Strony

czwartek, 18 listopada 2021

Nie mój pies...

 Poznajcie , proszę pieska o imieniu  Riko. To przyjaciel moich znajomych, oczko w głowie całej rodziny. 

Tak naprawdę kupiła go córka koleżanki mieszkająca w Warszawie, ale często widuje się z rodzicami, przyjeżdża z pieskiem, więc jej podopieczny ma jakby dwa domy. 

W tym warszawskim, właścicielka psa założyła kamerki w pokojach i gdy jest w pracy podgląda w telefonie, co piesek porabia. na szczęście przestał już niszczyć meble i buty, bo na taki widok trudno się skupić na pracy.

Psiak niezwykle żywy i psotny, ale z drugiej strony szybko uczy się komend, sypia w ulubionym legowisku i uwielbia wyprawy do lasu. Z ostatniej wrócił z kleszczem, pomimo że zimno było i po deszczu. 

Ta mała galeria pokazuje , jaki to słodziak:-)


Poniższe zdjęcie natomiast pokazuje dziwne zjawisko. Riko ma pluszową matę do leżenia z wielką głową misia. Mata wygląda jak skóra białego niedźwiedzia przed kominkiem.
Co w tym niezwykłego? A to, że Riko wczepia się zębami w nos tego misia, zastyga w takiej pozycji na kilka minut, po czym idzie spać.
Znajomi nazywają to zjawiskiem Kaszpirowskiego. A może w tym nosie jest jakiś usypiacz?
To ci dopiero zagadka!



80 komentarzy:

  1. Czy wnuczek Leon dostanie pieska do zabawy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już decyzja rodziców, ale raczej nie do zabawy...

      Usuń
  2. Klik dobry:)
    Też chcę takiego misia z takim nosem, o!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda tylko, że piesek siedzi cały dzień sam w domu. A jest śliczniutki!.Ja sobie sprawiłam psa dopiero wtedy, gdy nie musiałam go zostawiać na wiele godzin samego w domu. A poza tym był mały i wszędzie go ze sobą brałam- ot żywa maskotka , która wszędzie z nami wędrowała, nawet po Europie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piesek śliczności! Do zakochania! Nie dziwne, że skrada kolejne serca! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby wszystkie psiaki i koty znałazły takie dobre domy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, znam wielu ludzi, którzy wzięli zwierzaki ze schroniska.

      Usuń
  6. z pluszaków nie każdy potrafi wyrosnąć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Inteligentny pies znajdzie sobie coś, co go zainteresuje i przystosuje do siebie i swoich potrzeb!
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojejku, tyle godzin sam; to trudny czas dla psiaka. W mojej rodzinie piesek w podobnej sytuacji został przywieziony do rodziców na wieś i spędził z nimi wiele lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez znam podobne przypadki, najważniejsze, by zwierzęta miały dobry dom.

      Usuń
  9. Psiak uroczy, a że umaszczeniem podobny do niedżwiedzia, to okazuje mu swoje pieszczoty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten piesek to istna pieknosc a takze bardzo rozkoszny.
    Ja mysle ze nos niedzwiedzia sluzy mu za smoczek bo psiaczek jeszcze bardzo mlody :)
    Nie obrazilabym sie miec takiego, bardzo bym kochala, a temu zycze dlugiego zdrowego zycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak być, że matę traktuje jak mamę do przytulania.

      Usuń
  11. Prześliczny piesek i jakie ma puszyste futerko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tyle zmian w Twoim życiu. Moje gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale kulka śniegu. Ciekawe czy byłoby widać pieska na śniegu :D albo tylko buziaka i oczy. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ten kleszcz to kolejny dowód na wielkie globalne ocieplenie...
    psiak zaiste znalazł sobie zachowanie, które tak go uspokaja, że aż go usypia... właściwie nic specjalnego, psiaki nieraz tak mają ze swoją ulubioną zabawką, tyle że sama zabawka ciekawa, jakby nietypowa...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka usypiająca to i mnie by się przydała...

      Usuń
  15. Trudno stwierdzić, gdzie przebiega granica między psem a misiem :) Jakby byli dla siebie stworzeni.

    OdpowiedzUsuń
  16. Riko jest uroczy, nic dziwnego, ze lubi matę do przytulania - jest taka mięciutka i ciepła; przypomina mamę.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może za wcześnie od mamy odebrany?
      Jest się w co wtulać!

      Usuń
  17. Psiaki są fantastyczne! Można pękać ze śmiechu, obserwując ich zachowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza u takich maluchów, przypominających pluszowe zabawki:-)

      Usuń
  18. Pies pełen uroku. Fajny ten misiek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Psiak śliczny ! Maskotka rodziny ! Ale ta mata wymiata - z głową miśka - to super pomysł na tego malca !!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ślicznota! Ale piesek, to wielka odpowiedzialność i obowiązek na wiele lat. Popatrzeć, pogłaskać -wspaniale, ale wziąć do domu na stałe, to już nie . Chociaż bardzo lubię wszystkie zwierzaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez lubię i różne miewałam, ale masz rację, to wielka odpowiedzialność i czasem zmartwienie...

      Usuń
  21. ..pieski są fantastyczne, zwłaszcza takie małe! ;) ..ten na Twoich zdjęciach jest piękny, taki słodki biały misiaczek <3
    ..moja Córcia ma takiego małego pieseczka, ale jest przeciwieństwem Riko, jest czarniutki jak heban, ma niebieskie oczki, no istne cudeńko, taki uroczy słodzik.. nazwali go Pixel, a powinien nazywać się Diabełek ;)

    - pozdrawiam cieplutko JoAsiu, ogrom zdrówka i pięknych chwil <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie wyglądałyby razem, takie zestawienie black and white:-)

      Usuń
  22. Widać, że mógłby robić tez za modela…przed kamerą tez czuje się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, choć jest tak ruchliwy, że większość zdjęć jest nieostra...

      Usuń
  23. Bardzo lubię pieski, kotki i ogólnie zwierzęta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami chciałoby się wszystkie przygarnąć:-)

      Usuń
  24. Uroczy ten Riko :D Też znałam takiego pieska, który bez swojej ulubionej maskotki nie mógł zasnąć i zawsze z tą maskotką szedł spać :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Faktycznie słodziak.:)
    Uroczo się prezentuje na białym misiu :)
    Pozdrowienia jesienne posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, cieszy mnie, ze czujesz się lepiej i piszesz:-)

      Usuń
  26. Z pewnością jest to PIES OBRONNY :-))

    OdpowiedzUsuń
  27. My przestaliśmy kupować psiaki i tylko przygarniamy za darmo.

    Nasz ostatni skarb - Dennis. Jest przeuroczy, ale nie nauczył się tego co trzeba, bo dalej gryzie buty i czasem co innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może za mało ma zabawek do gryzienia, albo lubi buty?

      Usuń
  28. Lepiej, że siedzi - nawet ileś godzin - we własnym ciepłym domku, ma pełną miskę i kochającą rodzinkę, niż miałby się przerażony tułać po lasach w chłodzie, bez jedzenia albo nawet w schronisku w klatce spędzać życie.
    Przesłodki jest, w osiedlu u nassą takie małe, śnieżne, skaczące kulki 🙂
    Przedtem była "moda" na yorki, teraz maltańczyki (maltańczykopodobne).
    Moje psiaki same do mnie przychodzą :)
    Jotuś, Ty nie jesteś babcią tylko żoną dziadka 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, żona dziadka, babcia i koniec :-)
      Masz rację, coraz więcej tych puchowych psiaków widuję:-)

      Usuń
  29. Każdy zwierzak ma swoje przyzwyczajenia ... każdy ma swoją indywidualną osobowość. Mój pies uwielbiał pluszaki, ale z lubością pozbawiał ich nosów oczek i wszelkich innych wystających elementów :) Po chwili takiej zabawy z pluszaka zostawały tylko strzępy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie on lubił zajrzeć, co jest w środku!

      Usuń
    2. masz rację :) Jaki pan taki kram :) :) :)

      Usuń
  30. Każdy pieseł ma swoje "procedury"...;o)

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj, Jotko.

    Przede wszystkim przyjmij spóźnione nieco gratulacje, Młoda Babciu.
    Wyściskaj ode mnie szczęśliwe Trio (jak już będzie można) i życz mnóstwa pięknych chwil w zdrowiu i miłości:)

    Piesek uroczy w każdej odsłonie:)
    A oba wpisy rozgrzały moje zmarznięte nieco serce, bo u nas dżdżysto, mglisto i wietrzysto:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję , Leno:-) Dobre słowo nigdy nie jest spóźnione.
      Pogoda listopadowa bywa bardzo dołująca, więc szukamy różnych umilaczy:-)

      Usuń
  32. Ale się uśmiałam i ze wzruszeniem przypomniałam sobie, jak nasz Teodor zasypał z... rogiem kołdry zamiast chyba smoczka :) Gdy był malutki - spał z nami w łóżku i tak się zaczęło. Potem taka okazja zdarzał mu się tylko podczas wyjazdów . Róg kołdry jednak zawsze wtedy był obowiązkowy. To chyba na tej samej zasadzie działa :) Słodziaczek

    OdpowiedzUsuń
  33. Kiedyś policzyłem, że w moim życiu, praktycznie (jak pamiętam) od ok. 1954 r., przewinęło się 17 psów. Wszystkie były znajdkami, powypadkowymi, a w jednym przypadku piątką nowonarodzonych z matką. Nigdy jednak nie traktowaliśmy ich jak przytulanki, czy pluszowe zabawki. Psy zresztą tego nie oczekiwały, rządziły się na naszych kanapach i fotelach, ale łóżka miały swoje i - poza jednym padaczkowym - jakoś nie wykazywały chęci spania z nami. To były jednak inne czasy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. !7 to spora liczba, u mnie tylko dwa, a do tego chomiki, papugi i żółwie, no i rybki...

      Usuń
  34. Słodziak :) Modna w tej chwili rasa, typowy pies do domu, ale swoje potrzeby też ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koleżanka porównywała ich psa z psem znajomych, zupełnie inne charaktery!

      Usuń
  35. Oj, psiaczki mają swoje zwyczaje. Nasza Msza, gdy chce, aby ją drapano po brzuszku, siada na pupie jak zajączek i macha przednimi łapkami; Adelka z kolei, gdy chce, aby ją pieszczono, podchodzi i szturcha łapą policzek piszącego te słowa. Adelka absolutnie nie jest psotna, no, czasami wyciąga swoje zabawki. Masza ma manię rozszarpywania na drobne kawałków papierków - najczęściej są to skradzione chusteczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Maszą i Adelką to macie prawdziwy teatr domowy:-)

      Usuń
  36. Ale śliczny piesek! Wygląda jak pluszowa zabawka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdy leży obok pluszaka, można się pomylić:-)

      Usuń
  37. Nie wiem jaką tajemnicę skrywa miś, ale piesek jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudowny, sama mam takiego białego psiaka i nie wyobrażam sobie już bez niego życia :D A ten miś najwidoczniej jest jakiś magiczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ale on piekny ten Riko, przeuroczy :) Moj Lucyfer wloczyl sie ostatnio po pietrach i straszyl psy sasiadow syczeniem. Na 5 pietrze mieszka przemily buldozek francuski. W zyciu by kotka nie skrzywdzil a ten moj kotus nie toleruje go. Puszczamy czasem kota na klatke i lazimy za nim zeby nie narobil dziadostwa 😂 kiedys kwiatka stracil ze stolka co sobie go ktos postawil. Cale zycie rozrabiaka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozrabiaka, ale ile daje radości i o to chodzi:-)

      Usuń