wtorek, 5 sierpnia 2025

Drzwi, wrota, bramy...

 Mówimy: dom naszą twierdzącenimy ciepło domowego ogniska, lubimy ładne widoki za oknem, a przecież i drzwi  pełnią w domach ważną rolę. Drzwi możemy zamykać, zatrzaskiwać, przymykać, uchylać tylko lub otwierać na oścież.

drzwi, bramy, wrota, ukryte przejścia, furtki, włazy, bramki, przesmyki...

Skojarzenia? wrota piekieł, bramy raju, drzwi do lasu, furta klasztorna, gwiezdne wrota...

Związki wyrazowe? wyważać otwarte drzwi; chodzić od drzwi do drzwi; radzić za zamkniętymi drzwiami; organizować drzwi otwarte; zatrzasnąć drzwi przed nosem; wręczyć klucze do bram miasta; wyrzucili drzwiami - wszedł oknem.

Wedle słownika: drzwi, to ruchome zakrycie otworu w ścianie lub każdego otworu umożliwiającego wejście lub wkładanie czegoś ( no tak, drzwi szafy). 

Nie ma już dziś tak pięknych i ciekawych drzwi, jak w dawnych budowlach, najczęściej obecnie stawia się na minimalizm i bezpieczeństwo. Zamki do drzwi i bram bywają nawet cyfrowe i elektroniczne, obsługiwane z telefonów komórkowych, bo pilot to już za mało.

Dziś prezentuję ciekawostki znalezione w domowym archiwum, zdjęcia ze zwiedzania rozmaitych budowli, w których drzwi pełnią także dekoracyjną rolę.


Piękne dębowe drzwi, z równie pięknymi ościeżnicami, często pasujące idealnie do parkietów.


Ukryte przejścia - jedno za wielkim lustrem w jadalni, drugie za regałem bibliotecznym...


Równie ciekawe drzwi piwniczne - pierwsze na szczycie wąskiego korytarza, drugie to drzwi pałacowego  kredensu na wina i srebra.


Wysokie i masywne drzwi do zamków, pałaców, dworów... kolumny to element obowiązkowy!


Nietypowo i ażurowo - furtka w skale i furta kościelna.


Ciężkie i  metalowe, ale bogato zdobione drzwi w budynkach kościelnych. Drugie przerobione na mniejsze, a stary kamień zastąpiły nowsze cegły.


Zabytki klasy zerowej, a w zasadzie ich repliki w ekspozycji muzealnej - Drzwi Gnieźnieńskie i Drzwi Płockie


Wielkie wrota z małymi drzwiami, czyli wjazd na dziedziniec starej kamienicy, obok drzwi do lochu, w którym za nieposłuszeństwo i morderstwo umierała uwięziona córka właściciela zamku Grodno. 


Niby zwykłe wiejskie drzwi, a ile maja w sobie oryginalności i uroku...


Ciekawe bywają także detale : drzwi często są rzeźbione, inkrustowane, zaopatrzone w skomplikowane zamki z wielkimi kluczami i ozdobnymi klamkami, a i sejfy w dworach i pałacach  znajdowały zastosowanie.

Wiele z tych przykładów nie znalazłoby zastosowania we współczesnym budownictwie z powodu wysokości, ciężaru czy kosztów.
A które Wam się podobają najbardziej?

55 komentarzy:

  1. Przede wszystkim wielki szacunek, za sam temat. O ilości pokazanych zdjęć już nie wspomnę. Każde drzwi mają swój urok, no może z wyjątkiem tych krat do lochów, w których kończyło się niejedno ludzkie życie. Jesteś osobą tak życzliwą drugiemu człowiekowi, że Twoje drzwi z pewnością stoją otworem przed każdym pokojowo nastawionym gościem. I takich znajomych życzę jak najwięcej. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, Iwonko za dobre słowo. Mam nadzieję, że każdy mój gość czuje się dobrze w moim gniazdku, które teraz wymaga małego odświeżenia, ale mąż na emeryturze, więc damy radę:-)
      Drzwi wymieniliśmy jakiś czas temu, na szczęście!

      Usuń
  2. Chyba te wiejskie, bo kojarzą mi się z wakacjami spedzanymi u rodziny na wsi. Tam były takie drzwi rzeźbione, Ale i moje domowe, proste, gładkie lubię:) Natomiast ostatnie rozczarowanie z drzwiami związane - to brak dostępu do tych gnieźnieńskich! Chcieliśmy pokazać dziecku, a tu w niedzielę pozamykane za innymi drzwiami (w tygodniu widok za opłatą). Dobrze, że 12 lat temu dostęp był nieograniczony, to na razie dziecku nasze zdjęcia zaprezentuję:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, już kiedyś można było tylko z przewodnikiem je obejrzeć, ale jest w Muzeum Początków Państwa Polskiego replika, w ogóle muzeum warte zwiedzania.

      Usuń
  3. Kapitalny temat, oryginalne drzwi znalazłaś, ja lubię takie drzwi dwuczęściowe w starych kamienicach ,jeszcze można je spotkać, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś, gdy miałam dużo czasu, jeszcze we Francji, to po każdej wycieczce czy zwykłym wyjściu z domu, zdjęcia dzieliłam na pliki, np okna, studnie, domy
    , kościoły, też drzwi. Pisałam wtedy do onet.podroze i wyobrażam sobie ile czasu potrzeba, żeby znaleźć tyle drzwi w swoich zasobach. Lubię też robić zdjęcia na tle drzwi, takie z podwinietą nogą, twarz w bok. Kiedyś sobie, potem córkom i wnuczkom🤣 zaraz ci podeślę, bo robilam Matyldzii dwa dni temu.
    Najpiękniejsze drzwi to Porta del Paradiso we Florencji i na Malcie.
    Twoje też bardzo oryginalnie dobrane. Gratuluję tematu i wrażliwości. Ja też wstaje rano, a Matyldzia śpi słodko koło mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie detale, także okna, ogródki, ławeczki...takie drobiazgi tworzą klimat i świadczą o właścicielach:-)
      Najpierw przeczytałam Twojego smsa, potem zajrzałam na blog i kliknęło...fajna sesja, a Wy takie kolorowe i wesołe:-)

      Usuń
  5. Wyraz drzwi ma forme mnoga. (zapomnialam jak to sie gramatycznie nazywa). Przyslow z drzwiami jest duzo i wszystkie takie obiecujace, szczegolnie te zwiazane z otwieraniem. Interesujacy temat realnych drzwi jak i tych symbolicznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, drzwi, skrzypce, spodnie :-)
      Temat rzeka, a jeszcze nie wszystkie typy tu wystąpiły...

      Usuń
  6. Bardzo fajne zdjęcia, ciężko wybrać ulubione. :)
    Ostatnio mieliśmy śmieszki, bo w korytarzu mamy przycisk do światła prowadzący donikąd - i śmieszkowaliśmy, że ciotka ma pewnie za boazerią ukrytą komnatę tajemnic, pełną PRLowskiej waluty ze Świerczewskim i Waryńskim. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, kto wie, może lepiej sprawdźcie, może tam jakiś sejf ukryty?

      Usuń
  7. Lubię drzwi. W teatrze używałam często jako rekwizytu prowadzącego. W domu mam na przykład stare drzwi drewniane z obory postawione na ścianie....wszystkie mi się podobają Jotko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jakimś programie widziałam wezgłowie łóżka i stół zrobione ze starych drzwi:-)

      Usuń
  8. Wszystkie piekne, trudno wybrac ale wybiore te z dwoch pierwszych zdjec.
    Dawniej budowniczym chcialo sie z niezbednych elementow budynkow zrobic dzielo sztuki - ozdabiajac sciany, drzwi, okna - mimo iz nie posiadali dzisiejszych narzedzi i technologii. Wspaniale ze przetrwaly, ze mozna podziwiac a architekci powinni z nich wyciagnac pewne wnioski bo wiem ze ludzie/turysci nigdy nie przestana byc zachwyceni dawnym budownictwem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zawsze podziwiam dbałość dawnych budowniczych o szczegóły. Elewacja, drzwi balustrady schodów, witraże...czasy PRL wszystko zmieniły.

      Usuń
  9. Mieszkam na osiedlu z przełomu XIX-XX wieku wkoło mnie sporo ciekawych kamienicznych bram. Brama mojej kamienicy nie jest jakaś wybitnie ciekawa ale ozdobna. Drzwi do mojego mieszkania też ozdobne, ostały się już takie tylko do 4 mieszkań, większość została wymieniona na współczesną tandetę. No i muszę się pochwalić, że ocaliłam jedne ;) Jakieś 10 lat temu zauważyłam że robotnicy wymierzają drzwi wejściowe do mieszkania sąsiadów mieszkających piętro niżej. Podejrzewając że chodzi o wymianę spytałam ich po co to robią? Potwierdzili moje obawy, więc rzekłam im, że przecież to drzwi zabytkowe i z tym ich zostawiłam. Ku mojemu zadowoleniu drzwi nie wymienili! Dodam że wszystkie mieszkania w kamienicy należą do gminy, sąsiedzi nie są więc właścicielami mieszkania. W trakcie remontu kamienicy ci mieszkańcy co mają zabytkowe drzwi liczyli na wymianę, a ja liczyłam na to że zrekonstruują te zabytkowe które zostały usunięte, niestety na prace przy drzwiach gminie zabrakło kasy, pomalowali tylko to co było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jest wiele starych kamienic, ale pamiętam z dzieciństwa, jak niszczono klatki schodowe, rozbierano tralki i poręcze dębowe na lampy, wybijano szyby...a szkoda, nie wszystko udało się odtworzyć w czasie remontów.

