Strony

wtorek, 18 grudnia 2018

Blisko, coraz bliżej...

Słyszy się dookoła : magia świąt, magiczny czas, cudowny okres... niektórych te określenia denerwują, innych dziwią, a wielu z nas nie potrafi inaczej nazwać tej atmosfery, na którą się czeka cały rok.

Na blogach, w mediach spotykam dyskusje na temat komercjalizacji świąt, zatracenia chrześcijańskiej idei świętowania itd. itp.

Ale przecież okres świąt Bożego Narodzenia to, mówiąc cynicznie, kilka okienek w kalendarzu, dni wolne zagwarantowane ustawą i tradycją i to globalnie, a więc okazja do spotkań całych rodzin, wielopokoleniowo, gwarnie i biesiadnie.

Nie wszyscy lubią karpia czy śledzia z cebulą, nie wszyscy nawet ubiorą choinkę, ale czy katolik, prawosławny czy niewierzący wszyscy jedziemy, czasem daleko by wspólnie spędzić czas, zjeść te babcine pierogi czy maminy makowiec.

Zdarza się, że część rodziny idzie na pasterkę, a część ogląda film, co bardziej nowocześni łączą się przez Internet z rodziną w Australii.

Każdy sposób jest dobry, byle zbliżał ludzi, odświeżał uczucia, przynosił nadzieję. Na to czekamy i nawet dalszym znajomym składamy życzenia.

Każdy z nas nastraja się inaczej, jedni bardziej religijnie, na rekolekcjach, inni bardziej świecko, czasem artystycznie, czasem filozoficznie...
Byłam w fabryce bombek, jak co roku, niesamowita frajda dla dzieciaków. Na warsztaty pierników w Toruniu nie dotrę, bo organizuję w tym czasie konkurs pięknego czytania.
Pierniki za to upiekliśmy z mężem sami, a później poszliśmy na wieczorny spacer w poszukiwaniu dekoracji świątecznych.
W naszym parku przystrojono mostek na stawie, tężnie, alejki i fontanny, wielu spacerowiczów wychodzi o zmierzchu by poczuć ten nastrój, skoro śniegu brak, niechaj będą choć światełka.
W przygotowaniach uczestniczą także zwierzęta. Kotka widoczna na zdjęciach nazywa się Ziuta.
Koleżanka przysłała mi te fotki i za jej zgodą pokazuję je na blogu, bo są świetne.
Ziuta pojechała ze swoją pańcią i pańciem do domku nad jeziorem na zbiorowe wędzenie ryb i wyrobów wędliniarskich.
Po spenetrowaniu okolicy, przyciągnięta zapachami wróciła do kuchni, by pozachwycać się i posmakować tego i owego...
Oczywiście uwędzone wyroby trzeba było schować, by kocisko w szaleństwo nie popadło. W końcu padła na posłanie, nie wiadomo czy z nadmiaru tlenu w lesie, czy z nadmiaru wrażeń kulinarnych.

Na koniec, jeśli pozwolicie, jeszcze nie życzenia, raczej kilka zrymowanych refleksji:

Bądźmy dla siebie dobrzy
Dość jest na świecie trosk.
Bądźmy dla siebie serdeczni
W przyjaźni tkwi DOBRA moc.

Niech noworoczne życzenia
Co dzień nas czynią lepszymi,
Do gwiazd trafiajmy w marzeniach,
Do serc pukajmy swych bliźnich.

Gwiazdkowej nocy czar
Niechaj nie gaśnie o świcie.
Z serc naszych złóżmy dar,
By lepszym uczynić życie.

72 komentarze:

  1. Bardzo mi się spodobało zdanie: "Każdy sposób jest dobry, byle zbliżał ludzi, odświeżał uczucia, przynosił nadzieję. Na to czekamy i nawet dalszym znajomym składamy życzenia." Nawet jeśli święta niekoniecznie są obchodzone z wykorzystaniem katolickich obrzędów, to zawsze mogą nieść coś dobrego.
    Łaciata Ziuta jest zachwycająca, a wiersz ujmujący za serce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-)
      Ziuta jest młoda i ma pstro w głowie :-) oprócz kotki koleżanka ma jeszcze psa, ale jakoś się dogadują...

      Usuń
  2. Dla mnie to czas magiczny. Staram się być jeszcze milszy niż zwykle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba niemożliwe, nie możesz być jeszcze milszy...

      Usuń
  3. Kochana
    Święta Bożego Narodzenia, to tradycja, rodzinnie spędzony czas, przede wszystkim przeżycia duchowe. To moje zdanie na temat.
    Mam nadzieję, że ucieszyła Cię moja kartka z życzeniami?
    Pozdrawiam serdecznie przedświątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda i w dodatku każdy region, każda rodzina wnoszą do tej tradycji coś swojego i to jest piękne!
      Kartkę wczoraj wieczorem mąż wyjął ze skrzynki, rewelacyjna:-)

      Usuń
  4. Jotko, masz rację wzdłuż i wszerz! ważne byśmy nie stali się robotami
    I zazdroszczę Ci pieczenia pierniczków z mężem:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciało mi się, bo leniwa w kuchni jestem, ale zagniótł ciasto i nie było wyjścia...

      Usuń
  5. No i git, jak niektórzy mówią - jeśli jest miło, sympatycznie i razem - to jest świątecznie. A czy magicznie to niech każdy sobie sam odpowie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mam już żadnych określen typu,magia,czar,było minęło piękno wraz z dzieciństwem, teraz to dni które chcę żeby się szybko skończyły,święta to praca w kuchni a ja nie cierpię gotować, przez co nie mam uczucia odpoczynku, odpoczynek dla mnie jest wtedy Jak nikt odemnie nic nie chce, Jak lubię spędzać świeta? najlepiej w dużym gronie a poniweważ nie zawsze jest to możliwa, jest Po prostu normalnie Jak w każdą inną wspólną niedzielę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My znaleźliśmy na to sposób, dzielimy się pracą na 3 domy, każdy coś przynosi według listy i wcale nie czuję tego wysiłku. Głównym zajęciem w święta są spacery, rozmowy i zjadanie smakołyków, w większości z wigilii:-)

      Usuń
  7. Niech czar magivznych świąt spłynie na nas wszystkich..Szczęśliwych Świąt Joasiu..całej Twojej rodzinei:):):

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie, kochana w całej rozciągłości :-)

      Usuń
  8. Gdy była z nami psineczka Lassie to też zawsze dostawała prezent...A właściwie to nawet dwa, bo jakiś psi smakołyk i zabawkę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bądźmy dla siebie serdeczni, to najlepsze życzenia, dla Siebie najpierw :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, gdy będziemy dobrzy dla siebie, to i dla innych serce się otworzy!

      Usuń
  10. Co tu dużo mówić, wzruszająca refleksja. Tego potrzebowałam w tym jakże mało przychylnym zabieganiu, które czyni ludzi mało sympatycznymi podczas robienia zakupów.

    Czarem Bożego Narodzenia jest dla mnie choinka, i była nawet wówczas, kiedy mój stosunek do świąt był nacechowany wyłącznie religią. Do dzisiaj uwielbiam (w ciemnym pokoju) zatracić się w widoku rozświetlonej lampami choinki. Mam wówczas wrażenie, że przeniosłam się w bajkowy świat, pełen wróżek i skrzatów.

    Pozdrawiam świątecznie :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie:-)
      Dobrze podsycać w sobie to dziecko, dla którego magia świąt wiele znaczy:-)

      Usuń
    2. Wiem co nieco o tym :-D

      Usuń
  11. ... można upaść na kolana pod ciężarem życzeń. Bywa ,że jest ich za wiele... zdrowia...szczęścia...pomyślności...miłości...niewielu jest w stanie udźwignąć tak wiele ...Wspomniała pani o nowoczesności ale pozwolę się nie zgodzić... nowoczesność, to opłatek, to kolęda, to modlitwa to może nawet pasterka. Tak mi się pomyślało ,że to jest właśnie nowoczesność .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ciężar życzeń może przytłoczyć, więc niechaj spełniają się chociaż te oczekiwane najbardziej.
      Co do nowoczesności w pani ujęciu, to też mogę sie zgodzić, bo tam gdzie tradycja zanika, to powrót dawnych obyczajów jest jakąś nowością.

      Usuń
  12. W swoim życiu miewałam różne okresy, czasem nie lubiłam świąt, bo nie kojarzyły mi się dobrze, ale od pewnego czasu doceniam ten czas i staram się przede wszystkim w tym czasie okazać starania i życzliwość moim najbliższym, jeśli tylko mi się to udaje, to jest dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miewałam okresy nielubienia świąt, zwłaszcza gdy chciałam by było idealnie, a nie było...
      Teraz staram sie cieszyć wszystkim i nie spinać na siłę, tak prościej i lepiej.

      Usuń
  13. A ja w całym tym ferworze przygotowań staram się pamiętać o tym, że jest to przede wszystkim Święto Bożej Dzieciny, która dawno temu przyszła na Świat i to dzięki Niej na tę pamiątkę możemy obchodzić ten magiczny i wyjątkowy okres w roku.

    Asiu, bardzo nastrojowo się zrobiło u Ciebie, pierniczki pysznie wyglądają, a wiersz jest na prawdę wyjątkowy :)
    Asiu chciałam Ci życzyć przede wszystkim zdrowych Świąt Bożego Narodzenia radośnie spędzonych w gronie bliskich i przyjaciół oraz by Wam Mały Jezusek Błogosławił zawsze i wszędzie. Dorzucam też pachnącą choinkę, a pod nią mnóstwo prezentów, no i oczywiście samych pyszności na wigilijnym stole :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, jak pięknie napisałaś, tak od serca:-)
      Tego samego Ci życzę, a nade wszystko, aby zdrowie nie za bardzo Ci dokuczało, bo wówczas wszystko bardziej cieszy!
      Uściski zasyłam, kochana:-)

      Usuń
  14. Ważne jest to, by spokojnie było w te Święta. Wtedy wszystko powinno być dobrze.

    W sumie masz rację, bo parę razy miałem tak, że musiałem z pół godziny, albo nawet więcej siedzieć, bo wszystko zrobiłem, a nie było sensu zaczynać kolejnej teczki.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokój to cenna rzecz, w domu i na świecie i to wcale nie frazesy.
      Wygląda na to, że dobrze trafiłeś z tym stażem:-)

      Usuń
  15. Oby ten czar trwał wiecznie Asiu - nie tylko od święta i oby życzliwość i bliskość - zawsze obecna była wśród nas, bo przecież ludzie to nie zwierzęta które tylko w noc wigilijną potrafią przemówić ludzkim głosem prawda? Tego życzę całej ludzkości, tej zabieganej - tej która chyba coraz częściej o tym zapomina. Jak śledzę niektóre wpisy, życzenia i refleksje to mam wrażenie, że ludzie zapomnieli o tym , że poza świętami można też być serdecznym, miłym i kochającym. Ale może dla niektórych ludzi to jedyna ku temu okazja ?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet jeśli jedyna, to i tak dobrze, że choć w święta ta życzliwość ożywa:-) Może w końcu się utrwali?

      Usuń
  16. Niechaj te święta będą spokojne...i w gronie najbliższych...wtedy będzie to czas radosny:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecność bliskich jest chyba najważniejsza, nie wszystkim się to udaje, ale zostają wspomnienia i wdzięczność, że choć przez część życia byliśmy razem.

      Usuń
  17. Ładny wiersz napisałaś Jotko!
    Oby w te świąteczne dni nikt nie siedział w domu sam opuszczony i zapomniany!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uda się pewnie wszystkich zaprosić do stołu, ale nadzieję mieć trzeba...

      Usuń
  18. Amatorski choć za serducho łapie.
    https://www.youtube.com/watch?v=TEyiz8ITHuw
    Życzę Ci tego, czego Ty życzysz innym + zdrowie w pakiecie na cały rok/dekadę/stulecie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzałam, oby tak się zdarzało w życiu, a nie tylko w filmie...
      Oj, dziękuję i wzajemnie!!!

      Usuń
    2. Jotko. może Ty masz większą siłę perswazji - naciągnij Linkę na reaktywację bloga... ja już próbowałem i za chudy jestem... broni się dzielnie...
      w święta - najważniejsze jest towarzystwo - nie prezenty, nie stół wystawny. mi święta wciąż kojarzą się z tym, kto siądzie obok, z kim uda się porozmawiać, a ostatnio niestety... z kim się już nie uda, albo z kim nie uda się w tym roku. dlatego wszystkim życzę, żeby mogli przy swoich świątecznych stołach gościć tych, których gościli rok wcześniej i tych, których wtedy zabrakło. a reszta jest już tylko dodatkiem. oby Twój stół był zbyt mały dla gości.

      Usuń
    3. No niestety, nie mam, ale próbowałam!
      Coraz więcej tych pustych miejsc przy stole i na blogach, niestety...

      Usuń
  19. Każda forma utrzymywania kontaktów z Rodziną jest dobra...
    Extra ten refleksyjny wierszyk :-)
    Głski dla Ziuty proszę przesłać od Juliusza :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazywałam właścicielce Ziuty Juliusza, była zachwycona:-)

      Usuń
  20. Witaj, Jotko.

    Rymowane życzenia urocze i chwytające za serce:)
    Dodałabym jeszcze: bądźmy dla siebie nawzajem dobrzy zawsze:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny wiersz Jotko, prosty i pełen treści. nic dodać, nić ująć. No, może dodajmy, byśmy byli dla siebie dobrzy nie tylko od święta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby życzenie spełniało się z roku na rok bardziej:-)

      Usuń
  22. Piękny nastrojowy post. Twoje wycieczki do tej fabryki są super, uwielbiam ozdoby świąteczne, a w domu mam kolekcje cudnych ozdób ze szkła, a nie
    plastikowe jak tu...Częstuję się tymi pięknie wyglądającymi piernikami.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny wiersz i piękny apel. Ten ostatni trafi do tych, którzy i tak są serdeczni. Inni go nie zauważą. Zresztą, jak tu na zawołanie i na chwilę stać się serdecznym?

    Życzę Ci spokojnych, ciepłych, rodzinnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, na zawołanie trudno, trzeba trenować cały rok:-)
      Za życzenia dziękuję, ja jeszcze będę składać:-)

      Usuń
  24. Joasiu, ślicznie to wszystko ujelas, a wiersz najpiękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Rzymskie święto, kochana, nie Chrześcijańskie. ;) A przede wszystkim jest to tradycja ludowa, która ma na celu skupić całą rodzinę (i nie tylko) przy jednym stole. Na salony wkracza życzliwość i dobry gest. I to jest piękne.
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto dziś pamięta, że rzymskie?
      Ja najbardziej cieszę się na czas wolny i wspólne biesiadowanie:-)

      Usuń
  26. Dla mnie święta to przede wszystkim spotkania z tymi, których kocham i którzy są bliscy mojemu sercu:-) I czas odpoczynku i lenistwa;-)
    'Bądźmy dla siebie dobrzy'!- to piękne przesłanie Jotko:-)
    A Ziuta skradła całe show!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy tak samo:-)
      Ziuta jest niezłą artystką:-)

      Usuń
  27. Święta to bardzo rodzinny czas :)
    Piękny wiersz, bądźmy dobrzy i życzliwi każdego dnia, nie tylko raz albo dwa razy do roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rodzinny, smakowity i mam nadzieję wesoły:-)

      Usuń
  28. Święta to przedewszystkim czas kiedy możemy spędzić czas z rodziną, ale też zatrzymać się na chwilę. Wesołych Świąt!
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam święta, bo to jest jednak jedyny czas w roku w którym spotykamy się całą rodziną i zasiadamy do wigilijnego stołu :) muszę przyznać, że coraz bardziej chce aby już te święta były ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja najbardziej lubię oczekiwanie i drobne przyjemności przygotowań...

      Usuń
  30. Piękny utwór Asiu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zbyt wiele w tym wszystkim biegania za prezentami wszelkimi, nie wiadomo po co, zbyt mało kontemplacji.

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziś miałem Wigilię w wydziale i muszę powiedzieć, że pracują tam naprawdę sympatyczne osoby. :)

    Coś będę musiał pomyśleć z takich spraw. Bo już widzę, że przybrałem kilkaset gramów. @_@

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj w tym pięknym tygodniu
    Dziękuję że pamiętasz o mnie w te najkrótsze dni w roku. A wiersz piękny. Niestety, ja tak nie potrafię, więc korzystam z twórczości innych.
    Nareszcie zrobiło się naprawdę przedświątecznie, chociaż pogoda za oknem na to nie wskazuje. A może u Ciebie jest bardziej zimowo?
    Kocham ten mój grudzień z najkrótszymi dniami, ale za to pełen wewnętrznego ciepła. Żaden inny miesiąc nie jest taki. Lubię ten pełen nadziei okres oczekiwania na święta i nie tylko…. Grudzień, miesiąc oczekiwania i nadziei. A ja właśnie czekam na odrodzenie.
    Przed nami własnie wigilia, święta , Nowy Rok....
    Zatem:
    w ten piękny czas, gdy gwiazdka świeci dla wszystkich nas

    Ze szczerego serca , życzę Ci
    nadziei – by nie opuszczała,
    radości – by rozweselała,
    miłości – by obrodziła,
    dobroci – by zawsze była – …

    Małą gwiazdkę przed świętami
    Przyjmij też proszę z życzeniami
    Może spełni się marzenie
    Białe Boże Narodzenie.

    Pozdrawiam oczekiwaniem na zbliżające się święta i jak zawsze ciepłe słowo od Ciebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Ismeno za wszystkie piękne słowa i życzenia, dla Ciebie także wszystkiego pięknego:-)

      Usuń
  34. W zasadzie już po świętach, ale dopiero dzisiaj znalazłam czas odwiedzenie ulubionych blogów. Kochan, nic dodać nic ując . Przepięknie to napisałaś. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i ściskam poświątecznie lub jeszcze nie, wszak świętujemy do Nowego roku!

      Usuń