środa, 28 kwietnia 2021

Sztuka w oranżerii

Najpiękniej jest, gdy wycieczka weekendowa obfituje nie tylko we wrażenia związane z pięknem przyrody, ale ma też inne walory poznawczo-smakowe. 

Ubiegła sobota upłynęła właśnie pod znakiem wszelakich atrakcji. Był las i jezioro, nowo odkryte ścieżki i brzozowe zakątki, zdjęcia jak obrazy...

Drugie miejsce to jedno z naszych ulubionych czyli zespół pałacowo-parkowy w Lubostroniu.

Pisałam o nim kilka już razy. Warto zwiedzić, zwłaszcza że można tam także dobrze zjeść i dobrych ciast spróbować.

W skład zespołu wchodzi także zabytkowa oranżeria, gdzie odbywają się wernisaże sztuk różnych, wyczytałam, że nawet wesele można zorganizować. Tym razem trafiliśmy na wystawę obrazów, fotografii i rzeźb. Szkoda tylko, że obejrzeć musieliśmy przez szklane ściany oranżerii, a i zapytać nie było kogo o szczegóły.

Ale od czego Internet? Okazało się, że są to prace artystów skupionych wokół stowarzyszenia Dom Artysty w Inowrocławiu. 


Muszę koniecznie zwiedzić galerię w tymże Domu Artysty, tym bardziej, że szukam obrazu do salonu, a patrząc na poniższe przykłady wybrałabym co najmniej trzy...










Jakość zdjęć nie jest najlepsza, bo robione przez szybę i musiałam wykadrować tak, by usunąć niezbyt atrakcyjne elementy pomieszczenia, ale mimo tego chyba widać, jak utalentowanych mamy twórców lokalnych.
Wisienką na torcie były właśnie wspomniane walory smakowe, bo zamówiliśmy na wynos kawę i sernik w pałacowej restauracji i spałaszowaliśmy na łonie przyrody, z widokiem na pałac.

Życzę Wam równie udanych wycieczek:-)

59 komentarzy:

  1. Piękne obrazy, to fakt. Mnie najbardziej spodobał się ten z dziewczynką i kotkiem :) Taże motyl jest dobry.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia świetne, aż nie do uwierzenia, że robione przed szybę. Bardzo interesujące prace.Szkoda, że nie mogłaś galerii prac obejrzeć od środka, ale z drugiej strony to jakiś impuls do ponownego odwiedzenia zespołu pałacowego. Bardzo udana wycieczka, bo i pogoda sprzyjała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę popadało, ale kawę daliśmy rade wypić pod daszkiem przed wejściem głównym do pałacu.

      Usuń
  3. W sumie fajny sposób pokazania obrazów mimo tych wszystkich obostrzeń. Wycieczka była bogatsza w doznania artystyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, niespodzianka prawdziwa, bo zimą oranżeria przeważnie stoi pusta...

      Usuń
  4. Piekne polaczenie - spacer, przyroda i sztuka. Oooo - nawet sernik !
    Ja wybralabym obraz ze statkiem bo troche dramatyczny w przeciwienstwie do cukierkowych. Jednak Ty wiesz lepiej co lubisz i do jakiego pomieszczenia przeznaczysz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szukam pastelowego, bo już jeden w takiej kolorystyce kupiłam, w srebrnej ramie:-)

      Usuń
  5. mało i mało. i chociaż trzy... masakra! a jeden nie wystarczy? a może trzeba najmarniej dwunastu?
    śmieję się, ale wiem, że nigdy dość, bo piękno nie zna limitów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie muszę się ograniczyć do jednego, ale pomarzyć można:-)

      Usuń
    2. dziewczyna na brzegu morza przypomina obrazy Steve Hanksa (był taki czas, kiedy Aja wklejała na swoim blogu sporo jego obrazków), ale ja (jeśli jeden) wybrałbym chyba całującą się młodą parkę. ten obraz ma w sobie coś, co zatrzymuje i zmusza do zastanowienia.

      Usuń
    3. Na mnie też robi wrażenie, ma w sobie coś niepokojącego ...

      Usuń
  6. Mnie się bardzo spodobał obraz dziewczyny na plaży 😍 chyba już jestem trochę nad morzem 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tęsknimy do wyjazdów, nad morzem dawno nie byłam!

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia - zazdroszczę artystom tak lekkiej i zdolnej ręki do rysunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez zazdroszczę, bo taki talent mnie ominął...

      Usuń
  8. Bardzo ciekawe te obrazy które pokazałaś.
    Ten motyl mnie oczarował, jak na niego patrzę to robię się taka lekka jak ten motyl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele tam było świetnych prac, wprawdzie nie znam się , ale mi się podobały:-)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Taka odskocznia od szarości i zimna wiosną...

      Usuń
  10. Pocałunek zrobił na mnie największe wrażenie. To jednak oczywiście kwestia gustu.
    Dla samego sernika z kawa warto było się wybrać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Niebawem otworzą też olsztyńskie galerie. Narobiłaś apetytu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie ładne, zależy gdzie, komu i w jakim momencie życia/nastroju/ potrzebne. Nieustannie podziwiam zdolnych ludzi, ilu ich mamy to nie do uwierzenia. Dopiero wystawy, programy np muzyczne pokazują ich w ułamku. Dotyczy to wszystkich dziedzin twórczości.
    A wycieczkę mieliście udaną mimo konieczności robienia zdjęć przez szybę. Następnej - już majowej - prawie zazdroszczę :) Macham!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak z majówką, bo ma być deszczowo, ale mam nadzieję, że choć raz się gdzieś wybierzemy!

      Usuń
  13. Też chciałabym gdzieś wyjechać i coś zobaczyć. O zjedzeniu sernika już nie wspomnę(dawno sama nie piekłam, a do tych, które kupuje syn, jakoś szczęścia nie mam). Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby to było w moje mocy, to masz jak w banku!
      Nigdy nie mów NIGDY!

      Usuń
  14. Bardzo lubię spędzać czas w Lubostroniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadbali ostatnio o drzewostan i menu w restauracji się poprawiło:-)

      Usuń
  15. Klik dobry:)
    Ja wybieram motylka.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mało się znam na sztuce, ale niektóre obrazy są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie znam się, ale wiem, co mi się podoba:-)

      Usuń
  17. No w końcu jest szansa na powrót do normalności... oby trwała jak najdłużej.Tak naprawdę to nigdy zazdrosna nie jestem, ale jak patrzę na te zdjęcia, to jednak zazdroszczę ludziom, którzy mają takie talenty.

    OdpowiedzUsuń
  18. po prostu Ci zazdroszczę. szczególnie serniczka i kawy na trawce. To czysta zapowiedź letnich uciech.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serniczek był pyszny, chętnie zjedlibyśmy tez obiad, ale z plastiku i na kolanach to nie za bardzo...

      Usuń
  19. Każde takie wyjście w kierunku sztuki to teraz wielkie wydarzenie. A jak jest jeszcze spacer po lesie i pyszności dla podniebienie to MIODZIO :-))

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię oranżerie, zwłaszcza gdy można dodatkowo uzupełnić w nich ubytek kalorii.Wcale nie widać, że zdjęcia robione przez szybę, znaczy czyste były. Do oranżerii najbardziej mi zawsze odpowiadają różne rzeźby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego tez spodobała mi się kawiarnia w poznańskiej palmiarni:-)

      Usuń
  21. Ale świetny czas spędziłaś. A obrazy bardzo inspirujące.

    OdpowiedzUsuń
  22. a co tam rosło?... w sumie nie musiało nic, skoro "zabytkowa"...
    kot z dziewczynką przebija wszystko, nawet dziewczynka zbędna... ale ja mam świra na punkcie kotów, tedy sama rozumiesz...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś widzieliśmy tam palmy, a pewnie za czasów Skórzewskich był to ogród zimowy.
      dziewczynka z kotem to dobry duet:-)

      Usuń
  23. Idzie sezon, jest nadzieja na fajne wycieczki, czego i Tobie życzę.
    Opisane miejsce ode mnie daleko niestety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby pogoda nie zniweczyła nam planów, resztę ogarniemy!

      Usuń
  24. Dziewczynkę z kotkiem to bym chciała u siebie na ścianie mieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sposób się do niego nie uśmiechnąć:-)

      Usuń
  25. Wybór obrazu do salonu jest nie lada wyzwaniem :) Są gusta i guściki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jeden duży już kupiłam, teraz szukam małego:-)

      Usuń
  26. Odpowiedzi
    1. A jeśli portfel pozwala na zakup, tym bardziej...

      Usuń
  27. Zachwycające dzieła. ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń