy ma jakieś 30 lat. A są pewnie i elementy starsze, sam budynek ma około 80 lat. Awarie nie powinny dziwić w takim miejscu, a jednak mnie dziwią zawsze właściwie.
U mnie śnieg już sobie do Wisły wędruje. A szkoda trochę.
Pozdrawiam!
Często z blogów czerpiemy różne inspiracje.
Usuńciekawe cytaty, może zajrzę do książki. Kilka zwróciło moją uwagę, ale w myślach pozostanie 13. Mam ostatnio takie osoby, do których zaufanie musze ograniczać...
OdpowiedzUsuńNie wiem czy można ograniczać, albo się ma albo już nie...
UsuńTo są te Autorytety przez duże A, ich bardzo brak.
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie spotkałam, chyba że w cywilu...
UsuńMyślę o ks. Bonieckim. Nie jest Autorytetem wg Ciebie?
UsuńZ pewnością jest, szkoda, że nie ma więcej takich, z którymi można by porozmawiać, a nie tylko o nich czytać...
UsuńJak to dobrze, że jesteś i przytaczasz głos rozsądnych. Rzadko ostatnio zdarza mi się czytać sensowne wypowiedzi, a współczesna religijność bardziej dotyczy pieniądza niż prawego życia i miłości bliźniego. No, proszę, nawet kościół Owsiaka nie złamał.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Dlatego dziwię się treściom nauczania religii w szkołach...za dużo teologii, za mało człowieka.
UsuńBardzo madry ksiądz,Twoje wybrane cytaty przeczytałam z wielkim zainteresowaniem i chętnie siegnę po jego książkę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:).
Starałam się wybrać tak, by zachęcić :-)
UsuńPiękne cytaty i takie prawdziwe.
OdpowiedzUsuń10 cytat bardzo mi się podoba :)
Każdy wybiera jakąś myśl dla siebie:-)
Usuń3. dawno ani nie słyszałam, ani nie zdawałam tego pytania....kiedy słyszałam i pytałam najczęściej? Mniej więcej od połowy podstawówki do końca liceum...później czytałam więcej, ale nie zadawalo się takich pytań...
OdpowiedzUsuńTak jakoś mi się skojarzyło;)
A wśród moich znajomych często pada to pytanie, tym bardziej, że wymieniamy się książkami:-)
UsuńMam w planie tę książkę, przyjaciółka czyta i obiecała mi potem pożyczyć. Teraz jeszcze bardziej mam ochotę ją przeczytać - takie proste i mądre są te myśli. Ks. Boniecki jest tym z księży polskich, których lubię i wysoce cenię. Na tej liście jest jeszcze ks. Twardowski i ks. Kaczkowski ale oni niestety już odeszli :(
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz się, dobra lektura dla wspólnych dyskusji z przyjaciółką:-)
Usuńwitam. punkt 4 jest bardzo prosty A duża mądrość z niego płynir... punkt 12 daje sporo do myślenia...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :) asia
Dzięki za odwiedziny, imienniczko:-)
Usuń