W tym roku, zajęta byłam różnymi sprawami i nie zawsze byłam panią swego czasu, a i poleniuchować czasem wypadało, więc raczej napiszę czego nie zrobiłam przed świętami, niż ile zdołałam. Jestem bowiem na etapie, gdy nie nie przywiązuje się już wagi do pozorów, ważniejsze są inne rzeczy.
1. Nie umyłam okien, za to powiesiłam świeże firanki.
2. Nie piekłam pierników, kupiliśmy różne w rozmaitych cukierniach, by popróbować smaków.
3. Nie poszczę i nie ograniczam się w niczym, święta trwają krótko, a ja mam jeden żołądek.
4. Nie robiłam generalnych porządków, bo sprzątam na bieżąco, zresztą Mikołaj wchodzi przez komin, więc i tak nabrudzi.
5.Nie kupiłam żywej choinki, mam malutką z plastiku, a lampki na baterie, więc i tak wydam majątek na nie lub mąż zorganizuje akumulatorki.
6. Nie wysyłałam kartek i nic na swoje usprawiedliwienie nie mam, ale bardzo dziękuję tym, którzy mi przysłali, nie zasłużyłam.
7. Potraw przygotowuję mało, bo jedziemy do syna, a po powrocie żołądek musi wrócić do normalnych rozmiarów.
8. Upominki przygotowałam, zapakowałam, patrzę na choinkę i zaraz pójdę na długi spacer.
9. Nie robiliśmy sobie z mężem prezentów, za to zaprosiliśmy się nawzajem na przedświąteczny obiad do eleganckiej restauracji. Piękne dekoracje, delikatna muzyka, a tak pysznej zupy z borowików nie jadłam nigdy w życiu!
10. Święta spędzimy na spacerach i wycieczkach za miasto, może zajrzymy gdzieś do starych kościółków i obejrzymy szopki...
Więcej grzechów nie pamiętam. Myślę o Was wszystkich ciepło, dobrze Wam życzę w każdym wymiarze życia i pragnień, niech spełnia się najpiękniejsze.
Obyśmy się spotkali wirtualnie także po świętach.
W bonusie kilka śmiesznych obrazków, bo śmiech to zdrowie, a zdrowia życzę nam wszystkim najbardziej!
Od dawna kontestuję święta, bo nie mają dla mnie wymiaru religijnego, a jako po prostu wolne od pracy dni nie wymagają specjalnych przygotowań 😂
OdpowiedzUsuńTyle że to wolne okraszone jest choinką i większą ilością muzyki 😍
Tak że popieram Twoje tegoroczne świętowanie w pełnej rozciągłości 💚
Muzyka musi być, choinka robi nastrój, a ja słucham wichury za oknem, jest bosko!
UsuńJak dla mnie - absolutnie idealne podejście do świątecznego okresu.
OdpowiedzUsuńŻyczę wiele radości i satysfakcji oraz sił i zdrowia.
Zawsze marzyłam o takim czasie, cieszę się każdą chwilą!
UsuńWzajemnie, Lechu:-) W całej rozciągłości:-)
Nooo... Piękny dekalog, gotowy du użycie i tak bardzo podobny do "naszego".
OdpowiedzUsuńTak przypadkiem wyszedł ten dekalog :-)
UsuńTeż już od dawna nie mamy żywej choinki :)
OdpowiedzUsuńŻal mi wyrzucać drzewka, a nie nie mam gdzie wsadzić, zresztą one podobno są bez korzeni...
UsuńOd jakiegoś czasu praktycznie nie obchodzę Świąt. Jeśli już to bardziej celebruję zakończenie i początek roku (ze względu na tradycję lokalną), ale też beż nadmiernego napinania się.
OdpowiedzUsuńUdanych Świąt :)
mokuren
Udanego kolejnego roku, w zdrowiu i szczęściu każdego dnia!
UsuńCo za pomyslowy swiateczny post, bardzo mi sie podoba !!!
OdpowiedzUsuńOj, zupelnie podobnie nagrzeszylam poczatkujac od braku nadzwyczajnych porzadkow, mycia okien. Juz dawno temu doszlam do wniosku ze moj dom jest zawsze czysty, ze nie potrzebuje go nadzwyczajnie sprzatac i przestalam. Natomiast nie ominie mnie pogoscinne sprzatanie i przestawianie - jakos tak sie ulozylo ze po gosciach sie nazbiera a nie przed.
Miej wspaniale Swieta w gronie najukochanszych osob a takze duzo wspanialosci w Nowym Roku - wbrew Nostradamusowi ktory przepowiedzial ze rok 2024 bedzie zly.
Jak mawia moja znajoma, po odwiedzinach dzieci i wnuków trzeba odgruzować to i owo!
UsuńWzajemnie, kochana:-) kto by tam wierzył Nostradamusowi?
I tak dużo zrobiłaś. Nas ścięło, dlatego robię tylko minimum, by z głodu nie umrzeć. Wszystko inne nieważne.
OdpowiedzUsuńMem z kotami wymiata, ich miny bezcenne:):):)
Niech Wam te Święta przebiegną tak, jak sobie postanowiliście, ale na pewno w zdrowiu i spokoju.
Covid szaleje, na szczęście łagodnie, ale wiele osób już zachorowało, mam w apteczce testy, w razie co, by rodziny nie zarażać.
UsuńWzajemnie, wszystkiego najpiękniejszego!
Ja jeszcze tradycjonalistka, powoli od października przewracam szafy, okna udało mi się przetrzeć, do mnie przyjeżdżają ponieważ ślubny nie chce Wigili spędzać u dzieci , są ciasteczka i tradycyjne potrawy z domu rodzinnego ale nie 12 potraw, wszystkiego dobrego i miłych Świąt, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzez wiele lat poddawałam się tradycji, teraz gdy obowiązki przejęli młodzi, cieszy mnie, że mogę być gościem chociaż w święta. Wiadomo, cos przygotować trzeba, ale na miarę sił i apetytów:-)
UsuńWszelkiego dobra i radości z najbliższymi:-)
W najbardziej komfortowej sytuacji jestem ja. Nie kiwnęłam i nie kiwnę palcem :-)
OdpowiedzUsuńKiwniesz, strony w książkach trzeba przewracać i herbatę czasem zrobić:-)
UsuńJotko, tyle lat żyję (i nie robię generalnych porządków przedświątecznych), a dopiero teraz zrozumiałam, że to dlatego, że "sprzątam na bieżąco, zresztą Mikołaj wchodzi przez komin, więc i tak nabrudzi", dzieki ci, jesteś wielka! I od dziś robisz w mojej rodzinie i wśród przyjaciół za klasyka 😁 zdrowych i wesołych😊🎄🍾
OdpowiedzUsuńA wiesz, dopiero dziś to wymyśliłam, jestem z siebie dumna ;-)
UsuńRadości i smakołyków po kokardę!
Oby zdrowie było, reszta to dodatki. Uściski i serdeczności, Joasiu!
OdpowiedzUsuńTo prawda, gdy coś nam dolega, to nawet słonce nie cieszy!
UsuńWszystkiego najpiękniejszego:-)
Żadne tam grzechy. Prawdziwe święta są wtedy, gdy jest radość i ciepło rodzinne, a nie przepracowanie, zmęczenie i czyste okna :). Ja pierniczki co prawda upiekłam, ale już dawno zjadłam :D
OdpowiedzUsuńI na zdrowie, jemy wtedy, gdy najbardziej smakuje!
UsuńSmacznych świąt i radości co krok!
No i dobrze! Świętowanie powinno być przyjemnością, a nie jakąś mordęgą.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, to czas radości, a nie egzaminowania:-)
UsuńI nic z tego, co nie zrobione nie zmienia faktu, że Święta będą i to rodzinne i miło spędzone. 🙂 I tak trzymać! Miłych Świąt 🌲
OdpowiedzUsuńKlimat świat tworzymy my wszyscy:-)
UsuńWzajemnie:-)
Niech będzie PIĘKNIE , na te Święta ale i później:)🌲🌲🌲🌲🌲
OdpowiedzUsuńCzego i Tobie serdecznie życzę, niech będzie pięknie!!!
Usuń💥🎆🎇
UsuńPrzebijam Cię - u mnie ani okna nieumyte ani firanki niezmienione chociaż i jedno i drugie robię regularnie, zatem super brudne nie są. Mamy sporo dekoracji ale tej najważniejszej w tym roku nie - to będą święta bez choinki. Pojutrze z samego rana wyruszamy w świat, co prawda niedaleki ale i tak jest radość, co jest naszym wspólnym dla nas prezentem. I jeszcze umówiliśmy się, że nie będziemy sobie nic kupować tylko na tym wyjeździe każde z nas ma sobie znaleźć prezent, za który zapłaci to drugie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoje nastawienie do Świąt bo jest bardzo podobne do mojego. Życzę Ci, żeby to były fajne dni. Spędźcie je tak jak lubicie, po Waszemu.
Świetny przepis na święta, niechaj wszystko Wam się uda znakomicie!
UsuńDziękuję za życzenia i odwzajemniam z sercem!
Życzę Ci wymarzonych Świąt.
OdpowiedzUsuńDziękuję i przytulam do serca:-)
UsuńBrawo! Mądre podejście! W takim trybie święta się odbędą i to znakomicie, czego Wam szczerze życzę!
OdpowiedzUsuńJa też z roku na rok odpuszczam coraz więcej i czuję się szczęśliwa! Zdrowych i radosnych Świąt!
Bo radość nie od 12 potraw zależy i umytych okien!
UsuńPięknego czasu, Polu!
U mnie masz odpuszczenie…i to bez pokuty…zdrowych i radosnych…
OdpowiedzUsuńMarek z E
Ale ulga! Dziękuję i wszelkiej pomyślności Wam życzę!
Usuńantydekalog. też ładnie. wszystko, czego nie zrobiłam, albo zrobiłam źle - czyli spowiedź niegrzecznej dziewczynki... niech Ci się wiedzie Jotko, a świat dopasowuje się do Ciebie, a nie na odwrót. jeśli się uda - to będzie naprawdę COŚ!
OdpowiedzUsuńO nie, świat nie musi się dopasowywać do mnie, najważniejsze bym ja nie ulegała ogólnemu zwariowaniu.
UsuńDobrych dni na teraz i w kolejnym roku!
Z wymienionych przez Ciebie czynności przedświątecznych przyznaję sie tylko do upieczenia pierników. Bo je uwielbiam a w sklepie takich nie ma.
OdpowiedzUsuńSpokojnego, rodzinnego, serdecznego czasu Ci życze, Asiu. No i odrobiny zimy zimą!:-))
P.S. U mnie właśnie zaczeła sie śniezyca, ale pewnie wszystko stopnieje, bo za oknem temperatura plusowa. Tak czy siak owa śniezyca jest pewnie na cześc pierwszego dnia zimy. Dobre i to!:))
U nas deszcz i wichury, ale jakoś mnie to nie martwi, mam co czytać, choinka robi nastrój, czekamy na spotkanie z bliskim:-)
UsuńLekki mrozik i słoneczko mile widziane, może się spełni, kto wie?
Wszystkiego najpiękniejszego, Olgo!
Nigdy nie myję zimą okien, to proceder o kant tyłka o tej porze roku. Umyłam je jesienią, musi starczyć do wiosny.
OdpowiedzUsuńBoże, ostatni wypiek czegokolwiek, popełniłam bodajże w lipcu.
Poszczę czasami, ogólnie nie wiążę tego czasu z grudniem. Przy okazji - poszczenie jest zdrowe.
Też sprzątam bieżąco.
Nie mam choinki, a lampki wiszą cały rok pozawijane wokół pułki na biurku.
Nie wysyłam kartek świątecznych już od lat.
Nie idę do nikogo na świąteczne obżarstwo. Niektóre potrawy wigilijne bardzo lubię, więc pojawiają się w ciągu roku. Normalnie.
Prezenty jedynie dla chrześnic mąż zawozi. Wzajemnie nie dajemy sobie prezentów. Za to planujemy wycieczkę. :)
PATRZ JAKA GRZESZNA JESTEM! 😂😂😂
Oj, grzeszna bardzo:-)
UsuńBardzo ciekawa jestem waszej wycieczki:-)
Udanej wyprawy i dobrego roku!
Skromnie będzie, wędrówka na jeden dzień. A który? Będziemy sugerować się pogodą.
UsuńJak żesz ja napisałam "półka"... 🤦♀️
U mnie teraz śnieżyca i wiatr paskudny, czekamy na poprawę i na spacer!
UsuńOj tam, zdarzają się takie lapsusy...a gdy piszę z telefonu, to już koszmar zupełny.
Przyjemnego świętowania Jotko, tak jak lubisz i niech okoliczności temu sprzyjają, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie, może i zima będzie łaskawa?
UsuńI słusznie w kontekście zakrojonych na wielką skalę przygotowań do Świąt. Tak trzeba postępować. :)
OdpowiedzUsuńNa razie na horyzoncie nie ma żadnych światełek jeśli o pracę chodzi.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Każdemu wedle pragnień!
UsuńOby kolejny rok przyniósł Ci dobre wieści!
Już drugi rok nie świętuję, w ubiegłym było mi trochę smutno.... w tym jeszcze nie wiem. Może zniosę choineczkę ze strychu, a może zadowolę się gałązkami świerku sprzed domu i pstrągiem na kolację. Nie wiem czy będą mi towarzyszyć moi Bliscy.... są za daleko....odległość niewymierzalna. .
OdpowiedzUsuńA propos - dawniej cieszyło mnie przed świętami zarówno Bożego Narodzenia jak i Wielkanocy -, pachnące, wysprzątane mieszkanie - jak w rodzinnym domu. .
Dziś jest tak jak i codziennie.... szkoda byłoby mi czasu na takie pucowanie domu. Ale też dziś i same święta są takie jak codzienne dni.
Jotko - Zdrowych, pełnych miłości i radości świąt Bożego Narodzenia
oraz bliskości wszystkich, których kochasz.
Donko, dziękuję pięknie za życzenia, niechaj i Twoje święta będą przynajmniej spokojne i zdrowie dopisze!
UsuńNiechaj świat poezji umila Ci dni, a i czytelnikom przynosi nowe odkrycia:-)
U mnie też w tym roku jakoś inaczej, nie umiem tego sprecyzować, ale... po pierwsze premiera książki jeszcze nigdy nie wydarzyła mi się przed samymi świętami, no i co za tym idzie ekspresowe pakowanie by zdążyć pod choinkę do tych, którzy czekali. Po drugie aktywne uczestniczenie w pomaganiu młodym sąsiadom, przy chorej mamie. Dałam ile mogłam, doświadczenia wsparcia i cierpliwości w karmieniu i rozmowach. Nigdy nie wiemy co nas czeka, dlatego dałam to o czym ja sama marzyłabym dla siebie jeśli zajdzie taka potrzeba. Dużo serca i energii. Dla mnie to zdecydowanie ważniejsze niż czyste okna, czy nieskazitelne świąteczne obrusy i dekoracje. Mój adwent uważam za jeden z najbardziej owocnych w życiu. Teraz pora na odpoczynek i cieszenie się sobą w naszym 2 osobowym gronie. Czy to mało? Wystarczy na "wspólne siebie świętowanie". Wszystkiego dobrego Asiu dla Was
OdpowiedzUsuńTo bardzo dużo, to jakby egzamin z człowieczeństwa, wcale nie przesadzam! Takie przygotowanie do świąt to najlepsza opcja na budowanie nastroju, tym bardziej, że wszystkie strony mogą spokojnie teraz poczuć ducha świąt.
UsuńPomyślnego roku dla Was i dla młodych sąsiadów:-)
BBM: Cudny post! Tak trzymać!👍🏻 Najlepszego!😘🌲🎁
OdpowiedzUsuńTrzymajmy się, kochana!
UsuńPodoba mi się pomysł z restauracją zamiast prezentu
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia :)
Obiad w restauracji był pyszny i w świątecznej atmosferze:-)
UsuńDobrego roku!
Pochwalam taką "listę grzechów", życzę spokoju, zdrowia i wspaniale spędzonego czasu z Rodziną. Iwona Zmyślona
OdpowiedzUsuńDziękuję, Iwonko.
UsuńTobie również życzę zdrowia i spokoju:-)
4 i 10 mi się najbardziej podobają. Z lekką przewagą dla 4. Oboad w restauracji super pomysł jako prezent przedświąteczny. Przyjemnie jest spędzić czas w sympatycznym miejscu przy dobrym jedzeniu. Wszystkiego dobrego dla Ciebie, Jotko. Zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie, niech kolejny rok będzie dla ciebie wspaniały!
UsuńWszystkiego luksusowego dla Was, a dodatkowo dla Ciebie gwiazdka za właściwą organizację świąt!
OdpowiedzUsuńZasyłam świąteczne serdeczności
Smacznego karpia i pachnących pierników, Ultro i zdrowia w kolejnym roku!
UsuńI takiego podejścia życzę nam wszystkim :) A Wam życzę Wesołych Świąt, zdrowia i wszelkiego dobra!
OdpowiedzUsuńWzajemnie, niechaj szczęście towarzyszy Ci cały rok.
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńI o to chodzi:) By mieć maksimum przyjemności. A sposobów na jej osiągnięcie jest wiele i każdy równie dobry:)
Dziękuję za życzenia i tego samego życzę Tobie, Twoim Bliskim oraz Gościom Twojego bloga:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję, niech będzie bajkowo, smacznie i kolorowo!
UsuńKochana Asiu ja też zawsze bardzo ciepło o Tobie myślę i życzę Ci wszystkiego dobrego. Też nie myłam okien, bo jeszcze walczę z przeziębieniem. Przytulam mocno.
OdpowiedzUsuńOch, Kasiu, to zdrówka i dobrego humoru, nie tylko na święta!
UsuńCałuski dla dziewczynek!
Mi jest bardzo żal tych choinek specjalnie sie ścina te drzewka żeby postawić na tydzień może dwa choć niektórzy dłużej trzymają a potem wywala sie jak śmieci, tak mi smutno jak widzę...
OdpowiedzUsuńMiło że i o mnie myślisz, Tobie też wszystkiego co cieszy!
Bądźmy zdrowi, pełni optymizmu i kochajmy!
UsuńWszystkiego dobrego w kolejnym roku!
Dziękuję, oby ten czas był wspaniały dla Ciebie i Twoich bliskich.
Usuń💕😊
UsuńJotko, Spokoju I Zdrowia na Święta życzę WAM :)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie, Aniu, a zdrówka ponad wszystko i dla Was!
UsuńJoAsiu ❤️
OdpowiedzUsuńwspaniałe podejście, każdy robi to co jemu pasuje..mam podobnie..
czas świąteczny niech sprawia Nam radość! :)
Ja robię tak żeby było przyjemnie i pozytywnie.. czuję się dobrze i jestem szczęśliwa!
.. życzę Ci z całego serca wszystkiego najlepszego, moc zdrówka, miłości, radości i szczęścia , ogrom dobra, nie tylko w ten świąteczny czas, ale
każdego dnia dla Ciebie i Twoich Bliskich i życzę udanego, dobrego Nowego Roku 2024! 🎄❄️☃️ ⛄️❄️❤️
AnSo najmilsza, niechaj kolejny rok przyniesie Ci wiele dobrego i pięknego.
UsuńNiechaj twoje wiersze zachwycają coraz większą grupę czytelników, a Tobie niosą wytchnienie i satysfakcję!
Uściski serdeczne!
Ha... no popatrz, i świat nie zawalił się. Też z okazji Świąt nie staram się już jak kiedyś. Wszystkiego dobrego Jotko życzę, Tobie, Twojej Rodzinie i wszystkim Twoim Gościom. Zdrowia, pomyślności i uśmiechu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Dziękuję bardzo i wzajemnie, najpiękniejszych chwil, a zdrowia nade wszystko!
UsuńRadosnych świąt Ci życzę. Niech będą takie, jakie mają być. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuj i mam nadzieję, że i twoje takimi będą!
UsuńImponująca lista rzeczy niezrobionych:) Mogę się pod nią podpisać poza numerem 2 i 5:), a i mogę nawet więcej tych numerków dodać od siebie:):)
OdpowiedzUsuńSerdeczność świąteczne ślę :)
M
Jakby poszperać, to każdy by cos dopisał i dobrze!
UsuńPięknych świąt i pomyślności:-)
Od popełnionych grzechów u mnie masz rozgrzeszenie! Sam zresztą miewam całkiem podobne. Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńRozgrzeszenie, ważna rzecz, jak mawia dziecięcy bohater Bing!
UsuńTen punkt z brudzącym Mikołajem mnie uchachał zdrowo xD. Ja umyłam okna, bo lubię mycie okien a akurat tydzień wreszcie nie było deszczu... zresztą ja myję te okna prawie po belgijsku, czyli bardzo często (niektóre Flamandki myją okna przynajmniej w salonie i kuchni raz w tygodniu, ja raczej raz na miesiąc gdy akurat nie pada oczywiście). Choineczkę mam żywą malutką na parterze, a 2 wielkie sztuczne na pozostałych piętrach, bo dziatwa miała chęć na ubranie sobie choinek. Młoda by ubrała trzecią, gdyby tylko mogłą, ale nie może, bo to niebezpieczne dla jej papużek. Chciałam sobie kupić sztuczną "puchatą" i białą albo różową choinkę, bo chodzi to za mną od kilku lat, ale sztuczne są o wiele drożdze niż prawdziwe i mnie znowu nie było stać na taką głupotę.
OdpowiedzUsuńPowinnam wziąć z Ciebie przykład i pojść na spacer przynajmniej raz, a najlepiej codziennie, ale coś mi się wydaje, że na dobrych chęciach się skończy znowu...
Wszystkiego Najlepszego!
Mycie okien uwielbiam, nic mnie tak nie odstresowuje, jak właśnie to, ale tym razem albo pogoda pod psem, albo ja byle jaka...
UsuńBez spaceru jestem jak nieżywa, jedynie huragan lub choroba mogą mnie powstrzymać.
Dobrego roku dla waszej rodzinki!
Życzę zdrowych, pogodnych, spędzonych w ciepłej atmosferze rodzinnego ogniska radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego i pomyślnego Nowego 2024 Roku, w którym niech spełniają się marzenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Andrzeju:-)
UsuńNiech i u Ciebie spełnia się tylko najlepsze!
Puk...Puk...Puk...Na pokutę zjedz trzy pierniczki i popij świąteczną herbatką...;o) My od dzisiaj w poziomie na kanapach...;o) Po kilka kilometrów dziennie "na łeb" i tak nam zafunduje nasz Trener Personalny...;o) Najlepszych Świąt !! ;o)
OdpowiedzUsuńWy biegacie z psami, ja z wnukiem!
UsuńZjadłam milion pierników:-)
Pysznego i urodzajnego roku!
Bardzo dobry plan na Święta :) zresztą, po co myć okna, kiedy ciągle pada.
OdpowiedzUsuńUdanego świętowania, Jotko 🎄🎄🎄
Planowanie ostatnio słabo się sprawdza, lepiej iść na żywioł:-)
UsuńUdanego kolejnego roku, Lidio, uściski!
Trzeba się nauczyć trochę odpuszczać, żeby w tym przedświątecznym szale nie zwariować ;) My w zeszłym roku pierwszy raz kupiliśmy sztuczną choinkę, bo byliśmy wszyscy chorzy i nie mieliśmy zdrowia i siły wybierać idealne żywe drzewko. To była super decyzja. Nie dość, że w tym roku zaoszczędziliśmy na zakupie choinki, to jeszcze nic się nie sypie, nie musimy się obawiać czy choinka zmieści się w salonie, czy czasem nie jest krzywa... Wygląda przy tym przepięknie! :) Kto by pomyślał! Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńO tak, czasami my zmieniamy priorytety, czasami decyduje za nas życie lub choroby...
UsuńZdrówka!!!
Ten 9 Punkt jest najlepszy, choć wszystkie popieram. Ja też nie sprzątałam.
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam (spòźnione ale...) przepięknego drugiego dnia Świąt.
Wzajemnie, Aniu:-)
UsuńDopiero teraz przeczytałam. I wszystko mi się spodobało.
OdpowiedzUsuńBądź zdrowa Asiu.
Stokrotka
Na razie jestem zdrowa, ale młodzi święta przechorowali, na szczęście łagodnie...
Usuń