Kiedyś w oknie wystawowym ujrzałam taki napis:
Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem - tylko w obecności innych aniołów mamy możliwość pofrunąć...
Niech te słowa będą mottem dla przedsięwzięcia, do udziału w którym zaprasza nasza blogowa koleżanka Gabriela Kotas.
Spełnia swoje pasje, pisząc dla dorosłych i dla dzieci, spotyka się z czytelnikami swoich opowiadań i wierszy, szydełkuje, prowadzi blog.
Na własny koszt wydaje tomiki, wsparcie znalazła w swoim wspaniałym mężu i przyjaciołach.
Sama także często bierze udział w różnych akcjach charytatywnych, ofiarowując swoje tomiki, aniołki i misie robione na szydełku.
Dziś zaprasza nas, by wesprzeć Jej nowy projekt i mieć możliwość subskrypcji kolejnego tomu poezji pod tytułem ANIELSKA ŁAWECZKA.
Nie trzeba więcej słów z mojej strony, bo autorka przygotowała piękne zaproszenie, sami wysłuchajcie i zdecydujcie:-)
KLIKNIJ W NAPIS 'Anielska ławeczka'- pomoc zamiast kwiatka
Dziękuję Asiu i z niecierpliwością czekam na godzinę 10 tą :) Aż się projekt uaktywni :) Buziaki przesyłam i grzybowy aromat :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, blogerzy nigdy nie zawodzą, mam nadzieję:-)
UsuńUwielbiam
OdpowiedzUsuńPoezje
Ja także, zwłaszcza gdy odpowiedni nastrój:-)
UsuńZ całego serca kibicuję pani Garbieli i trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po jej myśli! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, przybijam piątkę:-)
UsuńNo i załatwione :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaki super pomysł i podziwiam. Dobrze,że są tacy ludzie, bo dzięki temu łatwiej żyć jest nadzieja. Piękne motto...z niego byłby niesamowity wiersz, uściski.
OdpowiedzUsuńOj tak, takie momenty dają nadzieję:-)
UsuńCóż mogę powiedzieć na ten temat.Wiadomo ,że Gabrysia to taka Osoba,której jest trudno odmówić" Anielskości" dla dorosłych i dla dzieci jest taką Anielską Gabrysią,więc jak najbardziej usiadłabym obok na Anielskiej ławeczce.
OdpowiedzUsuńJuż miejsce zarezerwowane Grażynko :) Dziękuję
UsuńPrzysiadam się do Was z ochotą:-)
UsuńNapis na witrynie piękny 😊
OdpowiedzUsuńCo do akcji to już pędzę zerknąć 😊
Zapamiętałam go od razu, bo urzekł mnie bardzo!
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńKropla drąży skałę:-)
UsuńJuz pędzę na "anielską ławeczkę" :)
OdpowiedzUsuńDoceniam, dziekuję :-)
UsuńZapraszam - miejsca jest sporo 😊
UsuńPodziwiam ludzi z taką energią...
OdpowiedzUsuńPasja dodaje sił:-)
UsuńPiękny cytat! Wiec jak pasja działa na życie! Coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńhttp://dreamerworldfototravel.blogspot.com
Wiesz, o czym mówię, ba sama masz pasję:-)
UsuńJuż byłem i będę śledził:)
OdpowiedzUsuńJa także i bardzo kibicuję:-)
UsuńZapraszam - nie tylko do śledzenia 😇
UsuńJestem pełna uznania dla Gabrysi...
OdpowiedzUsuń:-)
Przebojowa babka, prawda?
UsuńDziękuję 😊
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńKorzystając z przerwy, też zerknę:)
Pozdrawiam:)
A zerkaj, kochana, bo ładnie wszystko przygotowała:-)
UsuńTakich osób już tak mało na świecie... Chętnie wesprę.
OdpowiedzUsuńKażda pasja warta jest wsparcia:-)
UsuńNa pewno piękne poezje :)
OdpowiedzUsuńWarto zajrzeć i poczytać:-)
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńByłam, czytałam, podziwiam. Szacunek:)
BUziaczki:)
Dzięki, że poświęciłaś czas - to cenne:-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam 😊
UsuńNa pewno zajrzę do Gabrysi:)
OdpowiedzUsuńFilmik warto obejrzeć:-)
UsuńZa poezją nie przepadam, ale pomysł mi się podoba. Ciekawe czym się skończy?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wydaniem kolejnego tomiku, to autorki sposób na życie - wyjście do ludzi i pokazanie swojej pasji.
UsuńMoje wsparcie Gabrysia już dziś rano dostała. Jotko, wspaniale, że o tym napisałaś. Zawsze uważałam i uważam, że masz duszę blogerki i wiesz, co, gdzie, kiedy i jak:)
OdpowiedzUsuńSuper, Iwonko! Ziarenko do ziarenka i może się uda:-)
UsuńSwoja drogą, uważam, że o takich twórców powinny zadbać władze lokalne odpowiedzialne za kulturę, a nie tylko sprowadzać tzw.gwiazdy na festyny...
Moje wsparcie również dostała, jakżeby inaczej. Władze dbają o siebie i stołki, a nie regionalnych twórców. Wydają krocie na zespoły, sprowadzają dziunie wyjące aż zęby bolą, a koszt szalony, a na wspieranie kultury nigdy grosza nie ma. Dlatego malarze, rzeźbiarze, poeci na moim terenie są prawie nieznani, choć piękne rzeźby, obrazy, tomiki wierszy mogłyby mieć swoją wystawę i można z nich byłoby być dumnym. Do tego trzeba mądrych wójtów, starostów, prezydentów miast.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Też jestem tego zdania, obserwuję to u siebie w regionie, coś niby się dzieje, ale mam wrażenie, że głównie promowany jest sport...
UsuńDziękuję:-)
Każda tego typu akcja ma znaczenie moim zdaniem. Szkoda tylko, że trzeba wspierać je oddolnie, nie ma specjalnie wsparcia od rządu czy samorządu (są oczywiście wyjątki).
OdpowiedzUsuńNa razie jeszcze parę spraw muszę dokończyć, wtedy możliwe jest, że wrócę do wspominania wyjazdu.
Pozdrawiam!
Opisz wyjazd koniecznie, jestem ciekawa twoich wrażeń:-)
UsuńDziałania Gabrysi są godne wsparcia:)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że tak uważasz:-)
UsuńByłam w Cieszynie w zeszłym roku i byłam w kawiarni Kornel i przyjaciele. Zgadzam się w pełni, że jest tam miła atmosfera.
OdpowiedzUsuńPrawda? Byłam zauroczona!
Usuń