Ostatni szkolny dzwonek, ostatnie spotkanie w świetlicy szkolnej, kwiaty, laurki, serdeczność w każdym geście, ogrom miłych słów, podziękowania, pamiątkowe zdjęcia i słodki poczęstunek.
Kwiatów przywiozłam do domu tyle, że podzieliłam się nimi z sąsiadkami.
Upominki, to bony podarunkowe, książki, zaproszenie na masaż relaksacyjny, słodycze i piękne karty z życzeniami.
Łez wzruszenia tego dnia było mnóstwo, nawet uczniowie klas 8 na pożegnaniu ze szkołą płakali, najwięksi twardziele ocierali skrycie łezki...
Teraz jeszcze ogarnąć ostatnie zawodowe sprawy, przekazać obowiązki, oddać dokumenty do ZUSu, wykorzystać urlop i od 26 sierpnia będę wolnym człowiekiem.
Niezwykłą radość sprawiło mi przyznanie certyfikatu podsumowującego całokształt wysiłku na rzecz propagowania czytelnictwa.
Cieszę się razem z Tobą. Wchodzisz w (teoretycznie) najlepszy okres w życiu i oby tak się stało. Z serca Ci tego życzę <3
OdpowiedzUsuńZ serca dziękuję i mam nadzieję na wiele dobrego:-)
UsuńJoAsiu Kochana, ogromnie się cieszę, że jesteś szczęśliwa i radosna 💚
OdpowiedzUsuń..Twoje pożegnanie ze szkolą było wspaniałe, niezapomniane, wzruszające.. gratuluję Ci z całego serca przyznania certyfikatu 💖
- życzę Ci Kochana tylko cudownych dni i chwil, radości i uśmiechu 💗
Jestem szczęśliwa, że dobrnęłam do końca i raduję się na to, co przede mną.
UsuńDziękuję bardzo:-)
Życzę Ci byś jak najmilej dla siebie mogła zagospodarować ten nowy etap w swym życiu. Wypoczywaj i rób głównie to co chcesz a nie to co musisz!
OdpowiedzUsuńZnów jestem anonimowa-, czyli anabell.
Niczego nie planuję, zamierzam najpierw odpoczywać i czekać, co przyniesie dzień:-)
UsuńTo pięknego, owocnego i pogodnego urlopu Ci życzę !! A gratulacje pozostawię sobie na sierpień, kiedy już oficjalnie zostaniesz Stypendystką ZUS-u...;o)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie każą mi wracać do pracy!
UsuńNo cóż i na Ciebie przyszła pora byś mogła zacząć się swym emeryckim życiem delektować. Życzę dużo odwagi i siły by Ci się wszystkie marzenia spełniły ... a na początek udanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i oby entuzjazm pozostał na stałym poziomie:-)
UsuńWszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia !!!
OdpowiedzUsuń:)
Serdecznie dziękuję:-)
UsuńBądź szczęśliwa i zadowolona i korzystaj z wolności Asiu....
OdpowiedzUsuńTa wolność mnie tak raduje, brak obowiązków i ocean wolnego czasu:-)
UsuńEchhhh przypomniały mi się moje pożegnania z dziećmi, bardzo miło jak nas doceniają :)
OdpowiedzUsuńPięknych zasłużonych wakacji życzę, a po nich ciekawego emeryckiego życia, w dobrym samopoczuciu i bez zdrowotnych upierdliwości!
Tylu miłych słów naraz nie słyszałam przez 37 lat pracy:-)
UsuńOby zdrowie nie zawiodło!
Witam w gronie emerytów…teraz to życie się dopiero rozpoczyna. Przynajmniej Czarnka masz z głowy.
OdpowiedzUsuńMarekzE.
Z tego też się cieszę i będę trzymać kciuki za tych, co zostają.
UsuńOj tak, takie rozstania, w dodatku wiazace sie z kompletna zmiana stylu bycia, sa wzruszajace. Nie moze byc inaczej skoro tyle lat szkola i mlodziez byly duza czescia Twego JA.
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie Cie pozegnano co znaczy jak bylas lubiana i cenna.
Zycze by lata emerytury byly przyjemne dla Ciebie - ja kocham moja i wogole mnie nie zanudza.
Pożegnanie było bardzo piękne i wzruszające i mogę spokojnie odejść, z satysfakcją, że nie musiałam, a chciałam:-)
UsuńTo bylo od Serpentyny - zapomnialam sie zalogowac.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowej - spokojniejszej drodze życia.
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie spokojniejsza, ale nie leniwa:-)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńNiech ten kolejny rozdział życia będzie wspaniały!
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję i cudownego lata życzę:-)
UsuńPiękny czas prze Tobą i myślę , znając Ciebie Asiu że będzie wykorzystany pięknie i owocnie :)
OdpowiedzUsuńPostaram się i wykorzystam znajomości, by zorganizować u nas Twoje spotkania autorskie:-)
UsuńGratuluje emerytury Kochana! Odpoczywaj teraz i korzystaj z życia, zasłużyłaś :) Piękny certyfikat i piękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, podwójna przyjemność, Celcie:-)
UsuńWolny Człowieku, spokojnej i zdrowej emerytury. To twój czas :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu i Tobie także zdrowia życzę:-)
UsuńPomyślności w nowej rzeczywistości... :)
OdpowiedzUsuńTen anonim to Optymista13 znany skądinąd.
UsuńOch ten blogger!
UsuńDziękuję Ci bardzo:-)
Gratulacje, Jotko! To musi być wspaniałe uczucie - nic już nie musieć (przynajmniej zawodowo) 😍 Postaram się tak właśnie czuć w najbliższych miesiącach, ale oczywiście to nie to samo, gdy masz przed sobą perspektywę na zawsze!
OdpowiedzUsuńNie udaje się zalogować (nawet u siebie), nie wiem, co się to dzieje. To Przeczytałam
Trzeba chyba to przeczekać lub napisać skargę!
UsuńMyślę, że dopiero pod koniec sierpnia poczuję wolność, gdy pierwszy dzwonek nie będzie mnie dotyczył:-)
Super!!!
OdpowiedzUsuńA ja się chyba nie doczekam:(
Doczekasz się już wkrótce!
UsuńBędzie mi brakowało Twoich szkolnych anegdot, ale ciesz się teraz czasem dla siebie i spełniaj swoje pasje :) I nie zapominaj o nas :)
OdpowiedzUsuńMoże dotrą do mnie z drugiej ręki?
UsuńCieszę się razem z Tobą z tej wolności. Teraz czas poświęć sobie i żyj na luzie, bo stresu miałaś dość w szkole.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gdy byłam na dłuższym zwolnieniu, to nawet cholesterol mi spadł:-)
UsuńDziękuję, Ultro!
Dołączam się do tych wszystkich serdecznych życzeń, zasłużyłaś na nie!
OdpowiedzUsuńTak delikatnie to Ci zazdroszczę. Ja mam tę swoją wolność przed sobą, lecz czy kto będzie o tym pamiętał? To było retoryczne pytanie :-)
Najważniejsze, by Tobie ten fakt przyniósł radość i nowe możliwości!
UsuńTy już będziesz wiedziała co zrobić z tym wolnym czasem. ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie będę tęsknić za pracą!
UsuńGratuluję! To teraz korzystaj z wolnego czasu pełnymi garściami :)
OdpowiedzUsuńTaki mam zamiar, na miarę możliwości, także finansowych:-)
UsuńGratuluję i bardzo cieszę się, że spotkałaś się z tak sympatycznym uznaniem.
OdpowiedzUsuńŻyczę aby "nowa droga życia" dostarczyła Ci wiele radości i satysfakcji.
Otrzymałam tyle pozytywnej energii, że nie wolno mi jej zmarnować!
UsuńGratuluję Ci, Asiu! Wyobrażam sobie jaka to ulga i uczucie swobody. Teraz nareszcie będziesz miała czas, na to, co do tej pory czekało na wiekszą ilośc czasu. Pewnie pojawia sie u Ciebie jakieś nowe pasje i zajecia. I o ile zdrowie dopisze (czego życzę Ci z całęgo serca) teraz zacznie sie druga młodosć!:-))
OdpowiedzUsuńOlga Jawor
Dziękuję, kochana i czekam z radością na spełnienie po kolei wszystkiego!
UsuńTrochę wilgotne powieki
OdpowiedzUsuńMają wszyscy na dzielni
Bo Pani od biblioteki
Została Panią Czytelnik!
A my się cieszymy, bo od blogowania nie ma emerytury!
Boja, jesteś Wielki, co Ci już mówiłam!
UsuńOd blogowania emerytury być nie może, nie u mnie:-)
czyli benefis na zakończenie kariery, jak widać po reakcjach pięknej kariery...
OdpowiedzUsuńale coś mi się zdaje, intuicja mi szepcze, że jeszcze nie raz się w tej szkole i bibliotece pojawisz, choćby wirtualnie, aby wesprzeć radą, czy pomocą następczynię... piszę "następczynię" bo chyba to raczej będzie pani...
...
a wiesz, w "mojej" bibliotece, tej najbliższej pracuje jeden pan... nie bardzo lubię, gdy jest na zmianie, bo nie da się z nim fajnie pogadać, jak z jego koleżankami, poza tym on chyba nie lubi tej pracy, albo może nawet żadnej... ostatnio zaś wyciął mi taki numer, że nie zdjął mi z konta książki, którą oddałem i będę musiał reklamować, wyjaśniać przy kolejnej wizycie...
p.jzns :)
Pewnie tak będzie, taka specyfika pracy...
UsuńBywają ludzie, którzy sprawiają wrażenie, jakby pracowali za karę i męczą się sami i innych zniechęcają.
opowiem Ci taką scenkę:
Usuńoddaję książkę /tą, co nie odhaczył/ i on mi wydaje dwie zamówione, przywiezione z filii, które były pod ręką... została trzecia z księgozbioru miejscowego... upominam się o nią, a gość wrzuca tekst: "aaa, bo ona jest w drugiej sali" i siedzi jak siedział za biurkiem i ekranem /pewne "gołe baby" oglądał, albo w "kulki" grał/... sytuacja jakby zawisła w powietrzu, razem z muchami, wreszcie go pytam: "to znaczy, że ja mam po nią iść?"... dopiero wtedy się ocknął i poszedł...
nie luuubię dziada :)
Jest wiele teorii na takie zachowanie, nie wiem, jak jest w jego przypadku, ale na pewno nie powinien pracować w bezpośrednim kontakcie z czytelnikiem.
UsuńGratulacje, szczęśliwie dopłynęłaś do wyspy wolności, więc ciesz się nią nieprzerwanie. Życzę zdrowia, uśmiechu, wielu inspiracji, pogody ducha, nieustającej ciekawości Świata i intrygujących wyzwań hobbystycznych.
OdpowiedzUsuńPo takich życzeniach pozostaje tylko sprostać, dziękuję:-)
UsuńPewnie masz już sporo planów związanych z duuużą ilością czasu wolnego. :)
OdpowiedzUsuńEmerytura to chyba w sumie fajna sprawa, choć są i tacy, którzy z nudów szukają sobie kolejnej pracy (albo zostają w swojej ostatniej pracy).
:) Dzięki za uznanie co do moich uwag związanych z książką pani Augustyniak.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com
Planów nie robię, poza odpoczywaniem, na pewno blogować będę nadal:-)
UsuńSuper pożegnanie, teraz odpoczywaj :)
OdpowiedzUsuńZaczynam, powoli odpoczywam:-)
UsuńJotko, robiłaś kawał dobrej roboty dla dzieciaków i szkoły przez 37 lat, więc masz powód do dumy i satysfakcji.
OdpowiedzUsuńA teraz wbijasz na inny level życia, gdy nic NIE MUSISZ, a co najwyżej MOŻESZ i CHCESZ. ;)
Odpoczywaj, ciesz się życiem, dbaj o zdrowie, czytaj książki, spaceruj, zwiedzaj, pielęgnuj pasje... i zachowaj miłe wspomnienia z pracy. ;)
SZCZEŚLIWEGO NOWEGO ROZDZIAŁU W KSIĘDZE ŻYCIA!
Ps. Ależ dzieciaki w szkole będą tęsknić za taką fajną panią "od biblioteki".
Powoli do mnie dociera, że wszystko mogę przekładać nawet na nieokreślony czas, bo 1 września mnie nie będzie dotyczył.
UsuńDziękuję, kochana za miłe słowa:-)
Zakończenie roku to zawsze wzruszający moment, a zwłaszcza dla klas, które te szkołę kończą, no i dla uczących ich nauczycieli. Miłych wakacji Kochana, wypocznij porządnie :)
OdpowiedzUsuńZamierzam wakacje dobrze wykorzystać i przypilnować męża w odpoczywaniu...
UsuńGratuluję certyfikatu! Życzę Ci udanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie:-)
UsuńPięknych chwil na emeryturze! :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję:-)
UsuńUdanego urlopu, Jotko :) u mnie trzy koleżanki odchodzą na emeryturę ... pewnie trochę żal, ale z drugiej strony - ile można, zwłaszcza że w szkolnictwie jest, jak jest. Ale Ciebie to już nie dotyczy :)
OdpowiedzUsuńNa emeryturę u nas odchodziłyśmy trzy, oprócz tego dwie osoby do innych szkół, ale od stycznia to będzie exodus...
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńGratuluję, Jotko, i życzę Ci, by ta nowa droga przed Tobą była prosta, ale nie - monotonna. Słowem - mnóstwa pozytywnych wrażeń, nowych pasji i barwnych miejsc do odkrycia:)
Pozdrawiam:)
Podobno szczęście, to brak zmartwień, więc oby tak było:-)
UsuńGratuluję! Pomyślności i odpoczynku :) Moja mama od pięciu lat jest emerytowana nauczycielka,a dzięki wnukom cały czas jest na wysokich obrotach ;)
OdpowiedzUsuńMój wnuk tez rośnie , więc mam nadzieję na wiele wspólnych aktywności:-)
UsuńWszystkiego dobrego na nowy etap życia! :)
OdpowiedzUsuńkatasza
Dziękuję serdecznie!
UsuńJoteczko, moje najszczersze gratulacje i równie szczere wyrazy zazdrości. Mnie jeszcze ponad 10 lat tej mordęgi zostało...
OdpowiedzUsuńOch, to Ty młoda jeszcze!
UsuńAle zleci, choć pod wodzą Czarnka i podobnych - nie zazdroszczę;-)
Może go zamkną w Tworkach... Albo przynajmniej moją dyrekcję... Ech, rozmarzyłam się, a tu pospolitość skrzeczy!
UsuńWszystko kiedyś mija, nawet najdłuższa żmija:-)
UsuńRozumiem -zdobyć coś, wygrać, stworzyć ale cieszyć się z dotrwania do emerytury. Pewnie czegoś nie rozumiem ale to przede mną-podpis uczeń.
OdpowiedzUsuńStworzyłam , zorganizowałam, wygrałam, ale faktycznie nie rozumiesz.
UsuńCUDOWNIE😃😃😃 Zaczynasz cudowny, nowy okres w życiu 🌹🌹🌹 Duuużo szczęścia i radości 👍👍👍❤
OdpowiedzUsuńSkoro większość mówi, że cudowny, to taki będzie!
UsuńDziękuję, Aniu:-)
No i pewien etap w życiu został zakończony :) następny się otworzył, niech będzie radosny i pełen ciekawych wrażeń oraz wspomnień.
OdpowiedzUsuńDobrze zaczynać co jakiś czas cos nowego:-)
UsuńOoo to już! No to udanrj emerytury ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, czekam na wyliczenie kwoty...
UsuńGratulacje! Czyli jednak dożyłaś 😉. Uwierzyć nie mogę, że to już bo Ty mi w ogóle nie wyglądasz na emerytkę. Jakie plany na "po 26 sierpnia"? Od czego zaczniesz labę?
OdpowiedzUsuńDziękuję , także za komplement.
UsuńNie mam planów, najpierw będę przywykać do myśli, że nic nie muszę, razem z synem i synową cieszyć się będę ich przeprowadzką do nowego domu, zadbam o siebie fizycznie i na razie tyle:-)
No to teraz zaczniesz drugie życie. Gratuluję serdecznie
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że równie ciekawe...
Usuń