Ciągnie wilka do lasu, więc dziś nieco o literaturze.
Gdy już skończyły się wakacje, warto zainteresować się wydarzeniami związanymi z książką, poezją, kulturą...może weźmiecie udział, może zorganizujecie sami dla grona przyjaciół?
Jak co roku wybrano lekturę do Narodowego Czytania pod patronatem Pary Prezydenckiej.
Prowadziliśmy kiedyś dyskusję tutaj, co wolicie, Nad Niemnem czy Noce i Dnie i chyba wyszło po równo, wielbiciele powieści Elizy Orzeszkowej będą mieć prawdziwą ucztę!
Pamiętajcie, szukajcie imprez 9 września, na pewno będą w Waszej okolicy!
Oto lista:
Marek Hłasko, Kazimierz Wierzyński, Melchior Wańkowicz, Z.M.Miłkowski, Wincenty Witos, Romuald Traugutt, abp A.Baraniak, rodzina Ulmów. polscy olimpijczycy.
Kto według Was zasługuje na szczególną uwagę?
Dla dociekliwych LINK
Pierwszy raz słyszę o takiej akcji, choć były podobne: choinka za elektrośmieci, sadzonki za makulaturę, rośliny doniczkowe za karmę dla psów itp.
Tym razem książki dla dorosłych i dzieci za worek śmieci, co ma zachęcać do posprzątania swojej okolicy.
Więcej informacji dla chętnych TUTAJ
Fundacja im. Zbigniewa Herberta wraz z Biblioteką Narodową w Warszawie zapraszają do wzięcia udziału w ogólnopolskiej akcji społecznej PODARUJ WIERSZ , której tegoroczna edycja trwa od 1 sierpnia do 30 grudnia. Organizatorzy chcą zachęcić do odręcznego przepisania wybranego przez siebie wiersza (nie musi to być wiersz Zbigniewa Herberta) i ofiarowania go komuś, dla kogo to może być ważne.
Gdy pracowałam z młodzieżą, zaproponowałam akcję przepisania wybranych przez uczniów wierszy, zaprojektowania kartek / papeterii ozdobnej i wręczenia wykonanych prac na spotkaniu w Dniu Seniora. To był całkiem udany projekt, młodzi naszukali się wierszy, rozwinęli plastycznie, a i seniorzy otrzymali nietypowy upominek:-)
Wolę Noce i Dnie.
OdpowiedzUsuńNie znam tych ludzi.
O rodzinie Ulmów ostatnio głośno...
UsuńHlasko?Traugutt,Witos,Wankowicz?sorry ale nie uwierze ze ich nie znasz,urodzilas sie w Polsce?...
UsuńJa też nie znam gości, a 14 lat pracowałam w bibliotece haha. Znaczy okej, znam nazwiska, nawet bym sobie pewnie przypomniała, jak książki z ich twórczością były wydane, a w liceum to pewnie to i owo nawet nam czytać kazali, ale dziś nie mam pojęcia, co oni oni w ogóle tworzyli ani kim byli i nie bardzo mnie to obchodzi. Nazwisko Ulmów to ja wogóle pierwszy raz na oczy widzę. Orzeszkowej nigdy nie lubiłam i w ogóle nie rozumiem tego trendu, by wiecznie tylko te wszystkie starocie czytać i promować, jakby nie było nowszej wartościowej literatury. Cieszę się, że u nas nie ma w szkołach lektur obowiązkowych i zmuszania do czytania tego całego zatęchłego szajsu, którym katowali mnie w szkole. Choć jeszcze gorsze było "przerabianie" fajnych, ciekawych książek, bo poloniści potrafili je bardzo skutecznie obrzydzić.
UsuńProblem w tym, że gdyby nie lektury obowiązkowe czy proponowane przez polonistę, to niektórzy nie czytaliby wcale...
Usuńjotka
akcję ze śmieciami popieram, sam parę razy brałem udział w "Dynia za elektrośmieci" i prowadziłem wtedy warsztaty dla dzieciaków ze strugania dyni halloweenowej... "patron roku"?... hm... każdy bawi się, jak lubi, tylko dlaczego posłowie za kasę podatnika?... ale jak już, to u mnie Marek Hłasko ma na pewno okay... co to jest "abp"?... aha, już wiem... to taki nadziany szaman, czy cuś... u swoich pewnie ważny, ale ja pierwsze o nim słyszę...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Tak naprawdę, to nie wiem, kto te kandydatury zgłasza, pewnie jakieś enigmatyczne ciało...
UsuńCo za kuriozalna lista! Jedni od Sasa - drudzy od lasa. Ulmowie i. Barańczak pasują tu jak wół do karety... Czuję w tym rękę Sasina, który jak mu się pozwoli - wszystko spier**li. Brak mi w tej wyliczance Pieluchy, Pięty [byli PiS-posłowie] oraz Kukiza i Suskiego. No i Największego Świętego Ostatniego Millenium! Ale to i tak będzie Rok Czarnka1 Tfu...
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za użycie niecenzuralnego...nazwiska.
Chyba, że po wyborach zaskoczą nas wyniki i zmiany...
UsuńU nas był jakiś falstart Narodowego Czytania, bo zrobili je już 2 września. Myślę, że ciekawym pomysłem będzie przybliżenie ludziom sylwetek polskich olimpijczyków z okazji roku im poświęconego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno,, tym bardziej, że każda niemal miejscowość ma swoich, u nas jest nawet stadion imienia polskich olimpijczyków!
UsuńNoce i dnie jako film
OdpowiedzUsuńNad Niemnem jako książka.
10 września odbędzie się beatyfikacja rodziny Ulmów.
Obawiam się, żeby nie nastąpił taki ich przesyt w przestrzeni.
I niestety w pewnym sensie zawłaszczenie przez politykę.
To nie jest dobre.
Ja sprzątam swoją przestrzeń systematycznie,
więc raczej tego worka śmieci za książki nie uzbieram
" Organizatorzy chcą zachęcić do odręcznego przepisania"
Ja ma paskudny charakter
Pisma oczywiście.
Chociaz po prawdzie nie tylko 😏
Można wydrukować specjalną czcionką i własnoręcznie ozdobić:-)
UsuńŚwiętych i błogosławionych u nas dostatek, niebawem miejsc na ołtarzach braknie...
Zdecydowanie "Nad Niemnem " i film i książka, "Noce i dnie "też chętnie przeczytalam i film obejrzałam.Zresztą ja przeczytalam wszystkie lektury szkolne.W nazwiskach misz masz więc głos leci do polskich olimpiczykow .Już kilka lat jest u nas zbiórka elektosmieci 2 razy w roku i zawsze dostaje się coś do posadzenia, kwiaty balkonowe, krzewy ozdobne,iglaki .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTe wszystkie akcje cieszą się sporym zainteresowaniem; ciekawe, ile osób przyjdzie po książki...
UsuńPrzy całym szacunku dla Orzeszkowej, wybieram Noce i dnie" w proteście przeciwko wrzeszczącemu prezydentowi nie wszystkich Polaków i jego niemej małżonki suto opłacanej z kasy podatników za nicnierobienie. Prawdopodobnie wyróżniony zostanie arcybiskup albo rodzina Ulmów. Moje zdanie na temat "kandydatów" nie ma jakiegokolwiek znaczenia, ba, sugerując np. wybór Hłaski, mogę mu zaszkodzić i przewróci się w grobie.
OdpowiedzUsuńKandydatów już zatwierdzono, nie wiem tylko, kto proponował takich, a nie innych...
UsuńBBM: I tak pis przegłosuje wybór patrona, więc nie ma się co podniecać.;)
OdpowiedzUsuńOni wszyscy patronują obchodom przez cały kolejny rok, posłowie już wybrali.
UsuńWyznam, że z tych wszystkich wymienionych tu inicjatyw najbardziej spodobało wręczenie seniorom przepisanego odręcznie wiersza. Gratuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuńDziękuję, połączyliśmy tu wiele aktywności, m.in. spotkanie pokoleń:-)
UsuńWedług mnie rodzina Ulmów powinna zostać patronem przyszłego roku.
OdpowiedzUsuńAkcja dla seniorów warta rozszerzenia na inne miejsca w Polsce moim zdaniem.
Widzę po prostu, że poprzednie miejsce zamieszkania nie było tak zielone jak mi się wydawało. :)
Enej jest niczego sobie. Na pewno na żywo robią wrażenie swoją ścianą dźwięków i efektami.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Wszystkie wymienione nazwiska zostały przegłosowane do obchodów na przyszły rok.
UsuńWiersz dla Seniora od młodego człowieka, naprawdę świetny pomysł.❤️
OdpowiedzUsuńI chyba się sprawdził, dzięki:-)
UsuńCiekawe inicjatywy, zdecydowanie "Nad Niemnem", bo neurotyczna pani Barbara niekoniecznie ;) chociaż wątków było więcej, oczywiście.
OdpowiedzUsuńU nas akcje roślina za elektrośmieci bywają. Jest wtedy okazja wyrzucenia zalegających drukarek, czy innych śmieci, bo " się przydadzą" albo nie chce się człowiekowi jechać na drugi koniec miasta, żeby oddać je, komu trzeba ...
Co do patronów roku - dla każdego coś miłego ;) osobiście mam mieszane uczucia do tzw. sławnych ludzi, ale co kto lubi.
Ja też wolę Nad Niemnem:-)
UsuńChyba ludzie wolą takie wymiany, niż prozaiczne oddawanie surowców wtórnych, akacja to akcja:-)
Jak dla mnie wygrywa wiersz dla seniora:). Można pokusić się o wiersz dla posła, bo jak wszyscy wiemy, poezja łagodzi obyczaje.
OdpowiedzUsuńW wyborze między Orzeszkową a Dąbrowską zawsze będę głosować za tą drugą. Noce i dnie to powieść ponadczasowa i do tego napisana pięknym językiem:) Sama pisarka też jest warta poznania, bo to postać nietuzinkowa.
M
Życiorysy twórców bywają bardzo ciekawe, niektóre niestety mogą umniejszyć naszą sympatię dla artysty...
UsuńMogą, mogą, ale zawsze lepiej wiedzieć niż nie.
UsuńWiedza jeszcze nikogo nie zabiła, chociaż...
UsuńCiekawa ta inicjatywa z książką za worek śmieci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Trudna do zorganizowania, tak myślę...
UsuńNie mam za grosz zaufania do takich akcji. Wyglądają jak punt do CV dla projektodawcy. Np. moje śmieci mogę oddać gratis, byle je ktoś ode mnie odebrał ;)
OdpowiedzUsuńU nas co jakiś czas zabierają meble lub inne śmieci wielkich gabarytów, można też zostawić przed wejściem do klatki ubrania lub zabawki w workach.
Usuń- "Nad Niemnem"
OdpowiedzUsuń- Marek Hłasko
- Książka za worek śmieci - świetny pomysł!
Twoja akcja dla seniora też mi się spodobała.
Podarowałabym wiersz "Przesłanie Pana Cogito"
Pozdrawiam. :)
O właśnie, czasem trzeba długo wybierać, by właściwy wiersz wybrać i dobrze go "opakować".
UsuńOd Twoich uczniów dostawałam przez kilka lat urocze kartki świąteczne. Co prawda bez wierszy, ale tych mam dostatek na własnych półkach. Moje śmieci wyrzuca syn, a nie jest wielbicielem książek, więc w akcji nie wziąłby udziału. "Noce i dnie" oraz "Nad Niemnem" przeczytałam z jednakowym zainteresowaniem jako powieści o czasach, których nie znałam osobiście. Bardzo szanuję polskich olimpijczyków, ale największym sentymentem spośród wymienionych darzę Melchiora Wańkowicza. Uściski.
OdpowiedzUsuńNo tak, teraz nie mam kontaktu z uczniami, ale wstyd mi, bo mogę przecież sama wysyłać Ci kartki:-)
UsuńPostaram się poprawić!
Zainteresowałam się tą akcją Książka za śmieci. Mniejsza o książkę 😁 ale chętnie bym wzięła udział w jakimś zorganizowanym sprzątaniu okolicy.
OdpowiedzUsuńNiestety okazało się, że robią to w sobotnie dopołudnie (mam wtedy kąpanie Ojczastego) i tylko w jednym jedynym miejscu w Krakowie, dość oddalonym. Tak że spełzło na niczym. Wyszło na to, że akcja na odwal się...
Zawsze możesz zorganizować swoją, z sąsiadami i w dowolnym czasie:-)
UsuńMogę poświęcić trochę czasu na sprzątanie, ale już nie na organizację wszystkiego... Nie wspominając o tym, że co potem z tymi workami wypełnionymi śmieciami? Gdybym zaproponowała sąsiadom, że "teraz to odniesiemy do naszego zsypu", to by mnie chyba zabili śmiechem ;)
UsuńNo wiadomo, że śmieci u nas to problem narodowy...
UsuńKocham wręcz 'Noce i dnie". W wersji ksiazkowej i filmowej. To moim zdaniem arcydzieło. Sięgam po tę ksiazkę co kilka lat i za każdym razem odkrywam dla siebie coś nowego.
OdpowiedzUsuńMoże i Twoja lektura doczeka się narodowego czytania, kto wie?
UsuńNie jestem za rzadem,ktory sprawuje teraz wladze,jestem apolityczna.Polak nie bylby Polakiem gdyby do wszystkiego nie mieszal polityki,,a bo to za pieniadze podatnikow,,brakuje tylko Sasina...,,co jest zlego w wybraniu osobistosci roku?przeciez to znani Polacy i zna ich wiekszosc.Po co to zgorzknienie?niedlugo kupujac kostke masla bedziemy zastanawiac sie ,czy to ,,kostka kaczynska,,czy ,,kostka tuskowa,,zycie jest zbyt krotkie na takie rozkminianie i w ten sposob rodzi sie podzial w narodzie...
OdpowiedzUsuńPolityka sama się miesza do wszystkiego, także i do naszego życia, a podzieleni jesteśmy już od dawna, tylko nigdy nie było tego tak wyraźnie widać.
UsuńBardzo mi sie spodobala akcja ksiazka dla seniora, mialas doskonaly pomysl.
OdpowiedzUsuńJednak mam tak specyficzny smak w rodzaju ksiazek ze np. zbior wierszy nie bylby dla mnie i pozostal tylko sentymentalna pamiatka, nigdy nie przeczytana. Jakos poezja mi nie podchodzi......Moze przez to ze pelna wrazen, zadnej akcji, a te wrazenia juz tyle razy opisane i podobne.
Na szczęście chodziło o jeden wybrany i przepisany wiersz, pewnie że nawet z jednym można nie trafić, ale przynajmniej sporo w tym główkowania:-)
UsuńAkcja z przepisywaniem wierszy ciekawa, ta Twoja z wierszami dla seniorów też. :)
OdpowiedzUsuńAkcja ze śmieciami... po części też, ale ja jestem maruda i nie chciałabym jakiejś losowej książki, która mi potem będzie zalegać na półce...
To może być problem, sama nie wiem czy można wtedy wybierać, czy dają jak leci...
UsuńDobrze, że promuje się czytanie. Książki to skarby. Nie wiem, czy mi się podoba akcja za worek śmieci, bo ludzie po prostu powinni po sobie sprzątać i śmieci nieść tam gdzie ich miejsce, a ich miejsce nie jest w bibliotece.
OdpowiedzUsuńTez jestem zdania, że nie trzeba by robić akcji sprzątania, gdybyśmy wszyscy dbali o czystość!
UsuńTo fascynujące, że książka jeszxze odgrywa ważną rolę w kulturze i życiu społecznym. Bo dziś mlode społecznośteo nie bardzo garnie się do czytania ;( Wybór lektury do Narodowego Czytania to zawsze interesujący moment, który mobilizuje czytelników. Wartość kulturowa i literacka Nad Niemnem i Nocy i Dni Elizy Orzeszkowej jest niepodważalna, więc miło widzieć, że obie powieści mają swoich wielbicieli. Co do wyłonienia patronów roku 2024, to lista jest imponująca. Każdy z wymienionych zasługuje na uwagę, ale to zależy od indywidualnych preferencji czytelników. Ważne jest, że taka inicjatywa promuje czytanie i kulturę w społeczeństwie, a także zwraca uwagę na ważne kwestie ekologiczne, takie jak sprzątanie okolicy. To połączenie literatury i akcji społecznych z pewnością przyniesie pozytywne efekty.
OdpowiedzUsuńŚwietnie powiedziane, jakikolwiek byłby zestaw, zawsze można wybrać cos dla siebie i wziąć udział w imprezie, jaka nam najbardziej pasuje. Byle czytać i czerpać z tego przyjemność:-)
UsuńJa bym wybrała Noce i dnie, bardzo lubię tę powieść :)
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem?
UsuńW bibliotece, która po dwudziestu kilku latach przestała być "moja" wdrożono przed kilkoma latami udaną choć jednorazową akcję "Worek śmieci za książkę".
OdpowiedzUsuńOt, przyjechała "pani z powiatowego miasta" - powiedzmy, że zwanego nieoficjalnie Kaczogrodem - i nakazała usunąć wszelkie "szkodliwe" książki autorów "sowieckich i ruskich", a usunięte oddać na makulaturę.
Że jednak akurat zamknięto u nas punt skupu makulatury, "pani dyrektor" biblioteki kazała wywalić obrzydliwe szkodnictwo w hallu w nadziei, że "czytelnicy rozkradną".... I istotnie... Każdy mógł brać z tej trucizny co i ile chciał. Ja także... Poza wspaniałymi albumami malarskimi wzbogaciłem się więc także o dobre wydania kilku pozycji Lema [Lem - "ruski"???] oraz Stendhala "Czerwone i czarne" i Chmielewskiej "Wszystko czerwone" [ci kryptokomuniści polecieli chyba za tytuły!].
Ambitna "pani dyrektor" dostała gratisowo dotację na zakup słusznych ideowo książek. Dzieła pewnego łasucha kremówek pięknie zalegają więc teraz półki. A ja, choć przestałem korzystać z "biblioteki", mam ... nawet teksty Okudżawy...
Dlaczego jednak wyrzucono an bloc całe półki poradników, ogrodniczych, sadowniczych i dla działkowiczów - tego nie pojmuję... To przecież nie byli zwolennicy kołchozów!!
Akcje typu "Żarówka za makulaturę", "Błogosławieństwo za tacę", "Czarnek ze Oświatę" czy "Trumna za rezygnację z leczenia"... uważam za stały element naszej rzeczywistości godnej uwiecznienia w trzecim tomie podręcznika do niepotrzebnego przedmiotu szkolnego".
No, jeśli sugerowano się kolorami, to pogratulować, a książki dla działkowiczów pewnie uznano za przeżytek, bo działkowcy to tez pewnie dla nich pozostałość po minionym systemie.
UsuńMasz wiele racji, ale zawsze wychodzę z założenia, że lepiej wychodzić z książką do ludzi, niż z disco-polo.
Jak można promować działania PiSu, który w każdym momencie rujnuje nasz cudowny kraj. Ja będę czytał demokratycznych autorów a nie tych wytkniętych przez autorytarną władzę.
OdpowiedzUsuńJak na razie nikt nikogo nie zmusza do czytania ulubionych , to tylko propozycje.
UsuńSkoro w tym kraju jest jak na Białorusi to za każdą niepraworządność można wylądować w więzieniu Ja jestem przerażony. Boję się.
OdpowiedzUsuńA jesteś niepraworządny?
UsuńI o to chodzi. Masz się bać i wierzyć, a nie myśleć! Poza tym - "Myślenie szkodzi. Niewprawnym" [Joanna Chmielewska]. Nasze rządowe homosapiensy myślą i ... Sam widzisz... Sasinada po Susku...W Dudę kopani.
UsuńDokładnie tak, dobre podsumowanie!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWybrałabym poetę Kazimierza Wierzyńskiego, członka awangardy artystycznej niepodległej od 1918r..Polski. Wraz z Tuwimem, Lechoniem, Słonimskim, Iwaszkiewiczem jeden z założycieli Klubu Skamandrytów, .
OdpowiedzUsuńLegenda o ich kawiarniano literackiej działalności w wolnej Polsce przetrwała niemal do dziś.
W 1939r. Kazimierz Wierzyński opuścił Polskę, nieprzejednany wobec podporządkowania Polski ZSRR nigdy do kraju nie powrócił, .pozostał na uchodźstwie.
Tęsknota za ojczyzną towarzyszyła mu całe życie znajdując miejsce w jego pięknych wierszach.
No i do tego służą obchody, by przybliżać sylwetki, często niedoceniane, zapomniane...
UsuńDziękuję za garść cennych informacji!
Jeszcze się nie zaczęło Narodowe Czytanie a już Pan prezydent z małżonką swoimi zapowiedziami obrzydzili mi "Nad Niemnem"... które uwielbiam tak samo jak "Noce i dnie"...
OdpowiedzUsuńStokrotka
Dlatego nie będę ich słuchać, może mężowi poczytam sama?
UsuńJeden przepisany wiersz potrafi zmienić życie...Słowo Ci daję...;o)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, sama przepisywałam różne wiersze w młodości:-)
UsuńO kurcze może zgłoszę się do tej akcji książka za worek śmieci, jeśli jeszcze będzie miejsce. Fajny motyw, coś dla planety i rozwój czytelnictwa <3
OdpowiedzUsuńZobaczymy, jaki będzie efekt:-)
UsuńChociaż cenię polską literaturę "lekturową", to wolałabym, aby czytano powieści współczesne. Wszystkie akcje, dotyczące czytelnictwa popieram. Jeżeli chodzi o postać- nie wiem, nie mam zdania. Lubię książki Wańkowicza. Rodzina Ulmów? Z całym szacunkiem dla jej dokonania, ale nie wyobrażam sobie całorocznych imprez związanych z tą rodziną.
OdpowiedzUsuńMoże być tak, że zamiast wiedzy o wyczynie tych ludzi i uwarunkowań historycznych , dostaniemy trudną do strawienia papkę propagandy...
UsuńKsiążki czytałam i będę czytać. Akcje z książkami mnie nie interesują. Jeśli ktoś programowo nie czyta, to i takie akcje go nie zachęca do czytania. Ale dokładnie rozumiem twoje zainteresowanie zawodowe :) To w nas tkwi :)
OdpowiedzUsuńCiekawe byłyby badania, na ile te akcje zwiększają czytelnictwo...
Usuńw mojej miejscowości również będzie narodowe czytanie :)
OdpowiedzUsuńU nas także:-)
UsuńA "chłopi" , już zapomniano o tej pięknej pozycji.
OdpowiedzUsuńO właśnie, zapomniano...
UsuńNawet czytający nie zohydzą mi 'Nad Niemnem", słuchać nie będę, a powieść kocham i nie przestanę. "Nocy i dni" nie lubię, Barbara wkurzała mnie od zawsze 😟 "Chłopów" czytałam w kółko na okrągło w pewnym okresie, zresztą i "Placówkę" też. W mojej Bibliotece panie przechowały wszystkie zakazane książki, które w latach pięćdziesiątych były na indeksie i miały być usunięte. Tak m.in. poznałam wówczas "Złego" Tyrmanda.
OdpowiedzUsuńO widzisz, a ja do tej pory jeszcze nie czytałam, aż wstyd!
Usuń