Witajcie weekendowo, każdy tydzień niesie tyle nowego, że trudno nadążyć, a to jeszcze nie wakacje przecież! Gdy dni długie, a pogoda dopisuje, to więcej się chce i energii jakby więcej.
sobota, 21 czerwca 2025
Zapiski codzienności cz.19
środa, 18 czerwca 2025
Karty na stół!
Wielu z nas, uciekając przed złem tego świata udaje się na emigrację wewnętrzną i nie dziwi mnie to. Ile można czytać, słuchać o politycznych zawiłościach , wojnach, aferach, wypadkach drogowych i hejcie na celebrytów.
Czara wytrzymałości psychicznej, optymizmu i złudzenia sprawczości kiedyś w końcu się wyczerpuje i gdyby nie nasze własne ucieczki , odskocznie i zakamarki, zapełnilibyśmy szybko oddziały psychiatryka...
Gdy byłam przy kasie samoobsługowej w dużym sklepie i po raz kolejny automat obok wezwał na pomoc obsługę sklepu, klientka zaczęła się tak śmiać, że ani chybi już sfiksowała, albo postanowiła śmiechem pokonać wredną kasę!
A więc śmiech, to raz; świat robótek ręcznych, to dwa; długie spacery, komedia w kinie, kolacja z winem, pot na siłowni, taniec i śpiew!
Och, zapomniałabym o ogrodach!
"Pamiętajmy o ogrodach, przecież stamtąd przyszliśmy..."
*************************
Ja uciekam w plenery, las jest dobry na wszystko, a gdy do lasu/parku nie można, to wycinam, kleję, wymyślam, szukam nowych technik i cytatów, dziergam na drutach, czytam, umawiam się z koleżanką na kawę.
A oto efekty działań plastycznych: drugi album zapełniony już w połowie. Nie wszystkie prace mnie satysfakcjonują, ale jak ktoś powiedział, są dziełem chwili i świadectwem przemian, ale z niektórych jestem naprawdę dumna.
poniedziałek, 16 czerwca 2025
Temat wraca...
sobota, 14 czerwca 2025
Czytelnia u dentysty...
@ Burczenie w brzuchu wcale nie świadczy o tym, że jesteśmy głodni. Te odgłosy, to naturalny skutek przesuwania się treści pokarmowej w jelitach, a niekiedy objaw chorobowy.
@ Do odnoszenia sukcesów w życiu potrzeba człowiekowi 6 emocji, z których tylko połowę uważamy za pozytywne: nadzieja, złość, radość, wstyd, duma i strach.
@ Zdaniem psychologów, każdy z nas ma jakiś talent, tylko nieuświadomiony. Nie odkrywając w sobie talentów żyjemy jakby na pół gwizdka, bo połowa naszej osobowości tkwi w uśpieniu.
@ W badaniach postaw ekologicznych Polek i Polaków za 2024 rok okazało się, że 50 % ankietowanych popiera energię jądrową, a 42 % docenia jej korzystny wpływ na środowisko naturalne. Jednocześnie 72 % respondentów widzi konieczność inwestowania w odnawialne źródła energii.
Podsłuchane w poczekalni: boli was kręgosłup? Warto zastosować kąpiel w roztworze soli kuchennej. Wystarczy 3kg soli na wannę wody, leżymy tak ok. 20 minut, po wyjściu z kąpieli nie wycieramy się ręcznikiem, tylko owijamy prześcieradłem i leżąc płasko, odpoczywamy.
środa, 11 czerwca 2025
Szarości stanowcze NIE!
Co nadaje lekkości duszy? KOLORY! szukamy ich wszędzie, czekamy przecież na wiosnę dla kolorów właśnie. Nawet gdy ściany w domu szare, auta grafitowe, a parasole czarne, to ciągnie nas do kolorów!
Oglądam na blogach kwiaty, rękodzieło, zdjęcia z podróży, okładki książek, kulinaria, a tam wszędzie kolory! Gdzie są kolory, jest i pogodne spojrzenie na świat. Nie sposób smucić się , gdy na stole czerwienią się róże, w ogrodzie kwitną irysy, na ryneczku uśmiechają się do nas truskawki, a błękit jezior i wiosenna zieleń na fotografiach zapiera dech!
Pozwólcie więc, że i ja dorzucę kolorów do całego bogactwa wokół, co najwyżej - grozi nam zawrót głowy :-)
poniedziałek, 9 czerwca 2025
Obserwacje
Miał być inny post, ale nazbierało się obserwacji codziennych tyle, że na gorąco zapisuję.
Wspominałam kiedyś, jak to sroki zrobiły nam dziury w siatkach przeciw owadom, bo w ramie okiennej owad zamieszkał i pewnie chciały się do niego dostać.
W tym roku srok jeszcze więcej, hałasują i kłócą się z gołębiami, a wczoraj jedna spryciara dobierała się do mopa, który wisiał na balkonowym sznurze. Wydłubywała nitki , spoglądała w okna, po chwili zauważyła też coś ciekawego na balkonie sąsiadów...
Jednego dnia mijałam znajomą , która pchała wózek, już chciałam zapytać czy to wnuczek, czy może wnuczka w tym wózku, a tu widzę pieska z kokardką na grzywce i nie był to jedyny taki przypadek. nawet nie wiedziałam, że produkuje się specjalne wózki dla psów...
Zorganizowano u nas dni miasta, zaproszono tzw. gwiazdy, wielka scena wyrosła na łąkach w środku osiedla. Typowa impreza typu: chleb i igrzyska. Wszystko pięknie, atmosfera wakacyjna, ale... piwo lało się hektolitrami, pod nogami miliony plastikowych kubków i puszek po napojach, główne koncerty zaczynały się po 22.00. Jedna z gwiazd przybyła helikopterem dopiero o 23.30. Podziwiam wielbicieli za cierpliwość. Lokowanie tak hałaśliwej imprezy w środku osiedla, to pomyłka. Śmieci wprawdzie posprzątano o świcie, ale od decybeli w niektórych oknach szyby drżały.
Na festynach, jak opisany powyżej widuje się pajdy chleba ze smalcem po 25 zł za sztukę. Nie wiem jak przeprowadzano kalkulację takiego smakołyku, bo tyle samo kosztuje trzydaniowy obiad w barze mlecznym.
Spotykam ostatnio blogi, których autorzy/gospodarze zamieszczają apel - postaw mi kawę! to podobno ułatwi im prowadzenie bloga i rozwój. Nie bardzo to do mnie przemawia i raczej zniechęca, niż zaprasza... zawsze myślałam, że pasje realizujemy dla przyjemności i z potrzeby serca. Czyżby wpłata na kawę przez czytelników miała wzmocnić motywację blogowania?
Ostatnia obserwacja dotyczy pomyłek w podliczeniach głosów w komisjach wyborczych. Zdarzyło mi się kiedyś zasiadać w takiej komisji i to w wyborach parlamentarnych, gdzie liczenia było sporo, siedzieliśmy w lokalu wyborczym do rana, zanim przyjęto nasz protokół. W tym roku tylko dwóch kandydatów, liczenie błyskawiczne, w lokalach mężowie zaufania, po kilka osób w komisjach. Ludzie, to co ma powiedzieć księgowa w dużej firmie czy właściciel sklepu w czasie inwentaryzacji!
Jestem za ponownym przeliczeniem głosów, bo to już nie są przypadki incydentalne. A ile komisji nie sygnalizowało pomyłek ze wstydu lub strachu?
A poniżej, zbliżone do poruszanych tematów karty z art żurnala:
piątek, 6 czerwca 2025
Nie tylko dla serca...
wtorek, 3 czerwca 2025
Zapiski codzienności cz.18
Pora na kolejną relację z codzienności. Ciekawe ile odcinków z tego wyjdzie i czy będzie o czym pisać w kolejnych wejściach? Czas pokaże...