wtorek, 9 kwietnia 2019

Przysłowia inaczej

Przysłowia i porzekadła znamy wszyscy. Kiedyś usłyszałam wersję jednego z nich na wesoło i pokusiłam się o dopisanie swojej wersji innych.
Z radością przeczytam w komentarzach Wasze propozycje, co kilka głów, to nie jedna - o, znowu przysłowie...

- Kto rano wstaje, ten idzie po bułki.

- Gdzie kucharek sześć, tam ciasno w kuchni.

- Kto pod kim dołki kopie, ten musi mieć dobrą łopatę.

- Ziarnko do ziarnka, a wróble mają uciechę…

- Pracuj, pracuj, a garb ci sam wyrośnie…

- Ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz, a kto klucz zdobędzie, ten dozorcą będzie.

- Wstąpił do piekieł, a tam impreza…

- Wszystkie drogi prowadzą do … lodówki.

- Co ma wisieć, musi mieć mocny sznur…

- Daj kurze grzędę, a ministrą zostanie.

- Gdzie drwa rąbią, tam pęcherze pęcznieją.

- Wszędzie dobrze, a w domu najtaniej.

- Gość w dom, cukier do kredensu.

89 komentarzy:

  1. Kto rano wstaje, leje jak z cebra.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czym skorupka za młodu, tym na starość śmierdzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli palił ktoś 40 lat, to tym bardziej...

      Usuń
  3. Świetne!

    Nosił wilk razy kilka, aż się zmęczył.
    Nic innego nie przyszło mi do głowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja znam takie:
    Kto ramo wstaje cały dzień jest śpiący.
    Ręka rękę myje, gorzej jest z nogami.
    Wstąpił do piekieł, po drodze mu było.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co dwie głowy, to nie jedna, jak mawiają kanibale.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje ulubione: "Wstąpił to piekieł po drodze mu było" stosuje na co dzień, kiedyś jednak jakby częściej ;)
    Mój kuzyn mawia: Gość w dom, woda do rosołu.
    Dawno dawno temu w radiu usłyszałam: Kto rano wstaje temu zaraz potem chce się spać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż mi podpowiada : kto rano wstaje, ten do łóżka śniadanie podaje...

      Usuń
  7. Zabawne są takie przeróbki :) Mi jakoś akurat nic nie przychodzi do głowy.

    OdpowiedzUsuń
  8. "Im dalej w las, tym więcej puszek po piwie i zużytych prezerwatyw"
    takie przysłowie kiedyś mi się wymyśliło, gdy szedłem z campingu do centrum Paryża przez Lasek Buloński...
    ...
    kiedyś na polnej drodze podczas tęgiego mrozu siedział skostniały z zimna wróbelek... akurat przechodziła krowa i tak niechcący wycelowała plackiem, że trafiła w wróbelka... wróbelkowi zrobiło się ciepło i miło od tego ciepła, zaczął aktywniej się poruszać, ale te ruchy dojrzał jastrząb, spadł z nieba i wróbelka porwał na podwieczorek...
    i tak powstało przysłowie:
    "Nie zawsze ten twój wróg, kto sra na ciebie i nie zawsze ten przyjaciel, kto cię z gówna wyciąga"...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nie zawsze ten twój wróg, kto sra na ciebie i nie zawsze ten przyjaciel, kto cię z gówna wyciąga" - i to jest gwóźdź programu ;)

      Usuń
    2. To z lasem aktualne, w naszych lasach także:-)
      Drugi przykład rewelacja!

