piątek, 3 kwietnia 2015

Jak dobrze mieć sąsiada...

Dziś spotkała nas przemiła niespodzianka. Wśród przedświątecznej krzątaniny dzwonek do drzwi, a za drzwiami sąsiadka ze słowami, że zajączek wielkanocny zostawił dla nas zawiniątko, a cały ranek nas nie było. To prawda, pojechaliśmy na cmentarze, zapalić znicze naszym rodzicom. Wzruszyłam się bardzo, bo w zawiniątku znalazłam: baranka z ciasta, paczkę kawy i wieeelką czekoladę.Ucałowałam sąsiadkę za taki sympatyczny gest.
Sąsiadów mam fajnych, razem dbamy, żeby na schodach było czysto, żeby rosły rośliny doniczkowe, na święta wielkanocne wieszamy plastikowe jajeczka, na gwiazdkę stawiamy choinkę lub stroik.Ja podarowałam kiedyś córce sąsiadki stół i krzesła na letnisko(używane, ale w dobrym stanie)oraz zestaw obiadowy, przez nas nie używany, a na letnisku przyda się wszystko. Sąsiad obdarował mnie bukietem żonkili z działki wiosną, a miska gruszek latem.
Miło mieszka się z osobami życzliwymi za ścianą.
A tak wygląda baranek z ciasta:

Siedząc przy laptopie i szukając przepisów na świąteczne potrawy spojrzałam za okno, bo ciemno się zrobiło. Patrzę, a tu chmury ciemne, ciekawe w kształcie, przerażające w kolorze, z których śnieg z deszczem wali na moje umyte okna i nagle słońce, wyjrzawszy zza chmury przywołało tęczę, cudną wielobarwną, więc pobiegłam po telefon, żeby zrobić zdjęcie. Ustawiam aparat, a mąż mi na to: na co patrzysz, a fuj, to tęcza! Śmiałam się długo, gdy dotarło do mnie z czego się nabija. Takich momentów nam potrzeba, żeby zrelaksować umysł nadszarpnięty zawodowym stresem...

3 komentarze:

  1. Sąsiad z prawdziwego zdarzenia to skarb :)
    Wesołych Świąt życzę i takiej tęczy każdego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to gratuluję - nasz sąsiad zamiast zajączka wielkanocnego spalał dziś chyba stare opony, bo mimo szczelnych okien smród był taki że nie dało się normalnie oddychać .... Zazdroszczę . Jak zwróciłam kiedyś uwagę że jej dziecko weszło do naszego psa
    ( http://jagatoja.blogspot.com/2015/01/psi-foch-czyli-psia-logika.html )
    bez naszej zgody to baba przestała mi odpowiadać na "DZIEŃ DOBRY" więc doceniaj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, doceniam bardzo! Na pocieszenie dla Ciebie dodam, że nie wszyscy są tacy super, mieszkam w bloku, więc różnie się zdarza, ale na piętrze jest O.K.

      Usuń