Miał być inny wpis, ale trafiłam w telewizji na obrady Sejmu i wystąpienie posła Czarnka, który wrzeszczał na posłankę Koalicji.
Upomniany prze marszałka sejmu, że każdy komunikat można przekazać w innej formie - odpowiedział, że jeśli marszałkowi przeszkadza ton wypowiedzi posła, to zawsze może wyjść. Słoma z butów Czarnka, to mało powiedziane, i to jest nauczyciel akademicki, i tak wychowuje swoje dzieci?
Sytuacja przypomniała mi własne doświadczenie z poczekalni do lekarza. Korytarz pełen ludzi, pacjenci z różnymi chorobami, w poczekalni ciche rozmowy. Jeden z pacjentów głośno rozmawiał przez telefon, krzyczał na żonę, która nie potrafiła czegoś załatwić, obrzucał niewybrednymi epitetami jakieś urzędniczki itp.
Gdy poprosiłam, by odszedł dalej, bo jego krzyki przeszkadzają innym - odpowiedział, że jeśli mi to przeszkadza, to ja mam wyjść! Rozległy się głosy oburzenia, ale na szczęście pan wchodził do gabinetu...
Od chamstwa i podobnych osobników jak najdalej!

daj spokój jotko już dawno mówiłam, ze bycie dyplomowanym osłem nie wpływa ani na mądrość ani na kulturę osobistą. połowa z tych profesorów, dochtorów to chamy granatem od pługa oderwane...
OdpowiedzUsuńW dodatku tacy właśnie rwą się do władzy!
Usuństaram się unikać ludzi toksycznych,ale czasami się nie da.Jesli chodzi o Czarnka sprawa jest poważniejsza,bo powinien być przykładem,czasami skrajny konserwatyzm idzie z chamstwem,myślę że lepiej nie oglądać wiadomości o polityce dla własnego zdrowia...
OdpowiedzUsuńCzasami staram się być na bieżąco, ale coraz trudniej zachować spokój!
UsuńWspaniale podsumowałaś Jotko umieszczając tę małpę...
OdpowiedzUsuńBardzo mi pasowała ;-)
UsuńNiestety, Jotko bycie profesorem nie gwarantuje jednocześnie niebycia chamem. Przekonałam się o tym nie raz pracujac niegdyś w bibliotece uczelnianej. Człowiek mimo wszystko miewa jakieś idealistyczne wyobrażenia o innych a rzecywistosc stale je weryfikuje. Na szczęście nie zawsze negatywnie. I jeszcze jedno - często to ludzie prości, niewykształceni zachowują sie o wiele uprzejmiej i sympatyczniej, niż ci ze świecznika. Moze dlatego, iz maja w sobie pokorę, rozsądek i umiar a tamci wyobrażaja sobie, iż są kimś znacznie lepszym niż szara tłuszcza.
OdpowiedzUsuńBardzo trafne spostrzeżenia, sama się o tym przekonałam, niestety!
UsuńA już stanowisko czy funkcja bardzo zmieniają człowieka...
Kompletnie nie umiem sobie radzić z chamstwem...
OdpowiedzUsuńBo nigdzie tego nie uczą!
UsuńMnie chamstwo przeraża. Uciekałabym, gdzie pieprz rośnie.
OdpowiedzUsuńA ja zaczynam się buntować i pięści same się zaciskają...
UsuńJuz Molier to zauwazyl: "Głupszym od nieuka jest głupiec uczony."
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie wiedziałam, że to słowa Moliera!
UsuńPodobno z "Uczone białogłowy" (akt 1, scena 3). To jakis przeklad z francuskiego, ktorego nie znam mimo, ze mialam jakies lektoraty :)))
UsuńZ francuskim w ogóle nie miałam do czynienia, z piosenek znam kilka słów:-)
UsuńNajgorsze jest to, że takiego chamskiego zachowania jest wokół coraz więcej...
OdpowiedzUsuńZwłaszcza wśród polityków, mam wrażenie!
Usuńwcale nie czuję się zszokowany, toć od dawna już "czarnek" to brzydkie słowo, takie najbrzydsze z brzydszych...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Oj tak, skojarzenia z nazwiskiem jednoznaczne, to fakt!
UsuńTaki przykład idzie z góry od tzw. rządzących, więc nic dziwnego, że potem ludzie zachowują się tak a nie inaczej...
OdpowiedzUsuńUsprawiedliwione chamstwo szerzy się lawinowo!
UsuńMoże się mylę, ale wykształcony cham jest znacznie gorszy od nie wykształconego chama. A może na studia oprócz egzaminu z wiadomości powinien być również i egzamin z kultury zachowania się?
OdpowiedzUsuńJestem za, podobne egzaminy dla szefów firm i posłów koniecznie!
UsuńSamo życie. Dlatego nie mam telewizora i radia nie słucham.
OdpowiedzUsuńA w internecie omijam takie sytuacje. To jak kopanie się z koniem, wiadomo, że on wygra. Na pociechę powiem, że Czarnek nie wieczny, ilu takich cudaków było wcześniej, a ilu mamy wokół siebie? Może oni są po to by sobie poćwiczyć asertywność, stawianie granic, odporność psychiczną? No bo jak inaczej nabędziemy tych umiejętności? :))
Tylko na poligonie.
Może tak być, to jakby teatr lub ring bokserski raczej!
UsuńTakie zachowania – czy w Sejmie, czy w poczekalni u lekarza – naprawdę uderzają w podstawowe zasady szacunku i kultury osobistej. Zawsze mnie dziwi, jak niektórzy uważają, że mają prawo narzucać swoje nerwy i agresję innym, zamiast wziąć odpowiedzialność za własne słowa i emocje. Twoje porównanie do sytuacji w poczekalni świetnie pokazuje, że problem nie dotyczy tylko polityki – to kwestia podstawowej przyzwoitości w codziennym życiu. I tak, czasem naprawdę najlepiej trzymać się od takich osób jak najdalej.
OdpowiedzUsuńOstatnio jakby nasiliły się takie zachowania, na drodze, w sklepach, wszędzie. Czasami trudno omijać...
UsuńZgadzam się z Tobą w pełni. Te zachowania faktycznie stają się coraz bardziej widoczne i irytujące – nie tylko na drodze, ale też w codziennych sytuacjach, w sklepach czy komunikacji miejskiej. Czasem naprawdę trudno przejść obok obojętnie, a równocześnie trudno nie wpaść w frustrację, próbując zachować spokój. To pokazuje, jak bardzo presja codziennego życia i brak wzajemnego szacunku potrafią odbijać się na każdym z nas. Czasem mam wrażenie, że jedyne, co nam pozostaje, to zachować dystans i uważność, choć nie zawsze jest to łatwe.
UsuńNienawidzę chamstwa, chamstwa połączonego z hałaśliwym zachowaniem tym bardziej, a często to idzie w parze.
OdpowiedzUsuńOstatnio zwróciłam uwagę na jednego człowieka w samolocie, który głośno i stanowczo odmówił zamienienia się miejscem: odmowę rozumiem, sama mam mocne postanowienie, że już nigdy pochopnie się nie zamienię, ale jego ton i cała otoczka sprawiły, że rzucił się w oczy. Potem widziałam, jak czytał gazetę i też nerwowo nią machał. Ale więcej hałasu wokół siebie już nie robił ;)
Kiedyś widziałam w mediach filmik nakręcony przy basenie. Jakaś agresywna turystka zrobiła awanturę, bo ktoś zajął jej miejsce, krzyczała jeszcze daleko od basenu.
UsuńParlamentarzysta brzmi dumnie i tak powinno pozostać. Miejsca publiczne są dla wszystkich, więc należy zachowywać się tak, żeby innych nie straszyć i nie niepokoić. Niestety, skończyła się moda na dżentelmenów, a Wersal nie gości już w sejmie. A w poczekalni to ochrona, a nie pacjenci powinni dbać o porządek. Coraz więcej nerwowych, przemocowych facetów. Powinno im się aplikować dla równowagi estrogeny ;)
OdpowiedzUsuńW przychodniach ochroniarzy nie widziałam, a szkoda, bo czasami przydałoby się niektórych naprostować!
UsuńWygląda na to, że niektórzy mylą wolność wypowiedzi z wolnością do darcia się na wszystkich jak megafon z nogami. Jeden w Sejmie, drugi w poczekalni – różne scenografie, ten sam spektakl pt. „Ja jestem najważniejszy, reszta niech wyjdzie”. Szkoda tylko, że bilety na ten teatr chamstwa czasem dostajemy przymusowo. A kultura osobista? Najwyraźniej wyszła i nie chce wrócić.
OdpowiedzUsuńA prezydent? ten to dopiero krzyczy!
UsuńNiektórzy zapominają, że nie są sami na świecie i że nie wszystkich można zjednać krzykiem, wręcz przeciwnie.
Bardzo potrzebna była Twoja notka. Bardzo! Na chamstwo przestano zwracać uwagę, zaczęto się przyzwyczajać… i to jest złe!☹️
OdpowiedzUsuńO nie, do tego chyba nie można się przyzwyczaić, to już będzie dramat!
UsuńNiektórzy myślą, że świat kręci się wokół nich. Na szczęście mamy wybór. Trzymać się z dala od chamstwa i krzykaczy, chronić swój spokój. Szacunek do samych siebie i własnych granic nigdy nie tracą na wartości.
OdpowiedzUsuńPodsumowanie boleśnie prawdziwe.
Przynajmniej trzeba się starać trzymać z dala, ale i czasami reagować, bo milczenie jest cichym przyzwoleniem!
UsuńReagowanie zostawiam mężowi. Jest w tym lepszy ode mnie;-)
UsuńNo ja też słabo w tym temacie...
Usuń"Prawdziwy Polak-katolik"! Czego spodziewać się po chamie Czarnku?
OdpowiedzUsuńCiekawe czy wyspowiadał się z tego grzechu?
UsuńA niech go piekło, należy mu się za samo szkodzenie szkolnictwu.
UsuńNawet w piekle narobi ambarasu, wywalą!
UsuńI tego się boję.
UsuńWedług mnie system wyborczy jest do kitu. Dopóki partie a nie my narzucają nam kandydatów dopóty nic się nie zmieni. Z drugiej strony kultura polityczna to zamierzchłe hasło i styl bycia.
OdpowiedzUsuńMarek z E
W obu przypadkach masz całkowitą rację!
UsuńO matko,patrzeć na niego nie mogę a co dopiero słuchać, brrrr..
OdpowiedzUsuńJest kilka takich osób, które działają na mnie jak płachta na byka...
UsuńPiS powinno być zdelegalizowane, Konfederacja też. Irena
OdpowiedzUsuńMoże się tego doczekamy?
UsuńTego rodzaju chamskie zachowanie ze strony Czarnka już przestało mnie dziwić (bardziej bym się zdziwiła, gdyby zachowywał się kulturalnie wobec kogoś, kto ma inne poglądy od niego). Wciąż pamiętam, jak się zachowywał i jak się wypowiadał jako minister edukacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;-)
To prawda, pogarda dla innych w każdym zdaniu...
UsuńJotko, nawet nie wiadomo jak to skomentować, prawda?
OdpowiedzUsuńLudzie na stanowiskach powinni przecież dawać przykład, a tymczasem mają braki w umiejętnościach komunikacyjnych i społecznych.
Przykre.
Tak, a najbardziej chyba ci na stanowiskach i na szczycie polityki.
UsuńZły to przykład dla młodych, niestety!
Od polityki to jak najdalej, nawet tej w telewizji. Niestety to jest taka dziedzina, że normalni ludzie raczej się do niej nie pchają.
OdpowiedzUsuńJedni z najgorszych ludzi to Ci, którzy przelewają swoje frustracje na innych. Ten facet był opryskliwy bo żona nie umiała czegoś załatwić a przecież jaka w tym była Wasza wina?
To chyba taki charakter paskudny, nie wiem jak żona z nim wytrzymuje...
UsuńZapomniałam Ci podziękować za przepiękną kartkę świąteczną. Naprawdę doceniam to, że zrobiłaś ją specjalnie dla mnie💞. Bardzo mi się podoba.
UsuńO, cieszę się , dla mnie to też radość!
UsuńNiestety, dużo ludzi używa nieparlamentarnych słów. Choć jak słyszę, jak wyrażają się nasi parlamentarzyści to wyrażenie "nieparlamentarny" traci na znaczeniu!
OdpowiedzUsuńA wiesz, świetny wniosek. Teraz na agresywny język będziemy mówić parlamentarny właśnie!
UsuńPrzykre, że takie zachowania widzimy zarówno w Sejmie, jak i w codziennym życiu. Krzyk i brak szacunku stały się dla niektórych normą, a później dziwią się, że społeczeństwo jest coraz bardziej podzielone i nerwowe. Masz rację — od chamstwa warto trzymać się z daleka, bo kultura osobista nic nie kosztuje, a jednak tak wielu jej brakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Iwona 🧑🌾
Przez podobne zachowania i brak sprzeciwu podziały się pogłębiają, a zło rośnie w siłę.
UsuńDziękuję i pozdrawiam równie serdecznie:-)
Gdy sprowadziłam się do mojej miejscowości na zebraniu wiejskim poruszyłam pewne zagadnienie. Pewien krzykacz wrzasnął, że mieszkam dopiero parę lat, a już chcę rządzić. Mnie mowę odebrało, na to spokojnym głosem ktoś z sali mu odpowiedział ( a parę innych osób poparło)- nie ty pani dom kupiłeś, nie ty ją meldowałeś, nie ty będziesz decydował co pani w sprawie ma do powiedzenia.
OdpowiedzUsuńDo dzisiaj z dobrym skutkiem , jeśli zaistnieje taka potrzeba, stosuję parafrazę tego powiedzenia.
Dobra riposta.
UsuńNawet świetna, warto wypróbować w podobnej sytuacji!
UsuńCodziennie kilka razy przychodzą klienci, którzy mają gdzieś kulturę... Staram się być jak najdalej od nich, ale czasem się nie dają i różne rzeczy zostają w głowie.
OdpowiedzUsuńTo prawda, usłyszane trudne zapomnieć , a człowiek wrażliwy przetrawia to długo!
UsuńZ kulturą wielu ludziom niestety nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńNiestety, a reszta na tym cierpi!
Usuń