Strony

niedziela, 23 kwietnia 2023

Kulinaria

 Na weekend nieco kulinarnych pomysłów na szybkie dania, a na pewno mało pracochłonne. czasami cos trzeba przecież do garnka wrzucić. Przygotować coś z niczego to już osobna kategoria kulinariów, ale teraz to raczej same konkrety, niektóre przygotowane na czas świąteczny. 

Rolady z indyka. Piersi rozcięte tak, by powstał spory płat mięsa, który smarujemy zielonym pesto, faszerujemy suszonymi pomidorami i serem pleśniowym, pieczemy w rękawie foliowym w piekarniku ok. godziny w temp. 180 stopni.
Klasyk w każdej kuchni , czyli sałatka jarzynowa. Pochwalę męża, bo kroi składniki bardzo drobno. Nie wiem czy zauważyliście, że w każdym domu taka sałatka smakuje inaczej, każdy kucharz ma jakiś tajemny składnik, dzięki któremu zwykła warzywna mieszanka z majonezem staje się wyjątkowa.
Dla miłośników karkówki, wersja z grzybami leśnymi i cebulą. Ja za tym mięsem nie przepadam, ale mąż i syn owszem, więc czasami przygotowuję, ale przeważnie na święta.
Inny pomysł na ryby, to zapiekanka lub jak kto woli, pasztet rybny z dużą ilością warzyw,  dodatkiem kaszy jaglanej. Część można zamrozić i wykorzystać później. Potrawa dobra na ciepło i zimno.
Klopsiki z mięsa mielonego z drobiu mogą być bazą do potraw z różnymi sosami i dodatkami.
Bardzo lubi je mój wnuk, a do nich frytki z batatów:-)
Racuchy drożdżowe z jabłkami lub bez, to danie popisowe mego męża, ja się racuchów nie tykam, bo nigdy mi tak nie wyrosły!
A takie danie wymyśliłam z lenistwa, czyli mięso wołowe jak na tatar z groszkiem i sosem pomidorowym, a do tego ryż lub kasza owsiana.

A jakie dania przygotowujecie z lenistwa lub braku czasu, tak powiedzmy w 15 minut do pół godziny?

92 komentarze:

  1. Idę do baru kupuję gotowe pierogi i mam z głowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Biedronce tez są dobre pierogi, zwłaszcza włoskie lub japońskie...

      Usuń
  2. Tłuczone ziemniaczki z masłem a do tego maślanka i jajka sadzone z patelni!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to też klasyk, tłuczone ziemniaki moja babcia robiła tez do barszczu zabielanego, zamiast makaronu:-)

      Usuń
  3. strogonow z kasza mazurska?szybko i smacznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie, sto lat nie jadłam strogonowa:-)

      Usuń
  4. Pychotki pokazałaś, u nas na szybko to kasza gryczana z dodatkami i kefirek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gryczaną lubię najmniej, my ostatnio kupujemy miksy z warzywami i wermiszelem:-)

      Usuń
  5. U mnie na szybko to kasza lub ryż z podsmażonym filetem (pokrojonym w kostkę) albo pomidorówka. Pozdrawiam Asiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomidorówkę tez często robię, a gdy ciepło to zupy krem lub owocowa z makaronem:-)

      Usuń
    2. Dla mnie i dla męża zupa owocowa i czernina to jakiś koszmar, choć przyznam, że mama lubi.

      Usuń
  6. zapiekankę z mięsa ryb kupuję, żeby wiernie nie zgapiać dorzucę cukinię pokrojoną w kostkę i to wszystko "zapiec" w krótkofalowce, bo jak szybko, to szybko, więc kaszę można odpuścić (chyba, że wcześniej osobno ugotować), będzie się rozlatywać, ale nie twórzmy z tego zagadnienia...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość pysznych potraw robi się na szybko lub eksperymentalnie:-)

      Usuń
    2. tak naprawdę, to nigdy nie trzymam się żadnych przepisów, jedynie ewentualnie pewnych zaleceń z grubsza, a detale to już intuicyjnie...

