Nowy cykl w moim albumie art żurnalowym, a w zasadzie dwa. Jeden inspirowany tytułami książek, drugi cytatami niemal kultowymi, które zaczęły żyć swoim życiem, poza filmem czy literaturą.
Bez zbędnych słów zapraszam do obejrzenia z przymrużeniem oka. Powiem szczerze, że trudno udziergać z kawałków wyszukanych ilustracji sensowną treść. Ale to znakomite zajęcie na deszczowe dni!
Drugi cykl z kultowymi cytatami też nie jest najłatwiejszy, ale nie chodzi o to, by było szybko i prosto, ale o to, by głowa i ręce miały zajęcie na jakiś czas.
Z technikaliów zdradzę, że czasami inspiracją bywa cytat, innym razem zdjęcie.
Dobrego tygodnia wszystkim, trzymajcie się z dala od chorób!







 
Super. Zachwycil mnie Stary czlowiek i morze jak i Czerwony Kapturek a Alicja - sam czar. Kot i pies w butach, w pociagu... Mozna zrobic zagadki, jaki tytul? Zgadnicie... :)))) Zycze dlugich wieczorow, duzo deszczowych dni jesiennych. Na tworczosc ilustracyjna!
OdpowiedzUsuńCoś na kształt kalamburów, dobry pomysł!
UsuńKot w butach wygrywa!
OdpowiedzUsuńKot jak kot, ale te buty!
Usuństary człowiek i morze to jest moja bajka obrazowa.
OdpowiedzUsuńJak teraz spojrzałam na obrazek, to nawet skojarzyła mi się bajka "O rybaku i złotej rybce".
UsuńKlara na balkonie Julii mnie rozśmieszyła 😀
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego czasu na artjournalowanie. Ciągle chciałabym robić, ale zbyt rzadko mam na to czas.
Czasu, to akurat mam sporo, byle wena dopisywała...
UsuńKot w butach to pers (tęsknię za moimi pers-onami), a Mai Ostaszewskiej nie cierpię 😀
OdpowiedzUsuńNa rasach kotów nie znam się, ale sąsiedzi syna chyba mają takiego, piękny jest!
UsuńWspaniale, że masz taką pasję i przyjemnie wypełniasz sobie czas, a nas bawisz.
OdpowiedzUsuńOczywiście wybieram Alicję, i bardzo się cieszę z mojego imienia, bo każdy przy przedstawieniu dodaje ...z krainy czarów, a ja zawsze potwierdzam, że nie może być inaczej.
Ciekawe ,czy ktoś pamięta musical z 1980 roku, polsko belgijsko-amerykańskiej produkcji pt Alicja oparty luźno na powieści? Żałuję, że nie jest powtarzany w telewizji. Nie był wysokich lotów, ale muzyka była przyjemna.
Pozdro jeszcze z Dolnego Śląska.
Znalazłam na youtube, ale nie kojarzę, dzięki za przypomnienie:-)
UsuńTo prawda, imię Alicja tez mi sie zawsze z tym tytułem kojarzy i chyba nie znam zwyczajnej Alicji, a znam ich kilka:-)
Ja chyba nigdy nie zrozumiem tej tfffffu......rczosci.
OdpowiedzUsuńNic w tym własnego......wycinki z czasopism i cytaty innych.
Dorosła osoba tworząca sterty niepotrzebnej nikomu makulatury.
A może są jakieś konkursy na coś takiego i stajesz w szranki?
Zoja
Gazetowe wycinanki z podtekstem tworzyła także Wisława Szymborska, ta od Nobla, no ale Szymborską też nie wszyscy sobie cenią ;)
UsuńZoju o tym jak duże znaczenie ma dla naszej psychiki relaks słyszałaś? A o tym że skojarzenia rozwijają umysł?
Dziękuję , Mario :-) dodam jeszcze, że to, co sprawia nam radość nie musi być wiekopomne i nie wszystkim musi się podobać.
UsuńNo i pociągnęło wilka do lasu. Aż dziwne, że wcześniej tematy literackie nie były przedmiotem art journala. Ostaszewska jest świetną aktorką, potrafi grać role komediowe jak i dramatyczne, ale w swoim wyglądzie ma "coś", co i mnie irytuje. Najbardziej podobał mi się kot w butach. Z cytatami było gorzej, bo nie skojarzyłam, bohaterka której powieści miała dylemat czy była z pieskiem, czy bez niego. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZdanie zostało powiedziane podobno przez aktorkę Beatę Tyszkiewicz podczas pracy nad filmem "Vabank II" Juliusza Machulskiego. Moze nie literatura ale powiedzenie, ktore funkcjonuje w jezyku polskim.
UsuńEcho ma rację, to cytat z filmu. Podobnie jest z wieloma cytatami z filmów Barei czy cyklu o Pawlaku i Kargulu:-)
UsuńZnakomite wpisy Asiu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, kochana, zdrówka !
UsuńWszystkie karty świetne, ale wygrywa kot w butach :)))
OdpowiedzUsuńOch, ten kot!
UsuńCiekawe byłyby buty siedmiomilowe...
Nooooo takiego Czerwonego kapturka to pożarłby niejeden wilk...morski :)
OdpowiedzUsuńA ten kot to letko skołowaciał w tych butach, nadmiar wyboru najwyraźniej go przytłacza ;)
Też tak myślę, wolałby po innych półkach pobuszować!
Usuń