środa, 15 stycznia 2020

Dziwne i kłopotliwe...

Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale spotykają mnie dziwne rzeczy na blogach.
Jakby ktoś chciał mnie zniechęcić do komentowania u innych.

Co się dzieje?

1. Mam w profilu bloggera zdjęcie, które na niektóre blogi wchodzi wielkie, zasłaniając pole komentarza, co jest uciążliwe dla właścicieli blogów oraz innych komentujących.

2. Na niektórych blogach znika pole komentarza lub bywa nieaktywne.

3. W zakładkach nie wyświetlają mi się czasem nowe posty na blogach, więc muszę zaglądać sama co tam nowego.

4. Nie tylko u mnie zdarza się chyba, że komentarze znikają,nawet w spamach ich brak.

Czy to jakaś plaga, spisek czy co innego?
Komputer mam wyczyszczony, Windows 10, szablon bloga zwyczajny, bez udziwnień.

Proszę o wyrozumiałość, bo u niektórych wpisuję się w trybie Anonim z podpisem, by nie zaśmiecać im komentarzy wielkimi fotkami, które wszystko zasłaniają.
Zdarza mi się przegapić jakieś Wasze wpisy, bo nie mam info o nowinkach lub nie mogę nic wpisać, bo pole komentarza jest martwe.
Na przykład na blog Piotra z Mozaiki Rzeczywistości wchodzę tylko z komputera w pracy, gdzie mam zwykły system XP, z Windowsa 10 ni du du! Z innej przeglądarki też nie...

Czy ktoś coś kuma w tym temacie, bo ja nic ?!

83 komentarze:

  1. Z Mozaiką mam podobnie. Problem znika, gdy przeglądam bloga z telefonu i wtedy tylko mogę wpisać komentarz, bo pisanie z komputera to męka (formularz komentowania znika jeśli choć o milimetr przesunę w dół lub w górę). Nie mam natomiast problemów z innymi blogami, stąd wnioskuję, że chodzi o tę konkretną stroną na której jest jakaś rzopa (przypuszczam, że chodzi o pierdyliard tagów, bo jest ich więcej niż postów na blogu). Well, każdy ustawia sobie bloga jak mu pasuje i nic na to nie poradzimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym razie trochę to wszystko podejrzane, bo z telefonu bez problemu, a z komputera jednak tak...

      Usuń
  2. Wg mojej osobistej teorii, bo efekty wojenki pomiędzy Microsoftem a Googlami.Teraz np. u mnie szwankuje tzw. synchronizacja i zdjęcia ze smartfona mi nie "przechodzą" dalej automatycznie.Już pomijam fakt, że Windowsy 10 są wredne, ale i tak ponoć bardziej komunikatywne niż Windows 8, którego na szczęście na "własnym grzbiecie" nie poznałam.
    Mnie najbardziej pasował Windows7.A np. na Skype nie pogadam gdy jest włączona kamerka, bo zakłóca fonię, tnąc ją na kawałki- i tak jest nie tylko u mnie. Trzeba te wszystkie "fanaberie" internetu spokojnie przeczekiwać, nie ma innego sposobu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to troch bez sensu, bo co jedno drugiemu przeszkadza, jakąś przeglądarkę trzeba mieć, skype'a nie używam, więc nie wiem.

      Usuń
    2. Pewnie ciasno w eterze, po prostu.Ja "pracuję" na przeglądarce Mozilli, pocztę mi obsługuje Google, blogi Blogger, bankowość jeszcze inna przeglądarka + Kaspersky.Mam wrażenie, ze jest jednak coraz więcej użytkowników sieci a wszystko chyba ma jakąś określoną pojemność.

      Usuń
  3. Jak dotąd nie miałam takich utrudnień. Jedyny problem to ten, że z telefonu nie mogę wpisywać komentarzy do blogów na Wordpressie, bo już na Bloggerze komentarze wchodzą bez kłopotów- tym samym Wordpress obsługuję jedynie z komputera. Nie rozumiem, czemu tak jest- no jest i tyle. Ot, taka ciekawostka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, usterki międzyplatformowe też się zdarzaj, może to konkurencja między bloggerem a wordpressem?

      Usuń
  4. Fakt, mi też się nie wyświetlają czasem nowe posty u innych. Ale mąż mi wytłumaczył już dawno, że komputery są tak mądre jak ludzie, którzy je stworzyli. Więc spoko, nie denerwuję się. Ludzie to ludzie, technologia jak technologia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się przeczekiwać usterki, oby nie były zbyt częste.

      Usuń
  5. Niektóre programy są przestarzałe i nie współgrają z tymi nowszymi. Prawdopodobnie ta 10tka tak ma, ale nie jestem pewna. Na razie to ja mam problem z niektórymi lubianymi blogami inny. Właściciel zmienia formułę, z którą mi nie po drodze, a głupio mi tak po prostu powiedzieć, że mi się nie podoba. Wiesz, mnie tak hejterzy zniechęcili do krytyczno- szczerych wpisów, że i na blogach zaczęłam się tego bać. Jak będziesz miała u mnie pro0blem, to pisz do skutku, gdzieś to wyłapię:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tym znikaniem komentarzy to coś jest.... komentuje wpis, publikuje komentarz jest... potem patrze za jakiś czas i go nie ma ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej gdy nie mamy pewności, że był, bo jest włączona synchronizacja...

      Usuń
    2. wiesz... to elektornika a ta szwankuje

      Usuń
  7. Jotko > nie pomogę Ci rozwiązać ten problem, gdyż nic a nic na tym się nie znam. Nawet swoim blogiem nie bardzo potrafię zarządzać, a cóż dopiero o "cudzych" dyskutować :)
    Samej mi czasami znika pisany e-mail i to na różnym etapie twórczości. Znajduję do potem w szkicach i kontynuuję. Takie kombinatorstwo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kombinować trzeba umieć w różnych dziedzinach;-)

      Usuń
  8. Fakt czasami bywają różne problemy. Ja mam wrażenie, że czasami przy tych aktualizacjach programowania poszczególnych programów np Windows albo Worda itd, zanim się zaladują i zaczną działać coś idzie nie tak. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście nie jestem informatykiem i kompletnie się na tym nie znam. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  10. I mnie dotykają różne problemy. Zazwyczaj denerwuje mnie mało elastyczny edytor blogspota. Tyle, że to jest nie do przeskoczenia. Natomiast jeszcze nie miałem takich zakłóceń, jakie opisujesz, choć przecież jestem na tej samej platformie blogowej i mam ten sam Windows10.

    OdpowiedzUsuń
  11. GRAŻYNA KOWALIK15 sty 2020, 14:07:00

    Czasami miewam jakieś kłopoty,ale pewnie mniejsze bo bloga nie posiadam z pełną świadomością ,że nie chcę. A komentarze czasami zdarzały mi się ,że mimo zatwierdzenia nie pojawiały się. Ale będąc laikiem w tej kwestii sądzę ,że to ja coś zrobiłam nie tak "po drodze".Właściwie jeżeli chodzi o blogi to zaglądam i co nieco piszę dosłownie na kilku więc nie mam wielkiego doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie komentarze żyją własnym życiem:-)

      Usuń
  12. Je też mam coraz trudniej i tez mam wrażenie, że dzieje się to celowo. Czasem siadam, by popisać komentarze - ale się zniechęcam. Jedna wyszukiwarka, druga... za chwilę będę musiała ściągnąć trzecią . Jak nie w komputerze, to może w telefonie się uda i tak skaczę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W telefonie nie lubię, młodzi to tylko tak za to...

      Usuń
  13. Do dzisiaj na swoim blogu nie mogłem dodać nowego postu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi się cały czas normalnie wyświetlały Twoje komentarze, a pod wczorajszym właśnie wielkie zdjęcie zasłaniające komentarz. Pierwszy raz tak. Nie wiem czemu, bo u mnie nie ma takiego problemu, wchodzę normalnie i komentuję, ale rzeczywiście niektóre pola do komentowania znikają i muszę odświeżać stronę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No głupio mi, że fotki takie wielkie, zaczęłam wpisywać bez logowania...

      Usuń

  15. Okazuje się ,że pani obraz wydaje się być ważniejszy niźli treść więc w czym problem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana
    Nie wiem, bo mnie tutaj ostatnio w blogowym świecie mało.
    Ale póki co, nie mam problemu z komentarzami u Was.
    Serdeczności zostawiam moc kochana:);):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To całe szczęście.
      Mało, bo masz co innego na głowie, nie dziwię się!

      Usuń
  17. Może to tylko złośliwość rzeczy martwych...

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie też się dziwne rzeczy w komputerze dzieją, ale tak to jest, kiedy ma się stareńkiego XP. Ale co komu on przeszkadzał, to nie wiem. A potem takie jazdy się trafiają, że to czy tamto do siebie nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmieniają, by nas ciągle na kasę naciągać...

      Usuń
  19. Niestety, nic Ci tym razem nie napiszę, bo nie znam się na tym.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Też czasami mi się zdarza, że komentarze polecą gdzieś w kosmos - piszę i jest, a po jakimś czasie jak sprawdzam, okazuje się, że nie zawsze jest.

    OdpowiedzUsuń
  21. Też mam czasem takie problemy :3

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałem też problemy z Anzai. Chyba jednak wszystko jest już w porządku. Mam również nadzieje, że ze mną nie masz problemów. Ja pisze na innej p,atformie, stąd chyba Twoje wpisy u mnie pojawiają się z dużym opóźnieniem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Przestraszyłaś mnie Jotko. Dawno mnie nie było, więc nie wiem, co dalej będzie...

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie się zdarza, że pamiętam, iż zostawiłam u kogoś komentarz, sprawdzam po kilku dniach, a tam nie ma mojego komentarza. Nie wiem, czy autor bloga usunął, czy ja piszę niedorzecznie i się komuś nie podoba, czy coś innego ? Pojęcia nie mam. Kiedyś sprawdzałam kilka razy i mojego komentarza nie było. Ech...

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj, Jotko.

    To musi być frustrujące, współczuję.
    Niestety, nie umiem Ci pomóc, u mnie - póki co - żadnych niespodziewanek.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyś nie miała, bo to zniechęca do blogowania w ogóle.

      Usuń
  26. Też tak miewam, Jotko. Nie tylko na zaprzyjaźnionych blogach ale również na swoim. Podejrzewam, że to jakieś fanaberie bloggera. To jedyne co przychodzi mi do głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak być, blogger często robi niespodzianki, więc boję się eksperymentować....

      Usuń
  27. 2. Mam ten problem u "Mozaiki Rzeczywistości". Nie wiem kompletnie co mam z tym zrobić.

    3. Ja klikam w panelu sterowania na "Lista czytelnicza", to jest tuż nad "Pomocą". Tam się wszystko wyświetla, każdy kogo obserwuję. Wyskakują tam nowe posty.

    Czytam dalej i widzę że masz właśnie ten sam kłopot u Piotra, co na wstępie napisałam. No właśnie, poczytam jeszcze komentarze tutaj, może ktoś Ci coś doradził już co zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  28. Klik dobry:)
    U mnie pojawia się komunikat, że mam zainstalować "10-tkę", a ja nie wiem co robić, bo nie lubię zmian. Obecnie korzystam z "Windows 7".
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku zainstalowania 10 ciągle włączały mi się aktualizacje i resety, okropność, teraz się trochę uspokoiło.

      Usuń
  29. To jakieś fiku miku faktycznie. Jeszcze się z tym nie spotkałam. Choć miewalam sytuacje, że byłam na blogu, coś mnie zainteresowało, chciałam skomentowac i wywaliło mnie w połowie. Kolejne próby kończyły się tym samym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie denerwują np. weryfikacje z obrazkami...szkoda czasu.

      Usuń
    2. Mnie też Jotko. Szczególnie jak się długo ładuje.

      Usuń
    3. Lub 3 razy sprawdzają...

      Usuń
  30. Rzadko ostatnio zaglądam nawet na własnego bloga, ale zdarzają mi się różne dziwne rzeczy przy korzystaniu z internetu w ogóle. Może to wina coraz większej liczby użytkowników, a może trzeba wyczyścić pamięć podręczną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamięć ciągle czyszczę, nawet miałam system wgrywany od nowa...

      Usuń
  31. Hmmm... ja z kolei niczego dziwnego nie zauważyłam... O tym, że Windows 7 jest już bez wsparcia technicznego, też wiadomo i to nie od dzisiaj, bo komunikaty otrzymywałam jeszcze jesienią. Tylko nie wiem co z tą 10-tką - można ściągnąć za darmo? Jeszcze się nie rozglądałam w temacie, bo syn mnie uspokoił, że to niby nic palącego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za darmo niestety nie:-(
      Póki nie widzisz potrzeby, to się nie śpiesz...

      Usuń
  32. Właśnie zauważyłam u siebie jakiś problem z Twoim komentarze, ale myślałam, że to coś z moim blogiem. Trzymam kciuk, by się to jakoś unormowało! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie na wszystkich blogach, na niektórych szablonach...

      Usuń
  33. Po tylu komentarzach, to i mnie już strach obleciał, bo za biegła w informatyce nie jestem. Na męża i zięcia też liczyć nie mogę, bo są o jeden stopień w tych sprawach niżej ode mnie :) Mam informatyka, nawet kiedyś zwróciłam się do niego, aby blog przeniósł mi na wordpress, ale w końcu nie chciałam ryzykować. Bloger wydaje mi się, jak dotąd, w moim przypadku ok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez jestem zadowolona, ale niektóre szablony inaczej działają i zdarzają się usterki...

      Usuń
  34. U mnie nikogo i niczego Twoje zdjęcie nie zasłania. Jest dobrze. Mam tylko nadzieję, że u mnie jest równie dobrze :-) Jotko, to zmowa urządzeń elektronicznych przeciwko ludzkości-prolog :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wprawdzie mój drugi zawód to właśnie informatyk (raczej emeryt), ale to o czym piszesz to nie jest działka informatyka. Wystarczy zwykły użytkownik.
    Za te wszystkie „psoty” na blogach odpowiadają: a/ szablony jakie wybraliśmy do prowadzenia bloga, b/ typ przeglądarki, c/ sprzęt na jakim przeglądamy blogi, d/ hakerzy, e/ administratorzy, f/ obciążenie sieci, g/ wydajność komputera, h/ system operacyjny, itd., itp., …
    Kiedyś próbowałem to ogarnąć, ale szybko się zorientowałem, że problem leży także po stronie czytających i administrujących. Od 1 stycznia o wszystkim będzie decydowała oszczędność, a więc będzie tylko gorzej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zorientowałam się, że to wina szablonu na blogerze, ale nie tylko...

      Usuń
  36. Hm, nie pomogę Ci, ale przychodzi mi do głowy, że to może sztuczna inteligencja? Może komputery mają dość, że je tak wykorzystujemy? Kto wie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą sztuczną inteligencją to jest jakiś pomysł, w końcu kiedyś musi to nastąpić:-)

      Usuń
  37. Komentarze znikają, gdy ktoś ma włączoną moderację wszystkich komentarzy. I jak zapomina potem je zmoderować, to się nie pojawiają. Blogspot ma kilka archaicznych rozwiązań, które mogą nie współpracować z czymś nowszym, ale raczej przyczyną problemów jest bałagan u tych, u których zostawiasz komentarz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może, ale to nie tłumaczy reszty chochlikowych psot...

      Usuń
  38. Wczoraj przez chwilę Twoje zdjęcie zajęło mi całą stronę na blogu....
    Fajnie było Cię widzieć taką dużą :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko, aż taka próżna to nie jestem, nawet myślałam czy nie usunąć fotki, w końcu nie wszyscy mają...

      Usuń
  39. Ja na szczęście nie zauważyłam żadnych nieprawidłowości...

    OdpowiedzUsuń
  40. Witaj przedwiośniem za oknem

    Tak.... Pogoda za oknem niezwykła, jak na tę porę roku. A w moim ogrodzie kwitną kwiaty
    A co do kłopotów z zostawianiem komentarzy. Nie wiem dlaczego, ale u mnie podobno nieraz jest problem z napisaniem komentarza. Wyskakuje reklama, która zasłania część tekstu. Dlaczego tak jest? Nie wiem.
    Pozdrawiam jednak nadzieją na odrobinę zimy

    OdpowiedzUsuń