sobota, 8 lipca 2023

Borowa zdobyta

 Góra Borowa to najwyższe wzniesienie w pobliżu Jedliny-Zdroju, można na nią wejść różnymi szlakami, także z Wałbrzycha.

My wyruszyliśmy Promenadą Słoneczną, mijając ciekawe domy z dawnej zabudowy uzdrowiska, punkty widokowe i tunele, których w tej okolicy nie brakuje.



Gdy weszliśmy na szlak leśny, nie mogłam oprzeć się , by nie zrobić zdjęć różnym kwiatom, trawom, a ptaki przepięknie śpiewały, natomiast jeżyny dopiero kwitły...


Wreszcie dotarliśmy na szczyt, gdzie powitała nas najpierw wiata spoczynkowa. Jak widać na zdjęciu, wielu wędrowców zaznaczyło tu swoją obecność, szkoda, że śmieci równie chętnie nie zabrali ze sobą do domu... 

Osłodą trudnego szlaku (upał nie ułatwiał zadania) była wieża widokowa na szczycie, solidna metalowa konstrukcja z krętymi schodami i wielką platformą widokową. Krajobrazy w promieniu 360 stopni jak na dłoni, wyraźnie widoczne Śnieżka i Ślęża oraz pomniejsze wzniesienia Gór Sowich.


Na szlaku spotkała nas miła  przygoda. Na Ptasim Rozdrożu  natknęliśmy się na starszego pana z dwoma psami, Kubą i Sarą. Przyjaźnie nastawione, dały się pogłaskać, a ich właściciel podarował nam folder ze swojego miasta w Czechach i zapraszał do odwiedzenia. 


Gdy zeszliśmy z wieży i zjedliśmy co nieco, natrafiliśmy na poznane pieski, które czekały pod wieżą widokową i pilnowały plecaka. Spójrzcie, jak zadarte mają łebki, bo ich pan był akurat na górze...

Nie wszyscy, którzy dotarli na szczyt Borowej wchodzili na wieżę, może to prze lęk wysokości lub inne fobie?

Pozdrawiam z upalnego uzdrowiska, jutro jedziemy dalej...



65 komentarzy:

  1. Jaka piękna wycieczka! Nigdy nie byłam w tamtych okolicach i w sumie nie wiem, czemu? Czekam na kolejny odcinek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sposób być wszędzie, my dopiero w tym roku zwiedziliśmy Osówkę...

      Usuń
  2. Gratuluje i podziwiam w taki upał aczkolwiek w lasach nie jest tak odczuwalny jak w naszej betonozie.Widoki cudowne a dzikie rośliny leśne bajeczne. Fajne spotkanie z panem i psiakami.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszliśmy wcześnie, droga przez las, więc nie było tak źle:-)

      Usuń
  3. JoAsiu ♥ , fantastyczne są Twoje fotorelacje, wspaniała wycieczka..
    świetne migawki z podróży .. dziękuję bardzo za pokazanie pięknych miejsc, aż ma się ochotę pojechać i pozwiedzać.. :)

    - pozdrawiam najserdeczniej i najcieplej, moc cudownych chwil ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s.
      wielkie gratulacje zdobycia Góry Borowej.. podziwiam Cię Kochana! ❤
      ..po operacji już nie mogę dokonywać takich wyczynów, ale cudownie móc z Tobą wędrować ! ❤

      Usuń
    2. My już tez tylko mniejsze górki zaliczamy, cóż - pesel jest nieubłagany.
      Zamieszczam relacje, bo sama lubię podglądać, co inni zwiedzają, nie sposób być wszędzie.
      Uściski, kochana:-)

      Usuń
  4. Gratuluję zdobytego szczytu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, nie był najtrudniejszy, na szczęście większość trasy w cieniu!

      Usuń
  5. Ładnie tam! Jakoś nigdy tam nie byliśmy, bo jeśli góry to oczywiście musiały być ukochane mężowskie Tatry, inne góry się nie liczyły;) Podejrzewam, że wieża widokowa ma "przechlapane" przez te kręcone schody. Ja to chyba dziwna jestem bo nie mogę pojąć dlaczego ludzie muszą swą obecność zaznaczać mazaniem lub wycinaniem. Straszny zwyczaj. Jeśli już koniecznie musi coś po sobie zostawić to niechby jakieś drzewko przytargał i zasadził albo ufundował jakąś ławeczkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, wszędzie pełno śmieci, choć obok kosze lub worki, a to znaczenie, to chyba atawistyczne....
      Wiele lat bywaliśmy w Tatrach, ale z czasem tłumy nas wygoniły w spokojniejsze miejsca.

      Usuń
  6. Brawo za zdobycie i szczytu i wieży. :) Lubię podziwiać widoki, mogę nawet wdrapywać się wysoko, ale już schodzenie to nie moja bajka. Stąd niechęć do wież.. Dobrej drogi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, tez uważam, że schodzenie jest gorsze, zwłaszcza dla kolan!

      Usuń
  7. Obecnie chyba za gorąco na górskie wycieczki?

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne spędzenie dnia.
    Życzę pogody sprzyjającej wędrówkom i kolejnych ciekawych wycieczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mają nadal być upały, może więc zalegniemy nad basenem?

      Usuń
  9. Zupełnie nie znam tych okolic a widać, że jest tam pięknie i ciekawie. Urocze te pieski!
    Pozdrawiam Cię serdecznie, dzielna wędrowniczko!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszędzie można znaleźć ciekawe zakątki i trasy spacerowe, wiele zależy od nastawienia;-)

      Usuń
  10. BBM: Wieża widokowa robi wrażenie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jesteśmy w Świeradowie, tu to jest wieża!

      Usuń
  11. Ładny ten szlak, podoba mi się architektura i tunele też. Przyjemnie i nie za trudno na taki upał. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, niezbyt wymagające szlaki i sporo drogi w cieniu, chłodny las i strumyki:-)

      Usuń
  12. Pieknie tam, wspaniala wycieczka.
    Borowa wysokoscia jest taka jak moja "podreczna ". Dawniej wspinalismy sie choc bylo stromo ale ostatnia wspinaczka odbyla sie z 10 lat temu. Teraz podziwiamy z daleka.
    Kocham gorskie krajobrazy wiec zazdroszcze formy umozliwiajacej Ci wspinaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korzystamy więc, póki możemy, nie wiadomo jak długo będzie nam dane...

      Usuń
  13. Zapisałam tę miejscówkę, bo całkiem niedaleko i warto może się kiedyś wybrać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To weź tez pod uwagę Świeradów, stąd blisko tez do ciekawych miejsc.

      Usuń
  14. To na wieżę widokową trzeba było wejść 😯

    OdpowiedzUsuń
  15. I nadal nie ma, nie ma wody na pustyni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś już zaliczyliśmy basen hotelowy, super sprawa po upalnym dniu!

      Usuń
    2. Ufff! Ulżyło mi za Was :-)

      Usuń
    3. W dodatku w basenie woda solankowa, wrócę zdrowsza normalnie!

      Usuń
  16. No to pierwszy krok w górach zrobiłaś, Jotko! Za rok, o tej porze, opiszesz wspinaczkę na Mount Everest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, przeceniasz mnie, moja największa wysokość to ok. 2 tysięcy, o wyższych już nie marzę!

      Usuń
  17. No to teraz jesteś zdobywczynią :). Widoki cudne, pieski też - pewnie patrzą na pańcia tam wysoko w górze i myślą, że zwariował, a za te gryzmoły to bym ręcę połamała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj, Jotko.

    Gratuluję wyczynu:)
    Fajnie, że widoki rekompensowały trud wędrówki w upale.

    Nieustannie życzę miłego wypoczynku i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyczyn na miarę wieku, powiedziałabym:-)
      Dziękuję, cisnę wyjazd jak cytrynę!

      Usuń
  19. Wspaniale spędzacie czas, ciekawa wyprawa, wspaniałe widoki. Z przyjemnością przeczytałam Twoją opowieść i obejrzałam zdjęcia pięknych zakątków i roślinności :)
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się człek wyrwie na wakacje, to goni jak pies spuszczony ze smyczy:-)

      Usuń
  20. Dawno nie byłem na żadnej górze większej na piechotę. Może będzie szansa kiedyś.

    W sumie książka z mojej recenzji była jedną z bardziej złożonych jakie czytałem, chociaż ma nie tak wiele stron.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami warto wejść na jakąś górkę, świat z góry wygląda inaczej!

      Usuń
  21. Napisałaś tam komuś w komentarzu, że nie sposób być wszędzie i to jest święta prawda, ale dobrze, że dziś mamy internety i ludzie mogą się wymieniać zobaczonymi miejscami, zdjęciami i wrażeniami, no i w ten sposób można choć częściowo być w różnych miejscach, do których nie udaje się fizycznie dotrzec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie, wirtualne podróże także kształcą:-)

      Usuń
  22. Takie wycieczki i zdobywane cele zawsze cieszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Portfel kurczy się bardzo, ale to już inna sprawa:-)

      Usuń
  23. Cudowne miejsce. Dziękuję, że dzięki Tobie mogłam je zwiedzić chociaż wirtualnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. O, to ja na szczyt bym chętnie weszła, a na wieżę już niekoniecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieża spoko, za to w Świeradowie stoi wieża potwór!

      Usuń
  25. Brawo Wy🤗
    Pozdrawiam najserdeczniej💛😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sił i determinacji starczyło, dzięki i ściskam mocno!

      Usuń
  26. Takie wieże widokowe są teraz chyba bardzo modne. Wspaniałe widoki, miło Cię zobaczyć. Pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, nie ma chyba miejscowości, gdzie nie trafilibyśmy na podobne atrakcje, gdzieniegdzie płatne...

      Usuń
  27. Super fotorelacja :D Widoki z tej wieży widokowej musiały być piękne :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Asiu fajne miejsce i fajnie ze macie pogodę i coś się dzieje :) nie zam tych okikic i cieszę się że nam je pokazujesz :)
    Udanego pobytu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda dopisuje, wszędzie upały, a tutaj inne powietrze, no i korzystamy z basenu hotelowego:-)

      Usuń
  29. Pięknie. ;) Też miałam psa Kubę. To był mój pierwszy pies, z którym się wychowywałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te pieski były wpatrzone w swego pana z taką uwagą!

      Usuń
  30. Borowa jest stosunkowo od niedawna uznawana za najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich i na tym poprzednim, czyli Chełmcu, byłam. Obiecuję sobie, że jak nastanie chłodniejszy czas, to wreszcie nadrobię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt, w tych upałach nie jest lekko, ale i tak w górach przyjemniej, niż w miescie!

      Usuń