niedziela, 16 czerwca 2019
Dojrzała miłość...
Rocznicowo na blogu.
Post dedykuję wszystkim parom z długim stażem, wszystkim zakochanym w wieku dojrzałym, wszystkim poszukującym z nadzieją i bez...
Nigdy nie wiemy, ile wytrwamy.
Nie przypuszczamy, gdzie i kiedy miłość nas odnajdzie.
Jedno jest pewne - wszyscy zakochani w wieku poważnym młodnieją w oczach, tryskają energią i nabierają ochoty na to, co pozornie w ich sercach umarło.
Nam stuknęło 35 lat i chociaż to banał, naprawdę nie wiem, kiedy to zleciało...
Moje doświadczenie potwierdziło, że w związku ważne są przyjaźń i wspólne pasje, a przynajmniej dopingowanie partnera w jego bzikach i talentach, pobłażliwość dla wad i przyzwyczajeń, wspólne rytuały i drobne przyjemności...
Życzę Wam miłości we wszystkim, co robicie i nadziei na udany związek.
Dojrzała miłość
Dojrzała miłość
Jak chleb powszednia
Jak wino mocna
Jak ból prawdziwa.
Dojrzała czułość
Jak sen potrzebna
By trwać przy sobie
Po życia kres.
Dojrzały związek
Dwóch serc i przyjaźń,
To dar od losu -
Cóż więcej chcieć?
Dojrzałą miłość
Zaproś do stołu
Na ucztowanie
Przy świecach.
Dojrzałą czułość
podsycaj ciągle
A zdoła ogrzać
dwa serca.
Wiersz napisałam jako życzenia dla dojrzałej koleżanki, która wczoraj brała ślub z ukochanym.
Na ślubie byłam, szampana piłam.
Treść pasuje i do nas, więc zamieściłam w poście rocznicowym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
niech się wiedzie nadal i trwa jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję i dziękuję:-)
UsuńA co mi tam - cieszcie się sobą [męczcie się ze sobą]następne 35 lat;O!
OdpowiedzUsuńbyle w zdrowiu i wzajemnej miłości; i niech nie zabrakło radości.
STO LAT pożycia małżeńskiego - ciekawa jestem czy komuś udało się tyle [czyli 100 lat] ze sobą wytrzymać? :)
Stówki to nie wiem, słyszałam, że ktoś obchodził 75, a dziadkowie mojej przyszłej synowej 62...
UsuńMasz rację, czasem się męczymy( ale to już raczej czas przeszły), częściej radujemy - grunt to dać sobie trochę wolności:-)
Rozumiem, że wróciłaś?
Wróciłam! Odpoczywam!
UsuńJubileusze mają to do siebie,
że człek uświadamia sobie iż się starzeje.
Nie wszystkim dane jest wspólnie doczekać
różnej maści godów.
Zatem cieszcie się z tych ofiarowanych Wam,
przez los 35 lat pożycia, jakie by ono nie było;
raz na wozie, raz pod wozem, ale zawsze razem:)
O upływie czasu najpierw przypominają nam dzieci, ale z drugiej strony to także radość:-)
UsuńWszystkiego dobrego i gratulacje :*
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to, co piszesz o związku. Nie ma w nim umęczenia, jest radość. Też myślę, że szukamy się, aby było nam razem lepiej. U mnie ślub we wrześniu. Najzwyklejszy jaki może być. Pozdrawiam :)
Ślub nie musi być glamour, by związek był szczęśliwy:-)
UsuńSukienkę masz bardzo romantyczną :-)
Dziękuję!
Gratuluję, bo sama wiem, że 24 godz. pod jednym dachem dzień w dzień, miesiąc w miesiąc, rok w rok, to wcale nie jest łatwa sprawa! Nam w sierpniu stuknie 55. To prawda- najważniejsza w małżeństwie jest przyjaźń i duuuża tolerancja i ...niski poziom zaborczości, czyli opracowanie innej regułki dla słowa "mój".
OdpowiedzUsuńTrzymajcie tak dalej , Złote Gody przed Wami tuż, tuż, będziecie się wręcz dziwić, że "to już"??? Najlepszego!!!!
Trafiłaś w sedno, tak jest!
UsuńU Was też nieźle na liczniku, gratulacje więc, kochana!
Z serca gratuluję i życzę kolejnych wspaniałych lat z miłością i przyjaźnią pod rękę.
OdpowiedzUsuńA wiersz piękny. I prawdziwy.
Najlepszego!! :)
Dziękuję podwójnie, buziaki!
UsuńU mnie "dojrzałe relacje partnerskie, a u Ciebie "dojrzała miłość".
OdpowiedzUsuńPiękna rocznica i my za chwil parę będziemy świętować.
Życzę Wam dalszego trwania w przyjaźni, szczęściu i wzajemnym zrozumieniu:)
Pozdrawiam niedzielnie bardzo serdecznie:)
Dziękuję Ci bardzo - świętujmy więc, tego nigdy zbyt wiele!
UsuńWszystkiewgo Najwspanialszego Asiu!!! No i gratulacje od pary o nieco dłuższym stażu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i dla Was także wszystkiego najpiękniejszego:-)
Usuńcodzienna kromka chleba
OdpowiedzUsuńdzielona na pół
i ciepło oczu
w szklance z herbatą
na stole domu
o smaku ust
niepowtarzalnych
które rysują
kształt świata
dla dwojga
od lat
Droga Jotko - przynajmniej kolejnej takiej 35.tki wypełnionej ciepłem i bezpieczeństwem. Niech szczęście ma kolor Waszych oczu!
Taki wiersz od Ciebie to najlepsza laurka:-)
UsuńUściski rocznicowe:-)
Sto lat dla ciągle, niezmiennie Młodej Pary :) I życzę Wam, żeby tej pary i młodości nigdy Wam nie zabrakło!
OdpowiedzUsuńStaramy się, póki sił i zdrowia.
UsuńDziękujemy za życzliwość i dobre słowo:-)
Sorry, że drugi raz, ale błąd był makabryczny, więc poprawiam:
OdpowiedzUsuńNajszczersze gratulacji od kogoś, komu się nie udało tak długo. Drugie tyle, a może i więcej. ;)
Domyśliłam się, literówki to także moja zmora, za szybko klikam...
UsuńDziękuję z całego serca!
35 lat!! Gratuluję i podziwiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale podziw to zbyt wiele, budowanie szczęścia to ciężka praca, ale i radość wielka...
UsuńGratuluję i niech Wam będzie dobrze ze sobą przez następnych 35 lat :)
OdpowiedzUsuńOby w zdrowiu, dzięki piękne:-)
UsuńGratuluję Asiu Tobie i "Twojej połówce" i dziękuję ,że tak pięknie napisałaś o dojrzałej miłości. Czas pędzi jak szalony i sama nie wiem kiedy minęło to prawie 38 lat wspólnego życia mojego i Mietka (prawie bo my wybraliśmy sierpień i dzień ,który obecnie jest świętem państwowym a przez to dniem wolnym) W roku gdy braliśmy ślub jeszcze takim nie był.
OdpowiedzUsuńMój syn wybrał sierpień, podobnie, jak Wy - tu mamy więc coś wspólnego:-)
UsuńDziękuję Grażynko i również gratuluję!
Super! Wszystkiego do najlepsze, oby tak dalej. Wspierajcie się, ufajcie sobie, kochajcie się ;).
OdpowiedzUsuńDo końca świata i jeden dzień dłużej - dzięki, kochana:-)
UsuńNajserdeczniejsze gratulacje! Diamentowych, Żelaznych Godów Wam życzę w ciągłej przyjaźni, miłości i w dobrym zdrowiu!
OdpowiedzUsuńp.s Moi rodzice też w czerwcu brali ślub (26), przeżyli razem 66 lat, a my w tym roku będziemy obchodzić 43 gody :) Ściskam Cię serdecznie!
UsuńHaniu, to piękne gody, gratuluje Wam i rodzicom:-)
UsuńBuziaki zasyłam:-)
Niech ten dzisiejszy dzień szczęśliwy będzie trwał przez długie lata. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńStaramy się oboje by tak było:-)
UsuńWszystkiego Naj-Naj-Najcudowniejszego, Jotko Droga! Dla Ciebie i Małżonka :)
OdpowiedzUsuńCelcie, bardzo Ci dziękuję, uściski!
UsuńGratulacje, i dalej do przodu, my w kwietniu mieliśmy 36. :).
OdpowiedzUsuńTo witaj w klubie, w kwietniu ślubowali moi rodzice:-)
UsuńMoje gratulacje i życzenia nieustającej miłości!To jest wspaniałe tak ze sobą być i być na pogodę i burze.
OdpowiedzUsuńNa dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie...
UsuńDziękuję bardzo!
35 lat to dziś nie tak częsta rocznica więc tym bardziej jest co świętować. życzę następnych dekad wspólnego życia w miłości, zdrowiu i szczęściu. Wszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńA na miłość nigdy nie jest za późno ... czasem tylko tym w dojrzałym wieku odwagi brak by po nią sięgnąć. Gratuluję więc też i Twojej dojrzałej koleżance jednocześnie życząc jej szczęścia na nowej drodze życia :)
To prawda, czasami ludzie nie dbają o to co mają, a czasami nie wychodzi, po prostu.
UsuńNigdy nie jest za późno, mam kilka koleżanek, które po 40-ce lub 50-ce znalazły swoją połówkę...
Na te koralowe gody
OdpowiedzUsuńTrochę swobody, przyjaznej pogody,
Dużo uśmiechu i trochę wygody.
A zdrowie niech pozwala
Na dalszą żeglugę
Na miłości falach!
Czym by tu toast spełnić? Szkoda, że nie wymyślono jeszcze nalewki na koralach...
Nawet nie wiedziałam, że to koralowa, dziękuję Ci, zwłaszcza wygoda się przyda, a zdrowie do tego, to pełnia szczęścia!
UsuńZ serca i szczerze to co najlepsze <3
OdpowiedzUsuńNajgoręcej dziękuję:-)
Usuń:*
UsuńJotko Gratulacje ♪♪♪♥♥ To co napisałaś o dobrym związku to prawda.Nigdy sie nie uda ,jak jedno będzie sługa a drugi panem...Tu trzeba pół na pół..wtedy będzie dobrze.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDlatego przyjaźń sprawdza się zawsze, przyjaciel nie wykorzystuje i nie zdradza...
UsuńŻyczę wielu szczęśliwych chwil,dni i lat!!!
OdpowiedzUsuńMasz rację, miłość i przyjaźń to podstawa trwałego związku!
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Na to szczęście każdego dnia pracujemy oboje:-)
UsuńDziękuję pięknie!
Wszystkiego dobrego na kolejne lata. My z małżem w lipcu dopiero rok, ale mamy nadzieję na to czego doświadczacie Wy.
OdpowiedzUsuńI tego Wam życzę, zleci, że się nie obejrzycie nawet...
UsuńGratulacje za minione. A na przyszłość - niech będzie tak samo, albo lepiej.
OdpowiedzUsuńO lepszym nie śmiem marzyć i jestem wdzięczna za minione:-)
UsuńCudnie napisane, choć dla mnie jakoś kosmicznie odległe... Po moich doświadczeniach z małżeństwem mam niemal fobię. Wiem, że to źle, ale nie umiem tego przemóc.
OdpowiedzUsuńZranione serce trudno się goi, jakakolwiek była przyczyna, ale nie jest to niemożliwe...
UsuńMoje czuje się, jakby nie było zranione, tylko zabite. Nieodwracalnie upośledzone.
UsuńJeszcze ktoś wznieci w nim ogień, zobaczysz...
UsuńChyba... nie wiem, czy chcę.
UsuńNo i oczywiście gratulacje dla Was!
OdpowiedzUsuńA do tego wiele szczęścia na nowej-starej drodze życia.
OdpowiedzUsuńDziękujemy i patrzymy teraz z nadzieją na następne pokolenie, ślub w sierpniu:-)
UsuńJotko wszystkiego Wam najlepszego. Długich lat wspólnie w miłości i przyjaźni.
OdpowiedzUsuńJeśli zdrowie dopisze, to może się ziści, dzięki!
UsuńNo Kochani - to się należą nie byle jakie gratulacje. Miłujcie się wzajemnie - tak jak do tej pory i niech nic tego nie zakłóci :)))) Ściskam Was serdecznie
OdpowiedzUsuńCzujemy się wyściskani, buziaki:-)
Usuńto prawda, kiedy żar przygasa, dobrze w przyjaźni być ze sobą. W "skrzypku na dachu" kiedy Tewje pyta czy żona go kocha, ona odpowiada, że jest przy nim już tyle lat... tę scena pamiętam najbardziej
OdpowiedzUsuńDo you love me?
UsuńDo I what?
Pamiętam, piosenki ze Skrzypka znam na pamięć, mój ulubiony musical:-)
Piękna scena, o której pisze Czesia. Właśnie takie codzienne, normalne życie, wspólne chwile, czasem nieporozumienia rozładowywane z miłością wyrażaną obopólnie, poranna kawa, spacer z psem...
OdpowiedzUsuńWszystkiego czego zapragniecie na dalsze wspólne lata :)))
Marzymy o spokoju, zdrowiu i szczęściu kolejnego pokolenia:-)
UsuńGratulację i jeszcze wielu wspaniałych lat :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy bardzo!
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńDołączam do innych:
Gratuluję i życzę, by wspólnych chwil było jak najwięcej:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję, Leno. Staramy się o to wspólnie:-)
UsuńJotko, przede wszystkim serdeczne gratulacje! Wspaniała rocznica.
OdpowiedzUsuńMnie minęło w maju ćwierć wieku - dopiero ;-)
Kiedy byłam młodsza, długo przed ślubem, to wydawało mi sie, że 5-7 lat to już szmat czasu i zupełnie nie umiałam sobie wyobrazić spędzenia kilkudziesięciu lat z drugą osobą. A jednak, jest to możliwe.
Bardzo pieknie napisałaś o dojrzałej miłości :)
Myślałam kiedyś podobnie, także o dziecku, że takie małe, a tu już chłop wielki, ślub bierze za chwilę...
UsuńDziękuję, kochana:-)
Trudno się nie zgodzić! Rocznica bardzo zacna. Gratulacje! U mnie minęło 37.
OdpowiedzUsuńTo ja także gratuluję!
UsuńMy chyba mamy inne podejście do małżeństwa. Jakoś chciało nam się szukać kompromisów. Dzisiaj jako mało takich ludzi. Trochę Ci do mnie brakuje. Prawie sześć lat.
OdpowiedzUsuńKompromisów warto szukać, w końcu małżeństwo to nie jasyr:-)
UsuńTo jest wyczyn ;) Wart uwagi... Wspólne rytuały - to jest ciekawe i już dobrze brzmi. Życzę Wam tego czego sami sobie życzycie i dziękuję za podzielenie się wierszem "Dojrzała miłość
OdpowiedzUsuńJak chleb powszednia" - prosto i najlepiej. pozdrawiam :)
Wspólne rytuały tworzą klimat domu:-)
UsuńBo chyba prościej znaczy lepiej.
Gratuluję Wam tak pięknej rocznicy i życzę kolejnych wspaniałych wspólnych lat w miłości i szczęściu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z Costa Blanca:-)
p.s. moim rodzicom 26 czerwca 'stuknie' 48 lat w małżeństwie:-)
Super, to gratulacje także dla rodziców!
UsuńJotko, gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńPiękne i prawdziwe jest to, co napisałaś. Wspólne życie to wspólna droga, którą pomagają przejść miłość, przyjaźń, wzajemna tolerancja i chęć bycia ze sobą. Tego wszystkiego Wam życzę na wiele, wiele kolejnych lat.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak mawiała moja babcia, trzeba się lubić i lubić być ze sobą:-)
UsuńDziękuję, kochana:-)
Gratuluję i życzę kolejnych lat spędzonych razem :)
OdpowiedzUsuńWiersz przepiękny.
Dziękuję i wzajemnie:-)
UsuńPieknie napisałaś, tak włąśnie jest.
OdpowiedzUsuńGratulacje i dużo następnych lat w miłości, zgodności i zdrowiu :-)
I dla was także, Krysiu!
UsuńI życzę następnych wielu lat :-)
UsuńGratulacje dla Was i wszystkiego, co najlepsze na kolejne, wspólne lata ♥♥♥
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne:-)
UsuńWszystkiego najlepszego Koleżanko Bibliotekarko :)
OdpowiedzUsuń35 to fajna rocznica. U mnie za 3 lata.
Absolutnie wszyystko co napisałaś i jeszcze ciut więcej potrzebne.
I miłość kolory zmienia, cały czas ewoluuje. I to jest piękne.
Więc teraz do 40 :)
O ile zdrowie dopisze, to z przyjemnością, może i wnuki będą...
UsuńGratulacje, kochana. :)
OdpowiedzUsuńCo najmniej tylu życzę Tobie z mężem:-)
UsuńTo u mnie będzie za niedługo 8 rocznica ślubu :)
OdpowiedzUsuńTo też pięknie, ewentualne kryzysy macie za sobą, bo podobno po 3 i 7 latach:-)
UsuńMiło czytać takie posty. A więc życzę kolejnych 35 lat.
OdpowiedzUsuńDziękujemy serdecznie:-)
UsuńSwoim komentarzem przekraczam setkę...
OdpowiedzUsuńNie wypada życzyć innej rocznicy, jak
100 lat zgodnego pożycia małżeńskiego.
Oczywiście w pełnym zdrowiu!
Nie mogłam przemilczeć - przeniosłam się TU
ze swojego bloga wakacyjnego - z przyjemnością.
Chowam się nadal w swoim zaciszu.
Przesyłam pozdrowienia.
Ciesz się swoim zaciszem, to dobrze robi na psychikę, a życzenia z radością przyjmuję:-)
UsuńGratuluję wspaniałego jubileuszu i życzę by trwało tak nadal oraz żeby spełniło się marzenie o spokoju, zdrowiu i szczęściu następnego pokolenia. Ten sierpień będzie szczególnie bogaty w radosne wydarzenia(Twoje imieniny, urodziny i ślub syna-czegóż chcieć więcej).
OdpowiedzUsuńChyba tylko zdrowia i kondycji:-)
UsuńDziękuję, Iwonko:-)
GRATULACJE!!! :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy:-)
UsuńMoje najszczersze gratulacje, taka rocznica to COŚ!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla udanych dojrzałych par
Dziękuję w imieniu dojrzałych i nadal zakochanych:-)
Usuń35 lat? Pięknie. Gratuluję! Nam kilka dni temu stuknęło 10 :)
OdpowiedzUsuńDyszka to dobry początek, już po kryzysach i doświadczenie spore:-)
Usuń"przyjaźń i wspólne pasje, a przynajmniej dopingowanie partnera w jego bzikach i talentach, pobłażliwość dla wad i przyzwyczajeń..." wszytko tak bardzo w sedno :) wszystkiego dobrego i nieustannej miłości również dla Was życzę :) Ja ślub w lipcu biorę :) zobaczymy ile wytrzymamy hehehe
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość, mój syn ślubuje w sierpniu, udanej zabawy na weselu:-)
UsuńGratuluję taka długiego stażu w małżeństwie i życzę kolejnych, owocnych lat
OdpowiedzUsuńDziękuję, Karolinko:-)
UsuńGratuluje Wam Jotko, wszystkiego dobrego na kolejne lata życia. My z mężem w tym roku 12 lat, dokładnie 5 sierpnia. Piękny wiersz, dziękuję bardzo. Masz rację w tym co napisałaś o związku. U mnie różnie bywa i czasem się zastanawiam, czy mąż mnie jeszcze kocha. Jakoś straciłam tę pewność. Niby mamy wspólne pasje, niby obstajemy za sobą a jednak czegoś brakt po tych 12 latach. Jakiejś iskry. Cieszę się że Wy jesteście szczęśliwi.
OdpowiedzUsuńO, kochana, w każdym związku są chwile namiętności i szarej codzienności, może umówcie się na romantyczną randkę?
UsuńNie w słowach a w czynach poznasz uczucie partnera, banał, ale tak jest...
Piękna rocznica i dojrzały wiesz ! Gratulacje z okazji Rocznicy Ślubu !!! Życzę Wam następnych pięknych rocznic w przyjaźni i miłości !!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy, Uleńko i wzajemnie!
UsuńKolejnych lat w szczęściu dla Was :) Wszelkiego dobra! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam upalnie:-)
UsuńGratuluję i kolejnych szczęśliwych lat razem 💞
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie życzę dużo miłości:-)
UsuńKochani, z opóźnieniem lecz bardzo mocno ściskam i życzę mnóstwa dalszych rocznic. My obchodziliśmy w tym roku 30-kę!
OdpowiedzUsuńTo też piękny staż, mój brat w zeszłym roku świętował taką rocznicę, więc i dla Was najlepsze życzenia!
UsuńSerdecznie dziękujemy :)
Usuń