Jeśli nawet nie interesujesz się polityką, to polityka zainteresuje się tobą!
Mamy teraz taki czas, że wszelkie media bombardują informacjami, filmami, relacjami - kampania wyborcza!
Nie śledzę wszystkich kandydatów, do niektórych mam stosunek ugruntowany i negatywny, inni niepotrzebnie robią tłok na listach, dwóch odpadło, bo oszukiwali...
Kompleksy nie są dobre, bo obniżają poczucie wartości, a człowiek nimi dotknięty zamyka się na różnorodność.
Jak dla mnie, kandydat powinien być merytoryczny i skupić się na swoich atutach jako przyszły mąż stanu, planach, powinien mieć szerokie horyzonty, nie dzielić ludzi wedle własnych poglądów i nie ubliżać konkurentom. Wiele wypowiedzi wspomnianego kandydata tym wymogom zaprzecza.
Ale przyjrzałam się owej męskości, o której prezes Karol N. często napomyka i której odmawia głównemu konkurentowi.
Wedle wspomnianego prezesa męskim jest ten, kto:
- ćwiczy boks
- wcina kiełbachę
- poluje lub strzela
- biega w kapturze, ale bron Bóg nie w bieliźnie termicznej
- ma tatuaże
- nie musi być mądry, ma szanować tradycję ( sama słyszałam tę wypowiedź)
- nadużywa słowa tchórz w stosunku do innych
- nie afiszuje się znajomością języków obcych
- krzyczy głośno - Polska dla Polaków!
Natomiast w Wikipedii znalazłam zbiór cech męskich w ujęciu tradycyjnym, wszak tradycja , to rzecz święta! oto one, przypisywane mężczyznom z zachodniego kręgu kulturowego:
- Gotowość do stosowania siły – mężczyzna postrzegany jest historycznie jako wojownik
- Odwaga, gotowość do ponoszenia ryzyka i żądza przygód, powiązana z niską refleksyjnością
- Siła fizyczna, chęć walki, duch konkurencji, grubiaństwo
- Dominacja, dążenie do władzy
- Samoopanowanie, nawet chłód
- Zdolności techniczne i organizacyjne
Nie oglądałam całej debaty kandydatów na prezydenta, to za wiele dla mnie. Natomiast kandydat obywatelski (czytaj kandydat PiS) pokazał się od jak najgorszej strony i dotyczy to nie tylko tej debaty.
Na mój głos na pewno nie może liczyć!
na temat tego gościa to mnie się nie chce wdawać w filozofowanie na temat pojęcia męskości, tylko po męsku /hahaha/ upraszczam sprawę - to neokomuch /czyli PiS/ i pozamiatane, pieprzyć go...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Gdy słucham Mentzena i jego doradcy, to dopiero włosy dęba stają!
Usuńsą pewne wybrane kwestie, w których Mentzen gada sensownie, ale z powodu spraw bazowych, np. praw człowieka, jest u mnie skreślony na dzień dobry...
UsuńTak, kiedyś cos tam o gospodarce gadał do rzeczy, ale to wszystko się zapomina wobec reszty wynurzeń.
UsuńŻarcik geniealny i bardzo w punkt
OdpowiedzUsuńA co do pana en to dla mnie żałosny typ do bólu.
Mój mąż nazywa go wójtem...
UsuńTo chyba komplement
UsuńNo pewnie wielu wójtów by się oburzyło, ale z drugiej strony Obajtek był wójtem...
UsuńMnie pan Karol niepokoi.
OdpowiedzUsuńMa zimne oczy.
Kiedy się śmieje, jego oczy się nie śmieją.
Zastanawiające i - jak już mówiłam - niepokojące.
Prawda? zawsze niepokoją ludzie, których oczy są zimne...
UsuńTak. Zawsze. U niego jest to tak charakterystyczne, że aż przerażające.
UsuńI ten sztuczny uśmiech do tego...
UsuńNo po całości chyba...ale panu prezesowi bardzo się podoba;-)
UsuńToksyczna męskość to temat na poemat. Wiele można by o tym napisać, ja się bardzo cieszę, że mój partner jest normalnym, otwartym człowiekiem, który nie boi się mówić o swoich emocjach. A nie takim bucem jak jego ojciec albo co gorsza mój, który rozwiązania swoich problemów psychicznych (problemy psychiczne są takie niemęskie...) "po męsku" szukał w alkoholu...
OdpowiedzUsuńTak naprawdę facet, który pomaluje sobie paznokcie na kolorowo jest bardziej męski od typa, który płacze, że nie założy różowej koszuli, bo jeszcze odpadnie mu siurek i zostanie babą. :) Większość nie rozumie, dlaczego. Ci co rozumieją, wiedzą i nie trzeba nic wyjaśniać.
A ja sobie żyję na marginesie tego syfu i co mogę powiedzieć - starożytna rzymska zasada "divide et impera" jest aktualna w każdych czasach, nawet te 2000 lat po czasach Cesarstwa Rzymskiego.
W niektórych środowiskach utrwalił się typ drwala - silny, w kraciastej koszuli i nie myśli za wiele...
UsuńOd polityki trzymam się jak najdalej. Wobec tradycji jestem mocno nieufna - przytoczony przez Ciebie za Wikipedią tekst jest świetnym przykładem na głupotę tradycji. Nie wiem, czy to tylko w Polsce, czy i gdzie indziej na świecie tradycje są takie durne (mam na myśli nie tylko tę z przykładu).
OdpowiedzUsuńMęskość po polsku to chamstwo i troglodytyzm.
Też prawda, a z drugiej strony ciskają nam na oczy przykłady zaprzeczające tzw. męskości, jak choćby sam pan prezes.
UsuńMatko cudowna...
UsuńMój typ męskości nijak się ma do tego tradycyjnego. Brzydzi mnie to bogoojczyźniane nabzdyczenie prawicowych panów , obnoszących się ze swoimi atutami męskości /bicepsy i klata/ a traktującymi kobiety jak niewolnice.
OdpowiedzUsuńA wszystko to, dla naszego dobra przecież!
UsuńKampania wyborcza to sztuka kłamstwa, manipulacji, fałszywych uśmiechów i niesamowitej fantazji w temacie obietnic. Obietnica wyborcza ma się do obietnicy tak wielkość urojona do wielkości. Dlatego całkowicie odpuszczam sobie śledzenie kandydatów i ich wygłupów, a zdanie wyrabiam sobie na podstawie obserwacji z dawniejszej działalności.
OdpowiedzUsuńTeatr teatrem, obietnice obietnicami, ale między wierszami można wiele wyczytać.
UsuńOglądając debatę to mam wrażenie że sporo było facetów że tak brzydko napiszę bez jaj.Natomist Karolek to takie dziecko we mgle, tatuś mu już zrobił wykład o co biega, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZa to jaja pokazała pani Biejat!
UsuńHmm...domyślam się, że nie o męskość tu chodzi. Chyba dla samej siebie powinnam zgłębić nieco temat, bo niedługo wybory ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj niebawem Uleńko, bardzo niebawem!
UsuńZawsze byli i sa mezczyzni i mezczyzni.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, by ten nasz wybrany na całe życie był odpowiedni ;-)
UsuńJa już zaczęłam szanować swój dobrostan i nie słucham debat i różnych słownych popisów tak zwanych polityków. Wyłączyłam się całkowicie - jedno jest pewne - ja już do końca swych dni nie będę mieszkać w Polsce.
OdpowiedzUsuńA poza tym stwierdziłam, że chyba na całym świecie to politycy mają jakąś inną tkankę mózgową niż ci co się do polityki nie garną. Tu też politycy plotą głównie od rzeczy, jakby im ktoś mózgi uszkodził.
Po takiej debacie konieczny reset na łonie przyrody:-)
UsuńWarto rozmawiać z niezdecydowanymi, bo poparcie ten pan ma duże, niestety. Ci co go popierają nie odejdą od tej linii za krok. A można próbować przekonywać pozostałych niezdecydowanych , żeby na niego nie głosowali.
OdpowiedzUsuńPóki popiera go prezes, może liczyć na swoich wyborców...
UsuńOj, w takich chwilach to nawet się cieszę, że mieszkam na emigracji i nie słucham debat wyborczych.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o męskość, to rozumienie "tradycyjne" do mnie nie przemawia.
Do mnie także nie, ale do wielu ludzi niestety tak.
UsuńJedna debata na całą kampanię wystarczy, wykrzyczeć przed kamerami można wszystko, ale liczy się całokształt.
Ten pan może sobie pleść, co mu ślina na język przyniesie, takie jest jego wyborcze prawo, ale już kobiet, które go wspierają i oklaskują, to już zupełnie nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńZauważ, że nawet Mentzen ma swoje wyborczynie, choć teoretycznie żadna kobieta nie powinna nawet stawać obok niego...a Braun?
UsuńBrak słów po prostu...
U nas tez szopki rządowe, ech, szkoda pisać. Wychodzi na to, że rząd będzie mniej więcej podobny pomimo niby innej wygranej partii, za to koalicyjny z poprzednią. Zobaczymy, jak dożyjemy, bo nasze tak machają szabelką i piszą się Taurusami, że chyba cosik grzmotnie w kopułę cyrku w Berlinie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wszędzie niespokojnie, martwią mnie prawicowe hasła i skakanie sobie do gardeł...
UsuńPojętny uczeń prezesa. - jego twarz to maska bez śladu inteligencji..... słuchając jak reklamuje autora książki czyli siebie nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
OdpowiedzUsuńPo czymś takim powinien wytracić słupki wyborcze do zera, a tu niestety. W dodatku nie rozumie sedna, nie chodzi o pisanie pod pseudonimem, tylko o tę szopkę z zamazaną twarzą właśnie.
Usuńno Jotko, jesteś nader wspaniałomyślna pisząc o tym durniu i zjebie(ja nie jestem)) tylko tego brakowało, żeby ograniczony testosteron stał na czele armii, juz nie wspomnę o dyplomacji. .. który w dodatku kumpluje się z niebezpiecznym zjebem miłośnikiem broni zabijania, piewcą teorii antykobiecych ...a nie to mentzen sie kumpluje czyli zjeb jeszcze większy od nawrockiego. ...ech cyce opadają.
OdpowiedzUsuńMusiałam, bo ta męskość chwalona po prawej stronie polityki już mnie osłabiła psychicznie, a najlepszy przykład to te nawrockie, mentzeny i brauny...
UsuńPan Karol to kolejny polityk wyłowiony z niebytu przez prezesa na zasadzie "nowa twarz" oraz "jak będzie zawdzięczał, to nie będzie podskakiwał". Takim typem był też jednak pan Andżej, a został dwa razy prezydentem. Kobiety też ludzie, działają na nas różne siły i różne normy rodzinne. Dla wielu kobiet męskość pozorowana przez pana Karola to męskość uznawana za normę, kultywowana, podawana dalej w pokoleniowej sztafecie.
OdpowiedzUsuńA tak, do tej pory słychać opinie: jak nie pije, to dobry jest; bije, ale pieniądze przynosi; no uderzy czasami, ale tyle stresów ma w pracy!
UsuńPolityka interesuje mnie średnio, najbardziej w tych najważniejszych momentach jakim są np. wybory prezydenckie. Teraz akurat mam wrażenie, że cokolwiek by się nie stało, to będzie tak źle i tak niedobrze. I pewnie po raz kolejny okaże się, że wygra kandydat, którego naród nie chciał w tej roli i na którego rzekomo mało kto głosował 😕
OdpowiedzUsuńOby nie, bo to by znaczyło, że jesteśmy beznadziejni!
UsuńJak dla Nawrocki i Mentzen to dla małe żałosne ludziki, którym się w głowie źle poukładało. Nie oglądalam debaty, wolałam poczytac.
OdpowiedzUsuńNic nie straciłaś, już więcej można się dowiedzieć na spotkaniach i konferencjach prasowych.
UsuńPrzerażające jest nie to, że mamy takiego kandydata. Znacznie gorsze jest to że wiele osób jest nim zachwyconych i wybierze go.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to zasługa pijaru ze strony PISu, gdyby nie prezes, nie miałby szans.
UsuńWidzisz kochana... bywa, że zmęczone walką o życie codzienne, kobiety tęsknią ta twardzielami. Facetami, którzy nie pytają swojej kobiety :" Powiedz co mam zrobić?" Tylko sami wiedzą co i jak. Ochronią, zniosą gotówkę na chatę...potrafią się bić.
OdpowiedzUsuńMoże być , że ten pan znajdzie wcale niemałe poparcie, bo umie wykorzystywać mit.
Na pewno, taki przystojny, wygadany, w rękę całuje. Niektórym nie przeszkadza to, co mówi...
UsuńCo prawda wyglada ze nie macie na stanowisko prezydenta kandydata-kobiety ale zajmuja inne wazne pozycje. Jak je oceniesz?
OdpowiedzUsuńZ moich obserwacji naszych pan wynika ze czesto sa gorsze niz mezczyzni, bardziej agresywne, mniej dyplomatyczne, czasem wrecz histeryczne, ambitne az do przesady, klotliwe, nieustepliwe.
Z dwojga zlego wole mezczyzn.
Są dwie panie jako kandydatki, ale tylko jedna dałaby rade, nawet fizycznie.
UsuńJeśli są nieustępliwe, to dobrze, taka jest jedna z kandydatek i za to ją cenię.
Jesli ma racje, ogolne dobro na mysli - jesli nie to nieustepliwosc jest wada.
UsuńA znaleźć złoty środek nie jest łatwo i nie zawsze kompromis rozwiązuje sprawę.
UsuńNawrocki, Trzaskowski, Mentzen. Hołownia Czy któryś z nich ma jakieś męskie cechy? Honoru, nie mają. Zasady maja gdzieś. Kłamią na potęgę i w żywe oczy . Facet powinien mieć jakieś zasady. Trzymać się jakichś wartości. Mają poparcie ? Wszystko można kupić. Faceta można udawać, to coraz mniejszy problem bo faceci coraz częściej to takie gumki od kaleson. Krzyknij to się popłacze , pobiegnie na skargę, mamusie będzie wzywał. Musimy same, jak zwykle, pilnować tego świata bo na te popierdółki liczyć coraz trudniej. Jak zwykle wszystko na naszych plecach.
OdpowiedzUsuńUpłynie jeszcze wiele wody, zanim kobiety obejmą władzę skutecznie, ale póki co, trzeba walczyć o prawa kobiet niezmiennie i za każdej władzy...
UsuńŻaden z kandydatów mnie niestety nie przekonuje...
OdpowiedzUsuńTo sytuacja patowa...
UsuńNo grubo, ale bardzo celnie!
OdpowiedzUsuńMasz świetną zdolność do punktowania rzeczy po imieniu, z dystansem i humorem, ale też konkretnie. Ten „wzorzec męskości” w wydaniu prezesa Karola to już parodia sama w sobie… Dzięki za ten wpis – trafny, mocny i z pazurem. Twój głos (ten dosłowny i wyborczy) ma moc...
Dziękuję, Aniu. Staram się unikać na blogu takich tematów, ale w końcu czasami trzeba...
UsuńNa mój głos też nie może liczyć. Zdumiewa mnie brak poczucia obciachu u większości kandydatów. Nie stosują zasady "Myślę, więc jestem" , niestety. Irena
OdpowiedzUsuńNo niestety, a już debaty, to w ogóle wypadają słabo!
Usuń