wtorek, 13 września 2022

Aleś nam numer wywinął......

 Tak naprawdę to nie wiem, co napisać, bo wierzyć się nie chce, że Go już nie ma...

Ale DeLu wiedział, jak nas zaskoczyć, przyćmił śmierć brytyjskiej królowej i  rocznicę zamachu na wieże Nowego Jorku.

Znalazłam na jego blogu zdjęcie, które pozwoliłam sobie zamieścić w czarnej ramce, taka okoliczność.

Dowcipny, oczytany, wielbiący świat opery i piękne śpiewaczki, wierny sługa i przyjaciel swojej kotki Havy, niezrównany dyskutant, niezastąpiony i niezwykle aktywny  uczestnik blogosfery.


Żegnaj DeLu, jedyne co mogę, to wspomnieć Cię tutaj i zapalić wirtualną świecę.


"Wszystko ma swój czas i przychodzi kres na kres
Gdybym kiedyś odszedł stąd nie obrażaj się na śmierć"

( słowa piosenki zespołu Perfect)


52 komentarze:

  1. Nie znałam. Ale i tak szkoda, że już go tu nie ma na tym świecie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromny żal. Czytałam....zabraknie:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezmiernie smutne - bedzie Go bardzo brakowalo na blogowni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj, Jotko.

    Sporo ostatnio takich Strat w blogosferze...

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samo życie, radości przeplatane ze smutkiem...

      Usuń
  5. Przykre to. Chorowal, ale mialo sie nadzieje, ze jeszcze z nami pobedzie. Ze nie jest tak zle.

    OdpowiedzUsuń
  6. No rzeczywiście. Nie za często u niego bywałam, nie zawsze się z nim zgadzałam, uznawałam, że nie wiem o nim wszystkiego. W związku z tym jestem zaskoczona i nie jestem. Dziękuję za informację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmierć nagła chyba zawsze zaskakuje, zwłaszcza gdy niewiele wiemy o stanie zdrowia zmarłego...

      Usuń
  7. Niech szlag trafi... Wymieniałam z Nim maile, był świetnym człowiekiem! I kląć się chce, i płakać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, to samo poczułam, gdy się dowiedziałam...

      Usuń
  8. Wszystko ma swój kres, w końcu i nadzieja umiera, pozostaje pamięć i szacunek dla pozostawionej twórczości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo przykra wiadomość, choć nie znałam DeLu. Poczytam na Jego stronach... Każdy ma swoją "świeczkę".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno ile świeczek, tyle pamięci w innych...

      Usuń
  10. Przychodzimy, odchodzimy... Pozostaje pamięć. Smutno nam się jesień zaczyna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobno na tej planecie jesteśmy tylko chwilkę...

    OdpowiedzUsuń
  12. Niby wiemy, że śmierć wpisana jest w każde życie, a czasem jednak tak trudno uwierzyć, że to już...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem z autopsji, że ciężko się na to przygotować, nawet gdy wiemy, że ktoś poważnie choruje...

      Usuń
  13. Nie znałam, poza tym, że czasami widziałam jego komentarze, ale szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znałem, ale dołączam się do bólu spowodowanej Jego śmiercią

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo przykra wiadomość. Łączę się w żalu. BBM

    OdpowiedzUsuń
  16. Przykre, że nie da się ani opóźnić ani zatrzymać. Kondolencje przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, jedynie śmierć dla wszystkich sprawiedliwa, a może też nie?

      Usuń
  17. Dziękuję za słowa uznania.
    Nie znałam wprawdzie, ale - moje kondolencje.
    Serdecznie Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie się z Nim rozmawiało i zawsze coś ciekawego wyszukał.

      Usuń
  18. Nie znałam Go, ale dobrze rozumiem smutek, który odczuwasz po Jego śmierci. Wiele osób znanych z Internetu, z blogów odchodzi, a czujemy wówczas żal i smutek podobny do tego jaki nawiedza nas, gdy tracimy znane, bliskie osoby z realu...

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znałam człowieka, ale szkoda ze go nie ma... Ja gdzie się nie obrócę ostatnio to ktoś mi znika...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, u mnie podobnie, sporo zgonów, nie tylko na skutek pandemii...

      Usuń
  20. Nie znałam, ale współczuję bliskim. Może trafił do lepszego świata niż nasz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może, ale jako ateista za niebem nie tęsknił...

      Usuń