poniedziałek, 21 lipca 2025

W poszukiwaniu...

 Gdy zrobiłam poniżej zamieszczone karty art żurnala tak mi się skojarzyło, że często mówi się, czyta o jakimś ideale lub jego poszukiwaniu. A to idealny urlop lub idealna praca, idealny związek, idealna dieta, przyjaźń, idealny moment....

Kiedyś próbowano złożyć idealną piękność poprzez dopasowanie w jednej postaci szczegółów urody najpiękniejszych kobiet świata. Nie wyszło to dobrze, a wręcz przeciwnie. Zresztą najbardziej cenione wzorce urody, to często właśnie nieidealne  twarze, figury itd. Liczy się to COŚ!

Podobnie z normalnością, niby są definicje, liczne dyskusje na temat, ale czy wszyscy, w całym życiu nie przekraczamy jakichś norm? Przykłady można mnożyć. W ogóle żyjemy w ciekawych czasach, spotykamy rozmaitych ludzi, a wielu twierdzi, że cały czas poszukują siebie, sposobu na udane życie i szczęście. 

Więc jak to jest? warto szukać i gonić króliczka , czy cieszyć się tym, co nam dane i doceniać tu i teraz? 






 Wróciłam po tygodniu u wnuka , zaczynam powrót do dorosłej rzeczywistości, ale gdy włączyłam wiadomości w mediach, to nie wiem czy ta rzeczywistość mi się podoba. 
Do ideału jej daleko...

76 komentarzy:

  1. Gonic kroliczka :)? Pogonic kroliczka i wrocic.
    AJ bardzo udany, szczegolnie "cudze chwalicie" bo pozwala dopowiedziec sobie samemu reszte.
    Tydzien dobrze spedzony! Ale u Ciebie wszystkie tygodnie sa dobrze spedzone. Takie sloneczne! Nawet przy zachmurzonyym niebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właśnie, pogonić i wrócić, by cieszyć się tym tu i teraz :-)

      Usuń
  2. Ja nie włączam wiadomości. Emigracja wewnętrzna się kontynuuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnia kartka bardzo życiowa ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma tego "idealne". Zawsze nawet w najbardziej przybliżonym znajdzie się coś, co psuje cały obraz. Czasami to poszukiwanie sprawia, że omija nas wiele ciekawych i nie do końca idealnych rzeczy i chwil.
    Karty AJ jak zawsze świetne! Szczególnie ze świetną babką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-)
      Zawsze znajdzie się łyżka dziegciu, a poza tym, dla każdego ideał ma inny wymiar.

      Usuń
  5. Znakomite karty Asiu. Świat się zmienia, my też, więc stale gonimy króliczka, szukamy swojego miejsca. Coś co dziś jest dobre, za miesiąc, za rok... może być uciążliwe. Serdeczności Asiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to prawda, nawet co innego nam się zaczyna podobać, smak się zmienia lub inne zapachy polubimy...

      Usuń
  6. Ja tez jednego razu widzialam zdjecie kobiety "idealnej", zlozonej z idealnych fragmentow - i nie bylo zachwycajace. Nikt tak nie dobierze elementow jak natura ktora dodaje kazdemu to "cos" o ktorym piszesz.
    Na szczescie nie jestem opetana uroda, nadmiernym upiekszaniem sie w czym pomaga mi wyglad tutejszych pan, tych w pewnym wieku a co robia w tym kierunku jest zalosne zamiast ujmujacym i co podpowiada mi by nigdy ich nie nasladowac.
    Swiat - rzeczywiscie przygnebia co widzimy my, majacy porownanie z dawnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te wszystkie zabiegi widać gołym okiem , a najgorsze, że ludzie przestają się wyróżniać i staja się klonami jakiegoś wzorca...

      Usuń
  7. Przypomina mi się kolega z pracy, który wziął długi bezpłatny urlop i pojechał najpierw gdzieś do Azji, a potem na Hawaje, żeby odnaleźć siebie - nie wiem, czy się odnalazł, ale na pewno przemyślał swoje życie, bo krótko po powrocie złożył wypowiedzenie ;) Ja będąc na wyjazdach często myślę, czym mogłabym się zajmować albo co mogłabym zmienić, więc coś w tym jest ;)
    Czasami warto się oderwać od codzienności i spojrzeć z dystansu, czasami warto też zastanowić się, czego się naprawdę chce od życia, ale tu i teraz też jak najbardziej warto doceniać zamiast stale czekać na coś lepszego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli warto znaleźć złoty środek. Pewnie, że nie można ograniczać swoich szans na zmiany, bo nigdy nie dowiemy się co wolimy, choć niektórzy z poszukiwania uczynili sens życia, ale może wcale nie chcą znaleźć...

      Usuń
  8. Twoje karty AJ są piękne Jotko.
    To „idealne” bywa pułapką, przysłania to, co prawdziwe i nasze.
    A może właśnie w tym cały urok – w byciu nieidealnym, ale autentycznym?
    Rzeczywistość dla mnie nawet nie jest znośna – dlatego tak bardzo doceniam wszystko, co od niej odrywa.
    Wnuczkowe chwile wydają się byc jak plaster na rzeczywistość z mediów.
    I chyba to one są prawdziwsze niż wszystkie „idealne obrazy świata”🙂.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kontakt z naturą, pasje i przebywanie z wnukami, to jest reset i ładowanie baterii, tego nam potrzeba:-)

      Usuń
  9. …ale jakie ciekawe jest poszukiwanie tych ideałów!😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno, byle nie prowadziło do frustracji...

      Usuń
  10. Świetne ilustracje :)
    Szukanie ideału...
    Jakoś nigdy mnie nie korciło, czasem udawało mi się czegoś nauczyć na własnych lub cudzych błędach albo sukcesach. Jak wyszło, tak wyszło - nie narzekam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? błędy i porażki to tez jakieś doświadczenie, a porównywanie się z lepszymi, piękniejszymi, zdolniejszymi można wykorzystać na budowanie własnego doświadczenia, sukcesu, spełnienia.

      Usuń
  11. Perfekcjonizm, to ciężkie i groźne zaburzenie kontroli, więc każde poszukiwanie ideału brzmi niebezpiecznie. Oczywiście nie można tego mylić ze zwykłym poszukiwaniem lepszej opcji lub odcięciem się od opcji nieakceptowalnej, które są konieczne dla zdrowia psychicznego i rozwoju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak to fachowo podsumowałeś, o to właśnie mi chodziło :-)

      Usuń
  12. Zgadzam się, liczy się to tajemnicze "coś" :) Ideały nie istnieją, koniec, kropka, nawet jeśli niektórzy lubią myśleć, że są chlubnym wyjątkiem :) Odkąd pamiętam, to zawsze dużo bardziej podobała mi się oryginalna uroda, ciekawa i nietypowa twarz, niż ta klasyczna i posągowa przez wielu uważana za najbardziej pożądaną.
    Jak powiadają mędrcy: "piękno leży w oku patrzącego", i ja się z tym całkowicie zgadzam :) Tak jak jeszcze nie urodził się taki, który by wszystkim dogodził, tak nie ma na tym świecie osoby, która będzie się podobać każdemu człowiekowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, każdy z nas ma inny ideał urody, charakteru, czego innego oczekuje od związku, zmieniają nam się gusta. To jest właśnie największa zagadka psychologiczna.

      Usuń
  13. Nie ma ideałów, one tkwią w głowach nielicznych osób, cieszmy się z tego co mamy, karty urocze, pozdrawiam mega upalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszmy się, bo w jednej chwili możemy stracić wszystko!

      Usuń
  14. Ideałów nie ma, przestałam ich szukać już dawno.
    Cieszę się drogą, cieszę się każdym dniem, to co trudne staram się przerobić na pozytywne doświadczenia.
    Zatem gonię króliczka z myślą, że go nie złapię :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze, że nie jest to poszukiwanie straconego czasu..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Straconego czasu nic nie wróci, a tylko wyzwala frustracje...

      Usuń
  16. Staram się cieszyć tym, co tu i teraz, ale nie zawsze mi się to udaje.
    Piękne, inspirujące karty art żurnala.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy miewamy gorsze chwile, całe życie doświadczamy wzlotów i upadków...ale jak mawiał poeta - gdyby było tylko dobrze, byłoby niedobrze.

      Usuń
  17. Idealne lato
    Tyle śniegu odgarnąć
    Normalnie skrzypi
    Ideał i normalność
    Szukaniem ich nie znajdziesz
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam ten dowcip, świetny!

      Usuń
    2. jak to "pamiętam"?... przecież ja tą tankę na biegu skleciłem...
      ale w sumie tak to jest... czasem ktoś coś wynajdzie, czy odkryje i nie wie, że ktoś już zrobił to wcześniej... nihil novi sub Sole, wszystko kiedyś już było :)

      Usuń
    3. Może i na biegu, ale był taki mem : dobrze, ze latem śnieg nie pada, bo wyobrażasz sobie odgarniać w taki upał?

      Usuń
    4. ale to w sumie potwierdza moje słowa: nie ten pierwszy wynalazł koło, kto zrobił to pierwszy :)

      Usuń
    5. Nie ma na to certyfikatu...

      Usuń
  18. Ciekawe te kompozycje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Ilekroć kusi mnie by coś było bliższe ideału zawsze przypomina mi się przysłowie, że "lepiej jest wrogiem dobrego" i ......odpuszczam. Już kilka razy to dążenie do ideału jakoś mi nie wyszło i przestałam się "spinać."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od kiedy robię podobnie, jestem spokojniejsza i nie miewam chandry...

      Usuń
  20. Oczywiście, że doceniać co tu i teraz, bo nic nie trwa wiecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie ma ideałów. Kto się z tym nie pogodzi, będzie cierpiał.
    Tatiana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś powiedział, że liczą się tylko kompromisy, to najlepsze rozwiązanie:-)

      Usuń
  22. Często bywa tak, że ci idealni na zewnątrz mają nieidealne wnętrza. Bywa i odwrotnie. Na szczęście ile ludzi tyle gustów i cech zewnętrznych i wewnętrznych:) Karty świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy chwalą karty, choć nie są idealne, a ja się bardzo cieszę i staram się nie zauważać błędów technicznych:-)

      Usuń
  23. Ja jestem idealna w swojej nieidealności. Na serio. No i zapewne jestem niezdiagnozowana do końca, ale co mi tam. Trzeba jakoś żyć:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Rzeczywistość jest okropna, ta "ogólna", myślę, że musimy tworzyć własną. Niech będzie najpiękniejsza dla każdego jaką sobie wymarzy... Może nasze poszczególne rzeczywistości poprawią tę ogólną?

    OdpowiedzUsuń
  25. Z wiekiem nauczyłam się akceptować co mi jest dane..... co nie oznacza - stagnacji. Jeszcze nie, choć ciekawość, która towarzyszyła mi całe życie - maleje, i to właśnie ciężko mi zaakceptować.
    Podziwiam Cię Jotko..... Twój nie gasnący zapał, pomysłowość i kreatywność.
    Karty świetne... przykład Twojej inwencji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie, akceptowanie nie musi oznaczać stagnacji, raczej zamianę niemożliwego na osiągalne.
      Dziękuję Ci, kochana:-)

      Usuń
  26. Najpierw zaakceptować. Zauważyć swoje mocne strony, a nie skupiać się na defektach. A potem polubić i cieszyć się życiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafne podsumowanie, niczym złota myśl w ramce!

      Usuń
  27. Ideałów nie ma i nie warto ich szukać, wg mnie. Bardzo fajne pomysły na kolaże :) Irena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A niektórzy ciągle szukają, to droga przez mękę...

      Usuń
  28. Celujący za te refleksyjne kolaże!
    Mam głęboko w tyle wszystkie idealne ideały. Życie jest wystarczająco skomplikowane, więc po co sobie jeszcze utrudniać.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A niektórzy lubią mieć chyba ciągle zagwozdkę...
      Dziękuję za ten celujący:-)

      Usuń
  29. Ideały nie istnieją, a normalność to pojęcie bardzo względne. :)
    W sumie, wydaje mi się, że "idealne" mogą być tylko pewne reguły i obliczenia matematyczne, wykonane przez maszynę - ale to trochę za mało, żeby opisać i zdefiniować świat.

    I to jest akurat prawda, że każdy ma "coś z głową", tylko nie każdego zdiagnozowano. :) Ale też nie każdy od razu potrzebuje diagnoz i leczenia.
    Fajne karty! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej chyba, gdy ciągle porównujemy się z innymi...

      Usuń
    2. To prawda. Sama znam bardzo utalentowanego faceta, który przestał rysować, bo uznał, że inni robią to lepiej... :( Perfekcjonizm zabija artystów, a przecież sztuka to nie matematyka i nie ma potrzeby, żeby wszystko było idealnie określone...

      Usuń
    3. Bywają też autorzy jednej powieści, bo ciągle poprawiają i poprawiają...

      Usuń
  30. Każdy ma swój własny ideał, bywają więc ideały niezrozumiałe dla postronnych. Poza tym dla ludzi zależnych od głosu publiki, idealne jest to, co jest popularne, tylko w wersji podkręconej. Czasami wychodzą z tego potworki.

    Wbrew pozorom jest coś takiego jak norma psychiczna -- norma(lność) jest wtedy, gdy nie cierpimy. Więc z tym docenianiem tego co tu i teraz też jest tak, że warto doceniać, jak jest to coś wartościowego. Gdyby kobieta mająca męża pijącego i bijącego napisała tutaj, że "warto doceniać co się ma", ja bym jej powiedziała, że warto jednak szukać ideału (chyba, że to jest właśnie jej ideał, jak tak, to przepraszam ;)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat nie to miałam na myśli, ale masz rację, w tym wypadku taka osoba sama sobie kopie grób i nie robi nic, by to zmienić.
      Niektóre osoby, bo nie tylko kobiety, nie wiedzą, że można inaczej, nie dążą więc do zmiany, tu ważne jest wsparcie odpowiedniej osoby lub instytucji.

      Usuń
    2. To prawda. Do cierpienia można się przyzwyczaić i traktować je jako normę. Jednak normą ono nie jest nigdy i gdy nic z nim nie robimy, reszta organizmu też w końcu sfiksuje. Kobiety sobie nie uzmysławiają, że np. choroby autoimmunologiczne i rak mogą być efektem przenoszonego cierpienia psychicznego (mówiąc krótko, nie ma się co chwalić "wytrzymałam", bo wytrzymywanie powoduje problemy ... to jak z przetrzymywaniem kupy, hemoroidy gotowe ;)).

      Usuń
    3. Ciągły stres, to także choroby serca, wrzody, łysienie - nie warto wytrzymywać, dla własnego dobra!

      Usuń
  31. Każdy ma jakiś bagaż doświadczeń, które go ukształtowały, czasami niestety...
    A co jest normalne, co nie, tego nie odkryjemy. Ja uważam się za normalna w moim świecie, wedle mojego pojęcia normalności, i mam nadzieję, że nikomu nie czynię tym krzywdy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ważne , co powiedziałaś, nie czynić krzywdy, ale i dbać o swój dobrostan, a jedno drugiego nie wyklucza:-)

      Usuń
  32. Cieszyć się tym co dane, to wystarczające. Umiesz w te kolaże 😉. Uściski ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie za bardzo się staram, idę za głosem serca, buziaki:-)

      Usuń
  33. Idealna piękność jak u Picassa. 😉

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja kiedyś przeczytałam, że wszyscy jesteśmy nienormalni a najbardziej nienormalni są ci, którzy myślą o sobie, że są normalni.
    Niektórym to dążenie do doskonałej urody wymknęło się trochę spod kontroli, poprawić, przykleić, wyciąć, wygładzić, napompować tudzież odessać można niemal wszystko. Szkoda tylko że te osoby nie poświęcają tyle uwagi swoim mózgom 🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoim mózgom lub najbliższym, nie mówiąc o tym, że często trudno je rozpoznać...

      Usuń