piątek, 4 października 2024

O jesieni...

 Wszyscy teraz o jesieni, więc i ja wygrzebałam z dna szuflady swoje rymowanki. Podobno jesień i wiosna najbardziej rozbudzają wenę do pisania wierszy, no i nieszczęśliwa miłość... 

A dla tych, co nie lubią wierszy, wkleiłam obrazki:-)


Klucz gęsi 

Głosy gęsi słyszę nad głową

Uwięzione w pułapce mgły.

Bura jesień przechadza się obok,

Z drzew spływają jesienne łzy.

 

W mokrej trawie wśród liści mrowia

Próżno szukam kasztanów wspomnienia.

Smutkiem razi jesienna trwoga

Gęsta wilgoć dosięga ramienia.

 


Ulice szare... duszy mrok

Przepędzam tęczą szalika,

Gdy nad kałużą robię skok

Mgła już przed słońcem umyka.

 

Tyle kolorów, ile liści.

Tyle błysków, ile słońc w kałużach.

Sen o zimie wkrótce się ziści

A do lata droga tak długa...

  

Śpieszmy się...

Śpieszmy się...

Ostatnie klejnoty jesieni,

Za chwilę ich już nie będzie.

Natura oblicze odmieni,

Rozbieli krajobraz wszędzie.

 

Nagość drzew bezszumnych,

Twardość ziemi zmrożonej o świcie,

Srogość wiatru i smutek bezbrzeżny,

Pustka tam, gdzie pulsowało życie.

 

Śpieszmy się...

Kształt żołędzi, zapach mchu

Móc zachować najpełniej, najmocniej

I podążać na ślepo, bez tchu

Za kolorami jesiennych wspomnień.

 

Nim biel świat nam przesłoni

Chmury ciężkie słońcu każą odejść

Podziwiajmy różnobarwność przestrzeni

I przyrody odchodzącą młodość.

 

Śpieszmy się...

Jeszcze jeden liść, jeszcze podmuch

Chłodny oddech, co włosy unosi

Jeszcze kropla deszczu spada wolno

Na ostatnie w agonii stokrotki...


(grafika - Pixabay.com)

26 komentarzy:

  1. BBM:Klucz gęsi zaprosił do nas jesień. I zapachniało jesienią… tak szybko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, pięknie Jotko skomponowałaś te wiersze. Czyta się je z wielką przyjemnością....Wczułaś się już w jesień całkowicie...
    Tak, jesień ma swoistą nostalgię... Piękną...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekne wiersze, jesienne a takie cieplutkie a i fotki urocze ,patrzę do okna a dzisiaj szaro i deszczyk ,trzeba brać pory roku jakie są ,pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, u nas okno pogodowe, więc spaceruję między deszczami.

      Usuń
  4. Jak zawsze ciekawie, i pod względem słownym i graficznym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachwyciłam się Twoimi jesiennymi wierszami.
    Jak zobaczyłam tego pana w kuli, to mi się przypomniała moja kochana teściowa. Tych spadających liści to ona nie lubiła, bo co uprzątnęła, to spadły znowu.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło:-)
      Nasz szkolny woźny tez nie lubił jesieni, mawiał, że liście powinny spaść wszystkie od razu...

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ja lubię jej złotą odsłonę, listopadowe szarugi już mniej...

      Usuń
  7. Śpieszmy się" - piękny, prawdziwie jesienny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Donko i uśmiecham się do Ciebie:-)

      Usuń
  8. Fantastyczny wiersz! Uchwyciłaś tak wiele charakterystycznych dla jesieni spraw, że czuć od razu świetny klimat 😉 Fotki tylko dodały tylko uroku, a najbardziej mnie rozśmieszył ten obrazek o zagrabionych liściach w kuli 😄 Aż sobie wyobraziłem co za chwilę się stanie 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Tylko teraz miotła już nieaktualna, ciągle słychać te hałaśliwe dmuchawy!

      Usuń
  9. Piekny wpis, zdjecia oddajace atmosfere i nastroj.
    Ominie mnie jesien w tym roku, moze w nastepnych tez jesli doczekam.
    Lubilam jesien, nawet ta czesc jak grabienie lisci i zoledzi miala swe uroki.
    A grzybobranie ! - wedlug mnie jedna z najwiekszych rozkoszy zycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojechaliśmy na grzyby , nie ma ani jednego (poza sowami), ale podobno w innych rejonach kraju bywają!

      Usuń
  10. To nie zwykłe rymowanki Jotko ino piękne refleksyjne wiersze!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, dziękuję za uznanie, tak mnie czasami nachodzi:-)

      Usuń
  11. Jesień idzie... nie ma rady na to.
    To zdecydowana moja pora roku - z barwami, kolorowym listowiem, kasztanami, żołędziami...
    Pozdrawiam serdecznie, Jotko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy nie muszę moknąc na przystanku, to nawet lubię jesień, na pewno po upalnym lecie:-)
      Pisałam u ciebie komentarze, ale chyba nie zaglądasz do spamu ;-)

      Usuń
  12. O, Ty też piszesz wiersze? Cudownie ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam i nie mogę przestać, choć ostatnio rzadziej...

      Usuń
  13. Odsuwam myśl o jesieni, za dłogo trwa ten ciemny zimny okres, do listopada udaję, że jesieni nie ma

    OdpowiedzUsuń