sobota, 11 listopada 2023

Dwa murale

 Spacerując po mieście ciągle dostrzegam jakieś zmiany, tym razem dwa nowe murale. Obydwa poświęcone znanym postaciom. Murale, płaskorzeźby, tablice pamiątkowe, ławeczki to dobry sposób upamiętnienia znanych i zasłużonych osób, historycznych wydarzeń, a także dobra metoda zakrywania nie zawsze atrakcyjnych fasad starych kamienic. 


Mural upamiętniający romską poetkę PAPUSZĘ powstał na terenie Muzeum im. Jana Kasprowicza, odsłonięty niedawno z odpowiednią oprawą i z udziałem teatru młodzieżowego, który wystawił spektakl na podstawie wierszy Papuszy.


Ciekawostką jest, że poetka pod koniec życia mieszkała w Inowrocławiu i tutaj zmarła. Pochowana na cmentarzu parafii pod wezwaniem św. Józefa.


Drugi mural, także niedawno odsłonięty, upamiętnia sylwetkę generała Władysława Sikorskiego, a powstał na ścianie szkoły średniej jego imienia. Odsłonięcie muralu jest jakby zwieńczeniem obchodów Roku gen.Sikorskiego w powiecie inowrocławskim.


Dużo wcześniej w miejskim parku stanęła ławeczka z gen.Sikorskim, na której turyści i kuracjusze robią sobie zdjęcia. Po błyszczącym kolanie generała widać wyraźnie, gdzie najczęściej spoczywają ręce fotografowanych osób.


Inną pamiątką po generale jest dwór w Parchaniu pod Inowrocławiem, gdzie mieszkał Sikorski i gdzie od czasu do czasu otwierane są wystawy tematyczne, związane z jego działalnością.  

69 komentarzy:

  1. Piekny jest ten mural poswiecony Papuszy... Bylam pare lat temu na filmie o tej cyganskiej poetce...
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film tez widziałam, a kiedyś organizowałam spotkanie z uczniami, by przybliżyć im sylwetkę i wiersze poetki.

      Usuń
  2. Murale są piękne chociaż czasami w miejscach gdzie psują piękno starych domów czy przyrody.Ten na murze rewelacyjny,gen.Sikorski piekny na ławeczce.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym razie wolę murale czy ławeczki, niż kiczowate nieraz pomniki...

      Usuń
  3. Ogolnie nie popieram murali ale te ktore pokazalas podobaja mi sie, moze ze wzgledu na tematyke i wiernosc oddania podobizn.
    Murale ktore widuje u nas mimo ze wymagaja zdolnosci artystycznych uwazam za niszczenie budynkow, zamazywanie ich naturalnej architektury i piekna. Budynki, gdy odrapane, nalezy tynkowac a nie malowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnowienie powinno być priorytetem, ale czasami remonty kosztują zbyt wiele, a ludzie chcą po prostu upiększyć nieco swoje otoczenie.

      Usuń
  4. Uwielbiam murale, ale to już żadna nowość:). Bardzo ładne są te dwa prezentowane dzisiaj. Z chęcią bym zobaczyła na żywo. Pomnikami nieco mniej się zachwycam, a ławeczki ze znanymi osobistościami jakoś bardziej do mnie przemawiają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak mam, ławeczki są sympatyczniejsze i w dodatku posiedzieć można:-)

      Usuń
  5. My mamy słynnego Andrejkowa, który znany jest ze swoich murali. Są piękne, ma chłop oko i rękę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Papusza jako żywa, osobiście wyszukiwałam jej teksty do Babińca Literackiego. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nikt muralu nie zniszczy, skoro na terenie muzeum jest:-)

      Usuń
    2. Byłoby szkoda, bo piękny.

      Usuń
    3. To prawda, taki nostalgiczny...

      Usuń
  7. Witaj, Jotko.

    Dobry mural nie jest zły. Wiedzieli już o tym nasi praprzodkowie, ozdabiając ściany swych jaskiń stosowną malaturą;)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak, dzięki malowidłom naskalnym wiele nam o sobie powiedzieli...

      Usuń
  8. Szczerze mówiąc oba murale (zwłaszcza ten przedstawiający generała Świerczewskiego, nie są kunsztowne pod względem artystycznym - piękniejsza jest ta ławeczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poziom murali bywa różny, zależnie od projektu, ale doceniam pomysł i inicjatywę, bo przeważnie to działania lokalnych towarzystw.

      Usuń
  9. Piękne ta ławeczka generała:)
    Sikorski to już człowiek legenda. Swojego czasu byłam nim zafascynowana. Obecnie mam już spojrzenie bardziej obiektywne.
    Ciekawe to Twoje miasteczko:)
    M

    OdpowiedzUsuń
  10. To niesamowite, jak sztuka uliczna, płaskorzeźby, tablice pamiątkowe czy urocze ławeczki mogą wspaniale upamiętniać wybitne postacie i historyczne wydarzenia. Ponadto stanowią świetny sposób na zakrycie mniej atrakcyjnych fasad starych kamienic, nadając im nowe życie i kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dodatku pozwalają niektórym twórcom zaistnieć szeroko, to tak jakby sztuka trafiała pod strzechy:-)

      Usuń
  11. Moja Mama opowiadała mi,że wszyscy czekali na gen.Sikorskiego i mówili "im słoneczko wyżej,to Sikorski bliżej" a kiedy wydarzyła się ta katastrofa i zginął generał Władysław Sikorski,to moja Mama się tak rozchorowała,że prawie 40 stopni gorączki dostała i powiedziała " Już po Polsce".Zawsze była ciekawa kto "stał" za tą katastrofą,ale nie dowiedzieliśmy się,nawet do dzisiejszego dnia.To piękne,że tak upamiętnili ludzie naszego generała,a Ty nam pokazałaś.Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielce tajemnicza sprawa, jak wiele innych z tego okresu...

      Usuń
  12. Miasta i miasteczka okazuje się , że mają piękne historie . Mieszkali w nich bohaterowie. Mało kiedy o nich pamiętają mieszkańcy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego warto poznawać nie tylko tradycje swego regionu, ale i dzieje miejsca zamieszkania:-)

      Usuń
  13. Murale bywają piękne, aczkolwiek uważam, że są miejsca, w których kompletnie nie pasują...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zwłaszcza gdy obłażą płatami ze starym tynkiem...

      Usuń
  14. Super sztuka! Koło mnie też jeden powstał, skromniejszy, ale zawsze coś nowego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Na studiach chyba oglądałam film o Papuszy. Lubię podziwiać murale, jednak to też jest sztuka i świetnie się wpisuje właśnie w budynki czy zniszczonym okolicom nadaje lepszego charakteru. Ciekawy akcent na ulicach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre murale naprawdę zachwycają , często uwieczniają historię miejscowości.

      Usuń
  16. Bardzo mi się podoba mural przedstawiający Papuszę, jest ciekawy. W Katowicach widziałam kilka ciekawych murali. Może kiedyś pokażę je na moim blogu? Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Masz rację. Murale potrafią przykryć i nadać zupełnie inny koloryt temu co bez nich wyglądało niezbyt dobrze. W tym przypadku dodatkowo upamiętnienie znanych postaci…nic tylko przyklasnąć
    Marek z E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta moda na murale często przypomina zapomniane postaci lub wydarzenia...

      Usuń
  18. Murale, to bardzo ładne akcenty w przestrzeni publicznej. Wprowadzają kolor, często zakrywają stare, nieciekawe mury. A przy tym mogą być hołdem, dla postaci zasłużonej bądź znanej. W Katowicach ostatnio powstał mural Zbigniewa Wodeckiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, może pokażesz u siebie, bo do Katowic nie dotrę pewnie...

      Usuń
  19. Czy ja nie opublikowałam komentarza? Czy zniknął? wrrr...

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam murale, bardzo często przykrywają brzydotę i szpecące zaułki, tworząc ciekawe i zaskakujące miejsca. Wspaniały uliczny artyzm.
    Jestem fanką ławek ze znanymi postaciami, uważam, że to dużo lepsze upamiętnienie, niż często zimne i bezduszne pomniki.
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za pomnikami tez nie przepadam, tym bardziej, że postać pomnikowa rzadko przypomina oryginał!

      Usuń
  21. Lubię sensowne murale, urozmaicają widok. :) W Katowicach jest np. jeden z Korfantym, jeden z Piechniczkiem, i jeszcze jakieś inne. W moim mieście też się jakieś znajdą. Niektóre namalowane na lewo gdzieś na garażach też mi się podobają. Jeden sklep w Katowicach był pomalowany trochę w stylu "garazowym", ale autorzy podpisali się i można było ich znaleźć: http://nietak.eu/ Z tego, co widzę, robią bardzo różne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas była akcja malowania murali na garażach, udostępniono materiały i ściany w ramach projektu, w każdym razie lepsze to, niż byle jakie maziaje...

      Usuń
  22. Bardzo ciekawe murale. I ciekawy wpis. Nie wiedziałam, że Papusza miała tak bliski związek z Inowrocławiem(miejsce ostatniego spoczynku zobowiązuje). Także nigdy nie zastanawiałam się, dlaczego w parku zdrojowym postawiono ławeczkę generałowi Sikorskiemu A okazuje się, że jednak nie bez przyczyny ;) Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To cieszę się, że zdobyłaś nowe wiadomości:-)
      Uściski, kochana:-)

      Usuń
  23. Piękne i sensowne zagospodarowanie przestrzeni...:o)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię ładne murale, nie znoszę bazgrolenia po murach. Murale zmieniają przestrzeń, dają inną perspektywę, zasłaniają nieciekawe fragmenty ścian i przy okazji przypominają znane postacie godne upamiętnienia. Serdeczności Jotuś!

    OdpowiedzUsuń
  25. Obydwa murale pięknie się prezentują :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. BBM: Są murale, które zachwycają i są takie, które są- bo teraz taki „trynd”… Te pierwsze uwielbiam, tych drugich /dla mnie/ mogłoby nie być.
    I lubię ławeczki- oswajają z wielkością, przybliżają wielkich do nas, szaraczków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie, bo usiąść obok Sikorskiego czy Tuwima to nie byle co:-)

      Usuń
  27. Podoba mi się ten mural dedykowany Papuszy. Rośliny, które go otaczają najwidoczniej chcą być jego częścią. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oba murale fajne chociaż odległe od siebie patrząc i na osoby, które przedstawiają, i na styl wykonania. Gratka nie tylko dla wielbicieli murali.

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo lubię wszelkie tego typu ozdoby w mieście, rzeźby, murale jak i inne elementy krajobrazu, w tym fontanny, ogrody, ozdobne mury, fasady :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko uprzyjemnia miejską przestrzeń:-)

      Usuń
  30. Nieźle promujesz tą swoją okolicę. Bardzo dobrze. Nie wiedziałam, że Sikorski to u Was. Bo o Papuszy słyszałam, że z Inowrocławiem nyła związana. Ten mural z nią jest ładny . Takie lubię, a nie naścienne mazanie z epoki kamienia łupanego.Dokonywane pod osłoną nocy przez spragnionych adrenaliny wątpliwej jakoŝci rzemieślników w dziedzinie graffiti.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejscami graffiti jest tak okropne, czasem warstwowo napaćkane, że oczy bolą!

      Usuń
  31. Piękne murale. Kiedyś, gdy wjeżdżało się do Cieszyna był piękny mural Jana Pawła II. Długo witał przyjezdnych. Po kilku latach został zamalowany innymi mniej fajnymi bazgrołami.
    Serdeczności Jotko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomniki Jana Pawła II nie zawsze są piękne, a nawet osoba papieża mało do siebie podobna...

      Usuń
  32. Przy muralach zawsze się zatrzymuję, podziwiam😊

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo mi się podobają te ławeczki ze sławnymi postaciami. Teraz Kraków będzie miał smoki tak jak Wrocław ma krasnoludki. Niedługo mają je montować.

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chętnie poszukam tych smoków, wyprawa do Krakowa się przyda!

      Usuń