wtorek, 26 kwietnia 2016

Z inspiracji przyrody...

Po deszczu
pachnie wiosną i ziemią
zieleń traw
mężnie struny pręży.
Po deszczu
za moimi plecami
rozgościł się
łuk tęczy.


Kto obłoki białe
tak gna po
sinym niebie,
jak stada dzikich
koni?
Czemu wicher
okrutny
sam odpocząć
nie chce
i drzewom spokoju
broni?

Kto strumykom
moc taką daje
że rzekami nagle
wzbierają,
a biel szczytów
popycha lawiną?
I kto sprawia
że las się kłania
pustyni,
a lodowcom nakazuje
zginąć?

Kto przemieszał
jak w tyglu
pory roku, pogody,
błyskawice, słońce
i deszcze?
I choć świat nasz
już całkiem
niemłody,
ciągłych zmian
pragnie
jeszcze i jeszcze.


Czy kałuża to
czy dla ptaków basen?
Trzepot skrzydeł
młode trawy rosi.
Jeszcze słychać
burzę nad lasem
ale pułap chmur
już się podnosi...

47 komentarzy:

  1. piękne :) wielbicielką poezji jestem. ale ja w ogóle taka trochę nie czasowa chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu,Twoja inspiracja przyrody....taka optymistyczna.Wiesz ,że ja bardziej....proza ale poezję doceniam....Tak sobie pomyślałam o wczorajszym dniu.....musiałabym się bardzo "napracować" abym wykrzesała...coś "tęczowego"...bo u nas wczoraj było bardziej jak w kalejdoskopie....chłodno,mokro -a to deszczyk ,za chwilę deszczysko,aby później pokazać nam ,abyśmy się tak nie cieszyli....padał śnieg ,śnieg z deszczem....ot cały przekrój....Ale dzisiaj -inny świat ,słońce i mimo ,że rano było ok + 3 stopni to w tej chwili jest +10....Słowa Twoje okraszone fajnymi fotkami....więc pozdrawiam Cię....bardzo,bardzo wiosennie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo te wierszyki Grażynko powstawały w różnym czasie, teraz to i u nas pogoda w kratkę, ale przyroda wcale się tym nie przejmuje i co dzień nowe pokłady zieleni odkrywam.

      Usuń
  3. Powiem Ci Asiu, że nie przepadam za poezją, ale Twoje wiersze bardzo mi się podobają są takie inne, prawdziwe.
    W tym wierszu zamieściłaś wszystkie ważne aspekty pogodowo - przyrodnicze, przyjemnie się je czyta, a i fotki pasują jak ulał, jeszcze tylko jakiś podkład muzyczny i taki wieczór literacki przy świecach, mmmm ... się rozmarzyłam

    U nas słonko dziś wyszło, ale zimno jest, w Zakopanym śnieg spadł, brrrr ...

    Pozdrawiam Asiu słonecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No masz rację, muzyka relaksacyjna pasowałaby, czyli masz liryczną duszę :-)
      Ciepło serca Ci posyłam, bo na aurę nie możemy liczyć...

      Usuń
  4. Jak zwykle piękny wiersz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie, nastrojowo, wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli taki sam nastrój u Ciebie Aniu, to tym milej:-)

      Usuń
  6. Na pytanie podmiotu lirycznego : Kto? odpowiadam - wiosna...

    OdpowiedzUsuń
  7. I wyobraziłam sobie Ciebie Asiu jak unoszona w powietrzu, z białą parasolka w dłoni przeskakujesz przez kałuże...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być Gabrysiu biała, może być kolorowa, byle skakać lekko jak piórko!

      Usuń
  8. U mnie to dzisiaj najpierw padał śnieg, potem deszcz, a potem deszcz z dużymi płatkami śniegu. Także było mokro.... Teraz właśnie jest tak jak w pierwszej zwrotce, chociaż bez tęczy ;). Tęcza jest pięknym zjawiskiem. Przyroda stanowi niesamowite źródło inspiracji. Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, podobno przyroda i miłość to najczęstsze źródła inspiracji...

      Usuń
  9. Mniej więcej dwa/trzy lata temu przechodziłam pewnego rodzaju fascynacje poezją i całkiem spora ilość wierszy wyszła z pod mojego pióra, ale być może dwa były cokolwiek warte. Dlatego ogromnie podziwiam Pani twórczość - każdy z wierszy, który pojawia się na blogu jest piękny i coś z sobą niesie, to już jest po prostu talent :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło słyszeć takie słowa, a skoro pisałaś, to może coś zachowałaś?
      Ja też nie uważam się za poetkę, po prostu piszę z potrzeby serca, a jeśli komuś się podoba, to tym milej.
      Jeśli Tobie to nie przeszkadza, to na blogu bądźmy na Ty :-)

      Usuń
  10. Lubię wiersze, mam kilka tomików w własnych zbiorach. Różewicz, to moja miłość. Twoje wiersze Asiu, to muzyka, w pięknym dla ucha brzmieniu. Dają przyjemność w czytaniu, przenoszą tam właśnie gdzie chcemy być, na łono natury. Przyroda i człowiek to jedno. Może dlatego tak miło słuchać i czytać o cudach natury.
    Pozdrawiam serdecznie Asiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, nie wiem po prostu jak mam dziękować za tyle miłych słów....
      Dziękuję więc jak najserdeczniej:-)

      Usuń
  11. Ech, nostalgią powiało i spokojem. I zdjęcia w sam raz, jakby do nich wiersze były napisane, a zapewne było odwrotnie.

    Pozdrawiam z Nocnego Markowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadłaś, zdjęcia dobrane do wierszy. Spojrzałam na godzinę wpisu i faktycznie odwiedziłaś Nocne Markowo, mam nadzieję, że nie często nie możesz spać, bo to wykańcza...
      Dobrych snów zatem:-)

      Usuń
  12. Tworzysz, a to dobrze rokuje :) W zmąconym umyśle słowa się gubią. Niech Ci tak będzie jak najdłużej!

    OdpowiedzUsuń
  13. Niech ta przyroda Cię dalej inspiruje, bo dobrana z Was para :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś pewnie w tym jest, bo wiersze powstają na spacerach lub w drodze do pracy...

      Usuń
  14. Pięknie i nastrojowo napisałaś Asiu o sile natury.

    Pozdowienia ślę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana, a ja chylę czoła przed Twoimi perełkami:-)

      Usuń
  15. No tak, z perspektywa ptaka wszystko wyglada inaczej. Pamietam, że będąc dzieckiem oglądałam Pszczółkę Maję i byłam zafascynowana tym, jak owady i inne małe zwięrzęta mogą widzieć świat: łąka to dla nich jak wielka dżungla, człowiek - kosmita, kałuża - jezioro. Przejscie człowieka przez łąkę to dla nich klęska żywiołowa, a co dopiero wypalenie łąki - to już chyba armagedon!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, gdy patrzę na ptaszki skaczące po parku, myślę ile takich skoków muszą wykonać, a taka wiewiórka, jaki szmat drogi pokonuje po czubkach drzew, po najcieńszych gałązkach.
      Niby pewne rzeczy się wie, ale zawsze zadziwiają....

      Usuń
  16. No właśnie, kto to wszystko powyprawiał, że tak wiosennym pachnie aromatem? Nadto... kto to ciepło na uwięzi wciąż trzyma, że swtery a płaszcze jeszcze nie pochowane? A wiersz ładny, w logiczne wiązki strof powiązany i... ten optymizm na samym końcu, że jednak "pułap chmur już się podnosi". Oby zniknęły z horyzontu z nastaniem maja.... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pasuje, więc pociągnę:
      kto to ciepło
      na uwięzi wciąż trzyma,
      i ciepłym swetrom
      spać nie każe jeszcze,
      a palta, kurtki
      tak wiatrem wydyma
      że zatęskniły
      za ciepłym powietrzem...

      Usuń
  17. No i co tu dużo mówić - pięknie jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od wiosennych fotek i wiosennych wierszy aż tłoczno na blogach.
      Dziękuję:-)

      Usuń
  18. Asiu pięknie. Pozdrawiam. :) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu, to przyroda tak pięknie nastraja :-)

      Usuń
  19. Trzy wiersze, każdy inny, a każdy tchnie świeżością wiosenną, perli się ciepłym deszczem, złoci słońcem, zieleni miękką trawą, szumi wiatrem… Tak się rozmarzyłam jakoś, pięknie piszesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że rozmarzyłaś się za sprawą paru wersów, wiosna chyba wszystkich pogodnie nastraja...
      Dziękuje:-)

      Usuń
  20. Wspomnę, że kałuża była również świetną okazją, do biegania po niej na boso.:D
    Wiosenny, ciepły wpis.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś po burzach ulicą płynęły rzeki i było tak ciepło, że chodziło się tymi rzekami boso...a teraz zimniej czy krew już nie tak gorąca?

      Usuń
  21. Jestem pod wrażeniem. Jesteś wspaniała. Dziewczyno, pisz wiersze. Masz poetycką wyobraźnię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję podwójnie, za miłe słowa i za dziewczynę ;-)

      Usuń
  22. Jak miło się zrobiło ;) Twój wiersz jest dla mnie miłym początkiem majówki.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę słońca, relaksu i majówkowych pyszności:-)

      Usuń
  23. Pięknie układasz te wiersze:))) I ta biedronka....jaka słodka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One same pojawiają się w głowie, a ja tylko zapisuję:-)

      Usuń