- najwyższy czas
- jeszcze nie czas
- czas pokaże
- nie czas na to
- czas leczy rany
- szkoda czasu
- komu w drogę, temu czas
- czas przelatuje przez palce
Wymieniać można długo. Najczęściej słyszymy chyba zwroty, że jeszcze nie czas lub wręcz przeciwnie, że na coś już za późno.
Za późno
na dawne przyjaźnie
spopielone wspomnienia
pogrzebane marzenia.
Za późno
na skarbu szukanie
na ukryte spojrzenia
nieodwzajemnione westchnienia.
Za późno
na gry i uniki
flirty i drobne kłamstwa
na pozory, mody i draństwa.
Czas już
zrobić życia rachunek
wejrzeć w głąb serca i duszy
zobaczyć co ważne
i zrobić, co warto.
Najwyższy już czas...
Każdemu z nas czas płynie inaczej , każdy inne odebrał wychowanie, wykształcenie, innych dokonaliśmy wyborów życiowych...
Czy naprawdę bywa tak, że na coś jest dla nas już za późno , a na inne rzeczy zawsze jest właściwy czas?
A ja zastanawiam się czy przyjdzie taki czas żebyśmy miały okazję się spotkać? Bardzo chciałabym, jednak dziś tylko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZa rok emerytura, więc zrobię wszystko, by nasze spotkanie doszło do skutku:-)
UsuńW dwóch czepkach urodzili się ci, którzy na tym łez padole są dla przyjemności...;(
OdpowiedzUsuńNiektórzy mają takie szczęście lub tylko nam się tak wydaje...
UsuńCzas jest dla nas określony, dlatego przeżyć trzeba go jak najlepiej tzn tak aby każdy z nas Czu i robił to co lubi najbardziej., 🤔
OdpowiedzUsuńDobrze wykorzystać swój czas - to misja życiowa:-)
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=QJRHnHYUvjE
OdpowiedzUsuńTa piosenka towarzyszy nam od 56 lat. Sporo czasu...
Pozdrawiam.
Niemen zawsze aktualny:-)
UsuńNigdy nie jest na coś za późno, dopóki żyjemy. To my sami stawiamy sobie ograniczenia, nakazy i zakazy.
OdpowiedzUsuńSerdeczności;)
Chyba tak jest, a tych , którzy odważają się na przekraczanie granic uważa się za dziwaków...
UsuńCzas tak szybko ucieka... Budzi to we mnie żal, dlatego staram się uchwycić to, co na mnie wpływa pozytywnie, co da mi przyjemność. Oczywiście na moje możliwości, ale potrafię się cieszyć drobiazgami:) Reszta to tylko dodatek. Od lat staram się tak żyć, aby każdy następny dzień był inny od poprzedniego. W każdym dniu widzę coś dobrego i choć czasu nie zatrzymam, to chce go wykorzystać dla swojej przyjemności:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zasady i tak myślę, czy robię podobnie i wychodzi mi, że tak:-)
UsuńUściski:-)
Na hasło czas zawsze przypominają mi się 2 fraszki Sztaudyngera.
OdpowiedzUsuń"Mijają lata, nie wierzy mi
bo jej mijają dopiero dni."
To fraszka do wnuczki, dla nas jest ta ;)
"Dni mnie oszukały,
znienacka w lata się zmieniały"
I jeszcze raz Sztaudynger
"Czas tworzy nas. Czas morzy nas.
Nic w tym dziwnego-bo czas ma czas."
Cudne cytaty, dziękuję Ci za przytoczenie:-)
UsuńMożna wykorzystać nawet jako wpis z życzeniami:-)
Zaczytywałam się Janem Sztaudyngerem 40 lat temu i od tej pory towarzyszą mi dwie pierwsze fraszki. Wykorzystywałam je także na swoim blogu, jak i inne jego utwory.
UsuńPo opracowaniu posta "Inwentaryzacja moich 60 lat", gdzie wykorzystałam oprócz przytoczonych w komentarzu jeszcze kilka innych jego fraszek, przysłał mi maila syn poety. Dziękował mi w nim za propagowanie twórczości ojca :)
Miło ze strony syna, że tak podziękował, trochę nietypowe, bo czasami są jedynie pretensje o wykorzystywanie cytatów na stronie, blogu, w mediach społecznościowych...
UsuńJacek syn Jana w mailu do mnie napisał:
Usuń"...Bardzo nas cieszy, że blisko 50 lat po Jego odejściu jest autorem, do którego odwołują się czytelnicy,
których wyobraźnia i wrażliwość koresponduje z utworami Sztaudyngera."
Pamiętam czasy, gdy cytaty ze Sztaudyngera cytowało się przy różnych okazjach, a teraz okazuje się nadal aktualny:-)
Usuńjuż czas.
OdpowiedzUsuńkiedy słyszę czas, to mi podrywa miękkie tkanki, że pora wyruszać - nie zawsze wiem dokąd, ale wiem, że nie ma ani chwili na zwłokę.
A ja z kolei słowa JUZ CZAS kojarzę z wyjściem do pracy, ale niebawem się to zmieni...
UsuńNie psuje sobie glowy zastanawianiem sie czy jestem za kare czy przyjemnosci. Sam fakt istnienia mowi mi ze skoro juz jestem, w dodatku mam rodzine czyli odpowiedzialnosc, musze przezyc jak najlepiej potrafie, zbierajac po drodze radosci i smutki.
OdpowiedzUsuńA o samym czasie moge tylko powiedziec jedno - ucieka coraz szybciej!
Oj, ucieka w kosmicznym tempie, jakby co dwa tygodnie była zmiana pór roku:-)
Usuńhttps://youtu.be/l_PMmsJajJg
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/5ME4lrmCF7o
https://youtu.be/JwYX52BP2Sk
special bonus track na bis:
https://youtu.be/q_xCRy5oCCE
p.jzns :)
Pink Floyd zawsze mile widziany/ słuchany, reszta nie na moje nerwy, niestety...
Usuńten słodki kawałek Budgie też nie na Twoje nerwy?...
Usuńciekawe...
niestety Zenek Martyniuk jest z kolei nie na moje nerwy, więc nawet nie próbowałem znaleźć czegoś pod Twój gust...
Ale pojechałeś! Muzy to poszukam sobie sama...
Usuńto taki żart był... bo zwykle to ja na poważnie :D
UsuńNo przecież wiem :-)
UsuńPrawdę mówiąc w ogóle się nie przejmuję mijającym czasem. Daremny z nim trud, on się nigdy nie zatrzyma i nigdy nie wróci. Ważne jest tylko to, aby mnie nie ominął ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwi czasu nie liczą i coś w tym jest!
UsuńKsięga Koheleta:
OdpowiedzUsuńWszystko zależne jest od czasu, ostatecznie od Boga
31 Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem*: 2 Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, 3 czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, 4 czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, 5 czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, 6 czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, 7 czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, 8 czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. 9 Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? 10 Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. 11 Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata*, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.
Nie zgadzam się na czas zabijania i nienawiści, ani na bierne czekanie, co czas lub bóg przyniesie...
UsuńSzczególnie "czas zabijania"oraz "czas nienawiści i wojny" przypadł temu Panu do gustu [patrz wojny religijne]. No może jeszcze czas palenia stosów [z zawartością] i czas masowych ludobójstw.
UsuńNie rozumiem usprawiedliwiania zła religią czy jakakolwiek ideologią.
UsuńZło jest złem, niezaleznie w jakie barwy je ubierzemy...
Ostatnio przyczepiło się do mnie „komu w drogę temu czas”…ale to chyba normalne jak się jest poza domem już ponad trzy miesiące.
OdpowiedzUsuńZupełnie zrozumiałe, z jednej strony żal, z drugiej tęsknota wzywa do powrotu...
UsuńJotko, piękny post. Dziękuję. Ja jestem z czasem na bakier, bo za wiele chcę zrobić, doświadczyć, a on za szybko płynie. Podobno na wszystko jest właściwy czas, ale moim zdaniem, jak się nie zrobiło czegoś w tym właściwym czasie, to zawsze warto próbować wtedy, gdy do nas dotrze, że powinniśmy coś zrobić. A nuż się uda.Czas jest dobrodziejstwem, ale bywa też przekleństwem. Wszyscy chcemy spełnionego i długiego życia, ale żyjąc długo musimy często żegnać się z tymi, wśród których upływało nasze życie. Ostatnio dowiedziałam się, że moim kuzynom umarła córka. Dwadzieścia lat temu zmarł ich syn. Zostali sami, bo pochowali dwoje swoich dzieci. Może to tchórzostwo, ale na ich miejscu wolałabym zrezygnować z długiego życia zamiast przeżywać taką tragedię. Wiem, że nikt im nie dał wyboru, ale czas był dla nich wyjątkowo okrutny. Jak wszystko na tym świecie czas jest względny.
OdpowiedzUsuńJa tez dziękuję:-)
UsuńRodzice nie powinni chować swych dzieci.
Tutaj czas zadrwił sobie z ludzi...
Wszystko ma swój czas. Nie zawsze można wszystko, ale zawsze można bez zbytecznej histerii pogodzić się na zamianę tego, co już niemożliwe, na nowe - możliwe. To nowe wcale nie musi być gorsze :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie powiedziane, wchodzę właśnie w okres, gdy zaczynam niemożliwe zamieniać na nowe, wcale nie gorsze...
UsuńPiękny wpis , taki refleksyjny i aż sprawdziłam czy to Blog Jotki 😊 czas na zatrzymanie , czas na refleksję i czas na podsumowanie dnia , każdego dnia - to taki najpiękniejszy mój czas - by niczego nie przeoczyć . Pozdrawiam 😘😘😘
OdpowiedzUsuńNo tak, bo sama uważam się raczej za chodzącą bardziej po ziemi, ale chwila zadumy każdemu jest potrzebna.
UsuńKażdy ma swój czas na czas
OdpowiedzUsuńO, nowy aforyzm:-)
Usuń❤❤❤😂
UsuńNo popatrz, ja też mam post o czasie, a właściwie o braku czasu.
OdpowiedzUsuńJedno wiem, nigdy nie jest za późno i zawsze jest czas na...
I tego się trzymajmy, a brak czasu świadczy o Twojej aktywności i życiowej energii:-)
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńMówi się, że nic nie jest przesądzone, póki żyjemy:)
A kiedy myślę o przemijaniu, przypominam sobie słowa St. J. Leca: "Czas to ludożerca.".
Pozdrawiam:)
Na pewno, czas jest okrutny, ale czas także leczy rany...
UsuńDla każdego czas płynie inaczej:-)
Hmm, z czym kojarzy mi się słowo "czas"? Najpierw przypomniały mi się słowa "Już czas. Żegnam pana." z filmu "Pan Kleks w kosmosie"... Czasem mam dziwne skojarzenia :-D
OdpowiedzUsuńPóźniej jeszcze pomyślałam o piosenkach takich, jak "Czas nas uczy pogody" oraz "Wehikuł czasu".
Pozdrawiam Serdecznie!
"Czas nas uczy pogody" to piękna piosenka, dobrze, że przypomniałaś:-)
UsuńA Rosiewicz śpiewa w Czterdziestolatku : a gdy cię czs pogania, przodem puszczaj drania....A Młynarski " i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął, jakby powiało zdrowo , to bym jeszcze raz powfrunął.."
OdpowiedzUsuńTo ja tak jak oni .
Najgorzej poddać się ponurym myślom i pogodzić z brakiem wpływu na cokolwiek...
UsuńSą rzeczy/sprawy, które czas dezawuuje i na które już mój czas minął.
OdpowiedzUsuńAle są rzeczy/sprawy na które mam jeszcze czas (choć niezbyt go wiele).
Ważne by te rzeczy/sprawy dostrzec i nimi się zająć.
To tak bardzo skrótowo o "czasie", a tak ogólnie to mam o tym draniu złe zdanie, za szybki jest, za bardzo pędzi...;).
Pozdrawiam:)
Za szybki w jednych okolicznościach, za wolny w innych - taki grymaśny!
UsuńKiedy mnie Bozia za piętę złapała, czas nabrał rzeczywiście innego wymiaru...Staram się porządkować życie na bieżąco...;o)
OdpowiedzUsuńI jakoś się z Ojcem Czasem dogadujemy...On pędzi, a ja byłam sprinterką...;o)
No tak, sprinterzy mają łatwiej...
UsuńOj tak ! Święte słowa: nie jesteśmy tu za karę !
OdpowiedzUsuńGdy koleżanka zachęcała mnie ostatnio, by zapisać się na zajęcia śpiewacze do centrum kultury, a druga ciągnęła mnie w stronę podwyższania kwalifikacji - to wszystko mi się podobało i...prawie im uległam, lecz gdy ostygły emocje, na chłodno - w zaciszu domowym zapytałam po prostu samą siebie ( nie bacząc na koleżanki ): co ja chcę robić ? Wyszło mi, że żadnej z tych rzeczy. Chcę żyć tak , jak ja chcę - na moich warunkach i czerpać z tego życia to, co mi odpowiada, co cieszy, dzięki czemu staję się szczęśliwa. Buziaki :)))
Uleńko, u mnie podobnie. Wszyscy pytają, co ja będę robić na emeryturze? Na pewno nie będę się nudzić, a emerytura jest dla odpoczynku i realizowania pasji, a nie do roboty ;-)
UsuńTrochę smutny wiersz. Anafora daje do myślenia. Fajne zegarki. :)
OdpowiedzUsuńNi czułam smutku pisząc go, to raczej refleksja nad mijającym czasem...
UsuńU mnie czas ma jak najgorsze notowania (oczywiście nie w kontekście czasu zasiewu i zbioru, czasu radości i smutku, etc. co ma sens, chociaż protestujemy przeciwko smutkowi). Czas przez sam jego upływ, przez to, że nie można go w rzeczywistości zatrzymać jest przekleństwem, no cóż... dla mnie ... mój czas już minął...
OdpowiedzUsuńWszyscy chyba żałujemy jakiegoś czasu lub obawiamy się nadchodzącego...jak powiedział ktoś powyżej, przyjmujmy to, co nadchodzi, jako nowe, nie zawsze gorsze.
UsuńPrzede wszystkim trzeba zrozumieć, że czas płynie tylko w jedną stronę. Tego minionego za żadne skarby już nie odzyskamy...
OdpowiedzUsuńA no nie, wiem cos o tym, można jedynie oswoić czas obecny i mieć nadzieje na przyszły...
UsuńCzas (nieubłaganie w każdej sekundzie upływający) to bolesna sprawa i można tylko zazdrościć ludziom, którzy potrafili się z tym uporać, nie żałować żadnej chwili, nie myśleć o przyszłości, żyć dniem dzisiejszym...
OdpowiedzUsuńTo trudna sztuka, zwłaszcza gdy ktoś ma traumatyczne przeżycia za sobą...
UsuńCzas to czwarta współrzędna czasoprzestrzeni w teorii względności.
OdpowiedzUsuńO matko, dobry jesteś!
UsuńCzas ma swój czas.
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje 5 minut:-)
Usuń..wspaniały wiersz JoAsiu, bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuń..czas wciąż płynie, jak rzeka i my płyniemy z nim.. jest czas na wszystko,
bo wszystko ma swój czas.. każdy ma swój czas biologiczny i przeżywa go po swojemu.. lubię powiedzonka i staram się do tego stosować : 'śpiesz się powoli' i 'co nagle to po diable' ;)
- pozdrawiam najcieplej Kochana, ściskam najserdeczniej, życzę zdrówka
i uroczych chwil każdego dnia <3
Dziękuję, ostatnio tez postępuję wedle porzekadła "śpiesz się powoli", co ma być będzie, najwyżej nieco później:-)
Usuń"Czas – mój największy wróg, mój najlepszy przyjaciel".
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na konfrontację do siebie. Nowy post chyba Tobie powinna dedykować. ;P
Byłam, ale nie czuję się na siłach dyskutować o dylematach biblijnych.
UsuńSpokojnie, ja nikogo nie biję biblią po głowie. Zdaję sobie sprawę, że publikuję posty, które najczęściej czytają osoby poza tematem, które miewają bardzo dużo pytań. Ja też je kiedyś miałam, dlatego jeśli czuję się na siłach podjąć wątek, chętnie tłumaczę jak ja to widzę ze swojej perspektywy. Nikomu nic nie wmuszam, można powiedzieć, że interpretują na blogu pewną książkę.
UsuńDlatego w ogóle wchodzę u Ciebie w dyskusje, bo nie traktujesz rozmówcy jak święta inkwizycja, a wątpliwości, pytania i refleksje zawsze warto przegadać:-)
UsuńHeh, chyba wszyscy ostatnio myślimy o tym samym - u mnie też w przygotowaniu post dotyczący czasu, chociaż z innej perspektywy.
OdpowiedzUsuńDla mnie nigdy nie jest za późno. Czasem bywa za wcześnie...
Bardzo jestem ciekawa twego punktu widzenia...
UsuńNigdy nie jest za późno ani za wcześnie. Jest dokładnie wtedy, kiedy trzeba.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to my sami się ograniczamy .
Ograniczamy lub odwrotnie, zbyt dużo i zbyt szybko chcemy...
UsuńPodobno tylko na miłość nigdy nie jest za późno...
OdpowiedzUsuńPodobno, wiele przykładów o tym świadczy:-)
UsuńU mnie "Czas to pieniądz" - może dość materialne podejście, ale z drugiej strony pokazuje na wartość czasu.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie powinno się marnować czasu ludzi bardzo zajętych, dlatego staram się być punktualna.
UsuńTrzeba mieć czas, by przeczytać wszystkie komentarze pod Twoimi postami ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć czas, by na wszystkie odpowiedzieć ;-)
UsuńNie wiem czemu czas zabełtał mi się z piosenką "Zegarmistrz światła purpurowy"?
OdpowiedzUsuńBo to trafne skojarzenie i po każdego z nas ten zegarmistrz kiedyś przyjdzie:-)
UsuńCzas niby taki sam a dla każdego inny.. Droga Jotko dla mnie nadszedł czas by częściej bywać na blogach:) Kończy się lato - czas zbiorów, przetworów itp (naszykowałam tyle słoików, że chyba na dwa lata starczy - ale szkoda było zmarnować:)) Serdecznie Cię pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGdy są zbiory, są i przetwory:-)
UsuńCzasami czas pędzi jak szalony, czasami trzeba zwolnic:-)
Przychodzi mi na mysl Spieszmy sie kochac ludzi, tak szybko odchodza. Czas leci szybko, a zycie bywa za krotkie, tak wiele nam umyka. Ostatnio zauwazylam ze coraz wiecej.mlodych ludzi umiera. Nie mamy wplywu na to, kiedy odejdziemy, kiedy nadejdzie nasz czas. Szanujmy czas i siebie nawzajem. Pozdrawiam Asiu
OdpowiedzUsuńTak, Kasiu:-) szanujmy siebie, bo życie mamy jedno!
UsuńPodpisuję się pod słowami Kasi.
UsuńTe słowa przypominały mi się, gdy byłam teraz w miasteczku, gdzie kiedyś mieszkali moi dziadkowie.
A najczęściej myślę, jak zatrzymać czas. Gdyby to było możliwe, to pewnie dotarłabym do Inowrocławia. Wszak to nie tak daleko.
Pozdrawiam wspomnieniami z urlopu
A co Ci stoi na przeszkodzie?
UsuńPowspominać zawsze warto:-)
Ja to chyba najczęściej słyszę i używam: Nie mam czasu. ;D Powiadają, że na nic nie jest za późno. Kto wie? Zrobiło się refleksyjnie.
OdpowiedzUsuńA moja babcia mawiała: nie masz czasu? Ja mam dwa, to ci jeden pożyczę:-)
Usuń