wtorek, 11 października 2016
Bardzo krótki wpis...
Zgniła jesień to także pora umierania.
Poproszono mnie o zebranie pieniędzy na wyrazy współczucia dla koleżanki na okoliczność śmierci jej krewnego.
W domu mówię mężowi , że byłam w redakcji lokalnej gazety i zamówiłam nekrolog.
- Dla Andrzeja Wajdy?
Tego samego dnia przy porannej kawie usłyszeliśmy informację o śmierci polskiego reżysera. Zamówiłam anons dla teścia koleżanki, więc niechaj ta wirtualna świeca będzie symbolem pamięci o Andrzeju Wajdzie.
Z przyjemnością obejrzałam w telewizji film Pan Tadeusz i wysłuchałam wspomnień przyjaciół i współpracowników wielkiego reżysera. Wszyscy byli zgodni, że skończyła sie w polskim kinie pewna epoka, a na horyzoncie następców nie widać...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak, Andrzej Wajda był Osobą w polskim kinie. I w dniu wczorajszym pięknie wspominaną Osobą w różnych mediach. A co do następców......... no właśnie.
OdpowiedzUsuńCzasami musi odejść legenda, by ktoś nowy wypłynął.
UsuńWajda miał długie życie i wielki dorobek artystyczny, na pewno zostanie na długo zapamiętamy. Cudownie, że znalazła się w naszym kraju taka kreatywna osobowość. Trudno mówić następca, ale w kwestii polskich reżyserów ja bardzo cenie twórczość także Smarzowskiego. Niestety polskie kino nie kojarzy nam się z wielkimi hitami, bardziej postrzegamy je przez pryzmat żenujących komedii, ale warto pamiętać także o jego mocnych akcentach - na pewno Pan Wajda takim był :)
OdpowiedzUsuńDobrą komedię i jednocześnie mądry film trudno zrobić, to prawda.
UsuńSmutno mi się zrobiło, kiedy przeczytałam, że umarł A. Wajda. Duża starta dla polskiego filmu. Miał90 lat, więc to naprawdę sporo, niektórym nie dane było nawet tylu dożyć. A wszystko zaczęło się od przeziębienia i doszło do zapalenia płuc. Musimy pamiętać, że to jednak groźne choroby. No właśnie, następców nie widać....
OdpowiedzUsuńPodobno zwykłe przeziębienie , zbagatelizowane moze przerodzić sie w coś groźnego, dlatego dbajmy o siebie tej jesieni...
Usuń:(( a jeszcze nie tak dawno miał tyle planów ....
OdpowiedzUsuńNo właśnie, my planujemy, a ktoś lub coś te plany niweczy...
UsuńWybitny człowiek... zostanie w w pamięci wielu ludzi na zawsze i przejdzie do historii.
OdpowiedzUsuńMyślę, że już ma w tej historii swoje miejsce, zwłaszcza w historii kina.
UsuńOdszedł Wielki Polak, jeden z tych o nietuzinkowym i kontrowersyjnym życiorysie.
OdpowiedzUsuńFakt, uznanie zdobył na całym świecie.
UsuńWszystko się kiedyś kończy. Szkoda każdego. Wajdę znali wszyscy. Będziemy go długo wspominać....
OdpowiedzUsuńMasz rację, szkoda każdego, i tych sławnych i tych całkiem zwyczajnych...
UsuńOdszedł wielki człowiek, autorytet. Wielka szkoda. Na szczęście zostawił ogromny dorobek więc nie zostanie zapomniany.
OdpowiedzUsuńTo samo powiedziała Janda, na szczęście zostaną Jego filmy, a każdy ma swoje ulubione...
UsuńW mojej głowie ciągle jest Człowiek z marmuru. I fantastyczna rola Jandy
UsuńZ pewnością był wybitny.
OdpowiedzUsuńZ pewnością :-)
UsuńPrawda? nawet gdy spodziewamy sie, bo ktoś choruje, to zawsze przychodzi zaskoczenie...
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga z tymi następcami. Dawno nie było kogoś tak wyjątkowego z młodego pokolenia.
OdpowiedzUsuńMoże nagle się objawi lub nieśmiało czeka na swój czas...
UsuńObserwując odejścia kolejnych autorytetów, myślę sobie, że kończy się czas mistrzów, a zaczyna czas bojowników. A jest o co walczyć. Natura nie znosi próżni. Pewnie już dziś, całkiem nieświadomie, obserwujemy narodziny nowych gwiazd na nowe czasy.
OdpowiedzUsuńNo masz rację, każdy czas ma swoich geniuszy :-)
UsuńAsiu - myśląc o następcach mam skrajne uczucia - od przerażenia ( pamiętna szkoła i dzieci cyborgi wpatrzone na przerwach w ekrany tabletów)do umiarkowanego optymizmu, po spotkaniach z dziećmi, które mają tyle pomysłów że się w mojej głowie nie mieszczą :) Smutno, że kończy się nasza dobra epoka, z każdym odejściem takiego Człowieka - uświadamiam sobie to coraz wyraźniej.
OdpowiedzUsuńMasz racje, trochę ich już odeszło, wielu to prawdziwe autorytety. Ciekawe, jakich autorytetów poszukują dziś młodzi ludzie?
UsuńDziś młodzi ludzie nie szukają autorytetów... dla nich autorytetem jest Facebook .
UsuńTakim ogólnym stwierdzeniem skrzywdziłabyś wielu młodych ludzi, znam takich, dla których autorytetem są rodzice i dziadkowie ...
Usuńno to dodam , że są jeszcze i na nasze szczęście wyjątki :)
UsuńWitaj, Jotko.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda.
Piszesz, że brakuje następców. Zgadzam się. I nie chodzi wcale o reżyserską wrażliwość. Raczej o warsztat. Andrzej Wajda to przedstawiciel szkoły, w której szacunek do odbiorcy był bardzo istotny. A przejawiał się właśnie jasnym i precyzyjnym ujęciem tematu - dojrzałym i konsekwentnym. Kreował swoje historie z matematyczną dokładnością, a każda scena miała sens, coś do obrazu wnosiła, znaczyła dla całości.
Tak. Wielka szkoda.
Pozdrawiam :)
To prawda, byłam pod wrażeniem Jego metod twórczych, tych wszystkich scen i szczegółów rozpisanych pieczołowicie, podobno miał wykształcenie plastyczne. Taki człowiek renesansu...
UsuńOdszedł kolejny wielki człowiek. Wspaniały reżyser. Z każdym z Nich, których pamiętało się od zawsze odchodzi cząstka nas samych...
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane :-)
UsuńJesień i wczesna wiosna, to pory umierania, zwłaszcza osób starszych i schorowanych. Organizm "nie wyrabia" tych zmian ciśnienia atmosferycznego i zmniejszonej dawki słońca.
OdpowiedzUsuńOdszedł Bartoszewski, odeszła Marysia Czubaszek, teraz Wajda- smutno i tylko po głowie jedna myśl się kołacze- nie Oni powinni byli odejść, nie Oni....
Już moja babcia mawiała, że Bóg zabiera nie tych, co powinien, a tylu grzesznych chodzi po świecie...
Usuń