Od razu zastrzegam, że tylko niektóre fotki są moje, inne nadesłane przez zaprzyjaźnionych i rodzinę.
Wprawdzie sama czekam niecierpliwie na wiosnę, ale trudno oprzeć się urokowi poniższych kadrów, zwłaszcza zimę ze słońcem i lekkim mrozem można nawet polubić.
Zawieje i zamiecie są mniej przyjemne, ale oglądane w zaciszu domowym z herbatką i książką nie są już tak straszne, gorzej gdy do pracy trzeba autem...
Nie ma tu co za wiele pisać, oglądajcie i wybierzcie swoje ulubione zdjęcie:-)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
Widziałam już kwitnącą leszczynę i pąki na drzewach, a wróble ćwierkają radośnie, więc może wiosna za rogiem?
15....bo bałwanki to teraz rzadkość...
OdpowiedzUsuńStokrotka
To prawda, nawet ulepione w pospiechu długo nie postoją.
UsuńNajbardziej podoba mi się zdjęcie numer 4 - to z tą oświetloną pięknie białą drogą!:-) I jeszcze to wcześniejsze z soplami zwisajacymi z dachu. Ja w ogóle bardzo lubie zimowe zdjęcia, wiec wszystkie mi sie podobają!:-))
OdpowiedzUsuńTak, to prawdziwie zimowy klimat, jaki pamiętam z dzieciństwa...
UsuńInformuję, że zima, choćby i z pięknym słońcem i soplami, jest dla mnie znośna WYŁĄCZNIE na fotkach 😂
OdpowiedzUsuńLub kadrach filmowych.
Na przykład tych z "Doktora Żiwago".
Poza tym - lepiej wtedy siedzieć w domu 😁 Tak jak dziś - cieszę się niesamowicie, że nigdzie nie muszę.
To tak jak ja, mam wolne od opieki nad wnukiem i cieszy mnie weekend w domu:-)
UsuńPiękne zdjęcia❄⛄
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko na miły weekend🌷🙂☕🍰
Teraz możesz odpoczywać spokojnie, bez zmartwień:-)
UsuńDostanę na piśmie, wtedy odetchnę na dobre😉
UsuńNo tak, czarno na białym to przynajmniej pewne.
UsuńNie, no...zadanie niewykonalne! Wszystkie fotki pięknie pokazują uroki zimy :) Jak mam wybrać jedną?
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj wracając od rodziców, wdychałam głęboko zapach zimy. I myślałam o dzieciństwie, kiedy takie zimy bywały... Cudne wspomnienie :) A dziś przyniosłam do domu kwitnącą leszczynę :)
Wiosnę już się czuje w powietrzu, oby zima nie zrobiła nam psikusa...
UsuńStawiam na 3- sople lodowe są bardzo dekoracyjne! BBM
OdpowiedzUsuńRzadki widok ostatnimi czasy!
Usuńgrzecznie proszą, to wybieram: dwunastka...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Romantyczna natura przez Ciebie przemawia:-)
Usuńto był taki test psychologiczny?...
Usuńtoś nas wszystkich wkręciła :)
Jaki tam ze mnie psycholog, to zabawa raczej:-)
UsuńJak czytam książkę, to nie oglądam widoków za oknem. ;P
OdpowiedzUsuń"gorzej gdy do pracy trzeba autem...". Gorzej to raczej kiedy musimy komunikacją. Samochód to bardzo komfortowy środek transportu, zwłaszcza zimą.
Zdjęcie numer 6. :)
Czasami przecież się zerka, przed czytaniem także.
UsuńTo zależy dokąd jedziemy i gdzie stało auto...
Wybrałaś kadr ze Szwajcarii:-)
Moje auto ma tendencje do zamarzania od środka, więc czasami proces odjazdu trwa 20 minut dłużej. Niemniej i tak wole autem niż tłuc się autobusem z przesiadką. Jadę 10/15 minut, a autobusem jechałabym 30 minut + dojścia i czekania. To już wolę posiedzieć w rozgrzewającym się aucie.
UsuńTo chyba jakaś intuicja. :D
W takim układzie na pewno, byle opony dobre i drogi odśnieżone:-)
UsuńRozgrzewanie auta na parkingu może kosztować 300 zł .
UsuńO, to u nas połowa sąsiadów płaciłaby codziennie...
UsuńMoje ulubione to: 3, 11, 12
OdpowiedzUsuńMama mi wczoraj pokazywała zdjęcia swoje. Eh beztalencie :D
Dzięki za wybranie.
UsuńSurowy jesteś w ocenie...
Nie ma tu mojego ulubionego zimowego pejzażu, ale najbardziej podobają mi się trzeci i czwarty.
OdpowiedzUsuńA jaki jest Twój ulubiony? pewnie plaża w tropikach ;-)
UsuńMhm... Jakby to powiedzieć... Plaża w tropikach nie jest zimowym pejzażem :-)))
UsuńTen ulubiony to taki leśny, błękitno-biały, gdy niebo jest czyste i pogodne, a drzewa całe w nienaruszonym śniegu.
Czyli bajkowy z dziewiczym śniegiem bez śladów człowieka...
UsuńO, to, to, to!
UsuńMalowniczą śnieżną zimę zawsze lubiłam, tylko że w dużym mieście, śnieg bardzo szybko przestaje być malowniczy.
OdpowiedzUsuńZachwycają mnie takie sople, jednakoż one mogą być niebezpieczne, szczególnie jak spadają z wysokości. Mam zdjęcia ze strażackiej akcji usuwania wielkich sopli z dachowych okapów.
Ty z bałwankiem wyglądasz uroczo :)
To prawda, śnieg w mieście szybko zmienia oblicze...
UsuńDzięki, spotkaliśmy kiedyś wielkie bałwany!
Nie będę oryginalna, jeśli napiszę, że najbardziej podobają się mi zdjęcia z soplami i drogą.
OdpowiedzUsuńU nas też już leszczyna kwitnie, ptaki z lekka wiosennie podśpiewują, a kotki na wierzbie już dawno widziałam.
Na moim osiedlu nawet cebulowe już z ziemi wyłażą, co to oznacza?
UsuńWiosna tuż, tuż :)
Usuńna to wygląda:-)
UsuńW Warszawie mogę sobie pomarzyć o takiej zimie. Ilość śniegu jaką mam za oknem jest śmieszna, więcej lodu i szronu mam w lodówce i zamrażarce. :)
OdpowiedzUsuńDlatego zazdroszczę.
Ważne jest moim zdaniem to, żeby w chwili próby obudziły się w nas w miarę dobre siły.
Chyba ważne jest przed zmianą mieszkania na mniejsze pozbycie się nadmiaru rzeczy. My tak robimy od jakiegoś czasu. Sporo jest przedmiotów, które nie wiadomo po co trzymamy.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
O tak, nadmiar rzeczy to zmora. nagromadzi się tego latami, że hej!
UsuńTylko park w mieście wygląda zimą ładnie, bo ulice to szkoda gadać.
Przesliczne zdjecia zimy.Fotka nr 4, co znajdę na końcu tej drogi ?Mimo wszystko zima jest fajna tak do minus 5 ,bez wiatru.Swiat jest weselszy, piękniejszy.Cudowny zbiór.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDługa droga prowadzi do cmentarza...a miedzy latarniami stoją stacje drogi krzyżowej. Zdjęcie od znajomego z Mysłowic.
UsuńCmentarza się tam nie spodziewałam,
UsuńA jednak ;-)
Usuń6,7,12,13. Dobrze wykadrowane. To nie przypadkowe pstryknięcia.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia zrobione przez różne osoby:-)
UsuńWybrałam 3 i 11.Podoba mi się śnieżna droga malowniczo oświetlona miejskim latarniami i mały lasek - b. prawdziwy z topniejącym już śniegiem i wiosennie prześwitującym słońcem. Sama też b. lubię fotografować zimę, gdy krajobraz tonie w bieli. Mam zdjęcia tuneli śnieżnych, którymi się chodziło by dojść do furtki..... w tym roku też były białe dni....obecnie z dachów zsuwają się z hukiem całe zwały śniegowe. .
OdpowiedzUsuńU nas śniegu bardzo mało, ale u syna w Wielkopolsce jeszcze mniej, mówi się, że Wielkopolska właśnie pustynnieje...
Usuń5 6,8,12 i 15 :-) miłej niedzieli i niech już wiosna nadchodzi, bo się za nią wielu stęskniło..
OdpowiedzUsuńO tak, ja bardzo, więc cierpliwie czekam, póki co na poprawę pogody na słoneczną...
UsuńWszystkie piekne, ale 3 i 4 najfajniejsze:)
OdpowiedzUsuńTo fotki przysłane przez znajomego, tez mnie urzekły!
UsuńNo to ja wybieram numer 4 i 7 jakoś tak mi sie spodobały:)
OdpowiedzUsuńDzięki , że wzięłaś udział w zabawie:-)
UsuńKażda pora roku ma swój urok, dlatego lubię każdą z nich :)
OdpowiedzUsuńNawet zimę! I tę piękną, i tę mniej fascynującą...
Taką, jak na zdjęciach też lubię:-)
Usuń4,11,12,13 i bałwanek 🙂 Jednak zima tylko na zdjęciach, już w realu nie lubię, ale zdjęcia piękne 🌞
OdpowiedzUsuńAniu, czekam wiosny jak nigdy, bo ta zima wyjątkowo szara była!
UsuńSzara bura, więc wiosna ma być kolorowa jak tęcza, wszak tęcza jest symbolem jedności (podobno), niech więc kolorowa i piękna będzie 🌞🌞🌞
UsuńKoniecznie, ponurej wiosny jeszcze nie było, więc i ta chyba nie zawiedzie?
UsuńPrzecież musi być cudna, to dla mnie najpiękniejsza pora roku❣️
UsuńZdjecie nr 4 jest piekne,gdzie to jest?...
OdpowiedzUsuńjuz przeczytalam komentarza,gdzie to jest
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńWszystkie foty są śliczne ...zima nawet gdy się jej nie lubi, też jest w swojej malowniczej odsłonie piękna.
OdpowiedzUsuńOczywiście, a nie lubimy raczej niektórych skutków zimy:-)
UsuńNa tych zdjęciach zima jest niezwykła <3
OdpowiedzUsuńTo prawda, w większości taka bywa...
Usuńciekawy paradoks. zimą ilość kolorów jest ograniczona. a zdjęcia robią większe wrażenia.
OdpowiedzUsuńMoże dlatego nastąpił powrót do fotografii czarno-białej...
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńPiękna zima na zdjęciach:)
W naturze jakby mniej dopisała.
A wybieram panoramiczny widoczek ze zdjęcia jedenastego:)
Pozdrawiam:)
Bo i zdjęcia krajowe i zagraniczne, zimę to ścigać trzeba...
UsuńWolę cieplejsze pory roku, ale zimowe widoki są niezastąpione. Mój faworyt z tych tutaj to numer 4. :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę wiosnę i lato, ale jako dziecko lubiłam zimę...
UsuńWszystkie są ładne, ale "4" mrozi krew w żyłach.
OdpowiedzUsuńzwłaszcza, że na końcu cmentarz!
UsuńUlubione zdjęcia to 3 i 4. Lubię zimę, ale ma też ona dwie negatywne cechy: mało słońca i jeśli się jest kierowcą, może być niewesoło.
OdpowiedzUsuńTo prawda, a widujemy brawurowych kierowców...
UsuńU nas biało, biało i ślisko, i woda nam zamarzła w rurce ... brr, brr!
OdpowiedzUsuńZamarzanie wody to problem, ale śnieg to zawsze zapas wody w przyrodzie, byle nie topniał momentalnie...
UsuńNumer 6, widać tam głębie, przestrzeń. Nie lubię zimy, tęsknię za latem, ciepłą wiosną...
OdpowiedzUsuńAlicja
To góry w Szwajcarii, ale znam tylko ze zdjęć.
UsuńI to jest Asiu najpiękniejsze. Życie zatacza koło i jest pewna powtarzalność. Co roku o tej samej porze, zmęczeni zimą wypatrujemy najmniejszych oznak wiosny, a za jakiś czas znowu cieszyć nas będą pierwsze, delikatne płatki śniegu :)
OdpowiedzUsuńPrawda? nawet gdy upały dokuczają, to w końcu tęsknimy do jesieni:-)
UsuńWszystkie są przecudne, ale ze wszystkich przepięknych fotek wybieram numerki 4, 8, 9 i 12. Tak naprawdę zimę lubię jedynie jako widok z okna lub na fotografii. Nie mogę się już doczekać na wiosnę. Byle do.. Jotko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGdyby nie szkoda mi było każdego dnia, to zimę najchętniej bym przespała...
UsuńA po kiego wybierać ?? Zima jest cudna !! Szczególnie na końcówce...;o)
OdpowiedzUsuńCzasami i w maju potrafi padać śnieg, ale tego nie chcemy!
UsuńMajowym śnieżycom mówimy kategoryczne: NIE !! ;o)
UsuńOczywista oczywistość!
UsuńZima tez potrafi być piękna :) sam lubię widoki zimowe z lekkim mrozem, śniegiem na drzewach. Mamy to szczęście że możemy podziwiać czery pory roku, bo każdy tak ma :) My w ten wekeend mieliśmy spotkanie z prawdziwą norweską zimą i w takich mieiscu mieszkac bym nie chciala ...zdjęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńo tak, co innego wyprawa, co innego na stałe...
UsuńTe z górami najpiękniejsze Asiu :) I ta chatka z soplami lodu też mi się podoba. Ekstra fotki.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Góry w Szwajcarii, więc robią wrażenie!
Usuń