Znajoma studentka poprosiła nas o wypełnienie ankiety potrzebnej jej do pracy naukowej.
Wielu z nas nie lubi ankiet, zwłaszcza obszernych, ale sama takich używam w pracy, więc jak nie pomóc innej osobie?
Ankieta dotyczyła aktualnych spraw społeczno-politycznych, na szczęście odpowiedzi nie zajęły dużo czasu, gdyż trzeba było w pierwszej części ustosunkować się do pewnych stwierdzeń, na ile odzwierciedlają nasze poglądy.
W drugiej części należało ocenić w liczbach jakie znaczenie mają dla nas niektóre wartości, a uporządkowano je alfabetycznie.
Jeśli jesteście zainteresowani, z czym przyszło nam się zmierzyć, to proszę bardzo, zgadzasz się lub nie z wypisanymi niżej zdaniami:
1. Dla dzieci z ubogich rodzin wykształcenie jest trudno osiągalne.
2. Kiepska opieka zdrowotna zależy głównie od władz i lekarzy.
3. Każdy z nas powinien udzielać się społecznie.
4. Polityków interesuje tylko władza i pieniądze.
5. Warto wydawać fundusze na ochronę dóbr kultury polskiej.
6. Mogę mieszkać wszędzie , nieważne w jakim kraju i wśród jakich ludzi, bylebym miał lepiej.
7. Hasło: Bóg, Honor, Ojczyzna jest dawno przestarzałe.
8. Znajomość polskiej historii nie ma w dzisiejszych czasach żadnego znaczenia.
9. Krytykowanie rządu i Kościoła jest nie na miejscu.
10. We współczesnym społeczeństwie nie powinno być bezdomnych i żebraków.
Druga część ankiety to nadanie znaczenia pewnym wartościom, jakimi kierujemy się w życiu. Zamieszczam w kolejności alfabetycznej i mocno okrojone, bo też było tego sporo (punktacja od 0-10, przy czym 0 to bez znaczenia dla ankietowanego:
Bóg Dostatek
Elegancja
Honor
Ład rzeczy
Miłość
Niepodległość
Ojczyzna
Pokój
Radość życia
Sprawność
Szczerość
Uprzejmość
Wiedza
Zbawienie
Życzliwość
Jeżeli macie ochotę skomentować ankietę lub jej zawartość w komentarzach, to zapraszam :-)
Trudno komentować ankietę, jak nie zna się tematu pracy i tezy, którą chce autor udowodnić.
OdpowiedzUsuńCiekawe wyniki można by otrzymać, gdyby zalecić ankietowanemu odpowiadanie nie w swoim imieniu, ale własnych obserwacji o innych.
Temat nie był podany, po prostu proszono o ustosunkowanie się do podanych tez.
Usuńno właśnie... pewnie dziewczyna nic nie chciała udowodnić, tylko chciała się czegoś dowiedzieć...
Usuńza to właściwym pytaniem jest: "a dla kogo ten wywiad?"... bo różnie bywa z tą anonimowością, czasem jakieś kłopoty mogą potem z tego być... takie czasy :D
p.jzns :)
Zakładam zaufanie do ludzi, zwłaszcza znajomych, być może to naiwne, ale trudno...
UsuńWczoraj zaliczyłam ankietę internetową -zdrowotną; obszerną niczym powieść, aby na końcu usłyszeć i tak co wiem od dawna; że mam udać się do lekarza :) ankieta nie uwzględnia faktu, że to graniczy z cudem.
OdpowiedzUsuńZaś ta, którą Ty proponujesz musiałabym sobie najpierw tu wkleić a potem dopiero pod każdym punktem wpisać odpowiedź; plus taki, że jest dużo krótsza od tej którą wczoraj wypełniałam;
tylko pytam; po co komu takie ankiety???
P.S bardzo spodobał mi się ten obrazek [mem];
Usuńwarunek - mąż musi być murarz;
Moja była baaardzo długa, ale skróciłam, kto by to na blogu czytał?
UsuńU nas poglądy na wiele spraw podobne, więc na razie mur niepotrzebny:-)
Zaś ja mam męża murarza; urobił się chłop jak "wół" przy budowie domu, to już na mur w sypialni nie będzie miał siły, więc...
Usuńspokojna moja rozczochrana :) cha...cha...mogę sobie po cichu politykować :)
Taki fach to skarb w dzisiejszych czasach:-)
UsuńZaczynał od murarza ale stopień po stopniu, podnosząc kwalifikacje, wdrapał się nieco wyżej; jednak fach i doświadczenie pozostało; dzięki temu oszczędzam [ja i nasi synowie]na remontach :)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńZabawiłam się w TAK i NIE, próbując odpowiedzieć, czy się zgadzam czy nie, jeśli chodzi o tych 10 zdań. Nie wiem, co by dały ankieterce moje odpowiedzi, ponieważ zdania tak skonstruowała, że musiałam odpowiedzieć na niektóre "TAK i NIE", a prawie na wszystkie „TAK, ale...” albo „NIE, ale...”
Pozdrawiam serdecznie.
Jak dla mnie brakowało możliwości szerszej wypowiedzi, bo na niektóre pytania nie dało się jednoznacznie odpowiedzieć TAK lub NIE.
UsuńOkazuje się, że dobra ankieta to nie taka prosta sprawa...
Też tak uważam, że na część tych pytań nie dało się odpowiedzieć jednoznacznie tak lub nie. A jeśli się nie dało, a ktoś wybrał opcję z którą nie do końca się zgadzał, to wnioski z takiej ankiety będą nieprawdziwe.
UsuńMoje odpowiedzi na pewno są nieprecyzyjne, ale to nie mój problem...
UsuńWypełniając taką ankietę reaguje się intuicyjnie. Moze czasami trzeba poddać i poprostu ją wypełnić. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła
OdpowiedzUsuńCzasami pierwsza myśl najlepsza:-)
UsuńW drugiej części ankiety - od końca idąc - bez namysłu "pomyślało mi się" natychmiast - Życzliwość, Uprzejmość, Radość Życia, Pokój, Miłość. Gdyby te cechy dominowały byłby raj na ziemi czego Tobie i sobie życzę :)
OdpowiedzUsuńChyba uporządkowałam podobnie, a raj na ziemi? Czemu nie, jestem za!
UsuńNie przepadam za ankietami ale tę uzupełniłabym z łatwością.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Jotko:-)
Chyba, że przeraziłaby Cię jej długość...
UsuńPo przeczytaniu miałam podobne odczucia jak alElla, co do drugiej części, to nie bardzo wiem czemu służyć miałaby taka punktacja, gdyż dla wierzącego najważniejsze będą pojęcia Bóg-Zbawienie, a dla ateisty wszystkie nie zahaczające o wiarę. POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńMoże chodzi właśnie o przekrój społeczeństwa i przewagę pewnych poglądów nad innymi?
UsuńLudzie deklarują wiele rzeczy, a robią co innego...
ja tam ankieterkom zwykle nie odmawiam, bo ja w ogóle kobietom rzadko odmawiam, ale ta skala 0 - 10 chyba mnie przerasta, zbyt upierdliwa jest...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
To fakt, od 0 do 5 to już skala, a dlaczego aż 10? Nie mam pojęcia...
Usuńexactly... tu chodzi o czysto techniczne kwestie... są punkty, gdzie ludzie mają jasność, czy postawić "0" czy "10", ale w innych raz postawią "2", a następnego dnia "4", a to powoduje obniżenie wartości naukowej takiego badania... tak, 0 - 5, a jeszcze lepiej 0 - 4, bo jest środek skali, to już ma sens, wtedy można taką ankietę potraktować poważniej...
UsuńNo bo jak uściślić różnicę między 2 a 3 lub między 6 a 7?
UsuńWidzę, że odważnych brak ;)
OdpowiedzUsuńPierwsza część:
Tak: 5; 6; 7; 8;
Nie: 3; 9;
Nie jestem pewien: 1; 2; 4;
10 – jestem bezdomny i jest mi z tym dobrze, żebrakiem nie jestem i byłoby mi z tym niedobrze.
Druga część:
Te bez znaczenie: Bóg; Nieodległość; Ojczyzna; Zbawienie;
Te z największą oceną: Pokój; Miłość; Radość życia; Wiedza; Życzliwość.
Dzięki:-)
UsuńBóg, Honor, Ojczyzna - dla wielu już znaczy zupełnie co innego...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNapisałam na temat merytoryczności ankiety, ale uznałam, że nie będę się wymądrzać:)
OdpowiedzUsuńPytania z tych, na które na ogół nie udzielam odpowiedzi.
To nie wymądrzanie, raczej dzielenie się wiedzą, nikt nie zna się na wszystkim.
UsuńStudentce tę ankietę ktoś podsunął, bo autorem był pewnie jej opiekun.
Jeżeli autorem był jej opiekun to... rany boskie. Ten kawałek mi wystarczył, by powiedzieć- bubel ankietowy. Sorry, prowadziłam przedmiot metody badań pedagogicznych:)Mam nadzieję, ze one tego nie wykorzysta w pracy, ponieważ recenzenci mogą nie przepuścić. Chociaż kto wie? Teraz wszystko jest możliwe.
UsuńW każdym razie podpisany był mężczyzna.
UsuńAnkieta wydała mi się dziwna, ale specjalistą nie jestem.
:):):)
UsuńNie przepadam za ankietami.... nie lubię ich uzupełniać i wydaje mi sie ze ludzie wypełniają tak na "czuja"
OdpowiedzUsuńNiektórzy wolą zaznaczać gotowe odpowiedzi, niż wpisywać własne...
UsuńWygodniej
UsuńJa jestem wychowana na harcerskich wartościach, więc dla mnie Bóg, Honor, Ojczyzna wciąż ma znaczenie. Choć pewnie nie dla wszystkich już.
OdpowiedzUsuńMoże raczej dzisiaj wiele osób inaczej interpretuje znaczenia...
UsuńNie przepadam za ankietami. Ludzie czasem odpowiadają sugerując się poprawnymi odpowiedziami niż tym co sami czują czy uważają.
OdpowiedzUsuńBywa i tak i to zależy też od tematu oraz osoby pytającej.
UsuńAnkiety są to etykiety do przyklejenia...Życzliwość jest na końcu, a jakże pożądana...
OdpowiedzUsuńŻyczliwość pożądana w każdym aspekcie życia.
UsuńMimo, że harcerką nie byłam, to Bóg, Honor, Ojczyzna są najwyższymi wartościami.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz:-)
UsuńUsunęłam pomyłkowo poprzedni komentarz, bo wprowadziłam korektę. "dla mnie"
UsuńMoja uczelnia SGH 9dawna SGPis nauczyła mnie , że nieważne, kto przeprowadza ankietę, ale kto będzie ją przetwarzał. Pewna Dyrektor Ośrodka Badań Publicznych też podawała wyniki sondaży, które "gloryfikowały" określone poglądy polityczne, co pozwoliło jej osiągnąć najwyższe stanowiska w polityce z tej określonej partii. Nie ważne jak kto głosuje, ale kto głosy liczy.
Dlatego żadnych ankiet społeczno- politycznych nie wypełniam. A ta moja krótka deklaracja, to wyjątek.
Rozumiem, każdy ma swoje powody i trzeba to uszanować...
UsuńMyślę, że muru przede mną nie wybudujesz, mam taką nadzieję... :)
UsuńNawet nie wiem z czego zaprawę do łączenia cegieł się robi ;-)
UsuńA ja wiem, jestem żoną inżyniera budowlanego, architekta, ale nie powiem Ci, żebyś z tej wiedzy nie zrobiła użytku przeciwko mnie :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńI ja puszczam oko, nie po to piszę tutaj to i owo by stawiać komuś mury, chyba że hejtowi:-)
Usuńteraz kiedy słowa ważne tracą lub zmieniają znaczenie w zależności, kto ich używa,wyniki ankiety też są ambiwalentne:))
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga, każdy pod znaczeniami słów może rozumieć co innego.
UsuńZ punktem 2 zgadzam się w całej rozciągłości i z 4 rzecz jasna.
OdpowiedzUsuńCo do drugiego mam wątpliwości, bo znam wielu świetnych lekarzy...
UsuńZależy co dziewuszka chciała udowodnić. Pod to pisała pytania. Mnie też podobał się najbardziej obrazek :) Swoją drogą, pan musi mieć kochankę jednak...
OdpowiedzUsuńZamiast muru można dać donice z kaktusami ;-)
UsuńJa Boga bym do ankiety nie mieszała. A jeśli chodzi o pierwszą część to punkt 1 tak
OdpowiedzUsuń4 tak
5 tak
punkt 9 Zarówno rzeczowa krytyka jak i budująca pochwała potrzebne
są wszystkim, więc rządowi i Kościołowi także.
10 tak
Co do p.9, prawdziwa cnota krytyk się nie boi...
UsuńObrazek fajny, ale ankieta zupełnie nieprofesjonalnie skonstruowana, zwłaszcza I część.
OdpowiedzUsuńNie wiem jakie wyniki z niej wyjdą, może to próbna jakaś?
UsuńCzęsto zdarza mi się wypełniać ankiety, na prośbę różnych studentów i nawet lubię to robić. Ta jakaś jest inna i nie bardzo wiem, jak się do niej odnieść. Ale widać taka była potrzeba chwili :)
OdpowiedzUsuńNie zagłębiałam się w takie szczegóły, bardziej chodziło o pomoc córce znajomego:-)
UsuńKiedyś z nudów uzupełniałam ankiety. Lubiłam, ta jednak jest dosyć dziwnie skonstruowana. Obrazek za to wymiata!
OdpowiedzUsuńNiektóre obrazki dobrze oddają to, co myślimy...
UsuńDefinitywnie uważam, że we współczesnym społeczeństwie nie powinno być ludzi bezdomnych. Co do wartości mam mieszane uczucia bo wiele z nich straciło swoje znaczenie.
OdpowiedzUsuńNo własnie, jeśli ktoś mówi, że wyznaje w życiu wartości, to wypada zapytać jakie?
UsuńPróbowałam odpowiedzieć na kilka pytań, ale nie na wszystkie umiałabym odpowiedzieć tylko 'tak' lub 'nie'. ;)
OdpowiedzUsuńJa też miałam duży problem.
UsuńObrazek rewelacyjny!!!!!
OdpowiedzUsuńA ankieta - taka trochę pogmatwana.
:-)
Jak i wiele spraw dzisiaj, prawda?
Usuń1. Dla dzieci z ubogich rodzin wykształcenie jest trudno osiągalne.-Tak
OdpowiedzUsuń2. Kiepska opieka zdrowotna zależy głównie od władz i lekarzy-bardziej od władzy
3. Każdy z nas powinien udzielać się społecznie-Raczej nie
4. Polityków interesuje tylko władza i pieniądze-Tak
5. Warto wydawać fundusze na ochronę dóbr kultury polskiej-Tak
6. Mogę mieszkać wszędzie , nieważne w jakim kraju i wśród jakich ludzi, bylebym miał lepiej-Nie,nie chciałabym. Tu jest mój dom,pomimo wszystko
7. Hasło: Bóg, Honor, Ojczyzna jest dawno przestarzałe-Honor,Ojczyzna.Boga zostawiłabym w spokoju
8. Znajomość polskiej historii nie ma w dzisiejszych czasach żadnego znaczenia-Powinno mieć znaczenie.Tylko nie powinno się historii naginać do potrzeb ludzi,którzy aktualnie są u władzy
9. Krytykowanie rządu i Kościoła jest nie na miejscu-każda merytoryczna krytyka jest wskazana
10. We współczesnym społeczeństwie nie powinno być bezdomnych i żebraków-nie powinno być,ale zawsze będą .Z różnych przyczyn
Dziękuję Ci za tak obszerny komentarz.
UsuńDodam tylko, że dzieci bogatych rodziców nie zawsze wykorzystują swoją szanse, jeśli chodzi o zdobywanie wykształcenia i tu też nie ma sprawiedliwości...
Kiedyś hasło Bóg Honor i Ojczyzna było jak amen w pacierzu. Dziś najczęściej pozostało tylko amen... Szkoda bo to piękne hasło. dla mnie piękne... pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHasło piękne, tylko co zrobili z nim ludzie, politycy zwłaszcza?
UsuńWszystko uważnie przeczytałam, przemyślałam. Dziękuję. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńBiorąc pod uwagę to, co wiem o metodologii badań, to skala 0-10 za duża, i w dodatku nieparzysta, co pozwala na neutralność - ja się staram tego unikać.
OdpowiedzUsuńAnkieta dość meczącą zresztą, za duża ilość pytań i niektóre powielane na różne sposoby...
UsuńMam alergię na ankiety...;o)
OdpowiedzUsuńOdczulania na to nie ma:-)
UsuńDzień dobry Jotko,
OdpowiedzUsuńprzeważnie trafiają mi się takie ankiety, kiedy nie mam głowy i za dużo czasu na zagłębianie się w ich treść. Ta niestety przychodzi też w bardzo zajętym momencie.
A każdy punkt wymagałby ode mnie obszernej odpowiedzi na kilka zdań.
Odniosę się więc tylko do tego stwierdzenia:
"Mogę mieszkać wszędzie , nieważne w jakim kraju i wśród jakich ludzi, bylebym miał lepiej."
Kiedyś myślałam, że zawsze będę mieszkać w Polsce, bo to mój kraj i tam czuję, że jestem u siebie.
Po kilku latach życia w Niemczech, po kilkunastu latach, spędzanych też w dużej części tutaj stwierdzam, że ważny jednak jest poziom życia i traktowanie człowieka przez system, innych ludzi i ogólnie życiowe ułatwienia bądź utrudnienia.
Jeśli kiedyś znów wypadnie mi żyć w Polsce, to postaram się i tam pracować i dobrze żyć, ale póki co odpowiada mi to życie, które teraz prowadzę za granicą.
Bardzo cenny głos, wiele razy się nad tym zastanawiałam, nawet bez ankiety, dziękuję:-)
UsuńSą takie ankiety?
OdpowiedzUsuńA są, jak widać...
UsuńNie przepadam za ankietami i wypełniam je tylko, gdy uznaję, że powinnam.
OdpowiedzUsuńja nie wiem czy powinnam, ale uległam prośbie:-)
UsuńAnkieta trochę dziwna, ale skoro miała pomóc dziewczynie w jakiejś pracy .... i tak jest na pewno anonimowa.
OdpowiedzUsuńŻadnych danych nie chcieli, więc anonimowa...
Usuń1. Zgadzam się.
OdpowiedzUsuń2. Pół na pół. Na pewno zależy od ludzi i finansów na nią przeznaczanych. W każdej organizacji jest coś do ulepszenia, poprawiania i od ludzi pracujących tam wiele zależy, ale jak rządzący sobie wymyślą skretyniałe przepisy lub jak nie ma kasy to co mają zrobić?
3. Nie zgadzam się. Niektórzy zwyczajnie nie lubią przebywać wśród ludzi, lepiej czują się sami w swoim towarzystwie. Zresztą, nie każdy ma altruistyczne predyspozycje i czemu ma coś robić za darmo, skoro kasa jednak się dzisiaj liczy, bo trzeba za coś żyć.
4. Na pewno, zgadzam się, ale czy można aż tak uogólniać?
5. Zgadzam się
6. Nie zgadzam się. Jestem Polką, Polska jest naprawdę ładnym krajem, ma niesamowitą historię, a że jest jak jest, no to zawsze można coś zmienić, o ile pojawiają się ludzie, którzy będą chcieli i mogli coś zmienić.
7. Czy ja wiem? Niekoniecznie.
8. Nie zgadzam. Historia jest ważna! Nieważne, że ktoś jej nie lubi, każdy powinien znać i na pewno nie powinno się okrajać godzin lekcji historii, matma można okroić, bo i tak ją mało osób rozumie i niewiele się z niej przydaje w życiu codziennym.
9. Nieprawda. Potem robią, co chcą, bo nikt o tym nie mówi i czują się bezkarni. Akurat wczoraj na ten temat rozmawiałam z kimś.
10. Zgadzam się. Naprawdę nie powinno, powinno się pomagać takim ludziom. No chyba, że ktoś chce tak żyć sam z siebie, to proszę bardzo.
Dziękuję Ci, bardzo ciekawe i wyczerpujące odpowiedzi:-)
UsuńCóż, ankiet nie trawię i to tak delikatnie powiedziawszy. Taka ankieta jest na chwilę, bo tylko krowa nie zmienia poglądów... a może nawet ona zmienia?
OdpowiedzUsuńTeż prawda, może za jakiś czas odpowiadałabym inaczej, kto wie?
UsuńAnkiety dla mnie są takie kategoryczne... a człowiek przecież myślący bywa :) uściski
UsuńDziś zostawiam tylko pozdrowienia i podziękowanie za pamięć 🧡🌷🙋
OdpowiedzUsuńDziękuję i zdrówka życzę:-)
UsuńZ takich ankiet możemy wiele wywnioskować :)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś potrafi ;-)
UsuńCiekawe jak wyniki ankiet wpłyną na rzeczywistość. Bo zbadanie problemu jakiegoś to dopiero początek do jego nazwania i rozwiązania. Ogólnie od czasu do czasu ankiety mogę wypełniać.
OdpowiedzUsuńTo chyba dobrze, bo można dostosować sposób leczenia bardziej indywidualnie do pacjenta.
Ja to zwykle pod koniec pracy dopiero odpoczywam na poważnie, tak z pół godziny mi zostaje po wypełnieniu wszystkich obowiązków. Ale nie narzekam.
Pozdrawiam!
Dobrze, że w ogóle jakaś służba zdrowia funkcjonuje.
UsuńTrzymam kciuki, by w pracy zapewnili Ci także rozwój i awans:-)
Witaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńSpóźniona, z internetem w kratkę, ale - jestem:)
Właściwie każdy punkt prezentowanej przez Ciebie ankiety mógłby być tytułem oddzielnej opowieści:)
Nie zionę na ankiety, ponieważ jest to jeden ze sposobów na tworzenie statystyk, a na tych opiera się dziś niemal wszystko:)
Rzeczywiście, nieco irytująca jest ograniczona ilość możliwości, które ankietujący daje, ale - taka to forma badań.
Osobiście przestaję udzielać odpowiedzi, gdy po zapewnieniu, że ankieta jest anonimowa, ktoś zagaja o dane, które uważam za zbędne (na przykład adres, albo nazwę uczelni:))
A jeśli chodzi o obrazek, to czy (nomen-omen) nie jest znamienne, że to on ten "murek wroga klasowego" stawia;)
Pozdrawiam:)
Ile razy skusiłam się na ankietę internetową, ale na końcu własnie trzeba było podać to i owo, więc zakończyłam...
UsuńNie zgadzam się z 7, 8 i 9 i z pierwszą częścią 6. Ogólnie ankiet nie lubię. Jak nie raz dzwonią, to odmawiam.
OdpowiedzUsuńTelefonicznych tym bardziej nie lubię, zwłaszcza gdy nie w porę dzwonią.
UsuńOgólnie to chciałabym żeby ludzie byli sobie życzliwi, żeby żyli radością życia i w dostatku z nieograniczającym nikogo dostępem do kształcenia się. Ale nie wydaje się, żeby pomysłodawcy ankiety o to chodziło.
OdpowiedzUsuńAle napisałaś pięknie, jak dla mnie adekwatnie, a pomysłodawcy? kto ich tam wie...
UsuńBardzo fajna i króciutka ankieta, którą z chęcią uzupełnię :)
OdpowiedzUsuńOj, krótka nie była...zamieściłam tylko fragmenty:-(
UsuńNie wiem czemu lecz mam wrażenie, że to ankieta dla jaśnie nam panujących... Niektóre pytania są oczywistością na tak, inne wydają się sprawdzać nasze poglądy i postawę.
OdpowiedzUsuńNo w każdym razie większość komentujących ma dziwne odczucia...
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńDzisiejszy wiatr przywiał mnie do Ciebie.I dobrze, bo jak zawsze coś ciekawego można u Ciebie przeczytać. Ankiet nie lubię wypełniać. Ale jak najbardziej interesują mnie zawsze wyniki o wszelkie statystyki. Zawsze mnie fascynowały wszelkie analizy. Cóż, odzywa się wykształcenie.
Mam nadzieję, że nie dajesz się zdmuchnąć wiatrowi?
Pozdrawiam jego szumem za oknem
Na razie nie jest źle z tym wiatrem, o ile na dodatek nie pada...
Usuń