      Usuń
    3. I słusznie, robię podobnie, zwłaszcza gdy nie mam w domu wszystkich składników:-)

      Usuń
    4. To jest stara szkoła z czasów, gdy sklepy były marnie zaopatrzone i trzeba było improwizować z tego, co się znalazło w lodówce :)

      Usuń
    5. Otóż to, najlepsze dania powstawały na winie, czyli z tego, co się nawinęło pod rękę, dotyczyło to także ubrań itp.:-)

      Usuń
  7. Większość tych potraw już dawno przepuściłem przez swój układ pokarmowy. W efekcie jestem na diecie "cukrzyka 2". Ale tutaj też są fajne potrawy z niskim indeksem glikemicznym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy z nas z wiekiem ma jakieś ograniczenia, moje dotyczą jelit, ale często gotuję coś dla męża lub gości, a sama jem co innego...

      Usuń
  8. Wszelkie makarony z sosami .Mam też moje gotówce w słoikach w postaci cukinii ,przypraw, pomidorami,wtedy tylko ryż lub makaron ,kawałek wędlinki do cukinii i gotowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, u mnie tez makarony, w wersji super leniwej nawet makaron z keczupem, posypany serem tartym lub ziołami ;-)

      Usuń
  9. Moje najmniej kłopotliwe danie, to ziemniaki ugotowane w mundurkach, skonsumowane z masłem, albo i bez okrasy ;)
    Druga w kolejności, to cukinia, obrana i pokrojona w plastry, zgrillowana na patelni skropionej odrobiną oleju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziemniaki w mundurkach to u nas jesienią, zawsze z twarogiem i masełkiem lub ze śledziem i śmietaną:-)

      Usuń
  10. Moje "szybkie" to dwa rodzaje spaghetti, kupne ruskie pierogi, kupny upieczony kurczak albo pieczen we wlasnym sosie z ziemniakami puree i jakimis warzywami. A jeszcze szybszym jest zamowic pizze :)
    Wpisuje sie na racuchy - moje tez mi wychodza plaskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczak z rożna , jeśli niezbyt słony, to jak najbardziej, do tego chrupiąca skórka, niestety wadą kupnych u nas jest zbyt duża ilość soli właśnie. Wczoraj u syna była zamówiona pizza, bo pracowaliśmy w ogrodzie...

      Usuń
  11. Trochę zmieniłam nawyki żywieniowe.
    Nigdy nie trzymałam się receptur idealnie.
    Sama lubię w kuchni "tworzyć" własne kompozycje smakowo-zdrowotne.
    Smacznego wypada życzyć kochana🥗☕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smacznego:-)
      ja też lubię kombinowanie z dostępnymi składnikami, tradycyjne obiady są nużące i pracochłonne:-)

      Usuń
  12. Ale tu dziś smacznie:) A ja od jakiegoś czasu marzę o tym, żeby ktoś pogotował dla mnie:):):

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym tak chciała, dlatego czasami jadami na mieście...

      Usuń
  13. Gotuję makaron, do niego biały ser, polane masłem i posypane cukrem z cynamonem. Gotuję też makaron i dodaję do niego gotowiec- sosy ze słoika.
    Ryz na sypko, do tego mus z jabłek ( może być dżem domowy itp.) polane masłem i posypane cukrem z cynamonem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makaron lub ryż i sosy ze słoika tak, ale na słodko, to raczej u mnie kolacja , niż obiad.

      Usuń
  14. Na szybko to zawsze coś z piersią kurczaka i warzywami wszelkiego rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczak i mięso mielone zawsze się sprawdzają, ja lubię np. kurczaka ze szpinakiem i pomidorami suszonymi.

      Usuń
  15. Mój jak pokroi warzywa, to kawały takie, że oloboga... ale na smak nie ma to wpływu, więc się nie przejmuję. Najszybsze dania to spaghetti bolognese i carbonara oraz wszelakie inne makarony. Małe ziemniaczki w łupinach z airfryera lub piekarnika (pieczone na grubej soli lub w oliwie) plus nuggetsy z kurczaka w chipsach z piekarnika (jak się chce i nie zapomni to z sosem z papryki). Ziemniaki z jajkiem sadzonym i mizerią z ogórków. Zapiekanka ryż z tuńczykiem z puszki i groszkiem-marchewką ze słoika. Zapiekanka makaron z wędzonym łososiem i sosem serowym. Zapiekanki z bagietek z pieczarkami oraz hotdoggi. No i oczywiscie wszelakie półgotowce, co to tylko wyjąć z pudełka i upiec, usmażyć, ugotować :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, cała pula szybkich dań, a wiesz, że hot doga bym zjadła, ale takiego dobrego!

      Usuń
  16. Aż mi ślinka pociekła :) I trochę zazdroszczę, że nie musisz tego robić wszystkiego sama ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie muszę, a nawet więcej, moi panowie , a zwłaszcza syn uwielbiają cos tam upitrasić:-)

      Usuń
  17. Wspaniałe racuchy. Gratulacje dla męża :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam dwa dania na szybko: rozwijam płat ciasta francuskiego, smaruję pesto, na to pokruszony ser feta, plasterki pomidora, zioła i przyprawy i do piekarnika.
    Drugie to makaron z krewetkami: na oliwie podsmażamy czosnek, po chwili dodajemy połówki pomidorków koktajlowych i krewetki, opcjonalnie można dolać trochę białego wina. Wszytko podsmażamy aż się wytworzy przepyszny sos, w tym czasie gotujemy makaron, następnie wrzucamy makaron na patelnię, mieszamy wszystko, posypujemy pietruszką i voila. Palce lizać dlatego też zawsze mamy w zamrażalniku zapas krewetek.
    A mężczyzna umiejący i lubiący gotować to skarb, podobnie jak Ty miałam w tym temacie szczęście 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam, że to skarb, ale jeszcze bardziej doceniam, że nie jest wymagający i zje wszystko...

      Usuń
  19. Same pyszności "zaserwowałaś". Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Z wyjątkiem batatów i. tego, co zanieczyszczone czosnkiem, zjem - przynajmniej w marzeniach - wszystko, co przygotowałaś, Droga Pani od Biblioteki! A za "bałagan" - tak swego czasu nazwaliśmy wespół z kolegą sałatkę warzywną - oddam duszę, jeżeli jakiś transcendentalny kucharz połakomiłby się na nią. Wie o tym moja "lepsza połowa" i już ponad 57 lat podtucza mnie mimowolnie.
    Miłego przyswajania kalorii życzę...
    Pozostający na diecie cukrzycowej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż tez uwielbia te sałatki z różnymi modyfikacjami, jest duze pole do popisu.

      Usuń
  21. Witaj, Jotko.

    Zainspirowałaś mnie - właśnie skończyłam smażyć placki z bananami:)
    A z lenistwa to ja poprzestaję na herbacie:) Z posiłkami mam podobnie jak ze spaniem - nie muszę jeść codziennie;)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozmaite placuszki z owocami robi moja synowa, musze i ja spróbować, bo dotychczas robiłam tylko naleśniki i tzw. grzanki francuskie:-)
      Gdybym mieszkała sama, to pewnie jadłabym głównie jogurty i owoce...

