Człowiek się starzeje, o zdrowie trzeba dbać, a moja dentystka przeszła na emeryturę. Zapisałam się więc do klinki nieopodal domu. Czekałam 3 miesiące, nadeszła chwila pierwszej wizyty.
Na starcie małe rozczarowanie, bo czekałam w poczekalni godzinę, mimo umówionego terminu.
Pani doktor bardzo miła, aparatura najnowszej generacji, prześwietlono mi szczękę całościowo i poszczególne zęby. Obiecano plan leczenia ( a w zasadzie naprawy tego, co zepsuli poprzednicy) i kosztorys zabiegów, a ceny nie należą do najniższych, ale klinika, wiadomo.
Minął prawie miesiąc, nikt się do mnie nie odezwał i nie wiem co o tym myśleć, bo miałam czekać na telefon z informacją. Fakt, że nawet kolejne wizyty tutaj, to odległe terminy, co podsłuchałam w recepcji.
W poczekalni mnóstwo czasopism, ale nie żadnych babsko-romansowych, tylko popularnonaukowych. Czekając na swoją kolej, zaczęłam czytać.
A tam same rewelacje!
@ Gile w nosie pełnią w naszym organizmie ważną rolę, nie tylko chronią śluzówkę przed wysuszeniem i przenikaniem zarazków prosto do oskrzeli, ale zbadano, że zawierają dobroczynne bakterie, które dobrze wpływają na stan zębów. Jeśli więc wasze dzieci zjadają gile z nosa, to nie tragedia, może trzeba zweryfikować powiedzenie: nie dłub w nosie, boś nie prosię?
@ Burczenie w brzuchu wcale nie świadczy o tym, że jesteśmy głodni. Te odgłosy, to naturalny skutek przesuwania się treści pokarmowej w jelitach, a niekiedy objaw chorobowy.
@ Do odnoszenia sukcesów w życiu potrzeba człowiekowi 6 emocji, z których tylko połowę uważamy za pozytywne: nadzieja, złość, radość, wstyd, duma i strach.
@ Zdaniem psychologów, każdy z nas ma jakiś talent, tylko nieuświadomiony. Nie odkrywając w sobie talentów żyjemy jakby na pół gwizdka, bo połowa naszej osobowości tkwi w uśpieniu.
@ W badaniach postaw ekologicznych Polek i Polaków za 2024 rok okazało się, że 50 % ankietowanych popiera energię jądrową, a 42 % docenia jej korzystny wpływ na środowisko naturalne. Jednocześnie 72 % respondentów widzi konieczność inwestowania w odnawialne źródła energii.
Podsłuchane w poczekalni: boli was kręgosłup? Warto zastosować kąpiel w roztworze soli kuchennej. Wystarczy 3kg soli na wannę wody, leżymy tak ok. 20 minut, po wyjściu z kąpieli nie wycieramy się ręcznikiem, tylko owijamy prześcieradłem i leżąc płasko, odpoczywamy.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że coraz miej boimy się dentystów. Ci, którzy się bardzo boją, nie mają porównania do tego, co było w gabinetach dziesiątki lat temu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego "remontu".
Wiele jest memów na temat dawnych szkolnych dentystów, nawet sprzęt wówczas był przerażający:-)
UsuńDziękuję, oby się odezwali...
Ten dobroczynny wpływ gilów mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńMnie ostanio bardzo bolał ząb i również musiałam się udać do dentysty. Okazalo się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują bo pani dentystka przemiła osoba i nic nie bolało xD
Pozdrawiam serdecznie
Prywatnie wszystko inaczej wygląda, nawet nie wiem czy w przychodniach są jeszcze gabinety stomatologów...
UsuńJoAsiu💚
OdpowiedzUsuńdziękuję za ciekawostki.. dentyści bywają różni, jak się trafi na dobrego lekarza, to nic nie jest straszne 😉
- pozdrawiam najcieplej i najserdeczniej, życzę Ci Kochana pięknych chwil każdego dnia 🤗🥰
Pewnie , że nie, teraz co innego, niż 30 lat wcześniej...
UsuńOglądałam program o nowej przychodni dentystycznej w Warszawie. Była tak zaprojektowana, żeby dobrze roznosił się dźwięk fortepianu...
OdpowiedzUsuńA co do energii, to bez atomowej nie damy rady.i już
Nie damy, to fakt, a jednocześnie się jej boimy...
UsuńI nie rozumiem czemu
UsuńNo wiesz, ludzki błąd może być tragiczny w skutkach!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńo burczeniu w brzuchu wiem, że z głodnością ma to niewiele wspólnego...
Usuńale...
nie jest za dobrze rano być za długo na czczo, bo soki żołądkowe zaczynają nadżerać żołądek i fajną sprawą jest wtedy mały, gotowany kartofelek, na przykład pozostały po obiedzie z poprzedniego dnia, jako zasadowy neutralizuje kwas solny i zapobiega zgagom...
zawsze uważałem i uważam, że wstyd jest szkodliwy dla psychiki, ale być może jego odrobina to jest to przekaz Intuicji, która nas przestrzega przed wykonaniem jakiegoś bałwaństwa?...
kiedyś byłem dentofobem, strasznie bałem się wizyt u dentysty, ale pewna przemiła pani doktor i postęp w sprzęcie i anestezjologii w końcu mnie z tego wyleczyły... epokowe też było wycofanie jodoformu z praktyki, takiego żółtego, śmierdzącego świństwa, obecnie ten środek jest stosowany jedynie w weterynarii do leczenia źle gojących się ran, co prawda zostaje nieładna blizna, ale jak kotu, czy psu odrośnie sierść, to nic nie widać...
p.jzns :)
Ja słyszałam, że dobrze zjeść plaster żółtego sera.
UsuńTeraz u dentystów czy w szpitalach nawet nie ma tego fatalnego zapachu, co kiedyś, gdy po wizycie w szpitalu ubrania pachniały tydzień!
Wiesz co jotko, ja to mam z takiej kliniki niefajne jednak obserwacje, zrobili mi plan leczenia, drogi wchuj, czekałam godzinami w poczekalni, zachęcali do noszenia aparatu ktory w ogóle mi nie robil nadziei, odnosiłam wrażenie szukania gupiego do dawania zarobić Panu od apararatow, który był ściągany z innego miasta. i w kwestii implanta chcieli naciągnąć niemiłosiernie więc mialam dość i stamtąd uciekłam. I wszystkie moje koleżanki zrobiły to samo.Znalazłam inną fajniejszą przestrzeń. Ale dentystkę która mi leczyła zeby też lubiłam w przeciwieństwie do właścicielki.
OdpowiedzUsuńNo to w kwestii gila mi ulżyło.
Trochę mi podpadli, bo pani, wręczając mi płytę z prześwietleniem stwierdziła, że przyda mi się , gdybym poszła do innego dentysty...
UsuńTakże nie wiem , jak to rozumieć.
Świetny mem 😎
OdpowiedzUsuńCo do dzieci, one robią wiele rzeczy instynktownie, także ma powody, jak odmawiają jedzenia tego czy owego, niestety dorośli im to wytrzebiają.
Kiedyś pediatra powiedziała mi, że dziecko nie da się zagłodzić, a jeśli odmawia, to nie zmuszać, bo to przyniesie odwrotny efekt.
UsuńMoże tak dla rozweselenia towarzystwa. Siedziałam już w fotelu, miałam ząb do usunięcia. Pani dentystka zerknęła w okno, psiknęła mi czymś zimnym, chwyciła cęgi, szarpnęła i ze słowami:- Przepraszam panią, gaz przywieźli!- rzuciła się w stronę drzwi.
OdpowiedzUsuń/ Dla wyjaśnienia: kiedyś do kuchenek gazowych podłączało się butle a nigdy nie było wiadomo, kiedy gaz przywiozą!/
Szlam do domu i łzy mi leciały bez przerwy- nie miałam nad nimi żadnej kontroli. To były czasy!!🫣
O matko! Nie rozweseliło mnie...
UsuńO matko i córko, toż to okrutne było! a gdybyś zemdlała?
UsuńNo czekaj, skoro gile w nosie tak dobroczynnie wpływają, to znaczy, że nie trzeba ich wydłubywać i powiedzenie "nie dłub w nosie..." nadal aktualne 😂
OdpowiedzUsuńTrzy miesiące czekania do dentysty za pieniądze? Myślałam, że chciałaś na NFZ... Coś takiego. A teraz czekasz kolejny miesiąc na info? Ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła, bo może im umknęło?
Ja za ostatnim razem miałam termin chyba za 10-14 dni, ale to dlatego, że "mój" dentysta jest tam tylko 2 czy 3 razy w tygodniu, i to krótko.
Do mojej dentystki czekałam góra dwa tygodnie, ale poszła na emeryturę, szukam innego gabinetu.
UsuńZ tym frontem jestem za :) Wróg ucieknie w podskokach, jak tylko usłyszy dźwięk wiertła; z dronami jest już oswojony ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda z tymi emocjami. Znaczy, moja prawda :) Nadzieja, złość, radość, wstyd, duma i strach ratują ludzkość.
Gdy czekałam w poczekalni, obserwowałam panią, która przyszła z synem i wnuczką, widać było, że umiera ze strachu...
UsuńWszystkie emocje chyba są nam potrzebne, tylko każda w innych proporcjach:-)
Może nie wszystkie. Nienawiść, zawiść, buta mogłyby nie istnieć. Dla dobra ludzkości.
UsuńZ tym się zgadzam, za wiele tego obecnie i niczego dobrego nie gwarantują, wręcz przeciwnie.
UsuńPierwszy raz do dentystki zaprowadziła mnie mama, miałem wtedy 8-9 lat. Chodziło o usunięcie starego zęba spod którego wyrastał nowy. Już samo opukiwanie było na tyle nieprzyjemne, że zanim dentystka przygotowała sprzęt do resekcji zęba to mnie już nie było na fotelu dentystycznym. Po prostu zwiałem przez uchylone okno. Przez kilka dni chodziłem jeszcze z bolącym zębem, ale gdy wreszcie nowy wypchnął starego przekonałem się, że dentysta to właściwie zawód zbędny. Przekonania nie zmieniłem może dlatego, że w rodzinie mieliśmy wyjątkowo zdrowe zęby.
OdpowiedzUsuńMocne zęby, genetycznie oporne na psucie, to skarb, szkoda, że nie mamy kilku kompletów na wymianę!
UsuńBardzo dobry przepis z solną kąpielą.
OdpowiedzUsuńW sprawie czytania w poczekalni. Mój lekarz rodzinny prenumeruje proste czasopisma kobiece i auto- moto. Razu pewnego jedna z pacjentek podczytywała sobie, któreś z czasopism i nagle wyrwała czytaną kartkę. Najprawdopodobniej spodobał się jej przepis na potrawę. Facet siedzący naprzeciwko niej zaczął ją strofować, że to nie jej gazeta i jak ona tak mogła postąpić. Ewidentnie ją zawstydzał swoim oburzeniem. Lekka aferka powstała w poczekalni.
No nie dziwię się, choć pewnie ona to z rozpędu zrobiła.
UsuńJa z kolei widziałam inne kwiatki, post czeka w kolejce...
Zaczne od tego ze nigdy, nawet bedac dzieckiem, nie balam sie dentysty co moze wyniklo z tego ze nigdy nie mialam zebnych problemow wiec zarazem bolesnych reperacji.
OdpowiedzUsuńZaskakujace to dlugie czekanie na wizyte. U nas jest inaczej, puste poczekalnie tak u dentystow jak lekarzy. Jest latwym dostac wizyte, czesto zaraz na drugi dzien a gdy sie przyjdzie na umowiona godzine to wolaja bardzo punktualnie. Jesli jest jakies spowolnienie to na poczekalni uzbiera sie najwyzej jeden albo dwoch pacjentow. Na czas przegladu zebow, gdy to pacjent jest w pozycji lezacej, ma na suficie telewizor by ogladal a nie zwracal uwagi na to co mu robia. Ja potrzebuje jedynie profesjonalnego czyszczenia dwa razy w roku wiec nawet nie patrze w ten ich telewizor tylko drzemie gdy mi skrobia zeby........
Nigdy nie tykalam sie tych poczekalniowych magazynow bojac sie bakterii i ogolnego brudu spowodowanego dotykaniem przez innych. W czasie pandemii mielismy czynne pewne kliniki, w tym dentystyczne ale wszystkie materialy do czytania byly usuniete. Obecnie sa ale nadal sie ich nie tykam.
Czasopisma wyglądały świeżo, może mało osób po nie sieka.
UsuńZresztą, pracując w szkolnej bibliotece dotykałam takich egzemplarzy, że chyba uodporniłam się na wszystko! gdybyś widziała, w jakim stanie uczniowie oddają po roku podręczniki!
Na pocieszenie - tu też się czeka na terminy wizyt. Ja mam następną wizytę wyznaczoną na ....listopad, a byłam w maju.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a gdy boli, to męcz się człowieku...lub sam wyrwij obcęgami, jak na filmie Cast away ;-)
UsuńZ bólem to przyjmą, zwłaszcza gdy to jest pacjent leczący się w tej przychodni. Nim wyjechałam z Polski to też przyjmowali pacjenta z bólem, nawet potrafili dać zastrzyk jeśli musiał pacjent zaczekać aż zapisani na ten dzień pacjenci zostaną przyjęci i obsłużeni. Raz tak miałam, że wysiadł mi ząb pod plombą, dostałam w poczekalni zastrzyk i poczekałam 3 godziny na swoją kolejkę.
UsuńO matko, raz tylko byłam z bólem, ale to było tak dawno, że nawet nie pamiętam zabiegu, ale ból doskonale!
UsuńW poczekalni u mojego gabinetowego sa tak mega przepasciste fotele, ze czlowiek sie w nie zapada i nawet mu na mysl nie przychodzi wstawac po czasopisma. Wyrwanie z fotela jest bolesniejsze od wyrwania zeba (nie pamietam kiedy ostatnio mi wyrywali) i bolesniejsze od usuwania kamienia z zebow.
OdpowiedzUsuńZadzwon do nich. U nas przykladowo samemu sie ustala termin przez internety.
Dostałam info, że mam czekać na telefon, bo pani stomatolog musi się skonsultować z mężem, który jest chirurgiem i robi implanty.
UsuńAle nie robię sobie nadziei, bo ciągle powtarzała, że to bardzo kosztowne, widocznie nie wyglądałam na milionerkę...
Zaskoczyły mnie te gile. Już nie będę reagowała.......
OdpowiedzUsuńMnie tez, dlatego postanowiłam zapamiętać i napisać na blogu.
UsuńCo za temat,brr.Ja do dzisiaj ciężko wystraszona.Te gile to ciekawy temat, po coś w końcu muszą być.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrawda? Miałam w podstawówce kolegę, który ciągle zjadał gile...fuj!
UsuńZadzwoń do nich i niech ci powiedzą kiedy zadzwonią :) Zawsze możesz powiedzieć, że cię boli, u mnie to zawsze działa. Tym bardziej, że w mojej okolicy jest tylko dwóch dentystów...
OdpowiedzUsuńO gilach wiedziałam, o emocjach nie... Ech, świat taki wielki
Taki wielki i ciekawy. Nie wiem czy nie poszukam innego gabinetu, płytę ze zdjęciami mam, zapłaciłam.
UsuńDla mnie to lekceważenie klienta...
Coraz więcej miejsca publicznych zaczyna wychodzić naprzeciw czytelnikom. Przy tym takie punkty mogą zachęcić do czytania.
OdpowiedzUsuńNiektóre sklepy urządziły czytelnie dla klientów, ale chyba tylko po to, by otwierać swe podwoje w niedziele...
UsuńAkurat te sklepowe "czytelnie" to pożal się, Boże...
UsuńTo tylko atrapa, by mieć pretekst...
Usuń3 kg soli na wannę? wydaje się dużo. W sanatorium solanka w wannach była mało słona, nic nie szczypało. A skóra od takich kąpieli podobno zdrowsza i ładniejsza. Nie zauważyłam różnicy po tych 3 tygodniach. Czasopisma medyczne, te popularno - naukowe zapewne "dziwy prawią". Ale informacje ciekawe:)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam nigdy takich kąpieli, ale na pewno wysuszają skórę, bo woda morska bardzo...
UsuńChodziłam kiedyś do dentysty, gdzie w ścianie zamontowane było ogromne akwarium. Muszę przyznać, że pomysł przedni bo obserwowanie rybek naprawdę odprężało i pozwalało zapomnieć gdzie jesteśmy.
OdpowiedzUsuńDo odnoszenia sukcesów w życiu potrzebna jest złość, wstyd i strach? Śmiem wątpić 🙂
W jakimś stopniu na pewno, to jeszcze zależy, o jaką karierę chodzi i z kim mamy do czynienia...
UsuńDentysta - współczuję, mam bardzo bogate i bolesne doświadczenia w tej dziedzinie.
OdpowiedzUsuńKlinika obiecała, że zadzwoni i...
Wydaje mi się, że koniecznie trzeba im przypomnieć i przygotować się na zmianę kliniki.
Porady czasopism popularno-naukowych...
Według mnie to spore pomieszanie spraw istotnych i mniej istotnych.
Zaciekawiło mnie: "Do odnoszenia sukcesów w życiu... ".
A czy zdefiniowali co jest sukcesem w życiu?
Tu byłby problem, bo dla każdego sukces jest czym innym, na pewno dobrze jest nauczyć się panować nad pewnymi emocjami:-)
UsuńOd dziecka mam sentyment do ...gabinetów dentystycznych i stomatologów. Mimo, że kiedyś też się zawiodłam. Czasem tylko uciążliwy ból człowieka mobilizuje do wizyty , bo inne sprawy zdają się być ważniejsze. A tymczasem...nieleczone stany zapalne w uzębieniu mogą prowadzić w dalszym efekcie do pewnych problemów z sercem. W konsekwencji -bierze się potem jakieś leki nasercowe, a źródło zaburzeń -,, ząb ,,problemu tkwi w szczęce. Tak jesteśmy powiązani...na poziomie biochemii organizmu....
OdpowiedzUsuńGdyby tak nas poprześwietlać i dokładnie przebadać, to wielu specjalistów miałoby co robic, o ile dopchamy się w kolejce...
UsuńWizyta u dentysty zawsze ciężkie przeżycie ( finansowo również) .
OdpowiedzUsuńTo prawda, zwłaszcza finansowy dramat.
UsuńTemat dla mnie aktualny, chodzę, naprawiam po poprzednikach, masakra!
OdpowiedzUsuńSerdeczności moc przesyłam kochana🤗🌸🧡
No mam nadzieje, że ja tez wreszcie zacznę!
UsuńNo ja właśnie w trakcie działań dentystycznych. Ciekawe informacje, mnie bardzo zaskoczyło to o burczeniu w brzuchu, bo u mnie to bardzo często występuje, a wcale nie jestem głodna :)
OdpowiedzUsuńMoże jelita szybko pracują?
UsuńLubię przeglądać takie ciekawostki...
Nie przepadam z dentystami, ale…na wojnę wysłałbym w pierwszej kolejności polityków.
OdpowiedzUsuńMarek z E
O tak, polityków koniecznie i to nie na tyły...
UsuńJeśli ktoś się boi energii jądrowej, może pomyśleć o tym, że wszystkie (?) kraje ościenne mają takowe elektrownie, więc jakby coś miało się stać, nie musi u nas...
OdpowiedzUsuńMiałam szczęście do niepsujących się zębów - miałam leczoną szóstkę w wieku sześciu lat, a kolejne drobne ubytki dopiero po trzydziestce - więc nie zdążyłam się nabawić dentystycznej traumy, obecnie najbardziej się boję kwoty, którą usłyszę ;) Jako dziecko chodziłam nawet wyrywać mleczaki ;)
O gilach czytałam, że jedzenie ich przez dzieci ma uzasadnienie i jest korzystne, ale i tak...
No właśnie, czytamy takie rewelacje, ale odczucia mamy mieszane...
UsuńJa nie miałam tego szczęścia i w gabinetach zostawiłam sporo kasy, jak się okazało, z różnym skutkiem...
Chodząc do dentysty też lubię sobie poczytać gazety ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja wolę czasopisma, niż telefon...
UsuńJestem dziwnym człowiekiem - nie mam żadnego lęku przed dentystą. Ale idę do niego dopiero jak boli, w efekcie zamiast zostawić tam 550 zł, zostawiam 2500 zł :)
OdpowiedzUsuńJa tez nie mam, ale ciężko znaleźć nowy gabinet...
UsuńJa musiałam z bolącym zębem czekać godzinę bo był tłum ale ważne że mnie przyjęła. Bardzo nieładnie, że Ci kazali czekać, choć byłaś umówiona. Coś z tym chyba nie teges. Wniosek: dziś wszystko wygląda super tylko na obrazku.
OdpowiedzUsuńWniosek bardzo trafny, niestety...
Usuń