      Usuń
  9. inaczej A wszystko prawda! w domu najtaniej? hmmm dlatego warto z podróży uczynić dom... uczę się tego cały czas ;) dzięki za poprawę humoru :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. No dobra, dołożę coś od siebie:
    "Kto raniej wstaje ten ma rację"
    "Gdzie kucharek sześć, tam stołówka"
    "Wstąpił do piekieł - a tam sami znajomi"
    "Jakbym chciał umrzeć, musiałbym mieć powód"
    Tę ostatnią sentencje dedykuję tym Wszystkim Państwu, którzy nie chcą.
    "Wszędzie dobrze, a najlepiej gdzie nas niema"

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałam koszulkę z napisem "kto rano wstaje ten wychodzi z psem". :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tym kluczem, to w czasach podstawówkowych, mniej więcej tak sami nam brzmiało to przysłowie ;) tylko nie dozorcą, a woźnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo kiedyś woźny z takim wielkim kluczem chodził, teraz ma pęk małych:-)

      Usuń
    2. Właśnie ;) Chociaż nie pamiętam tego pęka, a pomieszczenie w piwnicy pełne zdewastowanych krzeseł i ...woźnego wśród tych krzeseł z młotkiem ;)

      Usuń
  13. Łaska pańska daje 500+ (ale nie każdemu).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem nowe przysłowie:-)
      A może łaska pańska na krowie jeździ?

      Usuń
  14. Słyszałam o tym... :) Lub kto rano wstaje ten jest niewyspany :) A takze gdzie kucharek sześć tam dwanaście cycków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i Koleżanka mnie ubiegła z tymi cyckami:)))

      Usuń
    2. I to pewnie sporych cycków, jak znam kucharki:-)

      Usuń
    3. Nie każda kucharka ma jeden cycek jak dwa "normalne" xD

      Usuń
    4. No nie, znam też chude kucharki:-)

      Usuń
  15. Wszystkie drogi prowadzą do … lodówki.
    Jak to!!A nie do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Ciebie przede wszystkim, więc poprawiam:
      WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO GRETY BAGGINS :-)

      Usuń
  16. GRAŻYNA KOWALIK9 kwi 2019, 14:46:00

    Przysłowia są mądrością narodu,to prawda.Dużo tu fajnych -żartobliwych poznałam.Mnie jedynie kojarzą się "gość w dom,żona w ciąży", " na pochyłe drzewo i Salomon nie naleje" i "jak cie widza-to pracuj"
    Znów Asiu moim zdanie bardzo fajny "temat" nawet na poprawę humoru.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj, Jotko.

    Pamiętam takie:
    "Gość w dom nie wiadomo po co."
    "Jak sobie pościelesz, to mnie zawołaj."
    "Lepszy wróbel w garści niż skrzypek na dachu."
    "Ten się śmieje ostatni, kto wolniej kojarzy."
    Ale mistrzem w parafrazowaniu przysłów jest J.I. Sztaudynger:):
    "Nie taki diabeł ogoniasty, jakby chciały niewiasty."
    "Z garnka korzyści kilo zawiści."
    "Bóg mowę wymyślił dla ukrywania myśli."
    "Zero do zera będzie kariera."
    "Chłop potęgą jest i basta, ale większą - niewiasta."
    "Prawda kole w aureole."
    "Ludzkość - to brzmi butnie i zawodzi okrutnie."

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ha, ha, ha, dobre niektóre z nich. I jakie życiowe...

    OdpowiedzUsuń
  19. gość w dom - woda do zupy (względnie chleb do szafy)
    nosił wilk razy kilka i vice versa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżby wyszła na jaw nasza polska gościnność?

      Usuń
  20. Trochę mi się humor poprawił:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Biednemu zawsze wypłaty brakuje.
    Co wolno wojewodzie, to powinni mu tego zabronić.
    Co się stało, to się stać miało.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ucz się i pracuj a nigdzie nie dojdziesz.

    OdpowiedzUsuń
  23. hahahaha to takie przysłowia z uśmiechał, w tej chwili przychodzi mi tylko jeden do głowy, nie !, dwa...komu w drogę temu kopa.., i..gość w dom Bóg wie po co...

    OdpowiedzUsuń
  24. Kto rano wstaje, chodzi niewyspany! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uśmiałam się. Nie mam na chwile obecną pomysłu na moją przeróbkę, ale te są wystarczająco świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Haha :) Cudne. Mój Małżonek czasem mawia: "kto rano wstaje, ten krótko śpi". ;))) Pozdrawiam Cię Jotko serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też znam jedną przeróbkę. Jest trochę wulgarna i raczej tylko dla facetów: "Lepszy ch.j w garści niż ci.a na dachu"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tam wulgarna, dobitnie i zrozumiale dla każdego:-)

      Usuń
  28. Komu w drogę temu... aviomarin ! :)
    Komu w drogę temu wrotki.
    Ucz się i pracuj a... garb ci sam wyrośnie :)
    Co jutro piszesz???
    -angielski ustny! ...
    Łykasz wszystko jak młody pelikan.
    Kto pod kim dołki kopie...ten szybko awansuje.
    Gość w dom ...żona w ciąży .
    Jak sobie pościelisz ...to mnie zawołaj .
    Ten się śmieje ostatni ...kto najwolniej kojarzy.
    łatwe kobiety są jak łatwe pieniądze... łatwo przyszły , łatwo poszły.
    Jak do mnie mówisz...to milcz . itd. itp. :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super, można się uśmiechnąć :)

    Ziarnko do ziarnka a będzie owsianka

    Jeszcze kiedyś słyszałam : kto rano wstaje, ten cały dzień chodzi niewyspany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykład owsianki bardzo fajny, a nawet zjadłabym taką z owocami:-)

      Usuń
  30. Agnieszka łaskawa puszcza pawia do rękawa.

    OdpowiedzUsuń
  31. Kto rano wstaje ten się gówno wysypia :) moje ulubione

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza dla tych, którzy lubią spać długo...

      Usuń
  32. Kto w nocy zamiast spać marzy ten jest marzyciel

    OdpowiedzUsuń
  33. Kto pod kim dołki kopie ten kupuję nową łopatę

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja znam - "Leje, jak wół do karety" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja napiszę - jak policjant obok karety, sama widziałam...

      Usuń
  35. Znów się spóźniłam, ale co sie pośmiałam, to moje. Wielkie dzięki. A w liceum w naszej klasie jeden z kolegów pisał gazetkę, w jednym egzemplarzu (nie było ksera, ani komputerów)i tam też były "inne" przysłowia. Pamiętam rubaszne "kto rano wstaje, ten leje jak z cebra" i ekologiczne "im głębiej w las, tym mniej śmieci". Uściski! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie spóźniłaś, każdy czyta i pisze w swoim tempie:-)

      Usuń
  36. Późno dołączam: gość w dom, Bóg wie po co?; komu w drogę, temu nowe sznurowadła; co kraj, to... zazwyczaj;
    Fajny pomysł, fajna zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Super te przysłowia. Nic nie dodam.

    OdpowiedzUsuń
  38. A gdyby tak, zabawić się w burzę mózgów...?
    Ciekawe mogłyby być dopełnienia rozpoczętej myśli/zdania.
    Może ktoś zechciałby rozpocząć taką zabawę słowem (hm...)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam zabawę w niedokończone zdania, pomyślę i zapodam, dzięki:-)

      Usuń
  39. Ale się ubawiłam :) fajne te przysłowia :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Witaj przedświątecznie
    Część z tych przerobionych przysłów znam. Ale niektóre wykorzystam na pewno. Zwłaszcza ten o cukrze.
    Cieszę się, że podoba się Tobie moja opowieść o dębie. Kolejna opowieść z tego cyklu pewnie ukaże się za rok. Zapraszam. Mam nadzieję, że dotrwasz u mnie do tego czasu :))))
    Życzę ciepłych, pełnych nadziei świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Niech nadchodzące dni będą przeżyte w Radości, Pokoju i Życzliwości. I zapewne będą połączone z urodzinami męża. Mój bratanek, to też kwietniowy baranek i jego urodziny obchodzimy często w święta
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urodziny już za nami, dublowane zresztą, bo i narzeczona syna tez spod znaku Barana:-)

      Usuń
  41. Moje ulubione to 'komu w drogę, temu trampki' i 'uderz w stół, to się rozleci' 😊

    OdpowiedzUsuń