piątek, 24 lipca 2015

Przyjemne z pożytecznym


Popołudnie między burzami spędziliśmy na działce u mojego ojca w otoczeniu morza kwiatów i drzew owocowych. Zrobiłam kilka fotek, by uwiecznić piękno niektórych, wszak wkrótce już ich nie będzie. Myślałam,że hortensje znam, a tu okazuje się, ze jest więcej odmian, każda ładniejsza od drugiej, a ich kolor można zmieniać przez podsypanie jakimś nawozem i zmianę PH, faktycznie widziałam w ogrodach takie niesamowicie niebieskie.
Równie piękne są lilie: białe, różowe, dwukolorowe, silnie pachnące.
Na działce było też kilka urokliwych miejsc zaaranżowanych przez gospodynię, tu grzybki, tam żaba, drewniany bociek lub wiatrak.
Działki, niegdyś pracownicze ogródki działkowe, obecnie zmieniają się w rekreacyjne, bo właściciele coraz starsi, bo warzywa udają się średnio (bez nawożenia), bo właściciele często się zmieniają itd. Powstaje też wiele basenów przenośnych i na stałe, ale są one dozwolone tam, gdzie założono liczniki zużycia wody, bo czemu wszyscy mają płacić za wodę do basenu kogoś, kto liczników nie chciał zainstalować...
Z działki przywieźliśmy trochę owoców i musiałam przemóc swoje kuchenne lenistwo i zrobiłam dżemy z moreli, porzeczek czarnych i czerwonych oraz wieloowocowe.
Jabłka były bardzo kwaśne i w większości spady, zrobiłam więc deser dietetyczny z jabłek i ledwo zdążyłam zrobić zdjęcie, bo mąż zjadał niemal w drodze z pieca na stół. Przepis jest bardzo prosty i szybko się robi. Jeszcze szybciej się zjada...

Przepis:
* ok. kilograma jabłek pokrojonych na ósemki, wymieszanych z cynamonem i cukrem (mało)
* 1 jajko
* trochę cukru, trochę mąki, 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* trochę masła
Ze wszystkich składników oprócz jabłek robimy kruszonkę, jabłka układamy w naczyniu żaroodpornym i zasypujemy kruszonką, pieczemy ok.35 minut.
Świetne na ciepło i na zimno, u nas deser nie dotrwał do wieczora.

10 komentarzy:

  1. Popatrz Joasiu, mamy chyba te same smaki, bo ja właśnie wyjęłam z piekarnika szarlotkę. Jabłka lecą nam z drzewa, nie są jakieś bardzo piękne, ale smaczne. Dzisiaj trochę nazbierałam i szarlotka do porannej kawusi już czeka i pachnie. Jabłek jeszcze sporo, to na pewno wypróbuję Twój przepis. A tych burz chyba Ci trochę zazdroszczę, bo u nas ani kropelki powoli tracę już nadzieję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To smacznej kawki życzę! u nas burze co drugi dzień, teraz także, od świtu! Ten sam deser wypróbowałam też z gruszkami i innymi owocami, pycha!

      Usuń
  2. wrrrrrrrrrr..... cynamon to chyba jedyna przyprawa która działa na mnie jak przysłowiowa święconka na diabła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! to szkoda, a może jakaś inna przyprawa lub bez?

      Usuń
  3. A ja uwielbiam cynamon, we wszystkim i ze wszystkim:) Kwiaty absolutnie cudowne!!! Uczta dla oka i duszy:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja, kiedyś wsypałam szczyptę do kawy, warto spróbować! Dzięki za odwiedziny:-)

      Usuń
  4. Lubię cynamon i wszystkie dania, które go zawierają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż uwielbia ryż z cynamonem, cukrem i masełkiem...

      Usuń
  5. Ja też lubię cynamon. Kawa z z nim bardzo mi smakuje. Na deser na pewno się skuszę.
    Kwiaty cudne. Dzięki za wizytę i komentarz:):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Deser pyszny i szybko się robi, ja również dziękuję:-)

      Usuń