1. Od czasu do czasu słyszymy święte oburzenie na rodziców lub opiekunów dzieci, które ulegają różnym wypadkom, często śmiertelnym. Sama daleka jestem od ocen i osądów, bo mimo posiadania jedynaka, nie ustrzegłam się błędów, ale na szczęście drastycznych skutków nie było...
2. Jak to media potrafią ze zwyczajnej rzeczy zrobić newsa i go w nieskończoność powielać - ot, chociażby o policjancie, który zaopiekował się staruszką czy strażaku, który uratował kotka...a czy to naprawdę nadzwyczajne czyny?
3. Wczoraj na przejeździe kolejowym patrzyliśmy z podziwem na skład węgla jadący ze Śląska, jeszcze w ubiegłym roku nie wzbudziłby w obserwatorach takich emocji, a nie tylko my staliśmy w zdumieniu ;-)
4. Rząd chwali się, że wypracował nadwyżkę budżetową po I półroczu, chyba zwrócę się z prośbą o kuratelę nad moim budżetem, bo ja takich cudów nie potrafię... spokojnie więc mogą przydzielić ministrom i parlamentarzystom kolejne podwyżki, bo im się należą, jak nagrody za Nowy Ład.
5. Po udanej zbiórce społecznej na drona bojowego dla Ukrainy znalazły się jednak głosy krytyki, że jak to, tylu potrzebujących chorych, a rodacy na broń zbierają. Krytykujący nie zauważają jakby, że tak naprawdę zdrowie obywateli to konstytucyjny obowiązek państwa. Poza tym, nikt nie może dyktować obywatelowi na co ma przelewać swoje nadwyżki... przelewy na ojca dyrektora zawsze mile widziane.
6. Członkowie likwidowanej Izby Dyscyplinarnej mają do czasu przyznania im emerytury dostawać po ok. 20 tyś zł miesięcznie, bo przechodzą w stan spoczynku. Młodzi ludzie bez znaczących dokonań i stażu pracy. Tymczasem przeciętnego emeryta po 40 latach pracy nie stać na zakup leków i węgla.
7. Papież Franciszek z misją pokutną poleciał do Kanady. Podobno, by przeprosić za krzywdy KK wobec rdzennej ludności. Życia to zmarłym nie przywróci, a jak dalece mija się owa misja pokutna głowy kościoła z sytuacją polskiego duchowieństwa, wszak sprawy o pedofilię ciągną się latami, a komisja badająca owe wykroczenia w Polsce nie może się doprosić ujawnienia dokumentów, zaś inne grzechy duchownych wychodzą z cienia, jak grzyby po deszczu.
8. Wiele sieci handlowych chwali się, że walczy z inflacją, zachowując stałe ceny lub sprzedając wiele artykułów w promocjach, ale wystarczy spojrzeć na gramaturę sprzedawanej żywności, gdy pamiętamy, ile ważył bochenek chleba, tabliczka czekolady lub jaka była objętość ulubionego serka zobaczymy, że tak naprawdę płacimy drożej. Miałam zamrożony chleb, po powrocie z wyjazdu kupiliśmy świeży i gdy sięgałam coś z zamrażarki porównałam oba bochenki. Ten nowy był o połowę niemal mniejszy...
9. Ciekawi mnie, jakie działania w stosunku do młodzieży korzystającej ze smartfonów zamierza wdrożyć Prezes jedynie słusznej partii w Polsce. Internetu wszak nie wyłączy, ale może znowu oplakatuje pół kraju za publiczne pieniądze jakimiś niezwykle odkrywczymi hasłami....
10. Coraz trudniej o dobry film na Netflixie czy w kinie, w wakacje chciałoby się obejrzeć coś ciekawego, a tu albo głupie komedie, albo brutalne filmy sensacyjne albo ciężki kaliber w stylu - tylko reżyser wie, o co chodziło w scenariuszu...
11. Wracają czasy PRLu, kiedy niektóre towary stawały się deficytowe, w sklepach widuje się kartki z napisem - tylko 10 kg cukru na osobę. Dlaczego akurat cukier? Na początku pandemii znikał papier toaletowy, ale i teraz półki z papierem pustawe...
12. Spółdzielnie mieszkaniowe szykują się do podwyżek wszelkich, zbliża się niestety powtórka z rozrywki, kiedy to pensje, emerytury starczały na opłaty za czynsz i media. Mieszkańcy blokowisk nie dostaną dopłaty na ogrzewanie, choć płacimy cały rok, każdego miesiąca stałą kwotę, nawet w upały. Paradoks sytuacji polega na tym, że najpierw rząd wdrożył program wymiany pieców na bardziej nowoczesne i ekologiczne, a teraz dopłaca tym, którzy do programu nie przystąpili. Znacząco podrożał gaz i inne surowce, ale tylko grzejący węglem zasługują na uwagę rządu, poza spółdzielniami mieszkaniowymi.
13. Pytanie na koniec - czy Tuskofobia to już zarejestrowana jednostka chorobowa? Można gościa nie lubić, ale żeby w każdym zdaniu i przy każdej okazji?