      Usuń
  10. Oj nie ma już tak magicznych drzwi jak kiedyś, może gdzieś są, ale to jednostki, a szkoda. Te drzwi, te ukryte przejścia, to takie baśniowe. Za lustrem, ale ta biblioteczka, to tajne przejście mnie zachwyciło. Lubie stare drzwi, te wiejskie, te bogato zdobione, te z charakterem. Zawsze na wyprawach zwracam uwagę na drzwi i okna i balkony jeszcze. :) Bardzo fajny post, mało kto pisze o tym, a to też fajny temat, a może ktoś po tym poście zacznie obserwować, wyszukiwać ciekawych drzwi. :) Najserdeczniej Cie pozdrawiam. :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszędzie cos ciekawego można znaleźć, wystarczy uważnie patrzeć, spacer powinien służyć nie tylko przechadzaniu się:-)
      Buziaki:-)

      Usuń
  11. witam JoAsiu💚
    świetny temat.. uwielbiam wszelakie starocie.. stare meble, drzwi, kufry itd.. wszystkie drzwi, które pokazałaś są piękne i oryginalne.. trudno jest wybrać.. niezwykłe są te ukryte przejścia - jedno za wielkim lustrem w jadalni, drugie za regałem bibliotecznym.. tajemnice poruszają wyobraźnię..🤩
    - pozdrawiam Cię Kochana sierpniowo, najserdeczniej i najcieplej, cudowności moc 🥰🤗🍀🌞🌻🐞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, tajemnice w każdym niemal pokoju, w piwnicach i na strychach:-)
      Pięknego sierpnia, AnSo:-)

      Usuń
  12. Niby zwykle drzwi a ile artyzmu, tajemniczości, piękna. Trudno wybrać, wszystkie ciekawe a każde inne.

    OdpowiedzUsuń
  13. To prawdziwy wykład w temacie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spory zbiór, bo i zdjęć w archiwum sporo:-)

      Usuń
  14. Bardzo lubię oglądać ciekawe drzwi
    Nowoczesne też potrafią zachwycać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, każdy projekt wymaga innego stylu:-)

      Usuń
  15. Piękne wszystkie drzwi i wrota, które zebrałaś. Mnie najbardziej zatrzymały płockie i gnieźnieńskie, może dlatego, że widziałam je na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny i oryginalny temat na notkę.
    Sama też lubię fotografować drzwi – te z duszą, przycupnięte gdzieś w cieniu winorośli, te z historią zaklętą w drewnie albo z tajemnicą za zamknięciem na stary klucz.
    Twoje skojarzenia, cytaty i językowe smaczki tylko potwierdzają, że drzwi są czymś więcej niż tylko przejściem. To symbole, opowieści i… czasem przestrogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie to napisałaś, drzwi porównałabym do zakrętu, nigdy nie wiadomo, co spotkamy po drugiej stronie.

      Usuń
  17. Drzwi są bardzo ciekawe, te stare, bo nowe są gładkie i bezosobowe.

    OdpowiedzUsuń
  18. to z lustrem, ale ja w ogóle lubię duże ścienne lustra, więc być może nie odpowiadam za bardzo na temat...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lustro, to dwa w jednym, a nawet trzy, bo i obraz prawie, gdy odbija drzewa w parku na przykład...

      Usuń
  19. Też lubię przesmyki, zaułki, kładki, nietypowe drzwi, stare domy z duszą.
    Gdybym miały kaskę, jakiej nie mam, nigdy nie zafundowałabym sobie takich drzwi, jakie mi się podobają (pierwsze dwa zdjęcia). To kusi złoczyńców ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie kusi, złoczyńcę skusi wszystko, niestety.

      Usuń
  20. Ja mam w swoim berlińskim mieszkaniu wszystkie drzwi zabytkowe, bo sam budynek jest z roku 1900. Wszystkie drzwi są z litego, pełnego drewna, drzwi wejściowe do mieszkań wszystkie są w kolorze wiśniowym, wszystkie w mieszkaniu są białe i też masywne, okolone ozdobnymi szerokimi listwami. Pełne drewno a nie "drzwiczki" z plastiku imitującego drewno.

    OdpowiedzUsuń
  21. O, bardzo trafiłaś w "mój" temat. Uwielbiam fotografować drzwi i bramy, chyba zrobię kiedyś z tych zdjęć odrębny album.

    OdpowiedzUsuń
  22. Niesamowite te drzwi!. I wszystkie mi się podobają, Szacuneczek za "drzwiowy" temat :-))

    OdpowiedzUsuń
  23. Te wiejskie są ładne, może bez misternych ozdób, ale wcale nie takie zwykłe.
    Znajoma wynajmuje mieszkanie w kamienicy i zawsze mnie urzeka, że tam mają wszystkie drzwi wejściowe identyczne i nie takie proste dechy, jak w nowych blokach. A do tego mają witraże na klatce. Nie wiem, czy bym chciała, bo te jej drzwi wyglądają trochę licho (w nowoczesnych są w środku wzmocnienia), ale wygląda to bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, nasze praktyczne podejście, ale nie dziwota, tyle zła wokoło...

      Usuń
    2. Ona mieszka w Berlinie, tam przestępczości raczej więcej niż mniej ;) Ale i tak.. Mogą być też wzmocnione i ładne jednocześnie, ale z kolei drogie, i w bloku z wielkiej płyty albo w jednym z tych nowych wyglądałyby jednak nieadekwatnie.

      Usuń
    3. To prawda, wielka płyta nie nadaje się , prędzej wypadną razem z futryną...ale masz racje, mogą być wzmocnione i szkło pancerne!

      Usuń
  24. Mhm, gust mam taki, że najbardziej podobają mi się te drzwi najstarsze, najbardziej zniszczone. Podróżując, również zwracam uwagę na drzwi, kołatki i klamki, myślałam nawet o tym, żeby kiedyś o tych wszystkich drzwiach napisać. Lubię stare klatki schodowe i oczywiście regularnie zaglądam w bramy bo czasem można tam znaleźć naprawdę ciekawe rzeczy. Spacerując po Budapeszcie widziałam mnóstwo pięknych, starych klatek schodowych ale wszędobylskie domofony uniemożliwiały mi zapoznanie się z tematem 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to, też mam ochotę pozaglądać tu i tam, ale większość drzwi i bram zawartych!

      Usuń
  25. Dziękuję za poruszenie tematu skłaniającego do wielorakich refleksji.
    Pierwotna idea - odgrodzić się od intruzów.
    Ciekawe było moje doświadczenie z Japonii - w ich języku nie ma nawet oryginalnego słowa - drzwi - jest door-a - czyli mutant angielskiego door.
    Podobnie jest z wieloma innymi gadżetami cywilizacji: lustro = mir-a - pochodna od mirror, prysznic = shaw-a - od angielskiego shower.
    Ciekaw jestem jak to było przed otworzeniem się Japonii na cywilizację europejską.
    Fakt, że w budynkach są drzwi.... ale nie do końca. W hostelu nie było drzwi do pokoi tylko zasłony z pasków.
    Ciekawe, że również nie było szafek na rzeczy osobiste i goście zostawiali na łóżku portfele, dokumenty osobiste, kamery.
    Znajomy Japończyk z pewnym zażenowaniem stwierdził - nie jesteśmy przygotowani na turystów zagranicznych bo oni.... kradną :(((((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby tylko turyści, nawet w szpitalach zdarzają się kradzieże, pacjent lub odwiedzający ukradnie to i owo, niektórzy nawet sprzęt czy leki.
      Japonia - inna kultura, inna mentalność!

      Usuń
  26. Wspaniałe są te drzwi! Najbardziej podobają mi się te drogocenne, na których przedstawiono historię świętych lub danego regionu. Bogato zdobione, masywne i ciężkie drzwi nadawały się na niespokojne czasy. Teraz rzadko zjawiają się niezapowiedziani goście. Takie czasy.🤷‍♀️
    Przyjemnej reszty tygodnia życzę. 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wzajemnie, każdy dzień może przynieść cos dobrego:-)

      Usuń
  27. Mnie zaciekawiły drzwi do ukrytych przejść, nigdy nie miałam okazji takich widzieć. Asiu a może kiedyś napiszesz o okiennicach? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń