Wysupłałam między wierszami informację, że dwie zaprzyjaźnione blogerki i cudowne kobiety obchodzą tuż po walentynkach urodziny.
Kłaniam się więc nisko i uśmiecham do Serpentyny oraz Iwony Zmyślonej, mając nadzieję, że stworzona przeze mnie kartka przypadnie Wam, dziewczyny do serca.
Choć taką drogą przesyłam życzenia i polecam wszystkim zajrzeć na blogi obu pań!
Nie wszyscy obchodzą urodziny, niektórzy preferują imieninowe okazje, jest grupa osób, które nie celebrują żadnych podobnych okoliczności.
I każdy ma prawo do własnych okazji i własnych obchodów.
Ciekawa jestem, jak akcentują dzień swoich urodzin osoby urodzone 29 lutego, wszak taki wypada co 4 lata?
Jeśli wśród czytelników jest ktoś, kto także urodził się w lutym, niechaj przyjmie urodzinowe życzenia wraz z tą kartką i uśmiechem :-)
Urodziny to dzień święty. I tak podchodzę do wszystkich urodzin. Natomiast imieniny u mnie się się obchodz i nie celebruje. Wyjątkiem są imieniny Jagodzianki bo obchodzone tego samego dnia co święto Matki Boskiej Jagodnej. Idziemy wtedy do kościoła. Wszystkiego najlepszego dla Pań które wspominasz :)
OdpowiedzUsuńU nas różnie, gdy dzieci były małe, to głównie obchodziliśmy urodziny, natomiast imieniny starsi członkowie rodziny.
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie obchodziłam urodzin, ani imienin, ponieważ w naszej tradycji obowiązywało urządzenie przyjęcia, potem obsługiwanie gości, a na koniec sprzątanie po nich. Nie podobało mi się to, o! Teraz trochę się zmieniło w tej kwestii, ale zapominam o swoich urodzinach.
Kartka piękna. Taka radosna i motylkowa. Dołączam się do życzeń z kartki.
Pozdrawiam serdecznie.
Biesiadowanie to tez nie moja bajka, chyba że w małym gronie w lokalu, ale teraz to niemożliwe...
UsuńPrzyłączam się do życzeń :) Dobrego nigdy za wiele :)))
OdpowiedzUsuńMasz rację, Aniu, buziaki!
UsuńJa urodziłem się 13 grudnia, co zaowocowało piosenką "Trzynastego", śpiewaną przez Kasię Sobczyk.
OdpowiedzUsuńWow, to Ci się data trafiła!
UsuńWszystkiego dobrego dla Iwony i Serpentyny! Pozdrawiam serdecznie obie solenizantki oraz rzecz jasna Ciebie, Asiu!:-)
OdpowiedzUsuńW takim razie dziękuję indywidualnie i zbiorowo!
UsuńJa dziękuję indywidualnie Oldze i wszystkim, którzy za sprawą Jotki dowiedzieli się o moim święcie. Sto lat, to sporo, ale tak kocham życie, że chętnie do tej setki doczłapię.
UsuńDziękuję za piękną kartkę i za życzenia, urodziny miałam 1 lutego, a 2 lutego imieniny :)
OdpowiedzUsuńTo gapa ze mnie, bo tego nie wyczytałam między wierszami!
UsuńMario, wrocławianko miła-spóźnione ale najserdeczniejsze życzenia imieninowo-urodzinowe. Zdrowia i radości.
UsuńNo właśnie... W rodzinie mojej mamy ważniejsze były imieniny. W rodzinie mojego ojca z kolei urodziny. W naszym domu świętowano zatem jedno i drugie :)
OdpowiedzUsuńImprez nigdy dość, zwłaszcza w miłym gronie:-)
UsuńSerdeczne życzenia dla solenizantek :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy:-)
UsuńCo za przyjemny gest z Twej strony jotko! Sprawilas mi niezmierna i mila niespodzianke.
OdpowiedzUsuńTowarzyszaca kartka przecudna i potrzebna bo akurat na te odswietne dni dostalismy sniezyce i -12 C mroz - dobrze bylo pocieszyc sie cudna wiosna z kartki.
Jestem wzruszona i bardzo mocno dziekuje.
Dolaczam sie do zyczen dla Iwony - wszystkiego najlepszego, glownie zdrowia.
Mieszkajac w Polsce obchodzilam imieniny chociaz uwazalam to za nielogiczne jako ze uwazalam ten dzien za przypisany, umowny i narzucony przez kogos, ale taki byl zwyczaj. Z kolei tutaj obchodzimy jedynie urodziny wiedzac ze naprawde ten a nie inny dzien jest moim dniem.
Jednak ani w Polsce ani tutaj nie urzadzamy z tej okazji przyjec - ot: zyczenia, prezencik, kwiaty, calusek i to wszystko a od kilku lat to odradzam prezenty mowiac ze niczego nie potrzebuje bo to prawda.
Serdecznie pozdrawiam i powtornie DZIEKUJE.
To Was mróz zaskoczył!
UsuńKochana, miłe okazje trzeba celebrować, radości nigdy za wiele!
Wszystkiego najpiękniejszego dla Solenizantek - znam też jedną dzisiejszą solenizantkę- ale ona na moje życzenia nie czeka - wiec niech płyną tam - gdzie będą mile widziane 💐💐💐💐
OdpowiedzUsuńNie wie, co traci, Gabrysiu!
UsuńGabrysiu Najmilsza, serdecznie dziękuję za życzenia. Urodziny nie byłyby takie miłe, gdyby nie świadomość, że są ludzie mnie tak życzliwi jak blogowi znajomi. Przesyłam buziaki.
UsuńPrzyłączam się do życzeń. Każdy dzień pełen pamięci i dobrych uczuć godny jest celebrowania.:)
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziałaś, dziękuję:-)
UsuńWypada się do życzeń przyłączyć...;o) Wszystkiego dobrego Dziewczyny !! ;o)
OdpowiedzUsuńWszystkie okazje są dobre do przesłania życzliwych życzeń...;o)
O tak, tylko życzliwe życzenia!
UsuńDla Ciebie także:-)
Gordyjko słodka, słyniesz z tego, że mówisz to co myślisz, a nie to co wypada. Za życzenia dziękuję, też uważam, że słowa życzliwości można przesyłać z okazji i bez niej. Buziaki dla całej Rodzinki.
UsuńPodzielam zdanie Gordyjki, że wszystkie okazje są dobre do przesłania życzliwych życzeń.. Sama jednak urodzin nie obchodzę... nie lubię przypominać sobie, że znów urosła mi ilość przeżytych lat ........ poza tym w mojej rodzinie obchodzi się głównie imieniny, choć najmłodsze pokolenie cieszy się z urodzin i składa szczodrze życzenia sobie nawzajem i innym. Trochę nauczył mnie obchodzić urodziny Facebook powiadamiający o tym kto obchodzi urodziny w dzisiejszym dniu. Nie wypada więc nie złożyć życzeń.... a ponieważ lubię własnej roboty kartki mam okazję..by się trochę pobawić.i sprawić radość / tak przypuszczam / jubilatce, czy jubilatowi. Składam przy okazji - wszystkim dziś świętującym.życzenia - zdrowia, zdrowia, zdrowia. .
OdpowiedzUsuńW pewnym żarcie była skarga, że FB informuje kiedy kto ma urodziny, ale już nie informuje gdzie i kiedy impreza:-)
Usuńale na całe szczęście nie podaje które to są urodziny.
UsuńTo dopiero byłoby faux pas!
UsuńA ja tam nie wstydzę się tego ile mam lat, chociaż tegoroczna liczba niektórym może się źle kojarzyć, bo to 66. Jednak gdy szóstki odwrócimy, to prawie tę upragnioną setkę zobaczymy. Wszystkim, którzy tu dzisiaj się wypowiedzieli serdecznie dziękuję i zdrowia im winszuję.
UsuńNo to lutowym zdrówka
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie zdrówka!
UsuńMoi rodzice obchodzą imieniny, u mnie tak naprawdę to zależy od roku :D
OdpowiedzUsuńCzasami termin urodzin komuś nie pasuje lub dubluje się z innymi okazjami...
UsuńZnam i czytam obie, więc dołączam się do życzeń.
