środa, 25 kwietnia 2018

W promieniu kilku kilometrów...

O ile zdrowie i pogoda pozwalają, staramy się każdy niemal weekend poświęcać poznawaniu nowych i odwiedzaniu znanych miejsc.

Tak było i minionej niedzieli. Mieliśmy pojechać do Kórnika by podziwiać w arboretum kwitnące magnolie, ale doszliśmy do wniosku, że ludzi będzie tam mnóstwo, więc raczej odwiedzimy znany nam Śmiełów, zaliczając także sąsiednie miejsca warte zobaczenia.
Ten piękny pałac w stylu klasycystycznym z 1797 roku to obecnie Muzeum Adama Mickiewicza.
Budowla otoczona jest urokliwym parkiem. W nim znajdziecie nie tylko bogatą roślinność, ławeczki i mostki, ale także ogródek Zosi, popiersie wieszcza Adama oraz tablicę upamiętniającą dąb sadzony rękami poety.
Pałac należał do rodów Gorzeńskich i Chełkowskich i gościł w swych murach także Henryka Sienkiewicza, Ignacego Jana Paderewskiego, generała Hallera.
Posiadłość leżała na granicy zaborów rosyjskiego i pruskiego i stanowiła punkt przerzutowy w czasie powstań narodowych. Mickiewicz przebywał tam w 1831 roku pod przybranym nazwiskiem Adam Muhl jako kuzyn gospodarzy.
Kolejne sale wystawowe poświęcone są wybranym aspektom życia i twórczości Mickiewicza:
- sala kolejnych wydań Pana Tadeusza w różnych językach
- sala kultu poety (maska pośmiertna, pamiątki z pogrzebu, medale, portrety itp.)
- sala dedykowana Dziadom (plakaty teatralne, projekty scenografii, zdjęcia ze spektakli)

Moją uwagę przyciągnął granatowy gabinet , w którym odbywały się onegdaj spotkania loży masońskiej, bo pisałam pracę magisterską na temat dziejów masonerii w Polsce.


Ślady twórczości Mickiewicza widoczne są w każdej niemal komnacie, jak powyżej: cymbały, róg czy figurka Zosi z Pana Tadeusza.
W prawym górnym rogu piękna galeria ciągnąca się dookoła pałacu, bogato ukwiecona, z niej wchodzi się po kolei do poszczególnych pomieszczeń.
Parkiety skrzypią, pokoje urządzone tak, jakby przed chwilą opuścili je goście i poszli na spacer po parku...

Ze Śmiełowa szlak powiódł nas do Pyzdr, założonych przez Henryka Pobożnego. Miejscowość mała, ale może pochwalić się dwoma zabytkowymi kościołami, w tym jednym przyklasztornym, a i w rynku zauważyliśmy dwa bardzo stare drewniane domy z tabliczkami "obiekt zabytkowy".

W budynku byłego klasztoru mieści się Muzeum Ziemi Pyzdrskiej (prawda, że trudna nazwa?). Zbiory może niezbyt imponujące, ale zachwycają już stare mury i freski oraz dziedziniec klasztorny, gdzie do kontemplacji zaprasza figurka Matki Boskiej oraz kwitnące szafirki, stokrotki i fiołki.
Kolejna miejscowość to Kołaczkowo, gdzie znaleźliśmy dwór Reymonta. Niestety mieści się tam teraz szkoła, więc izba pamięci pisarza w niedziele zamknięta...
Na całej tej trasie nie uświadczysz turysto ani kawy, ani obiadu, dobrze, że mieliśmy kanapki i termos z herbatą.

Jeszcze na trasie sanktuarium w Biechowie, okazały kościół wraz z otoczeniem (skwer, droga krzyżowa, ławeczki, ołtarz polowy), służącym miejscowym za namiastkę parku, bo widziałam spacerujących rodziców z dziećmi.

To jeszcze nie koniec wycieczki, przed nami Nowa Wieś Królewska, a tam zabytkowy drewniany kościółek i poniżej na zdjęciu Pałac Biskupi w miejscowości Ciążeń. Wyobrażacie sobie, że biskupi mieli kiedyś letnią rezydencję tego formatu? Dziś znajduje się tu Dom Pracy Twórczej pracowników UAM w Poznaniu. Wokół pałacu rozciąga się kaskadowy ogród oraz park, trochę niestety zaniedbany.
I wreszcie punkty widokowe na trasie wycieczki, których jest sporo, można było nawet zatrzymać się przy szosie i podziwiać siedliska ptaków przez lunetę.Nasz aparat niestety nie jest na tyle dobry, by widziane z daleka ptaki uwiecznić na zdjęciach.

Wracaliśmy do domu prowadzeni nawigacją przez Powidz, spory szmat drogi przez lasy, w których skryły się domki letniskowe. Okolica piękna, ale czy letnikom nie zakłócają ciszy startujące z lotniska wojskowego samoloty?

Całodniowa wycieczka skutkowała mnóstwem wrażeń, zbolałymi nogami i głową pękająca od ilości informacji, ale satysfakcja nie do opisania:-)
Wielkopolska skrywa wiele takich atrakcji!

81 komentarzy:

  1. Bardzo intensywna wycieczka, zazdroszczę (w pozytywnym znaczeniu). Przepiękne miejsca. Zaskoczyłaś mnie ilością informacji, bo o większości tych miejsc nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze coś nowego się spotyka, nawet w znanych już miejscach.

      Usuń
  2. Widzę, że wyraźnie unikasz wizyt w kościołach, ale się nie dziwię ;) Ostatnia nie była zbyt zachęcająca.
    Jeśli nie było przybytków konsumenckich po drodze, to jak znajdowaliście obiekty sanitarne? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kościoły zamknięte, nawet w niedzielę po południu.
      W muzeum była toaleta, o dziwo przy sanktuarium także, no i są stacje benzynowe...

      Usuń
  3. Gdy jeszcze dopisywało mi zdrowie i nogi chciały mnie nosić, to często wyjeżdżaliśmy na takie wycieczki.
    Szkoła, w której pracowałam prawie przez całe swe zawodowe życie, nosiła imię Adama Mickiewicza i chętnie zwiedziłabym to muzeum, bo sama w szkole robiłam takie miniaturowe muzeum naszego wieszcza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jaki zbieg okoliczności, to w takim razie to muzeum bardzo by Ci się spodobało:-)

      Usuń
  4. A moja uwagę przykuła Jotka. Jezusiemaryjo, jakie to chudzieńkie!... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś Ty! na biurku się skup, Sienkiewicz przy nim pisał!

      Usuń
    2. A tam, byle Sienkiewicz... Nie lubię go. Podpadł mi "W pustyni i w puszczy" (za strzelanie do lwa) i "Krzyżakami" (za utrupienie Danuśki).

      Usuń
    3. Ja tam w ogóle nie lubię tej lektury, a stara wersja filmu z piskliwą Nel doprowadza mnie do szału...

      Usuń
    4. Nie wiem, czy oglądałam, w każdym razie nie pamiętam. Beznadziejna powieść w każdym razie. Sienkiewicz zresztą polował w Afryce, więc niech spada. No i Danuśki gamoniowi nie wybaczę.

      Usuń
    5. Nie jestem i nie byłam fanką Danusi, wolałam Jagienkę. Dziewczyna z krwi i kości przynajmniej.

      Usuń
    6. No masz, przecież skór ekologicznych wtedy nie było!

      Usuń
    7. To jej nie usprawiedliwia. A już Sienkiewicza jak najmniej!

      Usuń
  5. Powidz trochę znam. Przed laty byłem tam w wojsku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa wycieczka moim zdaniem. Stworzenie muzeum pisarza to często wyzwanie, bo czym można zainteresować zwiedzających, jeśli bohater nie prowadził życia skandalisty, albo nie dokonał jakiegoś wielkiego odkrycia tylko pisał. Nawet jeśli jego dzieła zaliczają się do klasyki literatury. To jest dopiero zagwozdka według mnie.

    :) Pewnie nawet taki smak swojski kiedyś by się znudził. Nie mniej masz rację, zagraniczne jedzenie może i jest dobre, jednak nudzi się dużo szybciej. Przynajmniej ja tak mam.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osoba poety jest tu dodatkowym smaczkiem, bo oprócz tego jest wiele ciekawych rzeczy, urządzają także dla szkół podchody z Panem Tadeuszem:-)

      Usuń
  7. Fajne wspomnienie, jeszcze lepsze zdjęcia. Tylko dlaczego każesz nam łamać język tym "...zdrsk..."?
    Jak tak, to spróbuj szybko wypowiedzieć: "W czasie suszy suchą szosą Sasza szedł"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma problemu, z dykcją daję radę, brałam udział w konkursach recytatorskich i krasomówczych:-)

      Usuń
  8. Bardzo ciekawe miejsca nam pokazałaś, nigdy o nich nie słyszałam.Świetny sposób macie na spędzanie wolnych dni.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się z Niną S. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie czytałam u kogoś, że nie miałaś sieci...

      Usuń
  10. Szczerze mówiąc, jak tak patrzę na te wszystkie miejsca, które przedstawiłaś to myślę sobie: Kurczę, tam jest co zobaczyć, a u mnie tak naprawdę jest nie wiele do zobaczenia. Tak wyliczam sobie w pamięci miejsca w okolicy, które można odwiedzić i co można tam ciekawego zobaczyć i naprawdę wiele tego nie ma albo jest jeszcze coś, czego nie odkryłam. Może opowiesz coś więcej o Masonach? Bo właściwie to ja dowiedziałam się o nich jakiś rok temu, wcześniej byłam nieświadoma tego, że tacy ludzie istnieli. Nie pamiętam, żeby ktoś w szkole poruszał ten temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może napiszę, bo więcej o nich legend niż prawdy...

      Usuń
  11. Asiu czasami czytając i oglądając to co pokazujesz to zastanawiam się czy tam wokół Ciebie nie jest najwięcej takich "perełek".I to związanych z naszymi wybitnymi pisarzami,artystami.O niektórych ,miejscach nigdy dotąd nie słyszałam. Szkoda ,ze Wielkopolska dosyć daleko od Podkarpacia.Oprócz zabytków tereny także wyglądają bardzo malowniczo.A u nas własnie teraz zaczęło padać...i jest "smutno".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele jest jeszcze nie odkrytych miejsc, ja też pewnie wszystkich nie zdołam poznać.

      Usuń
  12. Niestety, ja tych okolic w ogóle nie znam ;( Pięknie opisane, ale czy mi się będzie chciało tyłek ruszyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niech Ci się zachce, chyba że wokół siebie masz sporo ciekawego?

      Usuń
  13. Śliczna wycieczka! Tak niedaleko mnie, a ja nie znam tych okolic (byłam tylko w Powidzu- miasteczku i nad jeziorem). Koniecznie muszę powtórzyć twoja trasę. Teraz już wiem, co warto zobaczyć :) Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  14. Taki spacer i zwiedzanie okolicy jest mocno regenerujące. Chętnie odwiedziłabym muzeum Adama Mickiewicza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomimo zmęczenia fizycznego psychika regeneruje się bardzo:-)

      Usuń
  15. To muzeum Mickiewicza. Huba trochę na wyrost, skoro z ogródkiem Zosi , konopie trż😊?zazdroszczę pomysłu na wolny czas. Niestety, jestem niezmotoryzowana

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku piszę w tel a on wstawia co chce😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiem co odpisać, bo zrozumiałam tylko końcówkę.
      Tam faktycznie mało co dojeżdża...

      Usuń
  17. Fajnie tak wsiąść w auto i trochę pozwiedzać, dookoła jest tyle ciekawych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj, Jotko.

    Piękna wycieczka:)
    Miałam przyjemność być w Muzeum A. Mickiewicza, a Kórnickie arboretum jest naprawdę imponujące:)
    Natomiast kwitnące magnolie mam tutaj. Z kwiatami w różnych rozmiarach i kolorach:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie, magnolie pojawiają się tu i tam , ale te kórnickie wspominam najlepiej:-)

      Usuń
  19. Piękne rejony i czas wiosenny w pełni, korzystajcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sam raz dla poetów, Gabrysiu, taki dom pracy twórczej to akurat dla Ciebie:-)

      Usuń
  20. Bardzo ładne, zadbane miejsce. Chętnie bym zwiedziła :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ładna ta Wielkopolska, przyznaję. Kórnik znam. Miejsce warte odwiedzenia. O Powidzu czytałam. Mam bratanka w Poznaniu, to może i kiedyś pojeżdżę po tych urokliwych miejscach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na trasie jest jeszcze Antonin i pewnie jakieś małe miejscowości, ale na jeden dzień to zbyt wiele...

      Usuń
  22. Ciekawą wycieczkę mieliście i pogoda dopisała, ja to chyba na cały tydzień najchętniej bym wyjechała ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurcze, fajnie macie! Jeden dzień i tyle atrakcji. Na Warmii teoretycznie też by tak się dało, ale wyłącznie z jęzorem na brodzie:)) PS. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego nikt nie wpada na otwarcie małego biznesiku w postaci kawy i kanapek. Nad Biebrzą jest dokładnie tak samo. Nie weźmiesz z domu, to nie wypijesz i nie zjesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oficynie była kiedyś kawiarenka, ale teraz zamknięta, może podnajemcy brak. W Kołaczkowie otworzyli jakiś bar, ale pachniało w środku nieciekawie i tylko fast foody.
      Ludzi jeździ sporo, dziwi więc brak zaplecza gastronomicznego na tej trasie.

      Usuń
  24. Czyli cała placówka edukacyjna zrobiona tak, by każdy znalazł coś dla siebie i by nie było nudno. Takie podejście moim zdaniem jest zawsze w cenie.

    Poza tym Kurt Cobain miał problem z narkotykami. Nie wiedziałem jedynie, że zaczął tak wcześnie, bo już mniej więcej w wieku 16 lat palił marihuanę. Dodając do tego jego wrażliwość mamy mieszankę wybuchową według mnie.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety dzisiaj młodzież w ogóle wcześnie zaczyna...

      Usuń
  25. Polecam Wojsławice koło Niemczy. Jeśli ciekawość Cię pogna tam 0 na pewno się nie zawiedziesz - Magnolie i azalie w tak wielu kolorach i tak gęsto, że zielony jest dodatkiem. Sprawdź sama - kwiecień-maj, to najlepszy czas - idziesz starym parkiem, a wokół rośliny chwalą się aromatem i kolorami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygooglowałam, miejsce warte odwiedzenia, gdy będę w pobliżu, to na pewno:-)

      Usuń
  26. Tyle pięknych miejsc w jeden dzień!!! Przekazałaś mnóstwo ciekawych informacji o miejscach, których nie znam! Ilustracje bardzo ciekawe!
    Uwielbiam takie wycieczki!!!
    Pozdrawiam bardzo serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama lubię poczytać u kogoś kto poleca nowe miejsca.
      Dzięki serdeczne:-)

      Usuń
  27. Mnie jakoś nie ciągnęło specjalnie do używek, jedynie co to raz na jakiś czas lubię sobie wypić piwo czy kieliszek wina ale bez jakichś przesad specjalnie.

    Badania to moim zdaniem ważna sprawa jest, tak naprawdę to sami lekarze rodzinni powinni przypominać pacjentom o tym jeśli pojawiają się w gabinecie. Bo czasem w natłoku zajęć zapomina się o takich rzeczach.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, na lekarzach czasem trudno wymusić skierowanie, a co dopiero przypominanie!

      Usuń
  28. Ach jakie piękne widoki, to tak jakbyś się na chwilę przeniosła w czasie. Nie byliśmy nigdy w Wielkopolsce, chociaż mąż jeździ na szkolenia do Poznania, ale wiesz jak to jest od rana do wieczora siedzi i słucha, a potem wraca padnięty i nie ma siły na zwiedzanie.
    Ech, szkoda, że te moje nogi takie słabe są, bo naprawdę kuszące te miejsca o których dziś napisałaś. Jednak dzięki Tobie mogę sobie trochę pozwiedzać. Co prawda fajnie by było gdyby fotki były większe, bo wtedy wszystko się lepiej i wyraźniej prezentuje, ale i tak widzę, że bardzo malownicze i urokliwe sa te wspomniane przez Ciebie miejsca ;)

    Pozdrawiam wiosennie i miłego weekendu życzę Asiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duże zdjęcia zajmują wiele miejsca na blogu i boję się, żeby nie wyczerpać zasobów...
      W trakcie szkoleń trudno zwiedzać, wiem coś o tym, najlepiej w czasie indywidualnej wyprawy.
      Życzę Ci, Agnieszko chociaż krótkich wypraw w nieznane:-)

      Usuń
  29. Jestem zdania /o czym już chyba pisałam/ że w każdym rejonie naszego kraju jest mnóstwo atrakcji. Trzeba je po prostu znależć.
    Gratuluję wycieczki.

    OdpowiedzUsuń
  30. Super miejsca, sama chetnie bym je odwiedziła. Tym bardziej o tej porze roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, latem często bywa za gorąco i nie chce się...

      Usuń
  31. Ciekawe miejsce. Czasami tuż obok nas znajdują się perełki, o których nie mamy pojęcia. Dziękuję za kolejną ciekawą wycieczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, warto sie ruszyć, choćby na rowerach:-)

      Usuń
  32. Dziś jadłem pielmieni, więc trochę daleko od Gruzji, bliżej był już bakłażan na ostro, bardzo dobry. Pielmieni też zacne, tak zwany miks różnych smaków.

    To może kiedyś właśnie w Warszawie spróbujesz kuchni gruzińskiej.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewykluczone, mam w planach Warszawę i Wrocław:-)

      Usuń
  33. Asiu jaka fantastyczne wycieczka, aż Ci zazdroszczę, ale w tym pozytywnym znaczeniu oczywiście. O Niektórych miejscowościach w ogóle nie słyszałam.
    Pozdrawiam. :) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę wiele wrażeń i widoków, niestety nie wszędzie bez auta dotrzesz...

      Usuń
  34. Asiu, nie mogę tam pojechać, ( koty i psy, więc problemy) ale Ty piszesz tak, że widze się tam. Dzięki wielkie:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jotko, jak ja Was podziwiam za ten pęd do zwiedzania. A ciebie za to, że nam to wszystko pokazujesz i opisujesz, dzieki kochana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie krótkie, a tyle jeszcze zostało do zobaczenia.
      Cieszy mnie, jeśli komuś mogę sprawić tym radość.

      Usuń
  36. Miałaś wspaniałą wycieczkę. Tyle ciekawych miejsc, no i moja Droga, bardzo fajnie wyglądasz (bo ta Pani w czerwonym to Ty?;-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Cóż za piękne miejsca! Ehh, moje klimaty! Cenię sobie ludzi, którzy mają tak rozbudowaną potrzebę poznawczą:) Bo też tak mam;)))
    Dobrych dni Asiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, tyle jest do zobaczenia, a życie takie krótkie...póki zdrowie i czas pozwolą będziemy jeździć ile się da:-)
      Wzajemnie kochana i wszystkiego dobrego dla całej rodzinki:-)

      Usuń