Kolejna porcja wpisów w art journalu. Sama nie wiem, skąd tyle tego, ale miłe to zajęcie, dające satysfakcję, ćwiczące dłonie i wyobraźnię, a mąż pyta - co ty tam tak wycinasz?
Co wycinasz, co piszesz, co pieczesz, co zbierasz, co gasisz (jak gasisz), kot nie tylko pikselowy, piekny dzien i dobra noc :))) Czego tu jeszcze nie ma? Aaaa-a. Cwiczenie rak i glowy :) Dla ogladajacego tez glowy cwicienie i oka bystrzenie :))).
Ostatnio oglądałam prace Frau B na jej blogu. Może i Ty powinnaś u siebie zrobić zakładkę na te prace, by można podziwiać jak się doskonalisz? Uściski.
Nie wiem co pisać..... dla mnie to czarna magia.... nie nadążam.... ale podziwiam.... dostałam taką kartkę z życzeniami świątecznymi od Dorotki - słupskiej pani od biblioteki, o której Ci kiedyś pisałam.... od dawna podobne kartki produkuje... tez pisze wiersze, też już na emeryturze. Muszę ją poprosić o krótkie przeszkolenie..... ale to i tak nie dla mnie.... mam dwie lewe ręce. Pozdrawiam serdecznie .
Haha, klasyka – „co ty tam znowu wycinasz?” brzmi znajomo! Ale jak widać – wycinasz kreatywność, relaks i kawałek swojej duszy na papierze. Fajnie się patrzy, jak ktoś tak czerpie frajdę z tworzenia! Daj znać, jak mąż zacznie sam coś kleić – to będzie dopiero wpis :)
Ten następny medal to tym razem tylko dla Ciebie :-))
OdpowiedzUsuńOj, to muszę gablotę zamówić:-)
UsuńFantastyczne pomysły , masz talent i wyobraźnię, tylko czekać aż wnusio zacznie wycinać, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJuż próbuje, teraz w przedszkolach są wysokie wymagania.
UsuńCo wycinasz, co piszesz, co pieczesz, co zbierasz, co gasisz (jak gasisz), kot nie tylko pikselowy, piekny dzien i dobra noc :))) Czego tu jeszcze nie ma? Aaaa-a. Cwiczenie rak i glowy :) Dla ogladajacego tez glowy cwicienie i oka bystrzenie :))).
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jeśli dla obu stron korzyść, to czego chcieć więcej?
UsuńŚwietne!!! Bardzo mi się podobają. Genialne skojarzenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się:-)
UsuńNo niesamowite!
OdpowiedzUsuńSporo tego, tak jakoś się wkleja...
UsuńFajne sobie zajęcie znalazłaś i świetnie ci ono wychodzi i masz rację nie pozwala gnuśnieć :)
OdpowiedzUsuńNie pozwala, ciągle cos po głowie chodzi!
UsuńCo mówi o nas kasa? No, no... głębokie. Co ona o nas mówi?
OdpowiedzUsuńTo zależy kogo pytać i kiedy...
UsuńOna jest ważna. Szczęścia nie daje ale ułatwia życie. Przynajmniej jeden problem z głowy.
UsuńOj, ułatwia bardzo, o czym szybko się przekonujemy choćby w przypadku choroby...
UsuńNaprawdę masz Jotko wspaniałe pomysły i skojarzenia!!!! I tak trzymaj!!!!
OdpowiedzUsuńNa razie trzymam, frajda nie słabnie!
UsuńGodne podziwu - chec, starannosc, pomyslowosc.
OdpowiedzUsuńBardzo aktywnie spedzasz emeryture co dobrze.
Staram się, w końcu poszłam na emeryturę by robić same fajne rzeczy:-)
UsuńAch, jakie cudne! Kot kreskowy bije wszelkie rekordy.
OdpowiedzUsuńA mnie ten piękny dzień poprawia humor...
UsuńŚwietna jest ta twoja twórczość :)
OdpowiedzUsuńDzięki, choć tak mogę się wyżyć plastycznie:-)
Usuńwiadomo, że kot przebija resztę...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Wiadomo :-)
UsuńForsa świat porywa w wir (Money, money)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=UfnpSF_KApI
Niektórym ten świat nawet przesłania...
UsuńŚwietne! Bez talentu wycinanki nie miałyby głębi i pazura, który drapie w mózgu.
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Być może, dziękuję, Ultro, że zaglądasz.
Usuń:-) widzę że dobrze sie bawisz.
OdpowiedzUsuńJak mogłam wcześniej na to nie wpaść?
Usuńjak Szymborska!
OdpowiedzUsuńOj, skrzydła mi rosną:-)
UsuńPomysłowe! I tyle lat siedziałaś w kącie i nic z tych rzeczy nie robiłaś.
OdpowiedzUsuńSama się dziwię, to znaczy kiedyś na zajęciach kółka bibliotecznego, robiłam podobne rzeczy z uczniami...chyba wszystko ma swój czas!
UsuńSkładaj w szufladzie i będzie wspaniały spadek dla wnuka :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, może i on się kiedyś zainspiruje?
UsuńOstatnio oglądałam prace Frau B na jej blogu. Może i Ty powinnaś u siebie zrobić zakładkę na te prace, by można podziwiać jak się doskonalisz? Uściski.
OdpowiedzUsuńIwonko, pod tytułem bloga są zakładki, także dla art żurnala i kartek.
UsuńU Babci jest słodko świat pachnie szarlotką.💕
OdpowiedzUsuńWierzę, że maj będzie jeszcze piękniejszy. Wszystkiego dobrego Jotko.🤗
Wszyscy czekamy na maj, miesiąc kultury, zakochanych, miesiąc pięknej wiosny!
UsuńU mnie pachnie zupą pomidorową 🤣
OdpowiedzUsuńJuż miałam cię poprawić że się pisze AI, a nie AJ.
A tu o co innego chodzi 😃
Tez się po raz pierwszy na to złapałam na innym blogu:-)
UsuńNie wiem co pisać..... dla mnie to czarna magia.... nie nadążam.... ale podziwiam.... dostałam taką kartkę z życzeniami świątecznymi od Dorotki - słupskiej pani od biblioteki, o której Ci kiedyś pisałam.... od dawna podobne kartki produkuje... tez pisze wiersze, też już na emeryturze. Muszę ją poprosić o krótkie przeszkolenie..... ale to i tak nie dla mnie.... mam dwie lewe ręce. Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńDonko, wystarczy, że ręce wytną i przykleją, a głowa u Ciebie świetnie pracuje! Mogłabyś tak ilustrować ulubione wiersze:-)
UsuńTalent to jedno ale Ty jesteś również prawdziwą skarbnicą ciekawych i trafnych pomysłów! Brawo!
OdpowiedzUsuńDzięki , to dopiero motywacja!
UsuńBardzo podoba mi się kot kreskowy :)
OdpowiedzUsuńOd razu jak go zobaczyłam, takie przyszło skojarzenie...
UsuńTeż lubię wycinanie i tworzenie z tego czegoś nowego, kot kreskowy super - Irena
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie robiło się albumy rozmaite, teraz wracamy do dawnych rozrywek:-)
UsuńHaha, klasyka – „co ty tam znowu wycinasz?” brzmi znajomo! Ale jak widać – wycinasz kreatywność, relaks i kawałek swojej duszy na papierze. Fajnie się patrzy, jak ktoś tak czerpie frajdę z tworzenia! Daj znać, jak mąż zacznie sam coś kleić – to będzie dopiero wpis :)
OdpowiedzUsuńMało tego, teraz się zastanawiam, jak mogłam wcześniej na to nie wpaść?
Usuń