poniedziałek, 10 października 2022

Zamek w remoncie, ale...

 

Wiem, o Gołuchowie pisałam już wiele razy, ale co ja zrobię, że lubimy tam wracać?

Najpiękniej jest w gołuchowskim parku wiosną i jesienią.
Zamek zastaliśmy zawarty, ale remont ma swoje prawa, a o zabytki trzeba dbać.
Nic straconego, bo park jest tak duży i z tyloma atrakcjami, że zwiedzanie zamku można sobie odpuścić, tym bardziej, że równie godna zwiedzania jest ekspozycja Muzeum Leśnictwa.

W zasadzie każda z atrakcji w tym miejscu warta jest osobnego wpisu na blogu, ale gdy wszystko opiszę , to nie będzie dla Was żadnej niespodzianki. Skupię się więc na spacerach po parku.

Jedna z alejek, które prowadzą do zamku, bo można wejść na teren zespołu parkowo-pałacowego z kilku stron.
Pięknych alejek, mostków, starych drzew jest tutaj pod dostatkiem, ośmielam się stwierdzić po raz któryś, że park w Kórniku może się przy gołuchowskim schować....

Jeden z rozłożystych dębów, każdy tam ma swoje imię lub posadzony został na czyjąś cześć.

Kolejny mostek nad strugą , bo i stawy rybne i groble, i mini wodospady tam znajdziecie.

W zakątkach edukacyjnych wiele atrakcji nie tylko dla dzieci - rozpoznawanie drzew, budek lęgowych, gra na drewnianych instrumentach, porównywanie długości skoków dzikich zwierząt, budowa ula itd.


Nauka o ptakach i ich domkach nie tylko planszowo, ale i eksponatowo, wystarczy dobrze się rozejrzeć.
Ekspozycja różnych rodzajów uli czeka obok mini muzeum - domu pszczelarza, a w środku wszystko, co warto wiedzieć o bartnictwie.


Jak widać na zdjęciach są także zagrody zwierząt, w których od wiosny przybyło młodych, nie zamieściłam zdjęć żubrów i pawi, bo o nich pisałam poprzednio.

Na terenie parku kolejna edukacyjna ciekawostka czyli ogrody kwiatowo- ziołowe, inne okazy wiosną, inne jesienią.

Pałacyk myśliwski obok zamku także przybrał jesienne barwy.


Z góry, wszystkim zmianom w przyrodzie przygląda się sama Izabella Czartoryska ze swego mauzoleum.

W połowie wyprawy zjedliśmy obiad w Domu Restauracyjnym IZABELLA, wystrój bardzo klimatyczny, nawiązujący elementami do komnat zamkowych.

Bardzo jestem ciekawa zamku po remoncie, bo pałac w Rogalinie pozytywnie nas zaskoczył, a remont tam trwał ponad dwa lata.

74 komentarze:

  1. Piękny park. Z przyjemnością towarzyszyłam Ci w jesiennym spacerze.😁BBM

    OdpowiedzUsuń
  2. zamknięcie pomieszczeń absolutnie mi nie przeszkadza. i tak wolę oglądać zewnętrza, których (jak widać) nie brakuje. ładna wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie brakuje, nogi można schodzić, by wszystko zobaczyć, a jeszcze wokół parku las!

      Usuń
  3. Takie miejsca można odwiedzać wiele razy ... za każdym kolejnym odkrywa się coś nowego , lub widzi się inaczej ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, tym bardziej, że ekspozycji przybywa...

      Usuń
    2. A tak przy okazji gdy będziesz kiedyś na ścianie wschodniej to koniecznie wpadnij do Kozłówki /powiat lubartowski, woj. lubelskie/ oczywiście o ile jeszcze tam nie dotarłaś :) Naprawdę warto.

      Usuń
    3. Tam nie dotarłam, ale słyszałam i dziękuję za przypomnienie:-)

      Usuń
  4. Wiesz, byłam w Kurniku. Pamiętam jakie zrobił na mnie wrażenie, ciekawa zatem jestem jak ostatecznie będzie wyglądał zamek w Gołuchowie po remoncie. Póki co wiem, że np. park jest zabytkowy, a cały kompleks mianowany jako klejnot regionu Małopolski. A więc mamy kolejne miejsce do obowiązkowego zwiedzania. Teraz mamy jesień i pokazujesz nam obrazki o tej porze roku. Już wyobrażam sobie, jak wygląda cały teren latem, kiedy przyroda wybucha pełną krasą. Zrobisz zdjęcia?
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kompleks , o którym piszę jest w Wielkopolsce, blisko Kalisza.
      Najładniej chyba jest wiosną:-)
      Gdy spojrzysz na etykiety u dołu strony, to znajdziesz 7 postów o Gołuchowie i więcej zdjęć:-)

      Usuń
  5. Wspaniała wycieczka. Z jednej strony szkoda, że zamek był zamknięty, ale z drugiej, park i wszystkie atrakcje jakie skrywa, są tak ciekawe i miejsce tak piękne, że świetnie, że było więcej czasu na podziwianie. A zamek zostanie na kolejne odwiedziny :))
    Pozdrawiam najserdeczniej, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamek znamy dobrze, jak i Muzeum Leśnictwa, gorzej gdy ktoś pojechał specjalnie, a tam zamknięte...

      Usuń
  6. Czy ogród w Kurniku, nie jest obecnie bardziej nastawiony na badania naukowe niż turystykę?
    Koło Sycowa jest Arboretum leśne, oni są tam nastawieni głównie na badania naukowe, udostępnianie ogrodów do zwiedzania to ich działalność uboczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, jest tam instytut badawczy, ale park udostępnia firma i pobiera słone opłaty, a w Gołuchowie wejście do parku jest za darmo!

      Usuń
    2. W Gołuchowie może park należy do gminy, a wiadomo że firma nie popuści.
      W tym arboretum koło Sycowa opłaty są takie bardziej symboliczne, a też pięknie tam. Jest pod zarządem lasów polskich. Byłam kilkanaście lat temu, od kilku lat wybieram się ponownie, ale jakoś trudno mi dojechać...

      Usuń
    3. To chyba własność Lasów Polskich, które utrzymują także zagrody dla zwierząt.

      Usuń
  7. Bardzo klimatyczny zamek i cała przestrzeń koło niego. Fajne fotki. Udanego poniedziałku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy komentarz był w spamie, a myślałam, że tylko moje znikają.

      Usuń
  8. Ale żeście perełkę architektury znaleźli ! Nie dziwię się, że lubicie tam wracać - tyle atrakcji ! Pomyślę o jakimś wypadzie na weekend. Może zajadę w tamte strony ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blisko Kalisza i Russowa, więc warto wybrać się z noclegiem, bo jest co zwiedzać!

      Usuń
  9. Emerytura nie jest taka zła, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. laluśnie, ale o co tymi strzelnicami chodzi?...
    p.jzns :) ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pisałam o strzelnicach...

      Usuń
    2. ale...ta fotka.... wlbht...

      Usuń
    3. Domyślam się, że chodzi Ci o ekspozycję pni drzew w przekroju, a nad nimi tablice z wyglądem drzewa w naturze...
      Z daleka może to sugerować strzelnicę.

      Usuń
    4. aha, to mam wyjaśnione, zapytam jeszcze tylko, czy ule są zamieszkane?...
      my mamy jeden ul, ale ja się nim nie zajmuję, bo się na tym nie znam, czasem pomogę coś tam jedynie od czasu do czasu... podobno bardzo łagodna, spokojna rasa pszczół, ale nazwa chwilowo wyleciała mi z głowy... nie, wróć!... już wleciało z powrotem: Karinki :)

      Usuń
    5. Raczej nie, nie zauważyłam bytności owadów.
      O, jaka fajna ciekawostka, dzięki!

      Usuń
  11. W latach 70/80' ub.w. w jednym z takich zamków odbywały się zajęcia podyplomowe. Jak widać zamek stoi na skarpie, gdzie prawdopodobnie z jednej strony okna parterowe są umieszczone na wys. ok. 0,5 do 1,5 metra do ziemi, a z innej może to być nawet kilkanaście metrów. Wiadomo, że studenci po godz. 22 lubią się wydostawać z zamku przez okna. Problem w tym, że na I roku zakwaterowano nas tam, gdzie było niżej do ziemi, ale już na II roku dostaliśmy pokoje z oknami do ... fosy. W efekcie dwoje studentów, pomimo "stanu nieważkości" doznało skomplikowanych złamań i potłuczeń. Te zdarzenia przypominają mi się zawsze, gdy widzę tak piękne zamki otoczone parkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkolenia i noclegi w takim miejscu to niezła gratka:-)
      Kiedy zwiedzaliśmy zamek Czocha, spotkaliśmy młodych ludzi( kolonia, obóz) miłośników H.Pottera.

      Usuń
  12. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku odwiedzę i zamek w Gołuchowie (lub jego otoczenie), i pałac w Rogalinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto, park w Gołuchowie jest ogromny i otoczony lasem.

      Usuń
  13. Miejsce wygląda na przyjemne. Świetnie, że remontują i coś robią na rzecz tego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby nie przedobrzyli, ale chyba konserwator zabytków czuwa!

      Usuń
  14. Atrakcyjnie. Nawet mimo zawartych drzwi zamkowych i tak widać, że miejsce warte dnia spacerku.

    OdpowiedzUsuń
  15. A jak będzie pięknie tam , po remoncie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekne i ciekawe miejsce a takze sprzyjala Ci pogoda do wedrowek.
    Bardzo atrakcyjna masz emeryture, dokladnie jak powinna byc - spedzasz aktywnie i w sposob jaki kochasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogodę łapiemy na bieżąco, bo nie zawsze prognozy są prawdziwe.

      Usuń
  17. Jak ja Ci zazdroszczę tych wycieczek 😉
    Może w przyszłym roku też uda mi się gdzieś dotrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj, Jotko.

    Bardzo przyjemny spacerek:)
    Szkoda, że kompleks tak daleko ode mnie i mogę powędrować tylko wirtualnie:)
    A moje serce skradł jesienny Pałacyk.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam daleko do wymarzonych miejsc, ale marzyć warto:-)

      Usuń
  19. Piękna nasza Polska cała... czyż nie:)?

    OdpowiedzUsuń
  20. Remont to jedno, ale też odbywały się tam (nie wiem czy jeszcze trwają) zdjęcia do nowej wersji Akademii Pana Kleksa :) Bardzo jestem ciekawa tego Zamku w tej roli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tego nie wiedziałam, sprawdzę przy okazji:-)

      Usuń
    2. Akademii Pana Kleksa chyba nie oglądałam pierwszej wersji, a tu już drugą szykują, masz ci los 😉

      Usuń
    3. Obejrzałam pierwszą wersję, Piotr Fronczewski był wspaniały w roli pana Kleksa i te piosenki!

      Usuń
  21. Oj, nie dziwię się, że tam wracacie. Pięknie, a w jesiennej aurze jeszcze piękniej. ;) To cały kompleks parkowo - leśny i ze zwierzętami.
    Sprawdziłam na mapie lokalizację, trochę daleko mamy od dziadków, ale może kiedyś się skusimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tez mamy w planie wiele miejsc, ale to już chyba z noclegiem, bo czasami za daleko na jednodniowy wypad.

      Usuń
  22. Z tego co widzę i czytam, to rzeczywiście urokliwe miejsce, nawet jsienią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę, dla każdego i o każdej porze roku:-)

      Usuń
  23. Obrośnięty winobluszczem pałacyk myśliwski zachwycił mnie najbardziej. Pałacyk jak z bajki!:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam zamki, ich historię, wygląd i ten klimat. Przenoszenie się w dawne czasy ma niesamowity urok. Marzy mi się taka wycieczka po zamkach świata :)) Okolica tam też urocza, już widzę jak spacerowano tam w przeszłości, a tu teraz Wy spacerujecie tamtymi śladami :)) Miłego kolejnego weekendu! Mysza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zamki Francji czy Szkocji, to byłaby gratka!

      Usuń
  25. Czyli plotki, że Polski emeryt, to tylko siedzi u lekarza są przesadzone...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do lekarza pewnie tez się wybiorę, na razie byłam na masażu i u kosmetyczki :-)

      Usuń
  26. Ciekawe, jest co pooglądać, nawet przy zamkniętym zamku. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja się tak nie bawię. Kusisz, pokazujesz, a to tak daleko:( Ale park super, przynajmniej ze zdjęć na Twoim blogu, poznam trochę tamte strony. A mogłabym się włóczyć po takich parkowych zakamarkach godzinami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też mam w niektóre miejsca daleko, a jesienią i zimą szybko zapada zmrok...

      Usuń
  28. Dziś szybko wróciłam z zagajnika, jeszcze mrok nie zapadł, a zrobiło się lodowato wietrznie. Chodzenie się skurczy do południowych godzin.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale tam ślicznie :) naprawdę. Lubię takie miejsca jak to. Zamki również.

    OdpowiedzUsuń
  30. O, kolejne miejsce do zwiedzenia! Dziękuję za polecenie i zapraszam do mnie flowersblossominthewintertime.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń