12 marca zaznaczono w kalendarzu jako dzień drzemki w pracy.
Super dzień, szkoda, że nie wszyscy pracodawcy traktują go serio. A przecież udowodniono naukowo, że drzemka, nawet kilkuminutowa w ciągu dnia służy nie tylko drzemiącemu. Zamiast wypijać kolejną kawę i zjadać czekoladę, co nadweręża wątrobę i sprzyja otyłości, wystarczyłoby na kilka chwil przymknąć oczy i odpłynąć, a korzyści tego zabiegu odczułby też pracodawca.
Gdy w ciągu dnia odczuwamy kryzys wydajności, zwłaszcza przy zmianach pogody, ciśnienia czy w czasie przesilenia pór roku, szukamy sposobów, łykamy witaminy, mikroelementy, pijemy napoje energetyzujące , żeby pracować lepiej, dłużej. Żeby zadowolić szefa ukrywamy dolegliwości i problemy, bo na nasze miejsce znajdzie się inny, młodszy, bardziej wydajny. Powie ci szef, że od siebie też dużo wymaga, ale jakie są jego warunki pracy? Przerwa na lunch, często wypad do siłowni lub na basen, spotkanie biznesowe itp. A ty pracowniku? Cały dzień o kanapkach, wypijasz kolejne kawy, liczą ci każdą przerwę, pijesz w biegu, siusiasz w biegu lub siedzisz dzień cały przy biurku, bo robota pilna na wczoraj. Drzemka przynajmniej podreparowałaby siły witalne.
Jak długo powinna trwać drzemka?
2-5 minut - wyjątkowo efektywna aby wyeliminować senność
5-20 minut - poprawia koncentrację, żywotność, sprawność uczenia się i sprawność fizyczną
20 minut - dodatkowo poprawia sprawność mięśni, ponadto usuwa zbędne informacje z mózgu co poprawia pamięć długoterminową
50-90 minut - poprawia zdolności percepcyjne, ponadto poprawia stan kości i mięśni
( źródło: zdrowienatopie.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz