Nie tylko wycieczki za miasto mogą być źródłem ciekawych doznań. Codzienne długie spacery to dwa w jednym, czyli praca nad kondycją i dotlenianie organizmu oraz ćwiczenie zmysłu obserwacji, a i często ciekawe dialogi usłyszeć można.
wtorek, 30 stycznia 2024
Miejskie obrazki
piątek, 26 stycznia 2024
Styczniowa wycieczka
Niedziela zapowiadała się pogodna, a że zimno? Zimno nie jest przeszkodą, dobre ubranie i możliwość wstąpienia gdzieś na kawę, to już zachęta do zimowej aktywności.
Zaliczyliśmy trzy w jednym, czyli pobyt w plenerach, koncert kolęd i świąteczny obiad z okazji Dnia Babci i Dziadka.
Było więc jezioro w zimowej odsłonie, ale już droga i obserwacje poczynione z auta okazały się ciekawe. Ta przestrzeń, zaspy , ptasie drapieżniki na polowaniu, sarenki na popasie i wreszcie błękit nieba...
wtorek, 23 stycznia 2024
Wierzyć się nie chce...
piątek, 19 stycznia 2024
Zabawa klockami
Zabawy z dzieckiem mogą być nie tylko frajdą dla naszych dzieci czy wnuków. My sami chętnie, przynajmniej niektórzy, pobawilibyśmy się od czasu do czasu , wiadomo przecież, że kolejki lub sterowane auta tatusiowie kupują także dla siebie, a mamy ćwiczą szycie i szydełkowanie na lalkach swoich córek.
Tym, co łączy wszystkie pokolenia domowników są klocki, a zwłaszcza klocki Lego. To lepsza rozrywka, niż krzyżówki, a łamania głowy nawet więcej. Ilu jest pasjonatów klocków wśród dorosłych, to widać chociażby po programie Lego Masters. Podziwiam uczestników za kreatywność, radość tworzenia i empatyczne podejście do rywali.
wtorek, 16 stycznia 2024
Wynotowane z czasopism...
Gdy nie mogę skupić się na lekturze książek, przeglądam czasopisma.
piątek, 12 stycznia 2024
Podpisz zdjęcie :-)
Choroby nadal szaleją, musiałam więc wyjechać, by pomóc w opiece nad chorym wnukiem.
Żal patrzeć, gdy maluchy dopada paskudny wirus, a można tylko czekać na poprawę i mieć zaufanie do pediatry, że dobrze pokieruje leczeniem.
Musiałam także przełożyć spotkanie z panią Olgą, na które tak się cieszyłam.
Aby zająć głowę czymś lżejszym, wstawiłam dziś zdjęcia drzew z ostatniego spaceru do parku, na końcu fotka z jesiennego wypadu do Kruszwicy.
Jak widać, drzewa bywają niesamowite, a brak liści powoduje, że widzimy więcej szczegółów.
Moja prośba do czytelników, to wymyślenie podpisów pod zdjęciami:-) Potraktujcie to zadanie jako zabawę w nowym roku, liczę na waszą kreatywność!
poniedziałek, 8 stycznia 2024
Szansa?
Wiele razy wspominałam, że uwielbiam filmy i seriale medyczne, każdemu polecam też książkową sagę o Medicusie Noaha Gordona, niby beletrystyka, ale ze sporą dawką wiedzy historycznej.
piątek, 5 stycznia 2024
Ale niespodzianka!
Jeśli nowy rok zaczyna się takimi niespodziankami, to co będzie dalej?
wtorek, 2 stycznia 2024
Delikatnie...
Mimo końca okresu świątecznego, na moim osiedlu nadal cisza, przynajmniej w dzień, bo wieczorami i nocami snują się po ulicach różne niedobitki/niedopitki...
Wiele osób ma wolne od pracy i szkoły, więc wejście w kolejny rok jest delikatne, na pół gwizdka, za to choroby nie odpuszczają. Mam kontakt ze znajomymi i dalszą rodziną, z kim nie rozmawiam - chory, a przychodnie zamknięte!
I nas infekcje nie oszczędziły, cała rodzina po kolei przechorowała, każdy inaczej dochodził do zdrowia, ale wszyscy jednako wzbogacili budżet farmaceutów o pokaźne kwoty.
Jednak nie nadajemy się z mężem do okupowania pieleszy domowych powyżej kilku dni, więc gdy czujemy się lepiej, a gorączki nie ma, wypada się dotlenić, bo w domu same zarazki. Nie da się bowiem bywać na łonie przyrody online, bo kamerki nie przekazują zapachów, szumu wiatru czy ptasich skrzydeł, szurania butów w trawie, podglądania życia w każdej kałuży.
Zaczęliśmy delikatnie, od krótkiej wycieczki noworocznej, by nacieszyć oczy i dotlenić płuca. Wszędzie cisza, że w uszach dzwoni, jedynie klucze gęsi na niebie, łabędzie na jeziorze. Jakiś samotny fotograf, nie zważając na zimno i noworoczne rozleniwienie, realizował swoja pasje, podglądając ptaki...