Strony

sobota, 5 maja 2018

Za miastem...

Czy to na wycieczkach czy tylko na spacerze za miasto, nie sposób nie zachwycić się pięknem pól i łąk.
Pooddychać ich zapachem, zachwycić się barwą, ucieszyć jak dziecko na widok sarny, bociana czy zająca.
I tylko te ambony myśliwych, przyczajone pod lasem psują czasem sielankowy nastrój.

Wyżółcone rzepakiem
rozpostarte bezkresem
kłosem falujące-
pola nasze
zwyczajne.
W ramiona wierzb wtulone,
makiem i chabrem
w swojski wzór
haftowane.
Gdzie nie spojrzysz,
wzrok zatapiasz
aż po horyzont,
jak w strofach Wieszcza...

Powietrzem rozedrgane
skowronkiem śpiewne
po polsku gościnne-
pola nasze
zwyczajne.
Życiem tętniące,
chlebem obiecane.
Gdy raz spojrzysz-
wzrokiem tęsknisz,
obrazem wracasz
do tych pól
malowanych
jak w strofach Wieszcza...

( 3 maja 2018)
Zdjęcia - Pixabay.com, domena publiczna.

53 komentarze:

  1. Przepiękny wiersz. Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma piękniejszej pory roku niż wiosna. Na naszej działce jest kolorowo i pachnąco. Od samego rana do późnej nocy słyszę przez otwarte balkonowe drzwi śpiew ptaków.
    A propos ambony: kiedyś chciałam ukraść z ogromnego pola pełnego kukurydzy jeden kaczan, ale mąż mi nie pozwolił, bo zobaczył na skraju pola ambonę i stwierdził, że jakiś niedowidzący myśliwy mógłby mnie pomylić z łanią (miałam wtedy 21 lat).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśliwi podobno nawet do siebie wzajemnie strzelają, więc ilekroć widzę ambony, to zastanowienie jakieś przychodzi...

      Usuń
  3. Tu między innymi jest i o rzepaku. A my wczoraj byliśmy na wycieczce (głownie związanej z poszukiwaniem kapliczek) ale jadąc podziwialiśmy całe łąki tego "Złota".Pięknie wygląda jak również wszystkie polne kwiaty.I najlepiej im wśród traw,zieleni.Maki i chabry są cudne ,sama się zastanawiam i nie potrafię wybierać co bardziej....Asiu pozdrawiam majowo,wiosennie ,kwiatowo....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba wybierać, Grażynko, tylko czerpać z tego, co przyroda daje...

      Usuń
  4. Wiosna taka radosna
    że każdy kto zachwycony majem
    poetą radosnym się staje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z ambon "leśnych" polują na zwierzęta różne, a z "kościelnych" tylko na owieczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre porównanie:-) Ciekawe, które łatwiej upolować?

      Usuń
  6. Uświadomiłam sobie ostatnio, że można przekazać piękno, które nas otacza przez zdjęcie, można nagrać dźwięk, ale ten zapach lasów, łąk, kwiatów, wody - to jest bezcenne i wręcz nieuchwytne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, podobnie jest ze smakami i zapachami z dzieciństwa...

      Usuń
  7. Nawet w mieście można czasem zauważyć wiewiórkę, ptaki wszelakie, nie mówiąc o kwiatach czy innych ładnych roślinach.

    To raczej wina zepsutej kasy była, że tak długo szło wszystko w kolejce, w sumie nic strasznego się nie działo. :)

    Przede wszystkim nie za bardzo w sytuacji takiej, że jest tylko wykładowca i jedna osoba można zrobić coś pożytecznego. Trudno potem się powtarzać na przykład dla całej grupy.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jednak tuż za miastem przyroda nastraja jakoś inaczej...

      Usuń
  8. Łojezusiemaryjoooo! Skąd Ty wytrzasnęłaś coś tak pięknego?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biję się w piersi, że fotki nie moje, za długo musiałabym szukać...

      Usuń
    2. Uff. To nawet mi ulżyło, powiem Ci szczerze. Bo jak żyję na tym świecie, nie widziałam w naturze takiego łanu maków z chabrami i już myślałam, że coś przegapiłam. Tylko tego... świerzopu i dzięcieliny brakuje! :)))

      Usuń
    3. Ja widziałam, w dzieciństwie spędzałam wakacje na wsi.
      Zapomniałam napisać skąd fotki, ale już poprawiłam.

      Usuń
    4. No tak. A ja na wieś z honorami pojechałam pierwszy raz, zobaczyć jak wygląda, już po studiach.

      Usuń
  9. Gdzie Ty, Jotko, widziałaś takie pole maków? To chyba zdjęcia archiwalne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzieć gdzieś widziałam, ale to zdjęcie zapożyczone, niestety...

      Usuń
  10. Nie dziwię się powstaniu tak pięknego wiersza, skoro poetycko oparłaś go na tak cudownym krajobrazie, nadto widzianym majową porą... gratuluje i zazdroszczę, no i oczywiście pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odzywasz się, znaczy w podróży wszystko O.K. a to cieszy najbardziej :-)

      Usuń
  11. Zdjecia urocze, a wiosna przepiękna! U mnie w ogrodzie też jest magicznie 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam ogrodu, więc napawam się widokami gościnnie:-)

      Usuń
  12. Piękny wiersz, piękne zdjęcia. Pozdrawiam Asiu. :) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Tereniu:-) Zdjęcia nie moje, a szkoda...

      Usuń
  13. ... piękne widoki nastrajają lirycznie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, często. Przyroda budzi podziw i respekt.

      Usuń
  14. Majówka chyba w tym roku była udana,
    u nas chłodno ale słonecznie.
    Ludzie mieli długi czas na odpoczynek...
    Moze nie wszyscy , ale jednak
    widziałam ,że dzielono ten czas jakoś sprawiedliwie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że udana i pogodowo i każdym innym względem:-)

      Usuń
  15. Blogowicze pokazują swoje pięknie ukwiecone ogrody albo miejsca, które odwiedzili w czasie majowego weekendu, a ja mogę tylko patrzeć na cztery wymagające remontu ściany i żal serce ściska. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na słowo REMONT robi mi się słabo i im starsza jestem tym gorzej znoszę...trochę mam daleko, by jakoś tu pomóc, a chciałabym, Iwonko.

      Usuń
  16. Jak u was kolorowo, u nas tylko trochę mleczy kwitnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są mlecze, stokrotki, fiołki,w ogrodach kolorów mnóstwo, a całe pola w rzepaku:-)

      Usuń
  17. Pieknie to ujęłaś.
    A takiej ilości maków i bławatków nie widziałam chyba nigdy. Gdy teraz idzie się między polami to praktycznie nie ma w zbożu żadnych kwiatków. A sama pamiętam, że jako dziecko wchodziłam nieco w zboże, by rwać bławatki i kąkole. Maki zostawiałam, gubiły płatki natychmiast.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo teraz zbyt czyste ziarno stosują, a wszak chabry, maki i inne takie to w zbożach chwasty.
      Ja kwiaty lubiłam zbierać, ale nigdy nie nauczyłam się pleść wianków.

      Usuń
  18. Joasiu, to Ty napisałaś ten piękny wiersz???? Chapeau bas,jestes niesamowicie utalentowana :) a do tego tak bardzo utrafiłaś w mój gust, bo jakem Greenelka kocham łąki !
    U nas, zdziwisz sie, ale jeszcze takie są
    pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, czasami coś mi wychodzi z głowy...
      Jeśli takie masz obok siebie łąki, to szczęśliwa jesteś:-)

      Usuń
  19. Sielankowo się zrobiło ;). Cieszę się, że mam takie widoki u siebie i nie mieszkam w jakimś centrum paskudnego miasta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Ci zazdroszczę, ja muszę na rower lub w auto, by kawałek pola zobaczyć...

      Usuń
  20. Maj to wspaniały w przyrodzie miesiąc. Piękny wiersz. Mam nadzieję,że wypoczynek był udany.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wiosna jest naprawdę zachwycająca... chciałoby się ją zatrzymać na dłużej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie, w tym roku to od razu lato do nas zawitało:-)

      Usuń
  22. Bo przyroda poza miastem jest nieco inna niż w mieście, tak samo jak ludzie, budynki itd. Przynajmniej ja jakoś tak widzę to wszystko. :)

    Dziś miałem tak samo, zajęć brak za to czekałem krócej nieco, nic się nie zmieniało to zdecydowałem się iść do domu.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie było w sobotę kogo zapytać, jak z niedzielnymi zajęciami będzie?

      Usuń
  23. Za szybko minęła majówka;) Miłego dnia Asiu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to prawda, a jak rozleniwił się człowiek!

      Usuń
  24. Dokładnie z takich pól, jakie opisałaś w wierszu, wróciliśmy i ... jeszcze tam pojedziemy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, w takim razie liczę na zdjęcia marzeń:-)

      Usuń
  25. Asiu jak pięknie zachwycam się, delektuje słowem, bardzo podoba mi się metafora w ramiona wierzb wtulone ... uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, kochana, tak jakoś mi się skojarzyło...

      Usuń