OdpowiedzUsuńA urodziny 29? Skoro raz na cztery lata to trzeba z przytupem świętować :)
Prawda? Raz na 4 lata, to tym huczniej!
UsuńWidzę, że piętnasty luty to dość popularny dzień. Tez mam znajomego obchodzącego dziś urodziny. Blogerkom jak najbardziej wszystkiego najlepszego, oczywiście zdrowia przede wszystkim w tym niezdrowym świecie.
OdpowiedzUsuńSama dziś powiedziałam, że każdy dzień jest dobry, gdy zdrowie dopisuje:-)
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńPrzemiły gest, Jotko, do którego i ja pozwolę sobie dołączyć najlepsze życzenia dla obu Pań:)
Pozdrawiam:)
Skoro wszystkim jest miło, to mnie to tylko cieszy:-)
UsuńŁadna kartka. ;) Mój tata też ma dzisiaj urodziny. Ci co urodzili się 29 lutego pewnie obchodzą (w sensie wyprawiają imprezę) urodziny 28-go lutego lub 1 marca, ale nie daję głowy, bo nie poznałam nikogo takiego.
OdpowiedzUsuńNo popatrz, jaki zbieg okoliczności, najlepsze życzenia dla taty, choć dziś to trochę spóźnione...
UsuńDziękuję. To nic. Liczą się szczere chęci.
UsuńUrodziny, imieniny to zawsze są ważne dni, inne i niecodzienne. Powinny bycuroczysye i wesołe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli spędzane z najbliższymi, to sama przyjemność.
Usuńjestem z tego pokolenia, które ma dwie daty urodzenia: faktyczną i tę, gdy rodzic dotarł do urzędu, by zgłosić urodzenie dziecka. Tym sposobem mam dwie daty:)), lutowa pogoda była sroższa i bardziej śnieżna niż w tym roku, do urzędu daleko, więc...
OdpowiedzUsuńNiektórzy liczą datę powtórnych narodzin, na przykład po wygraniu walki z rakiem...
UsuńUrocza kartka. Kwiaty są piękne.
OdpowiedzUsuńNie znam nikogo, kto urodził się 29 lutego.
Pozdrawiam :)
Ja też nie znam:-(
UsuńBardzo miły gest, ja również przyłączam się do życzeń. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu pań:-)
UsuńMoja matka gości spraszała na 4 grudnia, bo Barbara jej było. Urodziny wypadały dzień po Dniu Matki, więc miała dwa w jednym. W rodzinie obchodziło się urodziny, o imieninach rzadko się pamiętało. U mojej siostry celebruje się i imieniny i urodziny każdego członka rodziny i uważałam to za wspaniały zwyczaj. Przejęłam go od niej. Uważam bowiem, że urodziny są ważne, ale imię też nie zostało wybrane przypadkiem, dlatego fakt ten trzeba podkreślać. Przyjęło się, że dzień imienin zawsze wybiera się po urodzinach i chociaż większość imion w kalendarzu jest zaznaczonych parę razy, to solenizant może wybrać sobie ten, który mu najbardziej pasuje. Ponieważ urodziny mam zimą, to imieniny obchodzę w ciepłym, uroczym maju, gdy pachną ukochane przeze mnie konwalie. Swoją drogą ciekawe ilu jest w Polsce ludzi urodzonych 29 lutego. Powinni oni robić zjazdy, tak jak to ma miejsce w przypadku osób o tym samym imieniu np. Krystyn.
OdpowiedzUsuńOd Jotki życzenia?
zaskoczenie z rana,
a ja jeszcze rozespana.
Dzięki tym motylkom i kwiatom chwila rozbudzenia,
i serce się raduje,uśmiech mocy dodaje,
okna zbyt brudne-słońce nie dociera.
Ale mnie duma szalona rozpiera,
bo na cały świecie
są ludzie nieznani, a tak bliscy przecie.
Z Wami stu lat dożyć-to pikuś
Za życzenia dziękuje Ikuś.
Kochana Jotko Twoje życzenia były pierwszymi jakie mi w dniu dzisiejszym złożono. Dziękuję z całego serca, łzę wzruszenia ocierając. Buziaki.
Iwonko, piękne i wzruszające podziękowanie!
UsuńCieszę się, że choć w ten sposób poprawiłam Ci humor:-)