      Usuń
  22. Potrawka pseudo meksykańska - mielone mięso na patelnię, obsmażyć dodać fasolę czerwoną z puszki, paprykę świeżą, kukurydzę, na drugiej patelni pieczarki w kostkę, cebulka, czosnek, połączyć z mięsem i całość zalać passatą pomidorową. W tym samym czasie ugotować ryż, lub kaszę bulgur i gotowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię podobnie, ale bez fasoli, bo nie powinnam. Mięso mielone daje sporo możliwości, kasze także:-)

      Usuń
  23. Z lenistwa nie przygotowuję nic. Jak mi się trochę chce, to naleśniki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei gotuję makaron i zjadam z czymkolwiek lub naleśniki właśnie smażę.

      Usuń
  24. Jak na szybko to jajka sadzone z ziemniakami, albo domowe frytki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas na bardzo szybko to jajecznica z dodatkami:-)

      Usuń
  25. Takie naj naj najszybsze to chyba będzie makaron z serem twarogowym, masłem i cukrem 😁 Świderki gotują się 5 minut, tyle, że trzeba doliczyć czas na zagotowanie wcześniej wody w garnku. I już jemy 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. makaron z serem jadamy, ale nie na słodko:-)

      Usuń
    2. Znaczy z żółtym serem jadacie 😀

      Usuń
    3. A właśnie nie, z białym, ale do tego ketchup i zioła albo kilka kropel Maggi ( to wynalazek męża) :-)

      Usuń
    4. Ała! To boli!
      😂
      A tak serio, toś mnie mocno zaskoczyła! Może by trzeba kiedyś spróbować...

      Usuń
    5. Spróbuj, ciekawe smakowo!

      Usuń
  26. Szybkie dania...
    Tak od początku do końca ugotowane to oczywiście smażona ryba, ziemniaki, fasolka szparagowa lub brokuły. Czas dyktuje gotowanie ziemniaków czyli około 20 minut.
    Pieczona kura z supermarketu - bardzo lubię.
    I jeszcze pierogi z chińskiego sklepu - wybór przyprawia o zawrót głowy.
    Ale po pierogi ruskie trzeba jednak isć do polskiego sklepu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chińskie pierogi są świetne, u mnie nie mam takiej możliwości, ale w Poznaniu często korzystamy z chińskiej restauracji.

      Usuń
  27. Witaj Jotko. Muszę zapoznać się dokładniej z Twoimi przepisami. Każdy z nich wygląda świetnie.
    Danie na 15 minut to :
    wrzucenie mielonego na patelnie z przyprawami, albo pokroić filet z kurczaka/indyka na kawałki, doprawić do smaku i podsmażyć na patelni. Makaron na słodko lub ryż. I dodatki - kilka pokrojonych warzyw w kostkę z pieprzem solą i można wcinać.
    Czasem na ciasto francuskie można wrzucić to i owo, zawinąć i do piekarnika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ciastem francuskim można wiele zdziałać, to prawda!

      Usuń
  28. BBM: Jajecznica będzie dobra?…🤭

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jajecznica zawsze jest dobra, moja babcia mawiała, że gdy w domu są jajka i mąka to zawsze coś się ukręci:-)

      Usuń
  29. Tak na szybko to jakiś miks warzyw z mrożonki plus kawałki indyka albo tofu i do tego ryż, kasza jaglana albo np. makaron ryżowy albo vermicelli. Zamiast mrożonki mogą być i świeże warzywa, tylko wtedy trzeba je pokroić. ;) Ale i zwykły kotlet czy smażona/pieczona ryba są mało problematyczne. A jak wiem, że mi się naprawdę spieszy, to odgrzanie przygotowanego wcześniej: albo jakiegoś mięsa w sosie, albo coś pieczonego - przygotowanie tego też nie jest kłopotliwe, ale trzeba czekać.
    Czasami sobie lubię poeksperymentować. Jest na instagramie konto o nazwie Biedanizm i ona ma proste wegańskie przepisy. Makaron z soczewicą i sosem z hummusu na przykład jest całkiem niezły. :)
    A, i muszę napisać: nie przepadam za sałatką jarzynową. W Hiszpanii mają coś podobnego, nazywają to sałatką rosyjską, dodają też trochę inne składniki i fenomenu tamtej jeszcze bardziej nie rozumiem. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z sałatek wolę makaronowe lub na winie, czyli co się nawinie pod rękę:-)
      Z mrożonek i półgotowców tez korzystam:-)

      Usuń
  30. Mój mąż też zawsze kroi sałatkę w domu bo krojibja bardzo drobno, a mi taka najbardziej smakuje ;) ja samantovnie pamiętam kiedy ja kroiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam cierpliwości do krojenia, więc kroi mąż:-)

      Usuń
  31. Spaghetti z sosem pomidorowym ze słoika, który przygotowałam jesienią, do tego odrobina tuńczyka z puszki i na wierzch starty ser; kiedy mamy dużo pracy, to gotuje się najszybciej:-) robię też prażuchy, gotowane ziemniaki z odrobiną mąki, do tego skwarki z boczki i zrumienioną cebulką, pycha z kefirem; o bardziej pracochłonnych daniach nie wspominam, bo za długo by to trwało:-) pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba najprostsze dania są też najzdrowsze i nie trzeba specjalnych przepisów:-)

      Usuń
  32. Bardzo lubię takie rolady, super jedzonko zrobiłaś :D Dobrego wieczoru <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie cuda rzadko robię, ale faktycznie nieźle smakowało:-)

      Usuń
  33. Ja sałatkę na majówkę będę robić.

    To ostatnie danie ewentualnie bym zjadła 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prościna, tylko musisz kupić wołowinę na tatar, wtedy szybko idzie:-)

      Usuń
  34. Najczęściej makarony w każdej postaci. Ps uwielbiam frytki z batatów. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, a w domu nie robiłam, muszę to zmienić!

      Usuń
  35. Kocham sałateczkę drobno posiekaną i zgadzam się, że w każdym domu smakuje inaczej. Lubię racuszki, ale trochę ostatnio unikam słodyczy i węglowodanów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie obiecuję, ale na obietnicach się kończy, bo mąż łasuch i kusi...

      Usuń
  36. Sałatki jarzynowej nigdy dość! :) Dania szybkie w moim domu to kluski z sera, placki z sera, makarony z przeróżnymi dodatkami.. Wszystko zależy od tego, co mam w lodówce. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli wszędzie niemal króluje makaron:-)
      Witaj po przerwie:-)

      Usuń
  37. No to sobie pogrymaszę.
    Mięso jest niejadalne.
    Od sałatki jarzynowej już mi się słabo robi.
    Ryby też niejadalne.
    Racuchów nie lubię (bo nie lubię ciasta drożdżowego).
    I tylko frytki z batatów są pyszniaste!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, pogrymasić możesz, ja tez pogrymaszę na tofu i inne takie:-)

      Usuń
    2. No bo tofu jest wstrętne :-)

      Usuń
    3. Leć po mnie do spamu!

      Usuń
    4. Spoko, zawsze sprawdzam spam!
      Ale rybki są be? a jajeczka?

      Usuń
  38. jak ja dawno karkówki nie jadłam, ale ostatnio mam ochote na golonkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za golonką, ani za karkówką nie przepadam, ale są miłośnicy:-)

      Usuń
  39. Pomysłów jak mrówków 😁 Pierwszy raz w życiu zrobiłam jajecznicę z pokrzywami! Takie ładne urosły w ogródku, że szkoda nie zużyć. Wykorzystałam więc i żyjemy oboje z MS po zjedzeniu 🤣🤣🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję sobie zerwać młode pokrzywy do sałatki, tylko chyba ruszę za miasto, bo u nas wszędzie psie kupy lub spaliny...

      Usuń
  40. Same pyszności u Ciebie Asiu. Mnie znów nęci co by ramen zrobić. Ostatnio wyszedł super i wszyscy zadowoleni byli w domu. To znaczy nasyceni 😀

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń