poniedziałek, 20 października 2014

Wellman & Młynarska

Lubię ten duet, ale Dorotę Wellman uwielbiam, także w duecie z Marcinem Prokopem. Oglądam program Miasto Kobiet, czytałam książkę Kalendarzyk niemałżeński i wiele zawartych tam poglądów podzielam w całości. W swoim programie obie panie są niezwykle taktowne, nie podpuszczają rozmówców, nie narzucają swego zdania, prosząc raczej o opinię i wreszcie nie napuszczają na siebie nawzajem ludzi o skrajnych poglądach, jak to ma miejsce w innych programach. Być może nie jestem obiektywna, bo strzelam do tej samej bramki, ale po prostu obcowanie z dziennikarstwem w wydaniu wyżej wymienionych osób przywraca mi wiarę w zdrowy rozsądek pośród oceanu wszelkiego oszołomstwa.
A jeśli piję poranną kawę w towarzystwie Wellman i Prokopa to już zapowiada się miły weekend.Ich poczucie humoru, także na własny temat i życzliwe podejście do całego świata są tym, co lubię u ludzi najbardziej, a co potrafi wydobyć mnie z największej chandry...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz