Symbolika wielu zwierząt, przedmiotów lub postaci jest nam znana i oczywista. Lis symbolizuje spryt, sowa mądrość, wąż jest symbolem wszystkiego, co złe i fałszywe, drzewa są symbolem siły i długowieczności, jajko symbolem życia itd.
Ale czy znamy znaczenie innych, mniej popularnych symboli ?
Bazyliszek - symbolizuje nie tylko zło i grzech, diabła i złośliwe spojrzenie, ale także kobietę rozwiązłą, która niszczy mężczyzn. Krew Bazyliszka miała przynosić szczęście i była amuletem przeciw czarom.
Jaskinia - symbolika grobu, zmartwychwstania, ale i śmierci, schronienia i narodzin. W wierzeniach jaskinie postrzegano jako siedzibę potworów, smoków i zbójców. Widzenie jaskini w marzeniu sennym interpretowano jako boleść i udrękę.
Jednorożec - symbol czystego rozumu, mądrości, ale i monarchii absolutnej, odwagi i siły. jednorożce symbolizowały także samotność, życie zakonne, czystość i łagodność. W średniowieczu był to ulubiony motyw scen z polowania w ówczesnej sztuce. Polowanie na jednorożce były także częstym motywem tkanin dekoracyjnych XV i XVI wieku.
Konik polny - symbolizował strach, nieśmiałość, skromność, ale i lekkomyślność. W symbolice chrześcijańskiej oznacza nawrócenie, w marzeniu sennym symbolizuje stratę.
Mak - symbol zapomnienia, niewiedzy, obojętności, ciszy i szaleństwa, oczarowania, ale i niezgody. Mak postrzegano jako przelotną przyjemność i absolutną ciszę.
"Cicho, jak makiem zasiał."
"Przyjemności, jak zrywane maki chwytasz"
Perła - symbolizuje czystość, zdrowie, wiarę i wiedzę tajemna. perły oznaczają także poświęcenie, łzy, bogactwo i nieśmiertelność. Muzułmanie wierzą, że każdy ze zbawionych zamknięty zostaje w perle wraz ze swą hurysą.
Spirala - to symbol nieskończoności, rozwoju, tajemnic życia i śmierci, erotyzmu i płodności. Spirala podwójna, skręcająca się w 2 przeciwnych kierunkach, u starożytnych Celtów symbolizowała śmierć i zmartwychwstanie.
Wróbel - symbol rozwiązłości, płodności, odwagi i wojowniczości. inna symbolika to czujność, pamięć, samotność i skromność. Pięknie napisał Leopold Staff: " kochany wróblu mój, obywatelu 4 pór roku i świata całego, bywalcze wszystkich dróg"
Żaba - wedle Ezopa, żaba to potęga głosu i bezsilność ciała. Uchodzi za symbol wiosny, nadziei, natchnienia, ale i bezbronności, uważano także żaby za symbol brzydoty i dwuznaczności, ale i lubieżności oraz rozpusty.
Istnieje wiele symboli w naszym życiu, choćby symbolika kwiatów. Czerwone róże to znak miłości, niebieskie kwiatki to symbol nadziei, białe niewinności itd.
Czy znane są Wam inne symbole, o których milczą uczone księgi?
Chyba każdy ptak to symbol wolności...
OdpowiedzUsuńStokrotka
Chyba tak, ludzie zawsze zazdrościli ptakom możliwości latania...
UsuńO właśnie, Stokrotka pierwsza powiedziała to, co mi przyszło na myśl 🕊🕊🕊
UsuńAch, ptakiem być...
UsuńPewna pani w przypływie niewczesnej szczerości wyznała w małym towarzystwie, że jej mąż ma niestety "symbolicznego ptaka"...
UsuńNiedobrze to świadczy o tej pani, niestety...
UsuńA jeśli to prawda?
Usuńto nadal źle świadczy o tej pani!
Usuńto ja nie chcę być muzułmaninem i nie chcę być zbawiony... hurysa jest okay, nawet bardziej, niż okay, ale spędzić z nią w zamkniętej klitce całą wieczność to jest naprawdę wybitnie nie okay, LOL...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Nie dziwie się, w takiej klatce, to i najpiękniejsza hurysa może się znudzić...
UsuńW naszym arcykatolickim państwie możesz być co najwyżej kato-talibem, a w charakterze kato-hurysy otrzymać do wspólnego różańca najświętszą panienkę, perełkę Pawłowicz. Reflektujesz?
Usuńbezpośredni kontakt z plugawym krystynem trudno wytrzymać nawet nanosekundy na otwartej przestrzeni, chyba że ma się różaniec bojowy, zaczepno - obronny pod ręką...
Usuńwidziałam takie różańce, że strach budziły swym wyglądem...
UsuńKatechetka w ZSZ, była sekretarz PO PPZPR zresztą, poleciła uczniom zrobić różańce z dostępnych materiałów.
UsuńMłodzież ma sporo twórczego zmysłu...
Był różaniec z z kapsli z butelek po piwie [każdy dziesiątek innej marki]...
Był różaniec z haceli; starsi wiedzą, co to było, młodszym ta wiedza z powodu powszechnego braku koni do niczego nie jest potrzebna... Koń czym jest/był nie będę tłumaczył...
Był różaniec z opakowań po "dyskretnych" wytworach polskiego przemysłu gumowego. Nie chcę być dosłowniejszy, by wierzących nie wodzić na pokuszenie...
(ex)Towarzyszki katechetki o mało najjaśniejszy szlag nie trafił. Nas także - ze śmiechu... I to wszystko niemal na przedpolach Warszawy, w powiecie ze "stolicą" zwaną "Kaczogrodem".
Faktycznie inwencja twórcza godna podziwu...lecz raczej na poziomie uczniów ZSZ
UsuńPrzecież to było w ZSZ, wiec niby dlaczego miałaby być na poziomie na przykład KUL-u?
Usuńno właśnie, więc czego się katechetka spodziewała?
UsuńWół symbolizuje siłę, ciężką pracę, ale i niewolę.
OdpowiedzUsuńto jest skomplikowane... symbolem naszego rodzimego boga Welesa też jest wół, a Weles zajmował się światem poza życiem ("podziemnym"), mądrością (nauką i magią), a także bogactwem materialnym, liczonym ongiś w wołach... a zważywszy na to, że wół jest eunuchem, zaś Weles z pewnością nim nie jest, to sprawa komplikuje się do kwadratu...
Usuńp.jzns :)
Usuń*/errata... Weles nie "zajmował się", tylko "zajmuje", bo on naprawdę nie umiera, w przeciwieństwie do...
Usuńnieważne, zostawmy to...
Moja babcia czasem mawiała też, że ktoś jest uparty jak wół...ale ciężka praca to na pewno!
Usuń@PKanalia
UsuńWeles opiekował się bydłem, bo posiadanie go stanowiło o bogactwie, ale czy wół symbolizował boga?
Czyli Weles był bykiem, a nie wołem. W takim razie sprawa jest jakby mniej skomplikowana.
Usuń@Jotka...
Usuńmożna uznać, że pośrednio symbolizował, bo nieraz jest tak, że osobę symbolizuje to, czym ona się zajmuje... ale Weles raczej nie przyjmował wprost postaci byka, tak jak szewc nie przyjmował postaci buta, którego nieraz miał na szyldzie...
@Szarabajka...
nie każdy właściciel bydła, nawet dużego stada. miał/ma byki, a jak chce rozmnożyć stado, to wynajmuje byka od kogoś... to jest zresztą praktykowane w hodowlach wielu zwierząt...
natomiast kompromisowo można przyjąć, że bogactwo liczono w sztukach bydła bez precyzowania detali: krowa, byk, wół, cielę, etc...
Osioł,osoba uparta, jemioła ,Sowa mądra głowa, jest tego sporo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
A co z jemiołą?
UsuńJemioła to uroczy pasożyt :)
UsuńJemiola symbol miłości,płodności, wieczności.
UsuńO, dzięki za uzupełnienie:-)
UsuńZ nowych symboli…kaczka symbol obłudy, zakłamania i hipokryzji….
OdpowiedzUsuńMarek z E
Oj tak, biedne kaczki...
UsuńKonkretnie - nie "kaczka" a kaczor.
Usuńfaktycznie, raczej kaczor;-)
UsuńCiekawe.
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie interpretacja żaby. W Kolumbii sprzedawano figurki zwierzątek, takie z kilkoma dziurkami, że można na nich gwizdać melodie, i wybrałam żabę, bo uznałam, że ona jest z nich najbardziej klasyczna, przekonało mnie też tłumaczenie, co znaczyła: chyba miała przynosić szczęście.
W Barcelonie kupiłam magnes z osłem, bo miał na plecach (czy raczej na boku) katalońską flagę, tę taką oficjalną, pasiastą bez gwiazdek. Dopiero potem zainteresowałam się, dlaczego osioł i znalazłam, że jest uważany za symbol Katalonii, pracowity i uparty, w kontraście do hiszpańskiego porywczego, silnego, ale głupszego byka. :)
Widać, jak nie przepadasz za gołębiami. ;)
No niestety, naraziły mi się bardzo kiedyś i robią to nadal...dużo by mówić!
UsuńBBM: Mrówka- symbol pracowitości.
OdpowiedzUsuńO tak, w dodatku podobno mówki zwalczają kleszcze!
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Słownik Wł. Kopalińskiego. Mam go od lat, zawsze na podorędziu, i czytuję go sobie już bardziej dla przyjemności niż w celu zdobycia informacji:)
Pozdrawiam:)
Ten słownik i jemu podobne to świetna lektura, zwłaszcza na zimowe wieczory:-)
UsuńEch te symbole, często krzywdzące, przykładowo:
OdpowiedzUsuńPadalec- człowiek wzbudzającym odrazę swoim postępowaniem.
A ten padalec to beznoga jaszczurka, całkowicie niegroźna. " Po łacinie padalec to Anguis fragilis, a ten drugi człon oznacza "kruchy, delikatny". Do tej kruchości nawiązuje też polska nazwa. W XVI wieku czasownik "padać się" był odpowiednikiem "kruszyć się, pękać się". Padalec to był ten, który pęka, a jaszczurka ma łamliwy ogon – wyjaśnia językoznawczyni.
Osioły symbol głupiego uporu, zaś znawcy twierdzą że to inteligentne i empatyczne zwierzęta, ale bardzo ostrożne. Jeśli w terenie natkną się na coś co jest im obce, to się tego obawiają, dopiero jak się z tym oswoją to mogą iść dalej.
Podobnie jest ze świnią i wieloma innymi symbolami :)
Chodzi o osły a nie osioły :)
UsuńTo prawda, niektóre zwierzęta w swej symbolice bardzo zostały skrzywdzone, chyba człowiek kiedyś za nimi nie przepadał lub mało je znał tak naprawdę...
Usuń,,przemokniety,jak kura,,ma np.brudne wlosy,,,,wysoki,jak brzoza,a glupi jak koza,,cicha mysz,,silny,jak wol..
OdpowiedzUsuńpiekny,jak motyl,,brudny,jak swinia...
OdpowiedzUsuńMotyl to chyba nie tylko symbol piękna, ale i ulotności, kruchość skrzydeł i krótki żywot, a jak się nimi zachwycamy!
UsuńMoje ulubione ptaki i symbole jednocześnie to jaskółki i kolibry.
OdpowiedzUsuńO tak, ale i orły zachwycać potrafią:-)
UsuńOj, sporo jest takich symboli. Widzialam w ksiegarni ksiege z nimi, grubasna ale nie kupilam bo kto by spamietal co kazdy jeden stwor symbolizuje i czy to wogole prawda ? Zawsze slyszalam/czytalam ze sowa, oprocz symbolu madrosci, jest zwiastunem zla.
OdpowiedzUsuńW młodości słyszałam nawet, że nie nosi się broszki w postaci sowy, bo to przynosi pecha...
UsuńNo popatrz- przed wyjazdem z Polski kupiłam sobie Leksykon symboli, tłumaczony z niemieckiej, znanej serii Leksykonów wydawnictwa naukowego HERDER. Bardzo ciekawa pozycja. A chwilami mam wrażenie, że niemal każdy wyraz ma ukryte dla ogółu znaczenie symboliczne. Opisy są szalenie szczegółowe. Do przeczytania jest 358 stron mikroskopijnym drukiem.Dobrze,że mam specjalne szkło pwiększające do czytania takiej malizny!
OdpowiedzUsuńCiekawe przykłady tam mogą być i jak mówi Serpentyna wyżej, trudno to spamiętać, a książki drukowane maczkiem często odpuszczam, nie mam szkła powiększającego!
UsuńTeż mam Leksykon symboli Herdera, przetłumaczony na polski, ale widać w innym wydaniu, bo ma jedynie 191 stron. Ale druk też drobny :)
UsuńNatomiast grubą cegłą jest Leksykon symboli autorstwa Biedermanna, ten sobie liczy 463 strony, więc nie w kij dmuchał! Jest tam sporo ciekawych historii.
Ale najchętniej czytałabym to, czego nie mam, czyli właśnie Kopalińskiego. To z sentymentu do jednej z ulubionych lektur - jego Słownika mitów i tradycji kultury.
Mam ten słownik, gruba księga i arcyciekawa!
UsuńJa mam
OdpowiedzUsuń"Słownik symboli" - Juan Eduardo Cirlot
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/96248/slownik-symboli
Znam jakieś tam symbole
Tylko znowu ciśnienie padło, a ja razem z nim 😞
Znam ten ból wczoraj głowa mi ciążyła strasznie, a wieczorem ulewa i noc do niczego...
UsuńWitaj Jotko
OdpowiedzUsuńOd zawsze fascynowała mnie symbolika. Mam w domu kilka takich książek
Pozdrawiam ciepło, chociaż Pani Wiosna płacze za oknem
Oj, płacze, ale podobno deszcz potrzebny:-)
UsuńBardzo ciekawa jest ta symbolika. Kiedyś nie było pisma, więc ludzie robili rysunki, które coś oznaczały. Teraz pismo jest nam wszystkim dobrze znane, ale znów uciekamy się do rysunków, symboli. Wszystko w mediach społecznościowych załatwia się jednym "lajkiem". Trochę to smutne.
OdpowiedzUsuńTak ,lajki, emotikony, sms-y, to nawet nie pismo obrazkowe, a wręcz skróty myślowe.
UsuńCoś mi się kojarzy, że będąc w Olsztynie w delegacji chciałam przywieźć drobne prezenty dla rodziny i chyba jakieś żaby przywiozłam...
OdpowiedzUsuńAż sprawdzę co ma żaba do Olsztyna :)
U nas symbolem miasta jest wiewiórka, ale nawet nie wiem czy na eksport coś produkują...
UsuńBardzo ciekawy post. Nie znałam wielu symboli, a jakieś nie wymienione nie przychodzą mi do głowy. Zasmuciła mnie symbolika sowy, którą zawsze lubiłam jako "nosicielkę" mądrości, ale jeżeli uznać, że jest też sprawczynią pecha, to może dziś otrzymałam odpowiedź na nurtujące mnie od dawna pytanie, "dlaczego nie to spotyka"?
OdpowiedzUsuńZa pechowe uznaje się także perły, kalie...zresztą pamiętam opowieści mojej babci, z których wynikało, że symbolika ludowa wiele przedmiotów uważała za odpowiedzialne za wiele nieszczęść i życiowego pecha
UsuńChyba sobie sprawię taki słownik.
OdpowiedzUsuńLubię przeglądać podobne wydawnictwa, mnóstwo w nich ciekawostek.
Usuń„To znaki i symbole rządzą światem, a nie słowa czy prawa” – twierdził chiński mędrzec Konfucjusz
OdpowiedzUsuńJest w tym wiele racji, choć mnóstwo wody upłynęło od jego czasów.
UsuńJoAsiu ♥, nie wszystkie symbole znam, więc z przyjemnością przeczytałam Twoją ciekawą notkę ;) .. oczywiście chętnie sobie poczytam książkę o symbolach ;)
OdpowiedzUsuń.. uwielbiam wszelakie ciekawostki, zawsze chętnie poszerzam swoją wiedzę :)
- pozdrawiam Cię najserdeczniej i najcieplej, uroczego weekendu ♥
Cieszę się, że znalazłaś cos ciekawego dla siebie:-)
UsuńA to ciekawe...
OdpowiedzUsuńJest tego całe mnóstwo, zbyt mało miejsca na blogu..
UsuńI pomyśleć, że wróbli jest coraz mniej...
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że sporo, a to podobno mazurki...
UsuńCiekawe... Uwielbiam zgłębiać symbolikę...
OdpowiedzUsuńCzasami to trudne i skomplikowane zadanie.
UsuńMnie trochę zdumiewa fakt, że spirala to symbol płodności skoro są spirale, które działają tak, żeby tej płodności zapobiec :)
OdpowiedzUsuńWidocznie twórcy spirali domacicznej nie znali tej symboliki ;-)
UsuńPogadaj z Profesorem Langdonem...;o)
OdpowiedzUsuńKocham profesora Langdona :-)
UsuńJa także;-)
UsuńProfesor Langdon symbolem miłości !! ;o)
UsuńSymbolem miłości do zagadek i przygody!
UsuńKSIĄDZ - symbol prostoty i skromności obyczajów, wstrzemięźliwości w jedzeniu i piciu, ubóstwa materialnego i życzliwości oraz wspomożenia dla ubogich
OdpowiedzUsuńRaczej antysymbol, ale rozumiem sarkazm:-)
UsuńTak twierdzą sami księża - blagierzy, jutuberzy, gawędziarze... Przypuszczam, że sami siebie dobrze znają. A sarkazm jest mi z gruntu obcy.
UsuńTak, znam taki symbol. Alegorię właściwie: DYREKTOR. Symbol mobbingu, depresji, mysli samobójczych, wszelkiego zła, stalinowsko-hitlerowskich metod, bezduszności, diabła wcielonego etc., etc.
OdpowiedzUsuńPREZYDENT - symbol zdecydowania, stałości poglądów, niezależności sądów i postaw, godnej postawy i rozumu. Niestety - tylko symbol bez krzty realizmu i nadziei na zmianę.
UsuńZ dyrektorem i prezydentem zgadzam się oczywiście, no i przypomniało mi się, że kiedyś postrzegano bibliotekarki jako stare panny z kokiem i w wełnianej chuście na ramionach, taka szara mysz zagrzebana między regałami..
UsuńO tak, tak...ostatnio pojawił się nowy symbol, którego w żadnej księdze nie znajdziesz... osiem gwiazdek.
OdpowiedzUsuńo właśnie, przypomniałaś mi jeszcze czerwoną ekierkę, błyskawicę i czarne parasolki!
Usuń