piątek, 15 listopada 2024

Magiczne stoliki


Wyobraźcie sobie kawiarenkę z niecodziennym klimatem, gdzie wita was barman - magik, który oprócz drinków serwuje gościom sztuczki magiczne i gdzie każdy przybył w określonym celu, by usiąść przy wybranym stoliku.

Każdy stolik także jest magiczny:

1. przy pierwszym będziesz mógł czytać w myślach swojego rozmówcy.

2. drugi stolik jest miejscem powrotów do przeszłości, ale wracają tylko dobre wspomnienia.

3. przy trzecim stoliku - nadziei, zrobisz przegląd wszystkich sytuacji najgorszych w życiu, które jednak  obróciły się na dobre, przyniosły nadzieję i otuchę.
"szczęście mogą w pełni odczuwać tylko ci, którzy przeżyli wielkie wzloty i upadki [...] , ci, którzy taplają się w letnich emocjach, nigdy nie poznają istoty życia. To nauka płynąca ze studni: czasami trzeba sięgnąć dna, by pojąc czym jest raj..."

4. stolik zamieniający ludzi w poetów, a jeśli jesteś poetą, doskonalisz się w pisaniu haiku, na przykład o miłości: "pióro w prawej, serce po lewej, a ty wszędzie!"

5. stolik wybaczania samemu sobie - każdy ma za sobą jakieś złe decyzje, niefortunne słowa, ale nie można żyć przeszłością, kiedyś trzeba ruszyć dalej!

"życie można zrozumieć patrząc w przeszłość, ale żyć można wyłącznie patrząc w przyszłość"

6. stolik pożegnań - siadasz przy nim na ostatnie spotkanie z kimś, kogo więcej nie zobaczysz...

A wszystkie te magiczne przeżycia, refleksje i cytaty znalazłam w książce, której okładka poniżej.


To taka pozycja, którą zaliczam do balsamów dla duszy, czyta się sympatycznie, ja zawsze robię jakieś notatki, powracam do pewnych fragmentów - refleksyjnie i optymistycznie.
Czasami po prostu takiej lektury mi trzeba.

Czy któryś stolik zainteresował Was bardziej, a może zabrakło jednak tego najwłaściwszego, który pomógłby w poszukiwaniu sensu wszystkiego?

Ja dodałabym jeszcze stolik mądrych opowieści...

8 komentarzy:

  1. BBM: A może stolik zapomnienia?…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł, każdy coś tam wolałby zapomnieć!

      Usuń
  2. Wszystkie te funkcje ma moja kanapa...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, bohaterka książki nie miała takowej!

      Usuń
  3. Każde miejsce jest dobre, które skłania do refleksji. To myśl, która pojawiła się też pod wpływem komentarza Gordyjki. Mnie czasem łapie na spacerze, a czasem podczas np. sprzątania.:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie przed snem lub na spacerach właśnie...

      Usuń
  4. Zadumałam się przy stoliku pożegnań. Ale jednak nie. Nie mógłabym drugi raz przeżyć straty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pożegnań tez nie lubię, ale chyba wolałabym zaplanowane, niż nagłe...

      Usuń